Forum OSKKO - wątek

TEMAT: RATUNKU!!!!! NIE CHCĘ ZWALNIAĆ NAUCZYCIELI!!
strony: [ 1 ]
Marta K04-03-2003 01:28:30   [#01]

Drodzy dyrektorzy pomóżcie!

Organ dał mi taki budżet, że padamy z mety! Mam więc przed sobą kilkanaście zwolnień a to pociągnie za sobą i redukcje etatów i stratę uczestników - to drugie duzoooo gorsze w perspektywach na przyszłość. Mam prośbę, podpowiedzcie jak wybrnąć......będę "kroić" w administracji ale nie chcę w pionie nauczycieli - bo jakoś ciągle mam na względzie jakość i poziom naszej oświaty. Strasznie głupia ze mnie dyrcia no nie???? Zamiast siedzieć cichutko to chce walczyć p jej nauczycieli....ale taka już jestem i juuuuuz. Bardzo liczę na wasze zdania i opinie....a może będziecie mieli jakieś sugestie!!????

Marek Pleśniar04-03-2003 08:40:43   [#02]

no zaraz, po kolei

mam kilka pytań a na żadne w wypowiedzi nie znalazłem odpowiedzi:

  1. Skąd te cięcia? Dlaczego dostaniesz mniejszy budżet? Mniej dzieci?
  2. Dlaczego sądzisz ze zdministracja nie wpływa na jakość edukacji? Rozumiem ze zadziałał tu znany mechanizm oparty na nauki ewolucyjne (jest taka teoria w nauczycielskich umysłach, która mówi iż ewolucja przebiega tak - homo sapiens - administracja i obsługa, czyli brakujące ogniwo - i nauczyciele w końcu - na szczycie)
  3. Czy Rada Szkoły (o ile istnieje) wie o sytuacji?
  4. Czy o sytuacji wiedzą już nauczyciele i ZZ?
  5. hę? opowiesz więcej nam? Bo znane fakty nie pozwalają na jakąkolwiek ocenę.
Marta K04-03-2003 22:09:38   [#03]

CIEĆ CIĄG DALSZY

więc oki, już mówię co i jak otóż:

nasze władze samorządowe już w zeszłym roku przycięły nam budżet.....z jakiego powodu??? ano jest ich kilka, jeśli nie kilkanaście. A to jakieś stare anse, a to tak zwani podkopywacze, a to chęć oszczędzania, a to zakusy na nasz budynek......wyliczać można długo. Mniejsza z tym.....jakoś się obroniliśmy ale w tym roku to już przeszli samych siebie, Mamy nowe władze , które zaraz po objęciu stołków zauważyły dziurę w budżecie miejskim no i .....tną. Polecało pod młotek kilka szkół, poleciał dyrektor teatru, bo nie chciał przystać na obcięcie budżetu, dopadło także i nas. Póki co mamy tyle samo dzieci co do tej pory. Jasne że związki wiedzą i nauczyciele również i obiecują, że będą walczyć. Wiem jednak z doświadczeń, e jest to walka z wiatrakami......No to tak w wielkim skrócie...póki co rozmawiamy i myślimy co i gdzie "uciąć" aby szkody były jak najmniejsze ale ludzie!!!!!!! Nam brakuje 350 tys. na same płace!!!!! No to musielibyśmy obciąć chyba nie wiem ile by to załatać:((( Qrcze, już siły nie mam. Wydają pieniądze na pierd...... a tam gdzie trzeba to tną. Poratujcie, choć ciepłym słowem. Pozdrowiona.

Marek Pleśniar05-03-2003 07:23:31   [#04]

nadal nie wiem - a co na to społeczność lokalna? Czy zmobilizowali się rodzice. lokalna prasa, mieszkańcy? Oni stanowią dużą siłę nacisku. No i czy dotarliscie do radnych? Może mają różne zdania a to oni będą głosować. Może społeczny komitet ratowania szkoły. Cięcia na oświacie i kulturze - to nie wyglada ładnie i ludziom - nagłośniwszy to odpowiednio - łatwo jest zwrócić na to uwagę.

Aha, są (nic wesołego) politycy lokalni, partie. Z przyjemnością zaatakują politykę finansową miasta.  Nie pójdźcie na to - wykorzystają Was. To ostateczność - bedziesz od tej pory kojarzona z opozycją.

Jesli istnieją zakusy na budynek - by np. weszła tam jakaś firma - warto to odgrzebać. Tak było w pewnym miłym miescie. Szukano miejsca na inna szkołę - ze wzgledu na "zły stan" aktualnej jej siedziby, a po roku w opuszczonym budynku zaczęła funkcjonować inna instytucja oświatowa. Nie gminna;-)

Marta K05-03-2003 09:39:18   [#05]

hmmmmmmmmm

problem w tym, że radni już przegłosowali właśnie taki a nie inny budżet, a co gorsze, wcześniej żądne słuchy ani niepokojące wieści do nas nie doszły:((((((((((

Ha! coś robić będziemy, dzisiaj kolejny dzień rozmów i negocjacji, uruchamiamy co i kogo się da......A jakie będą tego efekty - zobaczymy. Pozdrawiam

Bożena05-03-2003 11:36:21   [#06]

Nie podstaw do zwalniania nauczyciela, gdy rada uchwaliła za mały budżet. Przecież liczba oddziałów się nie zmniejsza, a co za tym idzie liczba godzin dydaktycznych pozostaje taka sama, więć ktoś te dzieci musi nauczać zgodznie z obowiązującą ramówką - nie ograniczysz liczby godzin dydaktycznych.

Przecież otrzymujecie subwencję oświatową, jeżeli nie zmieniła się liczba dzieci , to  subwencja powinna być przynajmniej na tym samym poziomie i na płace dla dotychczasowych nauczycieli powimnno starczyć. Może zabraknąć na tzw. rzeczówkę.

Marek Pleśniar05-03-2003 13:23:30   [#07]

no zaraz.. a w takim razie jakie są plany radnych co do liczby oddziałów? Czy zrobiono symulację tego? I czy jest plan - co począć z uczniami?

Ano własnie - i subwencja.

Marta K06-03-2003 22:11:33   [#08]

no tak, tylko...

Dzięki za głosy w dyskusji...:-)

cały problem polega na tym - moim zdaniem - ze:

po pierwsze już od roku jesteśmy zakładem budżetowym, a to - zdaniem radnych - jest podstawą do obcinania nam budżetu i..."martwcie się...zarabiajcie" No i zarabiamy, ale.....

po drugie nie jesteśmy szkołą tylko placówką kulturalno - oświatową, więc pewnie inną do nas stosują miarę.

Fakt pozostaje jednak faktem i....co roku utrzymujemy taką samą, jeśli nie większą nawet liczbę uczestników, to samo dotyczy liczby oddziałów....subwencję - a jakże też mamy - i ilość godzin dydaktycznych też ta sama. No, ale to jest jedna strona medalu a druga to rzeczywistość. Więc szukamy oszczędności i źródeł zarabiania, główkujemy co i jak aby jak najmniej ucierpiały i dzieci i sami nauczyciele....czas pokaże.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]