Forum OSKKO - wątek

TEMAT: zmianowość w szkole
strony: [ 1 ]
Basik10-03-2003 12:59:50   [#01]
Być może czeka mnie od przyszłego roku zmianowość. Zajęcia mogą trwać nawet do godz. 18. Czy ktoś zna ten problem z własnego podwórka?.Jak rozwiązujecie sprawę posiedzeń rady pedagogicznej? .A co w przypadku dyrektora, który nie ma zastępcy?
Ewa z Rz10-03-2003 13:58:57   [#02]

A dlaczego ta zmianowość?

W szkołach tak dużych, że trzeba wprowadzić więcej niż jedną zmianę, zwykle jest zastępca i to nie jeden.

Ja byłam swego czasu 3 zastępcą w szkole, która uczyła od 7 do 20 - dwie zmiany i wieczorówka. Jak był 6-dniowy tydzień pracy to z rp był problem, ale jak zrobili 5-cio dniowy to juz było duuużo lepiej - rady odbywały sie w soboty (była też szkoła zaoczna, ale na szczęście nie w każde soboty).

Mieliśmy dwa podziały godzin - jeden na tydzień z RP, a drugi na tydzień "normalny". W tym tygodniu z zebraniem, każdy n-l miał 1 dzień wolny (inny) a za to przychodził na zebranie (i ew. szkolenie) w sobotę.

To był duży zespół szkół i to się udawało. Owszem, jest problem, gdy chodzi o podstawówkę, bo nie da się w ten sposób zorganizować nauczania w kl 0-III. Wtedy pozostają jedynie lekcje skrócone (RP z środku dnia - jedna zmiana szybciej kończy, a druga później zaczyna) i organizowanie krótkich zebrań (a częstych)

Mariola10-03-2003 14:16:24   [#03]

nasza szkoła LO pracuje od 8.00 do 18.10

do ubiegłego roku pracowaliśmy do 18.15

jeżeli jest RP lub zebranie z rodzicami zawsze są skrócone lekcje (40 min lub 35 min)
w ogóle w raznie potrzeby, lekcje są skracane
Mariola10-03-2003 14:17:13   [#04]

ups

pracowaliśmy do 19.15
:-)
Marek Pleśniar10-03-2003 14:46:35   [#05]

nie zapomnij o najważniejszym

teraz zrób symulację - plan zmianowości i uzasadnienie - wynikające z tego planu - szkoła nie z gumy.

Zbierz Radę Rodziców, jesli masz Radę Szkoły i zapoznaj z sytuacja, ze ją dalekowzrocznie już widzisz;-)

Przekonaj ich ze dołozyłaś starań by zmianowość była ostatecznością oraz naświetl sprawę tak: lepiej na zmiany i w godziwych warunkach niż udawać że jest świetnie gdy brak pomieszczeń i marnie uczyć. Zyskaj aprobatę rodziców dla Twej tak wyprzedzającej sytuację troski o higienę pracy (pół roku wcesniej) - no i protokół z zapisem tej aprobaty;-)

We wrześniu unikniesz skarg i awantur, oraz pytań organu "a co to tam u was tow. dyrektorze?" ;-)

Anka L10-03-2003 17:38:20   [#06]

podstawówka

Od zawsze pracujemy na dwie zmiany

Kiedyś przed RP były skracne lekcje, od tego roku jeden dzień jest tak zaplanowany, by lekcje kończyły się o 16.10.

Basik11-03-2003 09:28:59   [#07]

Ta ewentualna zmianowość podyktowana jest ciasnotą w szkole.A szkoła nie jest taka wielka - 11 oddziałów. Aktualnie pracujemy 6 dni w tygodniu, klasy i nauczyciele mają różne dni wolne. Uczymy się w pomieszceniach takich jak izba pamięci narodowej, gabinet dentysty, zaplecze pracowni informatycznej. Dostosowaliśmy to do potrzeb i ciśniemy się jak w konserwie.

   Rozważamy, czy zmianowość rozładuje nam ten ścisk. A poza tym to uczenie się w gabinecie dentysty trafiło do prasy i organ prowadzący mówi nam - stop.

Trudność polega również na tym, że 80% naszych uczniów dojeżdża do szkoły. Również na tym, że mieścimy się w budynku zajmowanym jednoczesnie przez szkołę podstawową i musimy wszystko zgrywać- przerwy,dowozy(razem jeżdżą i nasze i podstawówkowe).

Marek jak zwykle ma rację, że sprawa wymaga omówienia z radą rodziców. Trudno nam jednak zrobić symulację synchronizując te obie szkoły. Problem może pojawić się przy układaniu planu.

Anka L. - chyba spróbujemy wykorzystać Wasz pomysł z jednym dniem , gdzie lekcje trwają krócej. Pozwoli to jednocześnie dopracować się krótszych rad pedagogicznych.

Ale czy zmianowość w rzeczy samej rozwiąże problem braku pomieszczeń?

Adaa11-03-2003 09:50:58   [#08]

mam 14 oddziałow i 7 sal +pracownia komputerowa i swietlica, dowóz też

pracujemy na dwie zmiany..ale najpóźniej do 16.20 , kiedy zabieralam sie do planu tez mialam takie watpliwości jak Ty

na pocieszenie powiem tylko,że nie jest źle to tylko kwestia dobrego planu, w którym pierwsza zmiana "zachodzi" na drugą

a rady .. jak mam  drugą zmianę to radę robimy od rana ..no ale mamy oddzielne pokoje nauczycielskie:-)

co do symulacji..to warto...też tak zrobiłam

Basik11-03-2003 10:19:01   [#09]

A jak wygląda plan dla pojedynczych nauczycieli?Moi obawiają się, że będą mieli strasznie rozrzucone lekcje w ciągu dnia. Nie bardzo wiem, jak to rada od rana? U nas nie ma zespołu szkół. Podstawowoa sobie, my sobie, choć wiele nas łączy.

Adaa11-03-2003 12:16:02   [#10]

basik

nie ma problemu z rozrzutem lekcji gdy plan dla obu szkół układa jedna osoba i traktuje to jako całość

widzę ,że Tobie bardziej zalezy to weź to na siebie (powiem CI ja bym nawet sie upierała,że to ja mam zrobic), umów sie z drugą stroną co do zmianowości( nie bedziesz cały tydzień biegac na druga zmianę), ja mam w relacji 3:2

domyślam sie,ze panuja u was dobre układy , bo to jest  cholernie wazne(sporo ustępstw)

Basik11-03-2003 14:56:03   [#11]
Czy posługiwałaś się jakimś programem do układania tego planu? Aż mnie ciarki przechodzą, gdy przpominam sobie układanie tylko dla mojej placówki - ze 20 godzin siedzenia nad tym koszmarem.
Adaa11-03-2003 15:09:21   [#12]

nie korzystałm z programu, wtedy by mi rozrzuciło dopiero:-)

wolę dobry diagram i ławkę pod drzewem ..no i mam swój schemat układania..

 chyba Cię nie pocieszę ..robiłam tydzień :-)

Basik11-03-2003 15:14:56   [#13]
Za daleko do tej Twojej Ostrołęki, bo jeździłabym po poradę i konsultację.
Adaa11-03-2003 15:26:02   [#14]

:-)

coś wymyślimy

w wolnej chwili opiszę Ci ..jak ja to robię (na ławce pod drzewem;-)

Basik11-03-2003 15:58:08   [#15]

we dwoje zawsze ... łatwiej. Nie piszę we dwie, bo mi się właśnie przypomniało zawołanie moich gimnazjalistów nakrytych na całowaniu w szatni:Pani dyrektor, przecież zima się zbliża. Najwyższy czas, żeby się zakochać. We dwoje zawsze cieplej! Rzecz miała miejsce w grudniu. Sans w tym jest.

Jak już dojdzie do decyzji o zmianowości, znajdę drogę do Ostrołęki ;-)

Mariola11-03-2003 17:10:31   [#16]

a ja mogę

podesłać mapę :-)
Ewa z Szydłowca11-03-2003 18:27:19   [#17]
U mnie w szkole sytuacja podobna jak u Ady - 14 oddziałów na 7 sal dydaktycznych. Zajęcia w klasach 4-6 rozpoczynamy już o godz. 7.10., kończą się o 16.30. Rady odbywają się więc przeważnie dopiero o tej porze. Jedynie przy długich posiedzeniach skracam lekcje. Plan lekcji również układam na piechotę. Klasy z pierwszej zmiany często kończą zajęcia wychowaniem fizycznym z informatyką i dzięki temu zwalnia się sala dydaktyczna dla klas z drugiej zmiany.
Basik12-03-2003 10:04:10   [#18]

I w rzeczy samej da się to tak ułożyć, by nauczyciele mieli w miarę przyzwoicie?

Mariolu, w tej Ostrołęce zastukam również do Ciebie i we trójkę usiądziemy sobie pod drzewkiem, niekoniecznie wyłącznie z planem.

fredi16-03-2003 14:44:29   [#19]
ale macie problemy
Adaa16-03-2003 19:59:34   [#20]

no, mamy:-))))))))))

a Ty fredi, tak nic? bezproblemowo?:-))))

joszka16-03-2003 20:06:17   [#21]

A wiecie ?

W moim mieście jest szkoła 26 oddziałów, prawie 800 uczniów pracuje w murach przedwojennego gimnazjum zbudowanego w latach trzydziestych ze składek społecznych- tylko, że wtedy był jeden ciąg a uczniów w porywach do ..120. Klasopracownie do przedmiotów ścisłych do dnia dzisiejszego robia wrażenie na zwiedzających- trochę tylko ześmy je "podniszczyli" po naszemu socjalistycznemu - tzn dygestorium jest -ale chyba komin zapchany, instalacja elektryczna i gazowa na stołach laboratoryjnych to atrapa, urządzenia do gimnastyki przyrzadowej zardzewiały, kajaki trafił szlag itd... a kiedys mozna było ...a moze jeszcze kiedyś..jeszcze będzie można!!
joszka16-03-2003 20:09:08   [#22]

Czy to był komentarz 50 500 ?

 .
annah18-03-2003 18:24:06   [#23]

moja szkoła ma 50 odziałów, pracujemy od 7 do 19.30, plan układa sie za pomocą programu komputerowego, wychodzi średnio 3, 4 okienka dla nauczyciela

zmianowość jest niezbędna, inaczej nie wyobrażam sobie uczenia

RP odbywaja się po lekcjach skróconych

a kłopoty są, chyba jak wszędzie, ale jakoś sobie radzimy ;)

ps. witam znowu po długiej przerwie :)

bogna18-03-2003 18:45:05   [#24]

annah:-)

fajnie, że znowu jesteś :-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]