Forum OSKKO - wątek

TEMAT: to wszystko już było - mundurki
strony: [ 1 ]
Raf103-07-2007 23:09:26   [#01]

jestem po zebraniu rodziców uczniów klas I gim. Rodzice wprowadzili - uczniowie chodzą w mundurkach szkolnych: rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego, uroczyste apele (11.XI., 3.V.) święto szkoły 22.05,wizyty delegacji zagranicznych, wizyta ministra edukacji narodowej itp.

Mundurek dla dziewcząt: marynarka (czarna), spódnica szkocka w biało -czarną kratę,  biała koszula i krawat,  chłopcy: czarny garnitur, biała koszula, krawat.

Stąd wniosek - na codzień uczniowie chodzą w "swoich" ciuchach.

To mi się podoba. Będziemy "budowali" tradycję mundurka szkolnego powoli i za zgodą uczniów i rodziców.

malinek04-07-2007 00:04:22   [#02]
Fajna szkoła, mądra decyzja.Odpada wyciaganie konsekwencji za bark mundurka na co dzień, bo te klika, to buntownicy zniosa.
Jacek04-07-2007 00:17:10   [#03]

Stąd wniosek - na codzień uczniowie chodzą w "swoich" ciuchach.

może i fajna decyzja tylko jak sie ona ma do tego?:

Art. 64a. 1.  Na terenie szkoły podstawowej i gimnazjum obowiązkowe jest noszenie przez uczniów jednolitego stroju.

za wyjątkiem oczywiście terminów kiedy nie trzeba nosić jednolitego stroju określonych na podstawie:

Art. 64a ust. 4.   Dyrektor szkoły podstawowej i gimnazjum oraz dyrektor szkoły ponadgimnazjalnej, w której wprowadzono obowiązek noszenia jednolitego stroju, może w porozumieniu z radą rodziców określić sytuacje, w których przebywanie ucznia na terenie szkoły nie wymaga noszenia przez niego jednolitego stroju ze względu na szczególną organizację zajęć dydaktyczno-wychowawczych w określonym dniu lub dniach.

dota c04-07-2007 00:19:41   [#04]
Jacku. Chyba wszystko zgodnie z pp. Tylko proporcje dni są inne niż Roman przewidział
malinek04-07-2007 00:22:42   [#05]
Myślicie,że tylko ta szkoła rozwiąże problem tym sposobem> Co zrobic a tymi,którzy nie założą-- bo nie...
rzewa04-07-2007 00:23:13   [#06]
czyli... należy określić w statucie dni, w których mundurka się nie nosi, a nie takie w których jest on wymagany...

ale nic nie stoi na przeszkodzie by określić te dni tak, aby rezultat byc zgodny z wolą rodziców Raf1 - przecież sam minister ciągle nam pokazuje jak to robić :-)
Jacek04-07-2007 00:35:17   [#07]

sie poczepiam :-)

ze względu na szczególną organizację zajęć dydaktyczno-wychowawczych w określonym dniu lub dniach.

a cóż to za szczególna organizacja, że nie wymaga stroju a daje możliwość łażenia w "swoich" ciuchach?

dota c04-07-2007 00:38:08   [#08]
Nie czepiaj się o TEJPORZE, dobrze????
jatoja04-07-2007 00:38:31   [#09]
Organizacja nie wymaga stroju, zdrowego rozsądku wymaga.
AnJa04-07-2007 08:16:20   [#10]
kiedys pisałem o tych szczgólnych: kiedy jest wf, plastyka, chemia, fizyka, przyroda,

czyli zawsze

i wtedy dodać p.2 mówiący, że p.1 (ten wykluczający chodzenie w mundurki w takie dni) nie obowiązuje w dni kiedy - i tu jak u Raf1
Jacek04-07-2007 09:23:10   [#11]
no jasne... grunt to sobie dobrze wytłumaczyć :-)
dota c04-07-2007 09:27:00   [#12]
AnJa zapomnieł jeszcze o grze w kapsle, skakaniu "w gumę", pracy w grupach, która cząsem wymaga posiadywania na podłodze, dramie, która wymaga jeszcze większych powięceń i o... obiedzie ;))))
AnJa04-07-2007 09:38:06   [#13]
nie zapomniałem - na priorytetach sie skupiłem

a' propos priorytetów: o 10 iść na wódkę to chyba za wczesnie, co?
dota c04-07-2007 09:41:21   [#14]
Ale 10.05 to już lepiej wygląda
AnJa04-07-2007 09:42:36   [#15]
czyli jeszcze 18 minut?

dobra! jakoś wytrzymam - choć nie wiem, po co tak wcześnie zrywałem sie z wyra
dota c04-07-2007 09:45:06   [#16]
A w wyrze nie możesz?
AnJa04-07-2007 09:47:03   [#17]
nie

nie wpuszczam facetów do swego wyra
dota c04-07-2007 09:48:30   [#18]
A, myślałam, ze to z lustrem będzie, nie z facetem
AnJa04-07-2007 09:50:03   [#19]
po ogoleniu się nie moge na siebie patrzyć

powoli odrastam- koło niedzieli już chyba da się i z lustrem
dota c04-07-2007 09:52:41   [#20]
Skoro się ogoliłeś, to mógłbyś z lustrem. Wtedy jak z obcym facetem :)
Jacek04-07-2007 10:12:07   [#21]
ja idę o 11 to już będzie całkiem ok
Marek Pleśniar04-07-2007 10:27:12   [#22]
szczególne okoiczności to te kiedy się mundurek może pobrudzić;-)
dota c04-07-2007 10:30:31   [#23]
Albo pognieść
Maelka05-07-2007 11:08:54   [#24]

Czy niepokorni uczniowie muszą mieć mundurki

Renata Czeladko 2007-07-04, ostatnia aktualizacja 2007-07-05 10:31

Zamknę szkołę, jeśli będę musiał ubrać młodzież w mundurki - zapowiada dyrektor gimnazjum w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii "Kąt". - Niech noszą chociaż jakieś logo - odpowiada kuratorium


Fot. Wojciech Surdziel /AG
Łukasz Ługowski, dyrektor ośrodka Kąt
0-->
W gimnazjum w "Kącie" przy ul. Zorzy uczy się ok. 40 osób. To dzieci wyrzucone z innych placówek, z zaburzeniami zachowania, nieprzystosowane do nauki w szkole masowej, leczące się z uzależnień. Na jednym korytarzu spotykają się punki i dresiarze. Gimnazjaliści dzielą budynek z liceum.

- Rozmawiałem z młodzieżą. Nie chcą mundurków, bo obawiają się stygmatyzacji. I tak są naznaczeni, bo są w szkole młodsi niż koledzy z liceum, a jeszcze mają się wyróżniać przez mundurki. To stworzy dodatkowe problemy wychowawcze, których i bez tego mamy więcej niż przeciętna szkoła - mówi Łukasz Ługowski, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii "Kąt". - Rodzice pisemnie poinformowali mnie, że nie będą w stanie wyegzekwować od dzieci chodzenia w mundurkach. Podjąłem więc decyzję, że rozwiążę gimnazjum, jeśli uczniowie będą musieli od września chodzić w takich samych strojach.

Dyrektor zgłosił to już w kuratorium.

Obowiązek wprowadzenia jednolitych strojów na podstawówki i gimnazja nakłada znowelizowana ustawa o systemie oświaty. Jeśli od września uczniowie nie będą tak samo ubrani, dyrektorzy narażają się na łamanie prawa. Kurator Grzegorz Tyszko: - Nie interpretuję przepisów. Dyrektor musi sam zdecydować, co robić.

Ługowskiego zaprosił jednak na rozmowę. - Dyskutowaliśmy o wątpliwościach. Bo co to znaczy jednolity strój? Czy chodzi o krój, kolor, czy wystarczy jakiś element ubrania? W ustawie jest też punkt, który mówi, że dyrektor może określić zajęcia, na których jednolity strój nie obowiązuje. Czy mogę więc zapisać w statucie, że przez 362 dni w roku nie jest wymagany? - wylicza Łukasz Ługowski.

Stanęło na tym, że gimnazjum pozostanie, a w jego statucie znajdzie się zapis, że będzie dążyło do wprowadzenia jakiegoś elementu jednolitego stroju.

Barbara Tomkiewicz, wizytator z kuratorium: - Może to być apaszka albo logo. Też spełnia to wymogi jednolitego stroju. Media źle przedstawiają sprawę mundurków. Nie chodzi o ubranie uczniów w granatowe kamizelki albo marynarski kołnierz. Wprowadzenie jednolitego stroju może być atrakcją, a nie karą. Okazją do rozwinięcia twórczych inicjatyw. Można zorganizować konkurs na ubranie, logo, które uczniowie będą chcieli nosić.
 
Pionierskie chusty wracają?
 
Konkurs zorganizować można. Podstawowe kryterium oceny pomysłów: na wczoraj, do 40 zł, rośnie razem z dzieckiem, nie niszczy się przez 3 lata systematycznego uzytkowania.
Może ktoś wygra? Chociaż tak to tylko w jednej sieci (podobno) grymasic można...
;-)
dota c05-07-2007 22:46:54   [#25]

A gdyby tak za jednolity stroj w szkole zamiast proponowanych apaszek przyjac kominiarki

jednolite oczywiscie

Maelka06-07-2007 00:37:21   [#26]
:-)))))))))
Małgoś06-07-2007 06:34:38   [#27]

:-)

proponuję ..."nowe szaty cesarza" - skromnie, naturalnie i bez róznic klasowych
dota c06-07-2007 19:19:30   [#28]
Hm.... Obawiam się, że róznice to by się dopiero ujawniły... (tylko może niekoniecznie klasowe - chociaż między klasą I i VI byłyby widoczne BARDZO)
Magosia31-08-2007 21:24:41   [#29]

Podnoszę

bo może jeszcze się komuś przyda:-)

Przeczekałam mundurkową nerwówkę w czerwcu.

Wycofałam się ( rzutem na taśmę) z prawie już zamówionych kamizelek.

Prosiłam rodzicow- żeby się nie śpieszyli z wpłatami- bo sie przejęli ;-)

teraz napiszę zarządzenie, że ze względu na szczególną organizację pracy szkoły (mieli mi oddac salę gimnastyczną- przesunie sie do stycznia - jest ciasno) ...jednolitość stroju ogranicza się do .....cos wymyslę z rada rodziców.

Jakos przetrzymamy - potem sie zobaczy. Nie wyobrażam sobie zakamizelkowanej szkoły.

Na mundurki jak z angielskich filmow moich uczniów nie stać  - dlatego jestem przeciwko  bylejakości.  

A co u Was - ile szkół nie będzie w mundurkach od września?

Marek Pleśniar31-08-2007 21:48:50   [#30]

angielskie mundurki zostawcie na Poznań

załatwiłem wam dzś BAAARDZo cieką wizytę koleżeństwa dyrektorstwa z Anglii

inspirująca wymiana doświadczeń PL-GB

Magosia31-08-2007 21:52:45   [#31]

Mamy

SOBIE uszyć?????

Szefie ?

Marek Pleśniar31-08-2007 21:54:53   [#32]

popytamy Kolegów

z hrabstwa gdzie hodują koty, z których widać tylko uśmiech

 

rebus taki:-)

zgadywa kto?

grażka31-08-2007 21:55:45   [#33]
Chesire :)
Magosia02-09-2007 19:33:43   [#34]

Jeszcze raz podniosę:-)

Ponawiając pytanie:

A co u Was - ile szkół nie będzie w mundurkach od września?

AnJa02-09-2007 19:37:12   [#35]
o ile się orientuję- to chyba w 1 szkole będą

pozostałe- w trakcie szycia, dostawy lub dystrybucji
wiolako202-09-2007 19:51:57   [#36]

uwaga farbują!

Ja spokojnie umunduruję towarzystwo do końca września. Na znak solidarności obiecałam SU, ze przedefiluję przez szkołę w hełmie (prawdziwy 'żelazny' z napisem "DYREKTOR" (te małolaty miały siedząc u mnie miały oczy naokoło głowy i wypatrzyły prezent od wuefmenów :))

A tak w ogóle to radze ostrożność. Kumpel z sąsiedniej SP zamówił całkiem porządnie wyglądające (w necie) bluzy i koszulki polo za całkiem porządną kasę. To, co mu przysłano wyprał i okazało się, że po wypraniu szmatki, no i farbują, że 'jaciemogę'. No i pogonił towarzystwo i jest  w punkcie wyjścia.
Gaba02-09-2007 19:57:50   [#37]
a nam się marzy jeden mundurek na Kraków, by se mogli rodzice sami kupować w domu handlowym... ech!
ulis02-09-2007 19:58:53   [#38]

U nas najwczesniej po 15 września. Ja akurat sobie wyobrażam zakamizelkowaną szkołę, bo kamizelki wcale nie byle jakie ale eleganckie i mam nadziję, że wymusi to odprasowane i  i schludne koszule, bluzeczki lub sweterki pod kamizelką. Wszystko zależy od nastwienia. Im mniej dyskusji tym lepiej, tak mi się wydaje. A w rezultacie i tak będzie kolorowo a i indywidualność też może zostać podkreślona. Takie jest moje zdanie. Weryfikacja nastąpi niebawem i może się okazać, ze kompletnie nie mam racji, bo nie będą chodzić w kamizelkach i tak naprawdę nic nie zrobimy w tej sprawie poza nękaniem rodzica i systematycznym "zapraszaniem" go do szkoły. Chyba, ze nie noszenie mundurka może być powodem do skierowania do ośrodka wsparcia wychowawczego.

:)))))

Gaba02-09-2007 20:06:32   [#39]
a nam się marzy jeden mundurek na Kraków, by se mogli rodzice sami kupować w domu handlowym... ech!
Magosia02-09-2007 20:07:35   [#40]

U nas też były uzgodnione kamizelki...

i tuniki w Sp ... A narazie coś takiego sobie wymyslilam ( wersja cyzelowana jeszcze)

 

 

 

 

Zarządzenie 1.2007/08 z dnia 3.08.2007

Dyrektora Zespołu Szkół ....

w sprawie jednolitego stroju szkolnego.

Na podstawie Art. 64a. ust.4 USTAWY z dnia 7 września 1991 r.o systemie oświaty,  cytuję:

 

Art. 64a. /od 1.09.2007 r./

1. Na terenie szkoły podstawowej i gimnazjum obowiązkowe jest noszenie przez uczniów jednolitego stroju. 

2. Dyrektor szkoły ponadgimnazjalnej może, po zasięgnięciu opinii rady rodziców, wprowadzić obowiązek noszenia przez uczniów na terenie szkoły jednolitego stroju.

3. Wzór jednolitego stroju, o którym mowa w ust. 1 i 2, określa dyrektor szkoły w porozumieniu z radą rodziców.

4. Dyrektor szkoły podstawowej i gimnazjum (…), może w porozumieniu z radą rodziców określić sytuacje, w których przebywanie ucznia na terenie szkoły nie wymaga noszenia przez niego jednolitego stroju ze względu na szczególną organizację zajęć dydaktyczno-wychowawczych w określonym dniu lub w dniach.

 

 

Zarządzam, co następuje:

  1. W Zespole Szkół .....  wprowadza się okres przejściowy we wprowadzaniu jednolitego stroju szkolnego.
  2. Okres przejściowy trwa od 3.09.2007 do 31.12. 2007.
  3. Szczególna sytuacja uzasadniająca wprowadzenie okresu przejściowego wynika z  następujących przyczyn:
  • brak firmy odzieżowej na lokalnym rynku mogącej zrealizować zamówienie na uszycie 800 „mundurków” w krótkim terminie,
  • brak logistycznych możliwości zorganizowania akcji mierzenia uczniów w okresie wakacyjnym ,
  • przedłużony termin zbierania wniosków o dofinansowanie do stroju szkolnego,
  • szczególna organizacja zajęć w placówce w.... – w związku z nieoddaniem do użytku nowego budynku z sala gimnastyczną, co powoduje konieczność prowadzenia zajęć w trudnych warunkach lokalowych.

 

 

4.   W powyższym okresie uczniów Zespołu Szkół obowiązuje strój szkolny zgodny z dotychczasowymi zapisami w Statucie.

 

Co Wy na to - może być?

elka4002-09-2007 20:14:54   [#41]
przypomniałam sobie czasy fartuszków szkolnych non iron: cienkie, pranie szybkie, schnięcie prawie natychmiastowe, kolor granatowy... każda szkoła miała swoją tarczę...najważniejsze, że fartuszki były do nabycia w sklepach, można było zmierzyć, dopasować... teraz szkoły się tym zajmują...już nie pytam dlaczego... nawet nie chce mi się być ani za ani przeciw...parada absurdów...kamizelka - kamizelkoland nam się szykuje...
elka4002-09-2007 20:18:34   [#42]

magosia

jak dla mnie w porządku - termin sensowny a i uzasadnienie konkretne
Iwona102-09-2007 20:24:41   [#43]

a co mi zrobią?

Chodzi mi o to jakie kary w stosunku do mnie może zastosować dyrektor. Nie będę jako wychowawca ścigała uczniów bez kamizelek!!!! Takie kamizelki nie spełniają według mnie żadnej funkcji dla której tzw. stroje jednolite miały być wprowadzne. I są no........ ( nawiasem uważam, że tylko takie prawdziwe mundurki - noszone z dumą , wybrane przez uczniów mogłyby część marzeń ministra spełnić - równości finansowej żadne)
zgredek02-09-2007 20:27:57   [#44]
a o to zapytaj dyrektora
elrym02-09-2007 20:30:48   [#45]

tak mi się wydaje...

roporządzenie to chyba nie tylko dyrektora dotyczy? ;-))

Iwona1, mogłabyś pytać o takie kary dyrektora, gdyby to jego zarządzenie( znaczy widzimisie) było...

Iwona102-09-2007 20:45:22   [#46]

no niby tak,

ale...można było na przeczekanie jak magosia, albo tylko tarcze lub apaszka jak sugerują w poście 24. To zakamizelkowanie jest przecież też tylko udawaniem. Wiem, że z powodów finansowych. A moje pytanie z postu 43 wynika stąd, że już wolę karę od dyrektora niż przekonywać, zmuszać uczniów do czegoś czego sama sensu nie widzę. Mówienie im natomiast - tak ma być bo roporządzenie nie jest w porządku
skrzat02-09-2007 20:47:42   [#47]
Raf....nie żebym się czepiała, ale dlaczego ubraliście dzieciaki na czarno???
elrym02-09-2007 20:48:57   [#48]

a czy nas ktoś pytał, nim wydał? ;-))

mój kurator ( i magosiny też ;-))) mówił o zdrowym rozsądku

i pierwsze efekty są [#40]

:-)))

Magosia02-09-2007 21:11:07   [#49]

Dzięki :-)

Zdrowy rozsądek sobie zawsze cenię - czasem gorzej o zgodnośc z p.p.

:-)

teka5702-09-2007 21:19:39   [#50]
Czy to, że nie ma mundurków od  września ,bo trwają procedury organizacyjne z umowami,firmą itd. piszecie zarzadzenie dyrektora do wiadomości uczniów i nauczycieli ?,ktore wisi na tablicy ogłoszeń?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]