Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Fundusz socjalny dla rencistów
strony: [ 1 ]
Macia26-02-2003 21:06:27   [#01]
Ze srodków ZFŚS korzystają emeryci i renciści - byli pracownicy placówki. Są wśród nich osoby które otrzymały rentę okresową np. na 2, 3 lata. Potem ją utracili i obecnie nie pobierają. Czy należy uwzlędniac ich przy dysponowaniu tymi środkami?
Ewa z Rz26-02-2003 21:15:41   [#02]

To zależy jak sobie ustalicie w regulaminie ZFŚS

To wasza decyzja.

Musicie uwzgledniać jedynie zatrudnionych obecnie WSZYSTKICH pracowników oraz n-li emerytów i to tylko takich co mają "nauczycielskie" emerytury lub renty.

Macia26-02-2003 21:23:31   [#03]

A co z byłymi pracownikami administracji i obsługi ? Ustawa nie przewiduje wyłączania jakichkolwiek grup zawodowych z korzystania z funduszu, a regulamin tworzymy w oparciu o ustawę. Nie przewidzieliśmy w nim takiej ewentualności, ale nie chcemy tez tracic srodków dla osób które nie są ani pracownikami, emerytami ani rencistami.Poza tym żeby uzyskac informacje które osoby nie pobierają swiadczenia musimy wystąpic z pismem do ZUS-u.

Renatka27-02-2003 10:13:38   [#04]
ZUS nie udzieli takich informacji, my nie mamy nauczycieli bo oni są dopisani w związkach zawodowych a rencistów i emerytów  z obsługi bierzemy pod uwagę tych po 1991r .Chyba ,że ktoś się zgłosi to go ujmujemy ,a czasowi muszą nam przedstawić nową decyzję
Gaba27-02-2003 11:07:02   [#05]
czemu rencistów i emerytów dopiero po 1991 roku bierzecie pod uwagę?
Renatka27-02-2003 14:31:44   [#06]

bo o innych nie mam potwierdzonych danych a od tego czasu przedszkola w myśl ustawy są samodzielnym zakładem budżetowym i posiadamy archiwum

Mam przypadek ,że zgłosiła się pani udokumentowała że odeszła od nas na emeryturę to ją ujęłam i tak chyba najlepiej postępować

Janusz z W27-02-2003 14:34:52   [#07]

No właśnie!

Ustawa o ZFŚS wymienia min. emerytów i rencistów (bez rozróżniania na nauczycieli i tych z obsługi, na tych sprzed i po 1991 r.) jako osoby uprawnione do korzystania z ZFŚS. Żaden regulamin nie może tych uprawnień im odebrać. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, to wnioskujący powinien uprawdopodobnić sytuację poświadczając ją dokumentem. Jednym słowem nie pracodawca występuję po zaświadczenia. A tak na marginesie już kiedyś pisałem na tych łamach, że fundusz socjalny jest stanowczo za duży. A najlepiej by w ogóle go nie było. Stanowi przede wszystkim zarzewie konfliktów. A pomocą dla potrzebujących powinny zająć się instytucje do tego upoważnione.
janzg27-02-2003 14:49:28   [#08]

"..........już kiedyś pisałem na tych łamach, że fundusz socjalny jest stanowczo za duży. A najlepiej by w ogóle go nie było. Stanowi przede wszystkim zarzewie konfliktów."

Jest to bardzo oryginalny pogląd.

Moim zdaniem, CI KTÓRZY TAK UWAŻAJĄ nie powinni mieć trudności, z przekazaniem środków z tego funduszu np. na rodzinne domy dziecka, albo wspomaganie stypendialne uczniów swojej szkoły - wystarczy tylko zapisać to w regulaminie po uzgodnieniu ze związkami zawodowymi :-))))

Majka27-02-2003 15:50:24   [#09]

Janie?

I czemu się złościsz? Przypomnij sobie coroczne wygibusy na forum:"jak toto wydać zgodnie z przepisami". Bonów nie wolno, imprezy sutej nie wolno, prezentów -nie bardzo, wycieczka nie każda się nadaje....

I debaty: komu ile procent i jakie papiery do tego...

I grożba wysokich mandatów dla dyrektorów, którzy mało zwinnie w tych przepisach...

Marek Pleśniar27-02-2003 17:14:44   [#10]

w większości przypadków pisano na forum że pieniądze z ZFŚS to rzeczywiście zarzewie konfliktów. Jasnym jednak jest że nic tu nie zmienimy gdyż jest to niezbywalna wartość związkokracyjna.

Wolałbym kilkakrotnie mniejszy fundusz dla faktycznie potrzebujących i resztę w płacach - tam gdzie miejsce tych pieniędzy. Wystarczyłby 1% odpisu. Poniżające jest dla mnie wyciąganie reki bo jakies bony, na które pieniądze człowiek sam wypracował. I pytanie: kiedy "dadzą"?

Generalnie jednak piszę to z poczuciem beznadziei - nie ruszy się tego.

janzg27-02-2003 17:24:24   [#11]

a mnie tego rodzaju poglądy nie złoszczą, raczej wprawiają w zdumienie. My wykorzystujemy fundusz i nie przeszkadza nam jego wysokość.

w sytuacji mandatu, tego biednego dyrektora też można wspomóc zapomogą - to dobry pomysł(?) na umieszczenie takiego zapisu w regulaminie.

Te zwinne "fikołki" i ich skutki, dają sporo radości w tej naszej smutnej rzeczywistości - ostatnio pobawiliśmy się karnawałowo na wyjeździe.

Marek Pleśniar28-02-2003 00:18:36   [#12]

:-))))

no fakt. Imprezy wychodzą zacne:-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]