art 9d, KN

  3. Staż, o którym mowa w art. 9c ust. 1, przerywa się w przypadku nieobecności nauczyciela w szkole z powodu: czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby, zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy oraz urlopu innego niż urlop wypoczynkowy, trwającej łącznie dłużej niż 3 miesiące, z zastrzeżeniem ust. 3a.

  3a. W przypadku nieobecności w pracy z powodu urlopu macierzyńskiego staż ulega przedłużeniu o czas trwania tego urlopu.

no i tu mam też wątpliwość... rozumiem fredi, że nauczycielka miała w planach skończyć staż końcem maja, wypadł ten urlop i teraz problem - co to znaczy przedłużenie o czas urlopu macierzyńskiego (ile to taki urlop teraz trwa?), czyli o czerwiec, lipiec sierpień..., czy o czerwiec, wrzesień oaździernik.....wątpliwość moja wiąże się z tym, czy w wakacje jakieś zaplanowane działania da się... z drugiej strony - pewnie da się inne, np technologie komp, dokształcanie, poszerzanie wiedzy z ...opracowywanie ... zalezy co na jaki stopień.

Ciekawa jestem też, jak tą niejasność drobną wyjaśnić, ktoś to przerabiał?

Staż kończy się normalnie 31 maja, jeśli w czasie stażu n-lka była na urlopie macierzyńskim np. 120 dni to jej staż skończy się 18 września i 19.09 może składać wniosek o następny stopień awansu.

Wszystkie zapisy KN dotyczące stażu nie odróżniają wakacji i ferii od pozostałego roku szkolnego. Staż trwa 2 lata i 9 m-cy i nie ma znaczenia fakt, że w tym czasie dwa razy będą wakacje i 3 razy ferie zimowe. Zatem jak go przedłużamy to normalnie do czasu jego trwania doliczamy czas o jaki należy staż przedłużyć. I to wszystko.

Każde inne postepowanie jest nieuprawnione.

hm...

Faceci zawsze w awansie mają gorzej.

Pozdrawiam

Czy dobrze rozumiem ten przepis? Nieobecność łącznie- to znaczy należy skrzętnie sumować wszystkie nieobecności nauczyciela w czasie stażu i o ile przekroczy 3 miesiące o taki okres należy staż przedłużyć..

Trzy miesiące w ciągu trzech lat to wcale nie tak dużo (młode matki i ich zwolnienia-opieka nad chorym dzieckiem) .Można więc niepostrzeżenie przeoczyć ów punkt zero....Jeżeli oczywiście tak należy ten zapis interpretować.Proszę o podpowiedź.

Tak się to interpretuje,

skrzętnie sumując.

Pozdrawiam

Tylko, że...

O ile to "skrzętne sumowanie" NIE wykaże 30 dni to staż kończy się w przewidywanym terminie - tj 31 maja - czyli nie ulega żadnemu przedłużeniu.

Natomiast, 31 dnia takiej "składnej nieobecności" rozpoczyna sie automatycznie przerwa w stażu i trwa dopóki n-l nie zwróci się do dyrka o kontynuację, po którym to wniosku staż przedłuża się o czas trwania przerwy. Zatem, to n-l powinien liczyć sobie te nieobecności, by terminu nie przegapić...

Z przpisów wynika, że po wznowieniu stażu n-l nie może mieć ani jednego dnia nieobecności bez przerwania stażu ponownie... Każdy dzień nieobecności wówczas powoduje przerwanie stażu i aby go kontynuować, n-l musi zwracać sie za każdym razem z odpowiednim wnioskiem do dyra.

Ilość przerw w czasie stażu nie jest w żaden sposób ograniczona.

ile dni?

Oczywiście 90!

90!

Przepraszam, taka poranna literówka... :-)

Fredi, pozwolę sobie wykorzystać Twój wątek. Proszę o radę.

Moja nauczycielka ma umowę do 31 sierpnia 2003. Dziecko urodzi w połowie kwietnia. Staż powinna skończyć 31 maja. Czy może zakończyć staż będąc na urlopie? Czy mozna podjąć postępowanie w trakcie urlopu? Nie mogę jej zatrudnić po urlopie. Jak postąpić, aby mogła uzyskać stopień nauczyciela mianowanego? Podpowiedzcie proszę.

Normalnie skończy staż 31 maja.

Złoży sprawozdanie ze stażu i otrzyma ocenę.

Nic nie szkodzi, że będzie wtedy na urlopie macierzyńskim, bo jej staż nie ulegnie przerwaniu, gdyż przerwa nie będzie dłuższa niż 3 m-ce...

Jeśli jest to n-l mianowany to spokojnie wniosek do komisji złoży po urlopie (albo i nie -to od niej zależy) - nic nie szkodzi to jakby wówczas nie pracowała.

Jeśli to n-l kontraktowy, to musi wniosek złożyć w przewidzianym terminie (nie ma przeszkód, że w trakcie urlopu). I sądzę, że da radę przyjść na egzamin - w końcu nie będzie obłożnie chora...

Ewa, takoż myślałam i..

Przedłużenie stażu 

czy to oznacza , ze przedłużam też wypłatę dodatku dla opiekuna stażu?

Wg mnie opiekun winien otrzymywać dodatek za efektywny czas stażu.

Jest urlop macierzyński podopiecznej to opiekun nie ma pracy.

Chociaż to takie małe pieniądze (chyba , że duzo płacisz opiekunowi),

że szkoda zachodu...

Pozdrawiam

Leszku,

Nie zgadzam się!

Przedłużenie stażu o czas urlopu macierzyńskiego następuje jedynie wtedy, gdy zachodzą przyczyny uzasadniające przerwanie stażu, którego nie ma bo jest urlop macierzyński.

Natomiast jeśli n-l nie jest nieobecny w czasie trwania stażu dłużej niż 3 m-ce, to przerwania i przedłużenia nie ma! Nie ma znaczenia przyczyna nieobecności n-la do 3 m-cy łącznie.

Zastrzeżenie w ust 3a dotyczy przerwy w stażu, a nie nieobecności do 3 m-cy łącznie - proszę uważnie przeczytać treść ust 3 art 9d.

czy ja dobrze myślę?

Ewo, Leszku!

Chyba prawda leży pośrodku.
Urlop macierzyński skutkuje przerwaniem stażu wtedy, gdy - łącznie z innymi nieobecnościami przekracza czas 3 miesięcy.

Nie ma powodu uważać, że urlop macierzyński traktowany jest inaczej niż pozostałe urlopy, skoro  

Karta Nauczyciela - Art. 9d.

Niewiele się znam na macierzyństwie więc wybaczcie mi błędy z tym związane :-)

Natomiast nowy zapis w KN wyraźnie wyłącza urlop macierzyński z przerywania stażu (odwrotnie niż zapis poprzedni).

Skąd wziąłem bezwzględne przedłużenie stażu o czas urlopu macierzyńskiego ?

Wziąłem z zapisu art. 180 § 1 i § 5 Kodeksu Pracy.

zacytuję fragment art. 180 § 1: "Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze: 1) 16 tygodni przy pierwszym porodzie, (...)"

zacytuję art. 180 § 5: "Pracownica, po wykorzystaniu po porodzie co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego, ma prawo zrezygnować z pozostałej części tego urlopu (...)"

Każdorazowo jest to ponad 3 miesiące, ale nie zachodzi przerwanie stażu lecz konieczność jego przedłużenia, ... chyba , że nastąpi jakieś nieszczęście z urodzonym dzieckiem (żeby nikomu złego nie życzyć nie analizuję tu tego wariantu).

Nie rozpatruję po drodze innych nieobecności sumujących się.

Oczywiście może tu zajść pytanie czy należy  zastosować następujący sposób sumowania - "wszystkie nieobecności włącznie z urlopem macierzyńskim" - gdyby tak sumować - każdorazowo dochodzi tu do przerwania stażu , mimo, że z tytułu macierzyńskiego nie trzeba wnioskować o kontynuację stazu - ale ponieważ z racji długości urlopu macierzyńskiego + choćby jednego dnia innej nieobecności należałoby wnioskować do dyrektora o kontynuację.

Pełen wątpliwości

Pozdrawiam

Proponuję wrócić do zadanego tu pytania

Marek3 zapytał o konkretny przypadek i ja mu odpowiedziałam w tym konkretnym przypadku.

A było tak: Nauczycielka realizuje staż i Marek podaje, że taż ten kończy sie jej 31 maja br. Nauczycielka jest w ciąży, ale uczy (bo czuje sie dobrze). Dziecko urodzi w połowie kwietnia. Wobec tego nie będzie jej w pracy ok. 1,5 m-ca do zakończenia stażu.

Zakładając, że do tej pory nie miała zwolnień lub miała jedynie kilka dni zwolnienia, jej nieobecność w pracy (nieważne z jakiego powodu) wyniesie 1,5 do 2 m-cy, co zgodnie z brzmieniem ust 3 art 9d KN nie wpływa na czas trwania stażu.

Gdyby było inaczej, oznaczałoby to, że nieobecnośc w pracy z powodu urlopu macierzyńskiego jest jakąś gorszą kategorią nieobecności.

Pomyślcie, gdyby się po prostu rozchorowała w połowie kwietnia na 1,5 m-ca, to wtedy staż jej się nie przedłuża, a jeśli poszła na urlop macierzyński to się przedłuża?! Przecież to paradoks!

Ust 3 art 9d KN należy czytać następująco: Nauczycielka realizuje staż. Ma w czasie trwania stażu nieobecności z różnych przyczyn (włącznie z urlopem macierzyńskim). 3 m-ce tych nieobecności nie wpływają na czas trwania stażu. Każdy następny dzień nieobecności przerywa staż, za wyjątkiem sytuacji, gdy jest to urlop macierzyński. Wówczas staż trwa dalej, a jedynie ulega przedłużeniu o każdy dzień nieobecności ponad 3 m-ce.

Oczywiście po powrocie z urlopu n-lka może mieć jeszcze jakieś zwolnienia. I wówczas staż ulegnie dalszemu przedłużaniu, ale nie więcej niż cały czas trwania urlopu macierzyńskiego. Jeśli ten limit się wyczerpie, a n-lka znowu będzie miała L4, to staż ulegnie przerwaniu.

Zgadzam się z Tobą Ewo w tym konkretnym przypadku.

Pozdrawiam

Uff!

Cóż zrobię, że we mnie drzemie niepokorna dusza.

:-)

Pozdrawiam

Dzięki

Dziękuję wszystkich za zabranie głosu, a szczególnie Ewie. Sam również myślałem, że dziewczyna może dokończyć staż i ubiegać się o stopień nauczyciela mianowanego.

Serdecznie pozdrawiam.

Marek