Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Tragedia w Tatrach
strony: [ 1 ]
Mariola29-01-2003 15:52:56   [#01]
Od wczoraj ta wiadomość jako pierwsza we wszystkich dziennikach.
To co się stało jest dla mnie wstrząsające tym bardziej,że kręciłam się po tamtych okolicach w wakacje i jeżdżę z młodzieża w góry.
Ale teraz mam trochę bardziej przyziemne pytanie bo oto na onecie czytam:
"Wyprawa górska w Zakopanem licealistów z Tychów nie została zgłoszona w małopolskim kuratorium oświaty. Tak więc została ona zorganizowana wbrew obowiązującym przepisom - twierdzi Piotr Swiątek z Małopolskiego Kuratorium.

Powołuje się na rozporządzenie Rady Ministrów, że w góry powyżej 1000 metrów wycieczka musi iść z przewodnikiem górskim.

Piotr Świątek dodał, że za zorganizowaną wycieczkę szkolną odpowiedzialność ponosi dyrektor szkoły, który wyraża zgodę na opiekunów wycieczki."

I dalej "Według pani rzecznik Urzędu Miasta Tychy organizator wyprawy - Uczniowski Klub Sportowy "Pion" oraz opiekunowie grupy mieli wszystkie potrzebne dokumenty i uprawnienia.

Trzej opiekunowie mieli uprawnienia wysokogórskie i instruktorskie, a impreza była zorganizowana zgodnie z prawem - była wypełniona karta wycieczki - jej cel, termin, liczba uczestników."

Tak sobie teraz myślę.
U nas , do kuratorium zagłasza się tylko wycieczki zagraniczne.
Czy wycieczki krajowe także należy zgłaszać?

Pomijam teraz fakt,że oni poszli bez przewodnika, zbyt dużą grupą gdy był ogłoszony II stopień zagrożenia lawinowego itd
Leszek29-01-2003 16:47:15   [#02]

To olbrzymia tragedia i szkoda, że już media starają się ferować ostateczne wyroki.

I jedna strona (KO) i druga (UM) ma rację tylko mówią o dwóch różnych imprezach (jeśli chodzi o ich kategorie).

KO ma rację jeśli chodzi o imprezy wypoczynkowe typu zimowisko (kolonia, obóz). UM wypowiada się co do wycieczki i także ma rację.

Nie trzeba zgłaszać w KO wycieczek krajowych.

Jeśli dyrektor wyraził zgodę na imprezę typu wycieczka krajowa bez powiadamiania KO to postąpił zgodnie z przepisami.

Pozdrawiam

Marek Pleśniar29-01-2003 17:43:21   [#03]

hm

a turystyka kwalifikowana? Jak z nią jest bo nie pamietam?
JCK29-01-2003 18:43:24   [#04]

papiery

Nie robimy nic w szkołach jest źle, robimy może dojść do dramatu i wtedy jesteśmy sami jako kierownik wycieczki czy placówki wypoczynku, czy też jako dyrektor szkoły. Wtedy wszyscy są mądrzy i od razu wydają wyroki i kontrolują. Najczęściej winny jest dyrektor lub ten co zabrał dzieci w teren. Jak się nic nie robi to wszyscy psy wieszają że młodzież po trzepakach i klatkach się obija i chuligani. Najlepiej jakby szkoła wszystko zrobiła zapłaciła i jeszcze jest źle. Placówkę wypoczynku może zorganizować właściwie każdy, ale komu się cvhce lepiej ponarzekać że nikt nic nie robi. Dlatego moim zdaniem ważne jest żeby wiele rzeczy nie robić akcyjnie. Nie wiem jak było w tym przypadku, ale nie wszystkie rzeczy które organizuje nauczyciel i biorą w niej udział uczniowie to wycieczki czy imprezy szkolne. Czy UKS jest instytucją szkolną czy też nie. Mówiąc szczerze nie do kkońca sam znam odpowiedź na to pyttanie. Ma on przecież swoje władze, środki czerpie bodaj z gminy. Czy więc dyrektor musiał wydawać zgodę na wyjście takiej wycieczki. Czy była ona ujęta w planach działania szkoły. Jeżeli tak to raczej tak a jeżeli  nie to czy jest to impreza szkolna. Pani Menister mówi że nie potrzeba kursu kierowników wycieczek oddając decyzje w tej sprawie dyrektorowi szkoły. Ale ja bym chciał poznać stanowisko sądu w tej sprawie. Głowę dam iż będą się czepiali tego świstka. To samo pewnie będzie z inspekcją pracy. Wtedy wszyscy są madrzy. Znam takie przypadki z własnej okolicy. Jak zwykle prasa wie najlepiej, a biedny dyrektor z Tychów już pewnie nie podpisze żadnej karty wycieczki w życiu, bo albo już nie będzie dyrektorem albo będzie miał obraz tragedii przed oczami. A jak zmienne są poglądy np wizytatorów w kuratorium to można na tej podstawie nakręcić raczej dobry serial komediowy.

Moze to co napisałem nie do końca ma jakiś sens ale w trzecim dniu ferii miałem trzecią kontrolę "ważnej instancji" i po prostu mam dość.

Pozdrawiam JCK

Krystyna Za29-01-2003 19:03:37   [#05]

Po przeczytaniu opinii i poglądów  Waszych moi drodzy, uświadomiłam sobie wiele rzeczy, które być może - organizowane były wbrew przepisom.

Otóż wyjazd 20 osobowej grupy uczniów wraz z opiekunami (2 tygodnie)do Niemiec na praktyki zawodowe, powinno być zgłoszona do KO, o moim wyjeździe wiedział tylko Starosta. Teraz uświadamiłam sobie co by było jak by coś się stało? Teraz każdy wyjazd dyrektor powinien dokładnie przeanalizować. O nie!!!

hania29-01-2003 19:53:20   [#06]

na radzie ped dotyczącej bezpieczeństwa uczniów dyr uświadomił nam ostatnio, że wycieczka z noclegiem (tak np 2-3 dniowa) wymaga zaplanowania noclegu w takim miejscu, które ma tzw kartę kwalifikacyjną, potwierdzoną przez KO.... rany - jak pomyślę o tych noclegach na prywatnych kwaterach u zaprzyjaźnionego górala, które miałam do tej pory....... Koniec tanich wycieczek. Może wiecie jak taka karta w ogóle wygląda, żebym wiedziała co sprawdzać ewentualnie.....

Ciekawam, czy wyjazdy organizowane przez nasze przyparafialne kluby sportowe (pod co one podlegają - nie mam swoją drogą pojęcia...), do których należą dzieci z 3 szkół były zgłaszane gdzieś tam..... Pojechali w góry :-(

Gaba29-01-2003 20:35:43   [#07]

Chce mi się wyć

Biedny ten kolega. Jest mi tak strasznie przykro:

- nie wolno na teren żadnego Parku Narodowego wchodzić bez przewodnika )(Haniu, choćby nie wiem jak podrażało to koszty nie wolno..., co oczywiście górale skwapliwie wykorzystują)

- na wysokości odpowiedniej także każą łazić z przewodnikiem... (i ci, co o tym zapominają, mają teraz koszmary na całe życie), nawet na Markowe Szczawiny nie wolno wyjśc z dziećmi państwowymi!

 

na nic się zda jego doświadczenie, jest ono osobiste, indywidualne - ale nie daje uprawnień do tego, co powiedziałam - do brania dzieciaków szkolnych. Mam w szkole także znakomitą alpinistkę - ze szkolnymi dzieciakami łazi zupełnie inaczej niż ze swoim dzieckiem. Mamy woprowca - ale go nie puszczam na kajaki. I tyle. Nie żyją dzieci. Przypomina mi się tragedia sprzed wielu lat - gdy zamarzły dzieci na Pilsku.

To nie powinno się zdarzyć nikomu. To nie może się zdarzać.

JCK29-01-2003 22:01:33   [#08]

co to za karta

jestem ciekaw na jakiej podstawie dyrektor każe nocować w obiektach posiadających kartę kwalifikacyjną. Taki papier mają miec placówki wypoczynku organizowanego przez różne instytucje. Przecież schroniska młodzieżwoe też są do nocowanie a takich kart nie mają. Może chodziło o coś co nazywa się kategoryzacją obiektów ale to też ma się nijak do spania. A hotele tez ich nie mają a wolno spać.

Swoją drogą przed chwiklą obejrzałem TVN. Znowu okazało się że papiery są najważniejsze. Choć dyskutowałbym czy dyrektor szkoły ma podpisywać kartę wycieczki na imprezie organizowanej przez niezależny UKS.

Wiele lat prowadzę różne kursy "turystyczne" i tłumaczę ludziom że nawet wycieczka po płaskim ale niedostosowana do możliwości uczniów to zagrozenie. Oczywiście wiele wówczas dyskusji o "ograniczaniu" wyjazdów. Może teraz wielu moich dyskutantów zastanowi się nad tym co robią.

Niestety chyba jednak zbyt często wychodzimy z założenia że to wszystko może się przytrafić innym a nam nie.

beera30-01-2003 14:08:56   [#09]

Rozproszenie przepisów..

Mam wrażenie, że nie służy  dobrym rozwiązaniom cholerne rozproszenie przepisów prawnych.

Bardzo często , aby załatwić jedną sprawę trzeba sięgać do kilku rozporządzeń, które w żaden sposób nie są ze sobą powiązane i nie odnoszą się do siebie.

Tera12-02-2003 17:14:06   [#10]

W dziejszej "Wyborczej" , polecam:

http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34474,1320260.html

Ian12-02-2003 17:47:29   [#11]

Jak wyżej...

Przeczytajcie koniecznie .... Przed wydaniem wyroku.
Mariola12-02-2003 18:03:11   [#12]

przeczytałam

...
bogna12-02-2003 18:13:06   [#13]

ja też przeczytałam

...

kapią mi łzy...

Anka L12-02-2003 18:14:21   [#14]

przeczytałam...

życie jest niesprawiedliwe :-((
Karolina12-02-2003 18:15:18   [#15]
nie wiem co powiedzieć...przeczytałam...kurcze .... powiem to co Gaba - to nie powinno się zdarzyć...
Zola12-02-2003 19:03:43   [#16]

nie powinno

płaczę

stan12-02-2003 20:47:45   [#17]
W grudniu, wchodziłem z młodzieżą na Kasprowy Wierch, było pięknie i na szczęście nic się nie stało. Po tej tragedii ciarki chodzą mi po plecach. Nie wiem ile czasu musi upłynąć abym znów poszedł w góry z młodzieżą...
...
stan
Leszek12-02-2003 20:53:11   [#18]
Trudno o słowa ...
Maelka12-02-2003 21:39:25   [#19]

Jakim trzeba być człowiekiem

by otrzymać od swoich uczniów takie wsparcie...

Współczuję, że tej ogromnej ludzkiej życzliwości musiał doświadczyć w tak tragicznej sytuacji...
hania12-02-2003 21:44:29   [#20]

też czytałam

i oczy mi się szkliły, kurka, życie jest okropne
Gaba12-02-2003 22:00:14   [#21]

Bardzo mi przykro, bardzo - ale złamał przepisy. To jest najbrutalniejsze z tego wszystkiego.

Nie podoba mi się, stwierdzenie, że gdyby był przewodnik, to by wina się rozłożyła..., bo góry, to są góry.

- gdyby był przewodnik, to by ich nie puścił.

Mnie zszokował ten artykuł, rano go widziałam i nie chciałam czytać, dopiero teraz jakoś tak wstydliwe z przerażeniem - bo... nie lubię dziennikarzy (mam sama bardzo wielką tragedię zaliczoną z mediami, paparazzimi... to włażenie, to...), powinno się zostawić tego człowieka w spokoju. Żadne słowa nie wyjaśnią, nie wytłumaczą go, ani sytuacji, ani rozpaczy, ani nie załagodzą, ani nie uspokoją, ani nie odpowiedzą, ani nie załatwią, ani nie oskarżą, ani nie obronią.

Ten nasz kolega może tylko pracować z fachowcami, z tego się nie wychodzi nigdy, nikt nie jest tak mocny i tak wielki, by sobie dać radę. to dopiero są leki, a dalej? W koło te same słowa, te same myśli, kołowroty słów. Gdybym... gdybym.. gdybym... gdybym... - od nienawiści do bezdennej rozpaczy.

 

Uważam - że prasa jest zbyt brutalna, zbyt nachalna - taka jakaś nie intymna, jakaś taka pospolita - i co niby z tego artykułu wynika? Mnie on boli - a miał boleć? Gdybanie, że to każdemu się mogłoby, no, tak - nawet mnie dachówka z dachu może trafić. Niestety nie może się przydarzyć każdemu.

Nie mogę dalej pisać, bo nawet tym wystąpieniem przeciwko prasie - krzywdzę Człowieka, a nie jest to moją intencją.

Maelka12-02-2003 22:10:30   [#22]

No, nie wiem...

czy by nie puścił...
kilka dni po tragedii przewodnik zabłąkał się podobno z turystami, cudem  uniknęli śmierci...
Ja  nie wiem, czy w tego typu tragediach trzeba szukać winnych, albo wskazywać dowody niewinności...
Nam pozostaje jedynie współczucie i moment refleksji...
Co roku jeżdżę z dziećmi na wycieczki...
Ciarki przechodzą po plecach...
Ileż okazji do tego, aby, odpukać, ...
Dlatego nie jest ważne, czy złamał przepisy, czy nie...
pamięć tragedii zostanie w jego pamięci.
I tylko jego...
Anka L12-02-2003 22:20:26   [#23]

No nie tylko

są jeszcze rodziny...

Ale jak będzie trudno wrócić nauczycielowi do życia, a zwłaszcza takiego jakie prowadził. To chyba najtrudniejsze.

I czy będzie mógł?

Tera12-02-2003 22:57:54   [#24]

To wszystko jest straszne,

  tragedia wszystkich , nauczyciela, rodzin, ...

Zapewne  nieraz  przyjdzie  mu do głowy myśl, że gdyby ............

Cóż nie robi błędów tylko ten, który nic nie robi.........

Zola12-02-2003 23:19:54   [#25]

Tera

ale tego sąd nie słucha
mitikas14-02-2003 09:17:23   [#26]

Pilsko

To wielka tragedia byłem w tym czasie na wypoczynku.
Góry to wielki żywioł. Wcześniej zginoł goprowiec w Karpaczu.
Człowiek przygotowany do ratowania innych.
Nie wiem jak oni wszyscy to przeżyją.
Pilsko było dawno temu ja jeszcze byłem uczniem. Przechodzę koło grobów tych trzech chłopaków i myśle że się poświęcili oddali wtedy swoje rzeczy innym. Nauczyciel ich opiekun pamięta to do dzisiaj a czas leczy rany.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]