Czy w swoich szkołach płacicie wice? W końcu napracowali sie nieźle, ale jak to ugryźć skoro mamy rozpisać na godziny egzaminu.

Jak to przyzwoicie rozwiązać?

Taebeka wyglada pięknie ładnie ale jak poodliczamy godziny niezrealizowanme z planu to juz nam taki ładny rachunek nie wyjdzie.

Wtedy nie da się wykazac to rachunkiem:

liczba osob przeegzaminowanych*liczba minut i to co wyjdzie na 45 min razy stawka z danej kategorii = to co do zapłaty.

Jak uzupelniacie tę tebele?

W piśmie mowa jest o zestawieniu godzin nauczycieli zatrudnionych w tej szkole. Czy zatem doliczamy im godziny przepracowane w innych szkołach informując się o tym wzajemnie (dyrektorzy)?

A swoją drogą trochę to późno podana informacja. W piątek po zakończeniu matur rozliczyliśmy je (według podobnych zestawień ) uwzględniając pracę  "naszych"  w innych szkołach . Pani księgowa w OKE z całą stanowczośćia w rozmowie telefonicznej stwierdziła , że dzielimy czas przez 60 i tak też zrobiliśmy. Pozostaje przeliczyć przez wspólczynnik  60/45. Pozdrawiam.

ktos tam kiedys pytał eksperta

Pytanie

Pracuję w szkole integracyjnej jako nauczyciel arteterapii przy pensum 18 godzin. Czy moje zajęcia powinny trwać godzinę lekcyjną czy zegarową?

Odpowiedź

Nie ma jednoznacznego zapisu, który rozwiązywałby tę sprawę w sposób ostateczny. Godzina pracy nauczyciela realizowana w ramach pensum dydaktycznego liczona jest jako 45 minut, ale czas pracy nauczyciela obliczany w godzinach zegarowych i dla nauczyciela w pełnym etacie nie powinien być wyższy niż 40 godzin tygodniowo. Tabela przypisująca określoną liczbę godzin pensum dla poszczególnych grup nauczycieli w rubryce „Tygodniowa liczba godzin obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych, opiekuńczych” podaje wymiar czasu w liczbach, które dla różnych grup są liczone jako 45 minut lub jako 6o minut. W sposób szczegółowy czas pracy nauczyciela powinien być określony w statucie albo regulaminie pracy szkoły.

łomatko - Iwona zlituj się

jak to było?:

jeśli jedna osoba ci mówi, że jesteś piękna to trudno w to uwierzyć, ale jak ci trzy osoby powiedzą - to uwierz;-)

jeszcze kilku "ekspertów" i zacznę odszczekiwać?:-(

Wracam do pytania [#09]. W pismie wyraźnie jest zapisane,że "jeśli zatem egzaminy są przeprowadzane w czasie przekraczajacym  tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęc ....".

 Wielu nauczycieli, mimo,że egzaminowało,  w poszczególnych dniach ma 0 z uwagi na dużą liczbę  godzin  niezrealizowanych w szkole . Jak to "pokazać" w tabeli?  Gdzie to odejmować,  aby miało to sens?

jeśli jedna osoba ci mówi, że jesteś piękna to trudno w to uwierzyć, ale jak ci trzy osoby powiedzą - to uwierz;-)

no nie wiem...ja tam wierze od razu:-)

Zofio?

No właśnie nie potrafie. Liczyłam, że ktoś inteligentnie wymysli jak to zrobić.

Moje Op podpisywało ze mna umowę, więc jak dostanę jakieś pieniadze, to z całą pewnościa sie podzielę. Tylko będę musiała stoczyć bój, bo jak znam wice to nawet nie będzie chciała o tym słyszeć.

Te zasady tworzyli ludzie, którzy nie maja zielonego pojęcia jak faktycznie wyglada praca przy maturach

zadać podchwytliwe pytanie?

albo nie zadam;-)

Zofio - to są "przywileje" wynikające ze stanowiska - ale skoro OP ciebie docenia - co mu się chwali - to może podpowiedz na przyszłość, że nie tylko ty pracujesz ekstra przy maturze - może coś takiego wymyślą także dla wice

nie zrozum mnie źle

hmm...

Jak zaokrągflacie te godziny, ktore wyjda lekcyjne? Czy dokladnie jak wychodzi np. 4,16 razy stawke godzinową? Czy moze do minuty do 30 zaokraglacie do 13 a powyzej 30 min do pelnej godziny w gore?

Czy ktos "wziął " się juz za tę tabelę?

Za część pisemną egzaminu maturalnego nie płaci się wcale.

Ja natomiast  podnoszę pytanie: w którym momencie (zgodnie z naglówkiem tabelki) odliczacie nieprzepracowane w tym dniu godziny lekcyjne w szkole. Wszak mają to być godziny poza tygodniowym obowiązkowym wymiarem godzin zajęć.Jeśli się je odejmie od tych za egzamin i tylko różnicę przemnoży przez stawkę to całośc bedzie zupełnie nieczytelna. Dokładacie kolumnę?

Czy ktos "wziął " się juz za tę tabelę?

elawlo

fredi

agus

Nasz OP dołożył jedną kolumnę: łączny czas, pomniejszony o czas obowiązkowych godzin dydaktycznych, których nauczyciel nie odbył z powodu egzaminu.

Niby dobrze, ale tak jak pisał/a ? FREDI, OP tu traci, bo przeciez ktoś poszedł na zastępstwo. To przecież też koszt matur, ale może to inny paragraf i z subwencji opłacić tego nie można.

...

JarTul

"Czy w tabeli:
Tylko liczba egzaminów przeprowadzonych po za planowanymi godzinami lekcyjnymi w danym dniu?
np.
- nauczyciel języka niemieckiego ma w planie 4 godziny lekcyjne (180 minut lekcyjnych)
- przeprowadził w danym dniu 22 egzaminy na poziomie podstawowym - 22x10=220minut
- 220-180=40 minut - w tabeli wykazuję 4 egzaminy po 10 minut = 40 minut -  zatem w  tabeli w przeliczeniu na godziny lekcyjne 40/45 godziny lekcyjnej czyli 8/9."

i tak to powinno wg naszego op wyglądać i za te 8/9 godziny należy mu odpowiednio zapłacić...

a jeśli miał 3 godziny po 45 min (135 min) i przeprowadził 22 egzaminy po 10 min = 220 minut
220-135=85 minut - to co wykazać w tabeli? 8,5 egzaminu po 10 min ??? niestety nie - tylko 8...

Jaki są zasady zaokrąglania tych minut jesli np wychodzi nam:

250 min / 45 min = 5,56

Czy mnozycie 5,56 przez stawkę godzinową czy zaokrąglacie (ucinacie czy w góre) do pelnych godzin lub chociaz do 30 min.