Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Co zrobić z tymi fantami?
strony: [ 1 ]
maeljas25-02-2003 15:39:25   [#01]
Jeden fant to sprawa ucznia szkoły podstawowej:

uczeń klasy VI - chodził do szkoły do połowy października, później zniknął.
Okazało się, że mamusia pokłóciwszy się z tatusiem, spakowała manatki i dzieci
i wyjechała do Hamburga. Wezwany ojciec wypisał syna ze szkoły (szkoła płatna, więć nie chciał płacić czesnego),
szkoła rejonowa została przez nas poinformowana,że taki uczeń nie realizuje już u nas obowiązku szkolnego.
Oboje rodzice pogodzili się i po feriach - 10 lutego przyprowadzili synka. Ponoć chodził w Niemczech do szkoły, ale do dziś nie mam żadnego kwitka.
Jestem przekonana, że nie chodził do żadnej szkoły ( rodzice już wcześniej  bardzo często, delikatnie mówiąc, mijali się z prawdą.)
Co z tym fantem zrobić????

Drugi fant - sprawa ucznia gimnazjum zapisanego do mojej szkoły pod koniec stycznia tego roku.
uczeń klasy I powtarzający klasę - z tych co to nie wiążą swojej przyszłości z nauką zjawił się pod koniec stycznia - wcześniej nie splamił się chodzeniem do szkoły. Dopiero sprawa sądowa i wyrok w zawieszeniu "zmotywowały" ucznia i rodziców.
( Jakiś sukces jest, albowiem zdarza mu się " tylko" raz na tydzien nie przyjść)
Był nieklasyfikowany ze wszystkich przedmiotów - terminy egzaminów wyznaczone wg przepisów prawa.
Niestety nie zjawił się na jednym. ( W myśl zasady " I co teraz zrobicie")
( Rodzice nie interesują się ani tym, czy jest w szkole, ani tym, czy zalicza egzaminy - ojciec " Obraził się na syna" - dosłownie!)

No właśnie?!! Co zrobić z tym fantem?
Basik25-02-2003 16:30:32   [#02]
miałam podobny przypadek. też nie zgłosił się na egzamin klasyfikacyjny. Był nieklasyfikowany z tego przedmiotu. W drugim semestrze chodził różnie i nie otrzymał promocji. Gdyby jednak w tym drugim uczył się jak należy i z promocją nie byłoby wahania - byliśmy na to przygotowani- mógł otrzymać promocję warunkową. Dlaczego? Bo jednak zrozumiał swój błąd - a o to nam przecież chodzi. Wszystko oczywiście uregulowane musi być w statucie.
Jacek25-02-2003 16:37:41   [#03]

Oba fanty są w gruncie rzeczy podobne.

Nie wiem jak macie zapisane dokładnie w statucie, ale biorąc pod uwagę przepisy rozporządzenia o ocenianiu i klasyfikowaniu można poczekać do końca roku szkolnego i jeśli uczeń [uczniowie -tzn te dwa fanty :))]nie uzupełnią do tej pory wszystkiego to wtedy wyznaczyć egzamin klasyfikacyjny w ostatnim tygodniu wakacji i albo zdają albo będzie im się zdawało że zdali. Innymi słowy klasyfikacja semestralna nie jest aż tak bardzo istotna jakl końcoworoczna (w końcu i oceny do arkusza wpisujemy wyłącznie z klasyfikacji końcoworocznej).

Basik25-02-2003 16:43:30   [#04]
Jacek ma rację, klasyfikacja śródroczna nie ma takiej wagi jak końcoworoczna. Takie fanty jednak są pewnym zagrożeniem, że koleś pół roku nie chodzi i otrzymuje promocję. Rozważaliśmy to w każdą stronę.
maeljas25-02-2003 20:08:12   [#05]
Dzięki za rady. Starszy "Fancik" kombinuje jak może, więc chyba wykorzystam wariant Basika - jeżeli biedaczyna dotrwa do końca roku.......
Prawdą jest, że dopiero przy nich wyszła "dziura" w statucie - nie przewidzieliśmy aż tak opornych - zwykle uczniowie przystępowali do egzaminu klasyfikacyjnego - nawet wtedy, gdy wiedzieli że nie mają żadnych szans na zdanie - chcieli tylko
"być sklasyfikowani"

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]