Poradźcie jak rozegrać taką sprawę. Dziewczyna zatrudniona jest u mnie na czas określony, na cały etat - do 31 sierpnia. Teraz jest w ciązy, termin porodu- 25 lipca. Chciałaby jednak wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. Chcę ją przyjąć - bo jest tego warta. Na czas jej urlopu mam już dogadane zastępstwo. Wiem, że umowa zostaje zgodnie z kodeksem pracy przedłużona do porodu, ale czy na czas trwania urlopu? (§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.), i czy mogę z nią podpisać nową umowę po jej powrocie? (wg KP nie ma przeciwskazań), ale jak na to może zareagować KO? Czy w ogóle mogą się tutaj wtrącać i coś mi namieszać? I drugi problem! Mam pracownika zatrudnionedo na czas nieokreślony, na pół etatu. Czy mogę w danym roku szkolnym przydzielić mu cały etat, czy muszę w tym celu zmieniać umowę (tego bym nie chciała i z pewnych względów)? |