Może będę niepopularny.

Może mnie wyzwiecie.

Muszę napisać, bo nie daje mi to spokoju.

- - -

Nie widzę różnicy pomiędzy śmiercią (tragiczną, bolesną dla rodzin...) 26 ofiar wypadku autokarowego pod Grenoble a choćby tych dwóch uczennic o których pisze Elrym (wątek Zoli "smutna wiadomość"...).

Nie widzę różnicy pomiędzy śmiercią a śmiercią.

Dlaczego w takim razie jedni otrzymają 100 tysięcy a inni nie?

To nie jest sprawiedliwe...

To jest głęboka niesprawiedliwość.

Jestem w stanie zrozumieć pomoc dla tych dotkniętych "trąbą powietrzną" - dobre państwo wybuduje domy tym, którzy w kilka minut stracili dorobek życia...

Choć przecież wiele rodzin traci domy w mniej spektakularnych okolicznościach i nie dostaje takich 100 tysięcy, tylko użera się z ubezpieczycielem latami, sama...

- - -

Prezydent ogłosił żałobę narodową. Wywiesiłem flagę z kirem. Bo tak trzeba, skoro chcę praworządności.

Nie zgadzam się jednak z niesprawiedliwością płynącą li tylko z "liczebności" tragedii oraz - moim zdaniem - politycznych motywów...

- - -

A teraz mnie wyzywajcie...

myslałam że jestem sama

nie wyzwę

zgadzam się z Tobą - to nie jest sprawiedliwe;

zbiorowe tragedie są bardziej ...medialne dla wszelkiego rodzaju pomagierów

o tym, że ktoś w jakikolwiek sposób wspomoże rodziny tych dwóch dziewczynek ze szkoły Elrym nikt nie napisze, nie opowie, nie pokaże w ogólnopolskich mediach

takie pomaganie na wizji budzi mój wew. sprzeciw - korzystniej jest tracić bliskich w katastrofie niż wypadku????!!!

gdyby chociaż ta pomoc płynęła z ...prywatnych kieszeni

nie tylko o pomoc materialną chodzi,

ale jeszcze o coś, co w IV RP staje się dość spektakularną metodą budowania narodowej solidarności:

http://interia360.pl/artykul/idiotyzm-narodowej-zaloby,228

to,że im się obiecuje

  to nie znaczy,że dostaną....

 media, mediami ale warto zauważyć, jak sie prezentuje władza w tym wszystkim.

władza prezentuje się na tle? dość...atrakcyjnie

...

i jeszcze jeden  artykuł z tzw. kontrowersyjnych:

Za tydzień zginie kolejnych 100 osób!

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/za-tydzien-zginie-kolejnych-100-osob,948768

i to klękanie

 przy murku ...

.....

 mnie zadziwiło,że pan Piecha dzisiaj dziękował francuskim lekarzom za otwartość i szczerość w kontaktach, za to że tak troskliwie opiekowali się rannymi....

toż to u nich standard,kliniki wyposażone jak należy , nie trzeba karetką jechać 500 km, bo szpital nie ma dyżuru....takie powiatowe, górskie Grenoble...

dla mnie też jest niesprawiedliwym to, iż tam zginęło 26 pielgrzymów i tu zginęły 2 uczennice...

niesprawiedliwe, że zginęli...

a wymiar "finansowej rekompensaty", firm ubezpieczeniowych dla "tych i tamtych" - czy to takie ważne przy skali tragedii...

pozdrawiam

uważam, że każdy powinien mieć swoje przemyślenia

tak czy siak, dobrze że tu myślimy jakoś podobnie

skreślam "myślimy"

raczej czujemy :-)

====

co innego mnie uderza w tych dniach

ucichło, przestali się Polacy opluwać i zagryzać publicznie choć

strasznie przykro gdy musi coś takiego zachodzić by na chwilę tego nie było w tv

komu pomagają takie słowa???!!!:

jakie uczucia wzbudziłoby w Was to gdyby zagraniczne media podały informacje o tragedii a nasz rząd nie zareagowałby ?

i teraz spojrzenie z innej strony...nagłosnienie tej tragedii byc moze spowoduje,ze ludzie ostrozniej, bardziej krytyczniej, odwazniej zadbaja o wlasne bezpieczeństwo - chodzi mi o kontrolowanie stanu technicznego autokarów

to przykre,ze potrzeba tragedii aby pewnym rzeczom przyjrzec się baczniej...

co do sprawiedliwosci, smierć nigdy nie jest sprawiedliwa, bez wzgledu na jakąkolwiek kwotę

i nie zmienimy tego, że rozproszone tragedie sa mniej "widoczne"

ja akurat nie krytykuję rzadu za takie działania i nie wierze by zbijano na tym kapitał polityczny lub tworzono sobie tym dobry wizerunek...

po prostu takie zasady obowiazują ...

Też pomyślałam, że można poszukać pozytywów nagłaśniania tragedii. Ileż to razy przymykamy na coś oko, bo przecież nic się nie stanie. Znajome biuro, kierowca, zaufanie...No i pośpiech.

A od jakiegoś czasu w naszej szkole nikogo już nie dziwi, że wołamy policję do przeglądu autokaru przed każdą klasową wycieczką.

taka medialno-polityczna intruzja w bolesne przeżycia innych, podglądanie ich cierpienia, podkręcanie adrenaliny relacjami o tym jak cierpieli ci, którzy umierali na oczach bezradnych świadków itd. to wszystko razem świadczy o BRAKU SZACUNKU dla drugiego człowieka, bo to niedyskrecja, obnażanie, egoistyczne zaspakajanie własnych potrzeb nie licząc się z innymi,

na dodatek zbyt częste nadymanie się patetycznymi nastrojami w przekonaniu, że uczestniczy się w ogólnonarodowym zrywie emocjonalnym tak naprawdę spłyca naszą indywidualną wrażliwość ...

tragedie powszednieją, jeśli się ogląda szlochających ludzi między łykiem piwa a kęsem kiełbaski przed telewizorem, a za oknem łopoce flaga z czarnym kirem

Kochani.... po co my tu to komentujemy.....

....................................................................

....................................................................

za dużo słów......

proszę:-)

nie przesadzajmy z tymi potępieniami - bo tragedia się stała i nie warto wartościować

od tego mamy tylu chętnych w mediach i internecie że wystarczy

nie warto byśmy tu zrobili jakąś antyżałobę

bardzo łatwo przesadzić w drugą stronę

tragedie powszednieją, jeśli się ogląda szlochających ludzi między łykiem piwa a kęsem kiełbaski przed telewizorem, a za oknem łopoce flaga z czarnym kirem

zadam tylko jedno pytanie Małgosiu?

dla ilu z nas spowszedniały, ilu z nas popijalo piwo i zagryzało kielbaskę słuchając tych relacji?

skąd przekonanie,ze inni tak robili...skąd przekonanie,ze my jestesmy wrazliwsi?

niedawno zaskoczyła mnie pewna sprawa...czytałam jedno z for...piszący tam bardzo przezył jedna tragedię...wielu łaczyło sie z nim w bólu...

doslownie w tym samym czasie popelnił bardzo rozesmianego posta ( na innym watku, pisząc o bardzo radosnej imprezie...inni tez podzielili ta radość)

to jak to jest z tą wrazliwością?

nie robimy antyżałoby

 ale mówimy o faktach i naszych odczuciach.

o uczuciach i odczuciach

Janusz Pawłowski opowiedzial mi pewna historię...

Wycieczka do Oświęcimia, nauczycielki prowadza tam grupe licealistów.

Z przeciwnej strony nadchodzą dwie kobiety ( wracaja z obozu)...rozmawiaja radosnie, żartują...

Oburzona nauczycielka zatrzymuje grupę i zwraca uwage kobietom na niestosowne zachowanie w miejscu gdzie cierpialy i ginely tysiace ludzi.

Po wysluchaniu pouczeń, jak na komendę kobiety pokazuja wytatuowane przedramiona - "Prosze Pani, my wiemy - to nasza młodośc"

Rozumiem Fakira, i zgadzam się z Adą, mnie męczy coś innego.
Tragedia we Francji przykryła potrzebę wspierania finansowego rodzin z pod Częstochowy (huragan). Tam są potrzebne duże pieniądze. Ale wydarzenia we Francji można załatwić mniejszymi pieniędzmi a efekt medialny bedzie dużo większy. Ta ekonomia demokracji przygnębia mnie.

Nie waże się porównywać ofiar w ludziach ze stratą domu i majątku. Ale to niegodne, wykorzystywać śmierć do odwrócenia się plecami od tych co siedzą na ruinach.

Jednym głosem mówią media i politycy, głosem oglądalności, słuchalności, czyteln...

wiesz , adaa

 do takiego luzu ;-) trzeba dorosnąć

/ i poczytać Aarona Antonowskiego/

Adaa

to tylko statystyka...

od wczoraj TV na wszystkich najbardziej dostępnych programach nadaje relacje z Grenoble;

są wakacje, pogoda dość zmienna a więc odbiorniki TV w wielu domach są włączone przez  kilka godzin dziennie lub "na okrągło"

w tym czasie jemy, sprzątamy, obieramy ziemniaki, malujemy paznokcie, popijamy piwo pod np. kielbaski

telewizor w wielu rodzinach to jak dodatkowy domownik - może nawet najbardziej słuchany przez innych...

nie pisałam ani słowa o tym, ze jestem wrażliwsza od innych

pisdałam o mechanizmie powszednienia tragedii wskutek obcowania z nią z pozycji obserwatora

o zabijaniu wrażliwości

...mojej też

Fakir 2 i inni

to dobrze , że i ja nie jestem sama w takim myśleniu. Rozumiem ból, ale dlaczego jedna śmierć jest taka medialna i polityczna a inna - choćby ilość ofiar  uczestników ruchu drogowego  każdego dnia- nie?

A może te wszystkie tragednie są rozdmuchiwane po to, żeby zagłuszyć kolejną wielką aferę polityczną? Niektórzy się cieszą ze przestało być o nich głośno.

Ciekawe co będzie następne?

odebrałem te wydarzenia po katastrofie jako spektakularną i nieco piarowską, ale jednak dzięki temu sprawną akcję, dzięki której nie musimy się wstydzić w świecie że rodakami porządnie zajęli się tylko Francuzi

czuję podobnie nieco - to PR

ale oprócz czucia sobie myślę tak -

myślicie że zrobił polski rząd źle? i że telewizja nie powinna pokazywać tego wypadku we Francji?

Euro News pokazały w głównych wiadomościach, BBC teżl; specjalnie nocą pooglądałem by sobie wyrobić pogląd jak to widzą inne nacje

przez skórę czuję, że to nie jest moment na wydziwianie - gdy choć raz zrobiono dobrze

rząd mamy zły - moim zdaniem - bo,trzymając się oświatowości tego forum, psuje chociażby oświatę w sposób karygodny

ale nie czepiałbym się choć wielu przyjaciół z forum wie, że ostatni bym "zapalał świeczkę" czy czynił inne gesty histerii

uważam Drodzy Forumowi Krytycy że tym razem przesadzacie

Pokaz? Gra polityczna? Przesada?

tak - zgadzam się - ale to prosta piarowska gra "zróbmy ładnie to nas będą dobrze widzieli" - chętnie witam taką grę, niech tak częściej grają

zrobiono dobrze że nie musimy tam w Europie ślepiami świecić za bezczynność

innym tak się nie pomaga?

to niech się kurcze pomoże - ot choćby tak jak tu w tym przypadku

to było wydarzenie gdy się nie można było inaczej zachować niż się zachowano

po co wieszać psy gdy jeszcze żałoba nawet nie minęła? czas na sprawdziany przyjdzie później.

to przykre i smutne

Wiele słów krytycznych tu padło pod adresem mediów, polityków, odbiorców mediów..

Jak, Twoim zdaniem, media mogłyby przedstawiać inaczej fakty, tak by podlegały mniejszej ogólnej krytyce?

Jak, Twoim zdaniem, idealniej powinni zareagować politycy?

Jak inaczej, możesz Ty sam zareagować, w obliczu ludzkich tragedii?

ciągle  mam w sobie taką analogię- nie tak dawno temu przez głupi krok naszego ministra zaczęliśmy krytykowac bogu winnemu Sienkiewicza.

Poniewaz Giertych wyrzucił Gombrowicza, złośc nas w dużym stopniu skumulowała się na ocenach który z tych pisarzy jest więcej wart, a to wcale nie było istotą rzeczy.

I chyba nie ma co tu wartościować, która z tych tragedii jest bardziej wymagająca pomocy-  powiemy rzeczy, których wcale nie myślimy i nie chcemy powiedzieć, bo, co?
Nie należało pomóc tamtym, a należało innym. I którym innym? To proste dopóki się nie musi podjąć decyzji.

Dziś ogladałam powrót bułgarskich pielęgniarek- kosztował on 400 milionów dolarów.
Wiecie ile głodnych dzieci mozna było za to nakarmić?
Z drugiej strony zobaczyłam matkę, która po 8 latach zobaczyła syna, którego zostawiła w domu, gdy ten miał 13 lat- myslę, ze wyłabym z rozpaczy, ze te 8 lat minęło mu beze mnie i jednoczesnie byłabym szczęśliwa.
Z mojego punktu widzenia, to 400 milionów byłyby wydane najsłuszniej na swiecie.

Świat jest dziwny- aleśmy sami go takim zbudowali. Nie "oni"- MY.

może ja źle zrozumiałem, ale

kto słyszał?

 relacje z wczorajszego briefingu premiera i jego wypowiedzi o szeroko zakrojonej pomocy dla rodzin górników z Halemby i to,że " niektórym to się po tej tragedii nawet poprawiło, gdyż dostali  dużą pomoc od państwa"...

--------- 

wierzę Ochojskiej, wierzę w obrazki z Dolnego śląska - tam po pamiętnej powodzi sprzed 10 lat niewiele się - mimo wielkich obietnic - zmieniło. 

---------

do zdjęcia, do kamery zawsze jest się fajnie ustawić ...

Dajcie spokój

za dużo słów,
pochylmy głowy w obliczu tej tragedii

..................................................

...lepsze i gorsze pieniądze

Pieniądze, które muzycy The Rolling Stones i sponsorzy środowego koncertu zespołu zdecydowali się przekazać rodzinom ofiar wypadku autokarowego we Francji, zostaną im wypłacone za pośrednictwem konta administrowanego jedynie przez Fundację Polsat, a nie przez Fundację Polsat i Caritas Polska, jak wcześniej planowano.

Fot. Alik Keplicz AP

Mick Jagger i pozostali muzycy The Rolling Stones dotarli do Warszawy w nocy z niedzieli na poniedziałek

var rTeraz = new Date(1185315315531); function klodka (ddo) { if (rTeraz.getTime()>=ddo.getTime()) document.write(''); }

 

1-->

Organizatorzy zapowiedzieli w poniedziałek, że warszawski koncert The Rolling Stones odbędzie się zgodnie z planem mimo trwającej żałoby narodowej. Ofiary tragicznego wypadku we Francji zostaną uczczone minutą ciszy. Jak zapewnili organizatorzy, zespół The Rolling Stones jako wsparcie dla rodzin ofiar przekaże pewną kwotę na specjalnie utworzone konto, które miało być administrowane przez Fundację Polsat i Caritas Polska. Pieniądze mieli przekazać na to konto także sponsorzy koncertu.

"Caritas Polska pragnie uszanować czas żałoby narodowej"

Sekretarz generalny Caritas Polska, ksiądz Zbigniew Sobolewski zaprzeczył we wtorek, jakoby jego organizacja współdziałała w zbiórce pieniędzy na rzecz rodzin poszkodowanych w wypadku we Francji, podczas środowego koncertu The Rolling Stones.

Ksiądz Sobolewski powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że "Caritas Polska nie zamierza otwierać specjalnego konta, na które mogłyby być przekazywane środki finansowe pozyskane od organizatorów lub sponsorów koncertu". Przypomniał, że koncert odbędzie się w dniu żałoby narodowej. - Caritas Polska pragnie uszanować czas żałoby narodowej, jako czas refleksji nad życiem i śmiercią oraz jako czas modlitwy - dodał.

"Brudne pieniądze od Rolling Stonesów"

- Caritas doszedł do wniosku, że pieniądze przekazane przez Rolling Stonesów - ponieważ koncert będzie zagrany w trakcie żałoby narodowej - to są "brudne pieniądze". W związku z tym nie przyjmą tych pieniędzy dla rodzin ofiar. Wolą, aby rodziny nie dostały pieniędzy, a oni nie będą mieli z tym nic wspólnego - powiedziała we wtorek Anna Tańska z agencji Viva Art organizującej koncert The Rolling Stones. "Ale nie mamy z tym żadnego problemu, po prostu Fundacja Polsat sama będzie zbierać pieniądze" - dodała. "Spłyną na nie naprawdę duże kwoty" - zaznaczyła Tańska.

Tańska zapytana o to, dlaczego organizatorzy zdecydowali się na to, aby koncert odbył się w pierwotnym terminie mimo ogłoszonej żałoby narodowej, powiedziała, że - jej zdaniem - ludzie show- biznesu właśnie grając mogą najlepiej pomóc poszkodowanym. "Co z tego, że załamiemy ręce, skoro ci ludzie muszą z czegoś żyć. Dlatego ludzie show-biznesu mogą im w pewien sposób pomóc - tym co robią najlepiej" - wyjaśniła.

Muzycy przeznaczą na rzecz ofiar dużą sumę

- Muzycy zdecydowali się przeznaczyć na rzecz ofiar naprawdę duże pieniądze - powiedziała, dodając, że kwota nie zostanie ujawniona, "gdyż Stonesi nie chcą licytować się z innymi darczyńcami".

150-minutowy koncert organizowany przez agencję Viva Art odbędzie się w ramach trasy promującej ostatnią płytę zespołu "A Bigger Bang" z 2005 roku. Zespół zagra w składzie: Mick Jagger (wokalista), Keith Richards (gitarzysta), Ronnie Wood (gitarzysta) oraz Charlie Watts (perkusista).

Jest to trzecia wizyta Stonesów w Polsce. Organizatorzy spodziewają się na 40-45 tys. widzów.

kwestia tylko tu taka - żałoba formalna, czy też o nieco innym charakterze...

zgadzam się z wczorajszym zdaniem Hołdysa w TNn24...

artyści są dyżurnymi do odpytywania z przestrzegania żałoby narodowej...

pozdrawiam

o tragedii trzeba mówić... choćby po to, by się nie powtórzyła.

pieniądze trzeba dać, ale czy trzeba tak o tym mówić?

i czy u nas nikt nie jest w stanie otworzyć konta dla ofiar tragedii po prostu pod nazwą "dla ofiar tragedii tam i tam", bez tego 26 cyfrowego koszmaru...

i jeszcze jedno: Piecha, którego nie lubię, mówiący po ludzku i do ludzi.... Czy trzeba nadzwyczajnych okoliczności, żeby nasi politycy przypomnieli sobie, po co są?

PS.A koncert o godz.  00.01. nie byłby hipokryzją? paustym gestem? Czy nie lepiej, że do "Gwiazd" dotarło, co właściwie zdarzyło się u nas?