Kara

Jak ja nie lubię takich sytuacji, współczuję

Przychylam się do tego, co Ana napisała. Wiele załatwiam poczuczeniami, ale nie wierzę w nie do końca, niektórzy pracownicy, sądzą, że żartuję.

Myślę, że gdybyś bardzo tego człowieka nie chciała - to możesz go po prostu zwolnić z pracy. Nie namawiam, to jest bardzo okrutne, co napisałam - dla przeciwwagi temu, co Ana napisała w końcu swego postu, że może dosięgnąć cię zarzut o brak nadzoru. Przy delegacji uprawnień, pracownik się rozlicza z zadań, nie trzeba nad stać. To jest absurdów prawnych.

Podkreślam - nie trzeba zwalniać, można by, gdyby było cos poważnego wcześniej. Chyba (!!!)  czasem warto - to ostatnie napisałam z ciężkim sercem. Twierdzę na własną odpowiedzialność, że nie potrafimy pracować.

Zrób notatkę, opisz sprawę - przy świadkach, daj do podpisania - jak doszłaś do tego, skąd masz dowody na to, że zakład pracy został narażony na straty (np. billingi), weź pod uwagę skruchę, zaproponuj w notatce formę naprawy - poproś o obecność ZZ, daj z dwie raty do spłaty i ukraj.

To jest kpina z pracy.

Ana, także jestem ciekawa takiego opracowania o karach, gdybyś miała ochotę podzielić się, byłby to zawsze jakiś przyczynek do rozważań i przemyśleń. Bo choć jestem przekonana, że trzeba czasem ukarać, to wolę rozmawiać, wskazywać, pouczać. Ale... jednego zwolniłam z pracy dyscyplinarnie (nawet ZZ nic nie chciały dodać)... jestem przekonana co do słuszności moich kroków, ale jest mi okropnie z tym.

I to jest ta gorycz i zdumienie - dlaczego ludzie robią takie okropne rzeczy, dlaczego pracy nie szanują, dlaczego okradają siebie.

GABA wysłałam

Ano?

A moglabys i mi?

a moze mogłabys wrzucić to w nasze pliki?

Asia

:-))

Aniu- skoro piszesz na tym forum, to masz kod dostępu :-)

on jest taki sam jak twoje haslo- to jest Twój kod :-)

To bardzo prosta zabawa- poprobuj pomajstrowac w plikach, jak cos nie wyjdzie to się nie martw- marek zawsze może ponaprawiać :-))

A co do nalezności do OSKKO, to zdaje się, że wlaśnie Marek przygotowal nowa uchwałę dla zarządu :-))

i bardzo dziękuję za juz, upraszając nieodmiennie o jeszcze ;-))

przygotował

i ponaprawia jak nakręcicie;-)

i uchwała jest:-)

Asia

Dzięki Ana.

Ciekawy materiał.

Pozdrawiam

Nie skreślony art.113 Kp z 1 w górnym indeksie

Bardzo ważne są uwagi forumowiczów na temat uwarunowań nagany. Trzeba dokładnie sprawdzić, czy w regulaminie pracy jest mowa o zakazie korzystania z telefonu służbowego (do celów prywatnych) w czasie godzin pracy. Jeszcze lepiej gdyby były wyznaczone zasady korzystania z telefonu służbowego do celów prywatnych.

Gdyby sprawa zawędrowała do sądu pracy (w co wątpię, ale...) to musiałabyś dokładnie wytłumaczyć na podstawie jakiego paragrafu (czytaj jaka jest podstawa prawna) ukarałaś pracownika. I rzecz istotna dlaczego karasz za coś, za co pracownik zapłacił?

Stąd prosty wniosek - niech gość zapłaci, niech wie że zrobił źle i niech tego więcej nie robi.

Marek

:-)

Ana - i wysłałaś i umieściłaś :-)

Brawo- zuch ;-)

Fajne te wasze materialy- dzieki Marku