Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nagrody dyrektora - jak je wręczać?
strony: [ 1 ][ 2 ]
Fakir219-07-2007 09:17:24   [#01]

Moje pytanie (problem mój) może się wydawać głupie.

Też mi się zresztą tak wydaje i aż mi... głupio je zadać...

Ale zadam.

Nadchodzi moment wręczenia (ogłoszenia, kto otrzymał).

Jak to robicie?

Co wolno powiedzieć, czego nie? Jak się ma do tego ta umiłowana ustawa o ochronie danych osobowych? Może były jakieś rozstrzygnięcia (interpretacje) GIODO?

dyrlo19-07-2007 09:19:22   [#02]
Na wieczornym spotkaniu przy kolacji, kawie i często tańcach, wspólnie z wice stoimy na "scenie" i czytamy za co i komu no i wręczamy. Ja dyplom a wice różę.
AnJa19-07-2007 09:21:01   [#03]
mamy spotkania typu akademia i tam - tylko kto
dyrlo19-07-2007 09:23:46   [#04]

No ja nie czytam ile, tylko "papiór " wręczam.

Był na konferencji głos nauczycieli, żeby w przyszłym roku wręczać na akademii w obecności uczniów, zastanawiam się, moze tak będzie a może tylko podam do wiadomości uczniów i że popołudniu na "uroczystym" spotkaniu zostaną wręczone.

Fakir219-07-2007 09:33:38   [#05]

Pytam się, bo...

Kiedyś (kilkanaście lat temu) zarzucono mi, że czytam "kwotami" (taka I, II, III stopnia)... Przestałem!

Potem zarzucono mi, że ktoś sobie nie życzył publicznego... Przestałem!

W końcu zarzucono mi, że... ukrywam...

No i się pytam...

Bom zagubiony jest...

Co - owo zagubienie - biorąc pod uwagę w momencie, gdy tworzę ZBĘDNY formalnie a przydatny przecież dokument (coś na wzór WPRS) może mieć skutki zgubne...

Piszcie więc - proszę - dalej :)))

alina5219-07-2007 09:49:46   [#06]
U nas w Dniu Edukacji uroczyście wręczają nagrody, jest tylko mały albumik z napisem Nagroda Dyrektora, a kwota jaką dostał , jest na pasku wypłat.
Terina19-07-2007 10:09:13   [#07]
Ponieważ u mnie co roku kasa wystarcza na jedna nagrodę dla pracowników, wczesniej na posiedzeniu RP informuję, kogo w danym roku uhonoruję i za co.
Natomiast kwota nagrody podawana jest w rozmowie indywidualnej, własnie po to by uniknąć oskarżania o sprzeniewierzenie sie zasadom ustawy o ochronie danych osobowych ( dodatki motywacyjne tez należą do tej grupy danych).
Fakir219-07-2007 10:12:29   [#08]

Dziękuję za "już" i...

proszę o "jeszcze" :)))
Arwena19-07-2007 11:44:42   [#09]
U nas publicznie na uroczystym spotkaniu "z okazji", z informacją, za co, ale bez kwoty.
 
Reszta wie, do kogo równać:-)
malinek19-07-2007 12:13:29   [#10]
U mnie na uroczystości z okazji DEN, za co , papiór, na którym jest kwota, ale bez ogłaszania jej wszem i wobec:)
fredi19-07-2007 12:17:41   [#11]
DEN, dyplom, forsa w kasie
emeryt19-07-2007 12:21:45   [#12]

jam ci nie dyrektor ale nauczycielom wręczamy..

z burmistrzem. Robimy wyjazd wszystkich pracowników szkół (ok.160 ludzi) np. do Szklarskiej na 2-3 dni. W programie oprócz zwiedzania jest spotkanie ogólne przy jadle i napojach. Takie więcej uroczyste. Tam się podsumowuje rok działalności oświaty, omawia zamierzenia na rok następny i dalsze. No i burmistrz wręcza nagrody. Dyrektorom i najlepszym nauczycielom. Toast szampanem za pomyślność naszej oświaty no i  integracja.

W tym roku - Duszniki Zdrój. 12-14 pażdziernika. Własnie rezerwuję wejścia do Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie i kopalni złota w Złotym Stoku.

ejrut19-07-2007 12:23:35   [#13]
zdzisławieF....szkoda, że nie można cię sklonować:)))))))
Marek L19-07-2007 12:28:19   [#14]

z tymi kwotami czy pisać czy nie jest różnie.

w ubiegłym roku otrzymałem nagrodę Lubelskiego Kuratora Oświaty i oprucz gratulacji na dyplomie napisała była kwota nagrody. Czy dobrze? nie potrafię powiedzieć.

bogda419-07-2007 12:33:32   [#15]

to co pisze Zdzisław

 aż trudne do uwierzenia

 zakwaszę ale to sama prawda - u nas spotkanie dyrektorskie najczęściej ok 8 rano, w sali lekcyjnej, plastykowy obrus i takaż zastawa, dyrekcja gdzieś tam z boku, grupy i grupeczki, ciasto i herbata w biegu i szybko zmykać, bo jakoś tak dziwnie.

Jakiś apel, czasem akademia i jak zawsze władza siedzi w jednym końcu sali, grono porozstawiane bo kątach. Trudne to...

emeryt19-07-2007 12:49:07   [#16]

bogna - podsyłam Tobie scenariusz...do realizacji

Ramowy program wyjazdu pracowników oświaty

w dniach 13-14 października 2007 r.

spotkanie z okazji Dnia Edukacji Narodowej

 

Ramowy plan wyjazdu: ilość uczestników = 163

 

12 października 2007 (piątek)

 

godz. 13.45 – zbiórka uczestników wyjazdu na pętli autobusów szkolnych przy

                       Gimnazjum Nr 1 w Twardogórze ul. S. Batorego.

 

godz. 14.00 – wyjazd ( 3 autobusy)

 

ok. godz. 18.00 – przyjazd

 

godz. 18.00 – 18.30 – zakwaterowanie

 

godz. 19.00 - Kolacja

 

13 października 2007 r. (sobota)

godz. 9.00 – Śniadanie

 

godz. 10.00 – Zorganizowana wycieczka w atrakcyjne miejsce z przewodnikiem

 

godz. 14.30 – Obiad

 

godz. 15.00 – 19.00 – czas wolny

 

godz. 19.00 – spotkanie z Burmistrzem Miasta i Gminy Twardogóra

                    - uroczyste wręczenie nagród i wyróżnień

                    - informacja o bieżących sprawach gminnej oświaty i  zamierzeniach

                    - toast szampanem

 

godz. 19.30 – wspólna kolacja - spotkanie integracyjne

                     - zespół muzyczny

                     - nagłośnienie sali

                     - menu – przystawki, ciepły posiłek, napoje, zestawy wędlin i przekąsek

 

14 października 2007 r. (niedziela)

 

godz. 9.00 – śniadanie

 

godz. 9.30 – 13.30 – czas wolny – alternatywnie grupowe zwiedzanie okolicznych

                                 atrakcji

 

godz. 14.00 – obiad

 

ok. godz. 15.00 – wyjazd

 

ok. godz. 19.00 – przyjazd do Twardogóry

bogda419-07-2007 12:56:15   [#17]

ależ fantastyczny scenariusz

 nasza dyrekcja czasem tu zagląda może przeczyta?
Fakir219-07-2007 13:00:04   [#18]

Normalnie mnie dobił...

Rozumiem Zdzisławie, że...

No nie... Nie mogę...

:)))

A ja się zastanawiam jak wręczyć te skromne "nagródki" - publicznie czy nie, z kwotą czy bez... A ten mi pisze "alternatywnie grupowe zwiedzanie okolicznych atrakcji"... :)))))))))))))

emeryt19-07-2007 13:09:17   [#19]

Krzysztofie...

Te nagródki możesz wręczać po cichu w okolicznych bramach i za rogami w trakcie zwiedzania okolicznych atrakcji...:-))))))))))
Fakir219-07-2007 13:18:48   [#20]

Nie kuś mnie :)))

Oj nie kuś...

Preferujesz "grupowe" czy "indywidualne" wręczanie?

:)))

dyrlo19-07-2007 13:18:58   [#21]

To co robi ZdzisławF to nagrody Burmistrza, nie chwaląc się nasz Starosta też robi to pięknie. Bez co prawda wyjazdu ale zawsze z uroczystym koncertem i poczęstunkiem, miło jest.

Organ Prowadzący zawsze ma większe możliwości i tyle.

Nie stresuj się Fakirze2

emeryt19-07-2007 14:15:59   [#22]

dyrlo...

co prawda, to prawda.
dyrlo19-07-2007 14:17:24   [#23]
ano
Fakir219-07-2007 14:40:01   [#24]

To nie stres...

To jest ukazanie DO CZEGO mam dążyć - przy okazji dążenia do ogólnej doskonałości :))))))
Fakir219-07-2007 14:40:09   [#25]

To nie stres...

To jest ukazanie DO CZEGO mam dążyć - przy okazji dążenia do ogólnej doskonałości :))))))
Fakir219-07-2007 14:41:24   [#26]

Łomatko....

Przepraszam, ale mi klawiatura siada chyba...

Aczkolwiek: Repetitio mater.......

:)))))

Ewi19-07-2007 17:17:09   [#27]
Zadam niedyskretne pytanie : czy uczestnicy wyjazdu się na to wszystko składają, czy jest na to jakaś pula (jeśli jest to skąd)???
dyrlo19-07-2007 17:58:10   [#28]

Ewi

No co Ty zaprasza Cię burmistrz aby Ci wręczyć nagrodę i będziesz się składać?
Lizzy119-07-2007 20:45:49   [#29]

Fakir2

Nie wierzę,że masz wątpliwości jak dawać nagrody:))) Byłam kiedys u Ciebie na egzaminach na mianowanego - takiej organizacji, opieki nad ekspertami i super jedzonka inne szkoły mogłyby Ci tylko pozazdrościć:)))
Fakir219-07-2007 21:27:44   [#30]

Lizzy....

Ja się tylko pytam, bo chcę się doskonalić :))))

I nie wydawaj tajemnic alkowy (no nie do końca, ale...)...

Pozdrawiam :)))

Lizzy119-07-2007 21:45:07   [#31]

Fakir 2

już nie będę  chlapać jęzorem jak to u Ciebie bywało, ale było bosko:))) I może by było dobrze, aby inni dyr o tym wiedzieli?

Że już nie wspomne o pewnym renomowanym LO z naszego pięknego miasta, gdzie spędziłam 5 godzin na egzaminie o tzw. suchym pysku, bo dali tylko po JEDNEJ szklance czegoś do picia a upał był jak dziś:)))

Renata19-07-2007 21:48:49   [#32]

To dobrze Fakirze, że zastanawiasz się nad formą wręczania, nawet, jeśli Lizzy sugeruje, iż takich wątpliwości u Ciebie nie powinno być... Powinien - nie powinien.., ech tam..:)

W szkole, w której pracuję, nagrody także wręczane są w dniu DEN.

Bardzo miłym akcentem i jednocześnie tradycją szkoły jest, dla tych nieuhonorowanych nagrodami, wręczanie przez dyrektora dyplomów podziękowań z życzeniami dalszej owocnej i wytrwałej pracy.  Wszystkim, bez wyjątku. Z uśmiechem, życzliwością, z szacunkiem. :)

Pozdrawiam.:)

Fakir219-07-2007 21:51:35   [#33]

Renato...

To nie jest głupie.... Dziekuję....

Tylko - ja mam 117 nauczycieli i ponad 60 AiO.... Jak to zrobić - wszystkim?!?

Renata19-07-2007 21:55:31   [#34]

Hm.. To kwestia, może nie tyle finansów, aczkolwiek też ważne koszta wydruku tej ilości dyplomów, a co przeliczenie, przeniesienie wagi ważności wartości ludzkich.

Takie są moje odczucia.:)

bogda419-07-2007 21:59:49   [#35]

Renato

 rozczuliłam się...co to znaczy KLASA
Fakir219-07-2007 22:02:11   [#36]

Renato...

Niby masz rację - tak to czuję...

Ale przy tej liczbie ludzi jakich ja mam (do tego 95% to kobiety - bez urazy) to takie danie wszystkim dyplomików - dewaluuje ideę i ja spłyca...

Mam 30 osób - 10 dostaje nagrodę, 20 dostaje dyplom = OK

Mam 117 osób (+ ponad 60 AiO - a my zawsze razem jako wspólnota) i z tego 20 dostaje nagrody - na więcej mnie nie stać... = to jak to zrobić?

To nie jest tak einfach....

Renata19-07-2007 22:02:34   [#37]
Jesteśmy "Szkołą uczącą się".
Fakir219-07-2007 22:03:31   [#38]

Renata....

Też jesteście w nowym programie UE ?

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Renata19-07-2007 22:13:31   [#39]

[#37] to do Bogdy miało być..;)  Fakirze, tu o mojej szkole.

Wracając do tematu, wydaje mi się, że to przede wszystkim kwestia Twojego wyboru, wyboru innych dyrektorów. Oglądu rzeczywistości danej szkoły, jej atmosfery, sposobów oddziaływania na swoje grono. Kontekst, co dla Ciebie jest najbardziej tu ważne w tym zakresie.

Każdy sposób, jeśli zdaje egzamin, ma miano dobrego.

bogda419-07-2007 22:19:19   [#40]

wiem Renato

 co to za inicjatywa Szkoła z klasą:-)

 to było takie moje westchnienie o wysokiej klasie, szacunku, docenianiu ludzi w wykonaniu twojej dyrekcji

Renata19-07-2007 22:22:40   [#41]
Tak, Bogdo, tu się zgadzamy.:)
agawa29519-07-2007 22:38:33   [#42]
U nas nagrody wręczane są z Okazji Dmia Edukacji. Jest to prestiżowa impreza w obecności władz oświatowych , samorządowych , emerytowanych pracowników oświaty dla całej gminy , z poczęstunkiem ( szwecki bufet na ciepło, kawa, słodkie, lampka szampana, występ zaproszonych artystów) i tak już od kolku lat.
Fakir219-07-2007 22:46:08   [#43]

Hmmmm...

Szwedzki bufet - rozumiem...

Artystów - rozumiem...

Ale szampan? Alkohol na terenie placówki? I to w obecności władz?!?

To ja zawiesiłem bale karnawałowe....

Małgoś19-07-2007 22:47:09   [#44]
może Picolo (truskawkowy)? ;-)
ankate19-07-2007 23:00:05   [#45]
O czym wy mówicie, nie rozumiem, u nas władze w postaci wójta zjeżdżają do szkoły wręczają kwiaty, dyplomy, nagrody, a następnie dostaję fakturę do opisania, bo te kwiaty i dyplomy.... z budżetu szkoły oczywiście :-)
agawa29519-07-2007 23:07:50   [#46]
Impreza odbywa się poza placówwkami oświatowymi, hala sportowa, Dom Kultury dla okoła 400 osób , sponsorowana jest przez gminę .
UFA20-07-2007 23:11:31   [#47]

u nas OP chyba nie wie,że jest taki dzień i nagrody.Nauczycielom wręczam uroczyście na akademii przy uczniach,wspominajac ,ze na nagrodę zasłużyli też inni nauczyciele , bo to wspaniały zespół, ale musiałam wybrać wśród dobrych nauczycieli tych najlepszych

rytmus22-07-2007 21:59:59   [#48]
A ja mam inny problem.Od września obejmuje placówkę przedszkolną.Jako nauczyciel  czułam niesmak niesprawiedliwych nagród lub ich brak .Nie chce powtórzyc tego błędu.Nie znam grona , z którym będe pracować.Na pewno spośród personelu są osoby godne nagrody dyrektora.Czy powinnam zapytać o opinię moją poprzedniczkę?
Fakir222-07-2007 22:03:02   [#49]

Rytmus...

15 lat temu, gdy obejmowałem placówkę, pierwsze nagrody (na tzw "Dzień Nauczyciela") dałem do decyzji starego dyrektora...

Wiem, że odebrano to z uznaniem!

Pozdrawiam i życzę dobra na nowej (nie ma co ukrywać) drodze życia... :)))

AnJa22-07-2007 22:03:36   [#50]
w tej sytuacji poprosiłby raczej samych pracowników o wytypowanie - bo faktycznie po miesiącu trudne to jest

jeśli jesteś pewna dobrej woli Twojej poprzedniczki- mozna i tak

oczywiście Twoi nauczyciele już w przyszłym roku będą czuli "niesmak niesprawiedliwych nagród lub ich brak"
strony: [ 1 ][ 2 ]