Forum OSKKO - wątek

TEMAT: młoda mama bliźniaków prosi o pomoc - przerwanie stażu...
strony: [ 1 ]
krystyna25-02-2003 22:41:50   [#01]

No nie ja, nie ja - ale mam w pracy świetną dziewczynę, od kilku miesięcy mamę bliźniaków - chłopaków i czytając na wszystkie sposoby wątek z macierzyńskim i niemacierzyńskim powodem przerwania stażu zgłupiałam już kompletnie, a bardzo mi zależy by dziewczynie pomóc, super - matematyczka, mąż bez pracy, a na skutek zagrożonej ciąży i "bliźniaczego" macierzyńskiego nazbierało jej się trochę nieobecności i sama nie wiem co się będzie dalej działo z jej stażem na mianowanego, który powinien trwać od

1.09.2000r.  do 31.05.2002r.  (1 rok i 9 m-cy) 

A jej nieobecności w pracy wyglądały tak:

 

 przyczyna nieobecności

 liczba dni

od 

do 

uwagi 

 1  zw. lek.

2 

6.03.2001r. 

7.03.2001r. 

staż 

 2

 zw.lek.(ciąża)

13 

23.10.2001r. 

4.11.2001r. 

staż 

 3

 zw.lek.(ciąża)

29 

28.01.2002r. 

25.02.2002r. 

staż 

 4

 zw.lek.(ciąża)

 31

 26.02.2002r.

28.03.2002r. 

staż 

 5

 zw.lek. (ciąża)

 24 (?)

 29.03.2002r.

21.04.2003r. 

 staż

zamiast 24 powinno chyba być 19 dni, bo na to zwolnienie "wlazł" już macierzyński i się dublują.....

 6

 urlop macierzyński

 273

 16.04.2002r.

 13.01.2003r.

45 dni ze stażu 

 7

 urlop wypoczynkowy

 56

 14.01.2003r.

 10.03.2003r.

 

 8

 i "dobierze" teraz na naszą prośbę (z przyczyn organizacyjnych)

 4

 11.03.2003r.

 14.03.2003r.

 17.03.2003r. wraca do pracy...

Sumując same nieobecności "chorobowe" i biorąc pod uwagę w pkt 5 19 dni ( a nie 24 ) wyszło mi 94 dni przerwy....

Do tego dochodzi 45 dni (do 31 maja) stażowego - macierzyńskiego.....

Co i w jaki sposób można jeszcze uratować ?????

Czy i z jaką datą może napisać prośbę o kontynuację stażu ?????

Bardzo chcę Jej pomóc i bardzo liczę na was !!!!!!!!!!!!

Ewa z Rz26-02-2003 06:50:59   [#02]

Spokojnie, da sie zrobić.

Urlop podany przez ciebie jako wypoczynkowy, jest urlopem uzupełniającym za urlpo macierzyński i jest w związku z tym do pominięcia w rachunkach.

N-lce staz uległ przerwaniu po 90 dzniach nieobecności (jak sie dobrze przyjrzeć to po 92, ale chyba nie warto o te 2 dni walczyć). Zatem 12.042002 jest pierwszym dniem przerwy. Wobec tego, by staż nie przepadł, pismo o wznowienie go powinno byc złożone przed 12.10.2002 r(6 m-cy przerwy).

..................................

Moja interpretacja:Jest obojętne dla dalszego postepowania czy to będzie którakolwiek z wcześniejszych dat. N-lce pozostało jeszcze 49 (45+4) dni stażu, wobec tego po przerwie tyle musi jeszcze zrobić.

Ponieważ ma urlop maczierzyński, zgodnie z ust 3a art 9d KN jej staż ulega "zawieszeniu". Po powrocie z urlopu (całego) odbywa 49 dni stażu i może pisać sprawozdanie.

...............................

Inna możliwa interpretacja: Staż przedłuża sie o cały czas urlopu (ale wówczas gdy z tego powodu NIE nastapi przerwa w trwaniu stażu). Ponieważ u tej n-lki przerwany staż został, to nie jest ważne co było w casie przerwy. Jest dopiero istotne co jest PO wznowieniu stażu.

Wznawiamy staż pismem z dnia 11.10.2002 (dla pewności ten jeden dzień wcześniej) i mamy staż "zawieszony z powodu urlopu.

Po powrocie do pracy (od 17.03.2003) n-lka kontynuuje go w wymiarze 126 dni, gdyż tyle czasu minie od momenty wznowienia stażu do końca urlopu macierzyńskiego.

........................................

Przelicz to sobie jeszcze raz bo liczyłam w "na szybko" w pamięci i mogłam się gdzieś pomylić.

janzg26-02-2003 12:48:32   [#03]

aby wytrącić "argumenty" z ręki wszystkim organom (mogą być bardzo dociekliwe), które później - przed wydaniem aktu mianowania - weryfikują "kwity" pod względem formalnym, należałoby nie dopuścić do przerwania stażu odchodząc na urlop macierzyński np. 10 lub 11 kwietnia 2002r.

Może trzeba działać w tym kierunku, wówczas staż ulegnie przedłużeniu tylko o czas urlopu macierzyńskiego (ale bez dobierania tych "innych" dni bo wówczas one przerwą staż na mocy art. 9d. ust.3)

Leszek26-02-2003 16:59:41   [#04]

Zrozumiałem , że chodzi o awans na dyplomowanego.

Należy pamiętać o dacie 5.04.2003 r. jako kończącej czas składania wniosków na bazie stażu skróconego.

Nawiasem mówiąc odbycie stażu jest tu fikcją i problem wystąpi przy sprawozdaniu z realizacji planu rozwoju zawodowego i ocenie, a następnie prezentacji spełnienia wymogów.

Będąc często poza  szkołą niewiele zrealizowała z przyjętych zadań.

Pozdrawiam

janzg26-02-2003 17:49:31   [#05]
no nie :-)
pisze o stażu na mianowanego, który powinien trwać od 1.09.2000r.  do 31.05.2002r.  (1 rok i 9 m-cy)  
więc organ musiał na to wyrazić zgodę

Po powrocie z urlopu (całego) odbywa (49+2lub3 - bo urlop zaczęty wcześniej) dni stażu i może pisać sprawozdanie.

Tych "fikcyjnych" staży bym w to nie mieszał, gdyż do skracania stażu musiały być podstawy. Znam takie przypadki, w których nauczycielom w starym-normalnym trybie do mianowania było blisko a zmiany przepisów mocno to awansowanie przesunęły im w czasie.
Leszek26-02-2003 19:01:56   [#06]

No tak, to co wytłuszczonym drukiem przegapiłem.

Jak były powody do skracania na mianowanego to przyznaję Ci rację.

Pal licho zadania z planu rozwoju...

Liczy się egzamin. Tam musi sobie poradzić.

Ale policzyć dni trzeba dobrze bo przy badaniu formalnym spraw wstępnych (kwalifikacyjnych) mogą potraktować wnioskodawcę niezbyt mile.

Pozdrawiam

krystyna26-02-2003 20:54:55   [#07]

Moi kochani !

Dziewczyna ma bardzo legalny staż 1,9 - na dodatek pełniutki rok i jeszcze prawie 2 miesiące tyrała jak wół, opracowywała informatycznie i statystycznie całe mierzenie jakości pracy (ankiety 800 uczniów, rodziców i nauczycieli), robiła lekcje koleżeńskie, darmowe zespołe wyrównawcze i zajęcia dla zdolnych, miała laureatów w konkursach ogólnopolskich itp... itd...

A na dodatek po tym 1,2 roku ciężkiej pracy szkolnej, popracowała w domu i zrobiła taki piękny dubeltowy przyrost naturalny !!!

A ja wklejam jeszcze raz poprawioną tabelkę (zlikwidowałam dublowanie się dat w pkt 5), bo majaczy mi się tutaj kilka wersji wydarzeń....

 

 przyczyna

dni

od

do 

 1  zw. lek.

2 

6.03.2001r. 

7.03.2001r. 

staż 

 2

 zw.lek.(ciąża)

13 

23.10.2001r. 

4.11.2001r. 

staż 

 3

 zw.lek.(ciąża)

29 

28.01.2002r. 

25.02.2002r. 

staż 

 4

 zw.lek.(ciąża)

 31

 26.02.2002r.

28.03.2002r. 

staż 

5

zw.lek. (ciąża)

18

29.03.2002r.

15.04.2003r. 

 staż

 

 6

 urlop macierzyński

 273

 16.04.2002r.

 13.01.2003r.

45 dni ze stażu  (od 16.04 do 31.05) 

 7

 urlop wypoczynkowy

 56

 14.01.2003r.

 10.03.2003r.

 

 8

 i "dobierze" teraz na naszą prośbę (z przyczyn organizacyjnych)

 4

 11.03.2003r.

 14.03.2003r.

 17.03.2003r. wraca do pracy...

Do 15.04.2002r. (chorobowe) naliczyłam Jej 93 dni zwolnień - oznacza to, że 91 dzień nieobecności wypadający 13.04.2002r. spowodował przerwanie stażu (czy tak ?)

No i te wersje teoretycznie mogą wyglądać tak:

1. Nauczycielka 12.10.2002r. pisze do nas pismo z prośbą o wznowienie stażu po powrocie z macierzyńskiego tj. od dnia 11.03.2003. w wymiarze 45+3=48 dni. (ta wersja podoba mi się najbardziej, ale czy Ona może sobie tak napisać, że od 11.03 2003r. sobie go wznowi, czy tym dniem wznawiającym nie powinien być kolejny dzień - czyli np. 12 lub 13.10.2002r. ?????)

 

2. no to druga wersja - wznawiamy staż 12.10.2002r., ale skoro w tym czasie biegnie już macierzyński, to wymiar tego "uzupełniającego stażu" będzie obejmował również okres od 12.10.2002r. do 13.01.2003r., czyli 94 dni ????? (czy do nich jeszce coś dodać ????? np. tamte 48 dni ????)

No to od kiedy te 94 dni zacząć odliczać - od 11.03.2003r. ??? Czy może od razu po zakończeniu macierzyńskiego, czyli od 14.01.2003r. nie zwracając uwagi na zaległy wypoczynkowy ???

ALE przecież między datą wznowienia stażu tj. 12.10.2002r. a 13.01.2003r. znowu mijają te magiczne 3 miesiące i w dniu 13.03.2003r. ten "niby wznowiony staż" znowu ulegnie przerwaniu (?), ale jednocześnie "automatycznemu wznowieniu" (już chyba bez pisma), bo jest to czysty urlop macierzyński...

3. No to trzecia wersja: bo gdy sobie po prostu dodam wszystki te czerwone liczby z tabelki, czyli 2+13+29+31+18+45 =138 dni - to właśnie o taką porcję ma wydłużyć swój staż po powrocie ????? (oj, chyba nie...)

Wiem, że sprawa wygląda nieciekawie, ale bardzo liczę na wyprostowanie moich pokręconych kombinacji !!!

Ewa, jak zwykle, jest niezastąpiona !!!

Ewa z Rz26-02-2003 21:12:38   [#08]

Żeby sie nikt nie czepiał, to...

Chyba najlepiej bedzie wznowić staż pismem z 11.10.2002 od 12.10.2002 i od końca urlopu macierzyńskiego dodać te dni co zostały syażu (49) i te jakie po wznowieniu trwał urlop macierzyński.

Zignorować zupełnie urlop uzupełniajacy bo to jest urlop wypoczynkowy, który nie wpływa na czas trwania stażu.

Zakończy staż wtedy, gdy to wypadnie... Niech policzę: urlop maczierzyński skończyła 13.01.2003. Od dnia wznowienia stażu do końca urlopu upłynęło 93 dni, czyli skończy staż po upływie 49+93=142 dni od momentu zakończenia urlopu macierzyńskiego. Zatem koniec stażu przypada na 2.07.2003 i 3.07.2003 składa wniosek o egzamin.

Te cztery dni "organizacyjne" są nieistotne jak i ewentualne zwolnienia o ile nie przekroczą w sumie znowu 90 dni, bo okres dopuszczalnej nieobecności zaczyna się na nowo.

krystyna26-02-2003 21:38:35   [#09]

Ewuniu !

Nie mam do Ciebie sił...

Ledwie zdążyłam zrobić wygłodniałej rodzinie marne co nie co, a Ty już mi   wystukałaś co trzeba.....

W piątek mamy dyżur prawnika (ale oporny w takich sprawach....), to będę już miała wyklarowany temat...

Leszek26-02-2003 22:21:25   [#10]

Mimo wszystko ukończenie stażu w lipcu 2003 r. i natychmiastowe (przy tak złożonej procedurze wydania ocena dorobku !!!) złożenie wniosku o egzamin niewiele tu da. Trzeba pamiętać o zapisach art. 7 ust. 5 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Mówi on o tym, że nauczyciele wnioski o awans na mianowanego oraz dyplomowanego oparte na skróconych stażach można składać w terminie 3 lat od dnia wejścia w życie wymienionej ustawy (czyli do 5 kwietnia 2003 r.).

Zakończenie stażu młodej nauczycielki przypadnie dopiero w lipcu...

Niestety nie będzie mogła skorzystać ze skróconego stażu jako podstawy złozenia wniosku o egzamin. Jeśli nic tu się nie zmieni (a nie ma nawet zapowiedzi takiej zmiany, poza stroną związkową) będzie zmuszona odbyć staż pełny, 2 lata 9 miesięcy.

Nie widzę tu optymistycznego zakończenia dla nauczycielki.

Pozdrawiam

krystyna26-02-2003 23:17:37   [#11]

a tak już było miło...

Oj Leszku !

 Nie spodziewałam się tego po Tobie, że tak brutalnie sprowadzisz na ziemię wszystkie moje starania i Ewine pomagania...

A czy taki organowy skrócony staż to przymus ??

Nie można by go przerobić na 2,9 od samego początku ??

Ewa z Rz27-02-2003 06:50:36   [#12]

Leszek sie upiera i słusznie...

Ale tu chodzi o awans na mianowanego, więc organ może jej uznać to co napisałam pomimo tego, że Leszek ma rację.

Można jeszcze sprobować inaczej... Nie doliczyć się tego przerwania stażu... albo zgubić te dwa pierwsze dni zwolnienia, albo "pomylic się" w rachunkach. Wtedy staż nie uległ przerwaniu i jest przedłuzony o czas trwania urlopu macierzyńskiego. Czyli doliczamy od daty zakończenia stażu 31 maja 2002 cały urlop macierzyński (273 dni) i otrzymujemy date zakończenia stazu - 3.03.2003!

Urlop uzupełniajacy jest urlopem wypoczynkowym i się nie liczy. zatem jak wróci do pracy może składac sprawozdanie i zdązy przed 6.04.2003 złożyć wniosek o egzamin.

Ewa z Rz27-02-2003 06:54:33   [#13]

Sorry przeczytałam swój post i...

spłynęlo na mnie olśnienie!

Ona powinna wznowić ten staż pismem z dnia rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego! Wtedy do tego co obliczyłam poprzednio trzeba tylko dodać 4 dni tej przerwy i koniec stażu przypada na 7.03.2003 (oblicz dokładnie raz jeszcze) i dziewczyna uratowana!

Leszek27-02-2003 15:46:12   [#14]

Bom brutal z natury Krystyno.

:-)

Pozdrawiam

Gaba27-02-2003 15:54:34   [#15]
a tam brutal od razu, chłop co ma male co nieco i wie co mówi. Ot i tyle, więcej takich. u mnie wszkole najprawdziwszy chłp to ksiądz - do tańca, do rózańca, do dyskusji, do sprzeczek, pogaduszek. Ot, fajny człek, a  mir ma jaki, że hej!
janzg27-02-2003 16:14:00   [#16]

Oj Ewo - nie z dniem rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego - bo on przedłuża staż tylko z dniem rozpoczęcia urlopu wypoczynkowego (z tabelki 14.01.2003r.), który nie ma wpływu na długość stażu. Jeśli już "skutecznie" pogubiłyście te 3 dni, to wówczas staż kończy w okolicach 5 marca 03r., szybko składa sprawozdanie a opiekun stażu projekt oceny, dyrektor staje na wysokości zadania i w czerwcu szczęśliwie zdaje egzamin.

Potem zaczyna od początku, tym razem na dyplomowanego z bagażem doświadczeń, i umiejętnością tym razem przewidywania.

Życzę powodzenia

:-)

Leszek27-02-2003 16:36:08   [#17]

Ale pięknie piszesz Gaba, spodobało mi się.

:-)

Jak się nauczycielka tak uwinie jak liczycie i złoży do 5.04.2003 r. to egzamin moze mieć w maju.

Pozdrawiam

janzg27-02-2003 16:57:30   [#18]

żeby w maju, to wszyscy musieliby chcieć się "uwijać", również organ

:-))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]