Forum OSKKO - wątek

TEMAT: drogowe wypadki szalonej małolatki
strony: [ 1 ]
beera21-02-2003 12:00:32   [#01]

Komu co sugeruje  tytuł?

Ciekawa jestem?

Bo może ja jakaś "inna" , bo dla mnie jednoznacznie kojarzy z obrazkiem widzianym zza szyb przejeżdżającego drogami samochodu.

Więc :

Drogowe wypadki szalonej małolatki

Scena:

droga szybkiego ruchu lub  autostrada...

Aktorzy:

Panienka- szalona malolata często obcej narodowosci. Charakteryzuje ją gotowośc na wszystko i brak dolnej odzieży niezależnie od pory roku

On- kierowca świetnego samochodu, dużego samochodu, szybkiego samochodu, samochodu po prostu. Charakteryzuje go gotowośc na wszystko i chęć do zdjęcia dolnej odzieży niezaleznie od pory roku

Akcja:

no..ten..właśnie... te... wypadki toczą się szybko na poboczu drogi....

 

A guzik!!!

Drogowe wypadki szalonej małolatki

to tytuł spektaklu  EDUKACYJNEGO  dotyczącego zagrożeń komunikacyjnych...

ja rozumiem, że sztuka powinna zbliżyć się do ludzi..ale do tego stopnia?

Czy nie można zachować pewnych dziedzin życia, gdzie język  ma znaczenie?

Czy ja przesadzam?

BeataD21-02-2003 12:59:15   [#02]

Ale co jest nie w porządku?

Przedstawienie o treści komunikacyjnej tak?. Do tej części nawiązuje słusznie słowo drogowe.

Słowo wypadki obrazuje w sposób właściwy  nagłe i na ogół tragiczne w skutkach zdarzenie drogowe, częstokroć wywołane właśnie brakiem edukacji komunikacyjnej.

Małolatki - przedstawia adekwatnie adresata tego wydarzenia artystycznego,
do aspektu artystycznego nawiązuje - jak sądzę - również przymiotnik szalone ( bo czyż sztuka nie powinna szaloną być?).

A ty to zamówiłaś do szkoły????????

Mimo wszystko może jednak nie ryzykować? A może ci się to nada na wychowanie do życia w rodzinie?????????

MATKO!!!!!!
SławekL21-02-2003 13:15:12   [#03]

to jest prowokacja

Nie wiem o co Ci chodzi Asiu. Przecież wszem i wobec wiadomo, że tytuł ma zachęcać, prowokować, zaciekawić. Przecież autor osiągnął cel. Ciebie zaciekawił, sprowokował.:-)

beera21-02-2003 13:29:30   [#04]

szczerze pisząc..

To ten tytuł mnie zasmucił..

Bo  z niego wynika, że mnie, choć może i szalonej, lecz jednak, co by nie mówić, nie malolatki, drogowe wypadki żadnego autoramentu spotkać już nie mogą ;-)))

Jednak sednem jest dla mnie to, że jakoś sądziłam, ze może sztuka nie musi byc zaraz przez wielkie "S", może być taka przez zwykłe "s", ale żeby  przez takie "s"....

;-))

Majka21-02-2003 15:09:58   [#05]

;-)

"Szalona małolatka" brzmi sympatycznie, aprobująco... :-)

Ona ma być bohaterką negatywną tego edukacyjnego filmu?

RomanG21-02-2003 15:59:53   [#06]

Asiu :-)

Bo teraz na każdym kroku nalezy ucznia zaintrygować.
Metody aktywizujące i te sprawy.
Nawet lekcje kaligrafii odchodzą do lamusa, bo przecież uczeń ma byc poddawany ciągle atrakcyjnym bodźcom, a nie być zmuszanym do tak nudnej pracy.

W epoce Big Brothera czego się spodziewałaś?
Marek Pleśniar22-02-2003 00:42:37   [#07]

hm, tylko Was zostawić!

jako kierowca jakiegokolwiek samochodu (po po ostatnich podrózach to on tylko jakikolwiek jest) stanowczo protestuję przeciwko byciu bohaterem tego zaprezentowanego wyobrazenia o takich jak ja;-)

nigdy w zyciu o tej porze (bo zimno) na autostradzie (bo nie wolno robic postoju) nie zdejmę odziezy!

zwłaszcza dolnej:-)

mam nadzieję że moje stanowisko w tej sprawie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego:-)

Żaczek22-02-2003 00:54:11   [#08]

MiC...

MiC!!!! Zaciekawiać powiadacie? ....;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]