Ponieważ wątek awansowy nieco się już wydłużył, to ciekawość swoją zaspokoję tu...

Czy istnieje jakiś termin zaporowy wydania aktu awansu zawodowego ?

Dzisiaj jeden z niecierpliwych panów dyplomowanych z mojej szkoły dowiedział się podobno, że podkarpackie KO ma tak bardzo dużo pracy, że akty mogą być wydawane nawet w okolicach maja !!!

Wprawdzie to bardzo miły miesiąc, ale finansowo rzecz biorąc - chyba lekka przesada !!!

Sześciu zaprzedanych (w tym i ja...) nauczycieli, przymykając oczy i usta na wcześniej głoszone ideały i kalumnie pod adresem "kapturowego awansu", przedzierając się przez podkarpackie śniegi rzuciło do wiadomego baraku swoją krwawicę, przeszło jak burza przez komisje (bardzo zresztą sympatyczne i chyba też mające dość tego wszystkiego...) - a działo się to wszystko pod koniec stycznia i CISZA.......

No i ciekawe, jaka będzie data na takim wiosennym akcie ???

Marku, może coś wiesz ???

Ponieważ sesja zimowa trwa od stycznia do lutego, zatem na akcie awansu zawodowego nie powinna być data późniejsza niż 28 luty 2003 r.

Pozdrawiam

Sorki, ze nie Marek...

Ale Leszek też dobry ?... :-)

Pozdrawiam

Leszek bardzo dobry jest !!!

I mnie tak się Leszku z Leszna (super !!!) wydawało....

Gdyby nie autentyczny przypadek z ub. roku, kiedy to nauczycielka z sesji zimowej (nie z mojej szkoly) dostała kwit w kwietniu z datą kwietniową...

A pytałam Marka, bo On zwyczje podkarpackiego KO zna doskonale..

A co kraj, to obyczaj...

Tak robią ponieważ jeszcze nikt ich nie zaskarżył do sądu o celowe zwlekanie z wydaniem określonej decyzji, a z tym związane jest działanie na niekorzyść (finansową) nauczyciela.

Pozdrawiam

Niekorzyść to może za dużo, bo wyrównania będą, ale należy zaskarżyć KO za opieszałość w trybie kpa - dokumenty mają być wydanie niezwłocznie, chyba, że sprawa jest bardziej skomplikowana (wtedy otrzymujesz papiór, ze jeszcze trzeba badać przez najwyżej dwa miesiące). a co tu badać, ajk zbadane, co nas obchodzi, że oni mają zawałkę.

Ponieważ akt jest aktem administracyjnym należy sięgnąć po instrument skargi obywatelskiej.

 można to zrobić trojako -

skarga do  organu i prośba o przyspieszenie, po nieotrzymaniu w terminie jakimś rozsądnym, należy dalej albo do NSA o niewydanie decyzji (czeka się tylko dwa lata), albo skarga na urząd (KO) do ministerstwa (instancja wyższa) o opieszałość, albo do Rzecznika Spraw Obywatelskich, ew. ZNP...

Pytałem dziś naszym KO.

Prace Komisji trwają do końca lutego. Potem wezmą się za wypisywanie aktów. Daty będą odpowiednie do terminów posiedzenia komisji.
Więc pozostaje czekać na wyrównania...

Marek