Kodeks Pracy
Art. 92.
§ 1. Za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek:
1) choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną - trwającej łącznie do 33 dni w ciągu roku kalendarzowego - pracownik zachowuje prawo do 80% wynagrodzenia, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu,
2) wypadku przy pracy, wypadku w drodze do pracy lub z pracy albo choroby zawodowej lub choroby przypadającej w czasie ciąży - w okresie wskazanym w pkt 1 - pracownik zachowuje prawo do 100% wynagrodzenia.
§ 11. W pierwszym dniu każdego okresu niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną, trwającej nie dłużej niż 6 dni, pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia, o którym mowa w § 1 pkt 1.
Art. 189. Prawo do zasiłku za czas nieobecności w pracy z powodu konieczności sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem regulują odrębne przepisy.
Komentarz:
Tymi odrębnymi przepisami z Art. 189 jest: USTAWA z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. Nr 60, poz. 636 i Nr 110, poz. 1256, z 2000 r. Nr 53, poz. 633 oraz z 2001 r. Nr 99, poz. 1075 i Nr 154, poz. 1791)
Za pierwsze 33 dni nieobecności pracownika, spowodowanej jego chorobą, płaci wynagrodzenie zakład pracy.
Za następne dni płaci zasiłek ZUS.
Nie płaci się za pierwszy dzień nieobecności spowodowanej chorobą lub chorobą zakaźną pracownika. W dodatku ten zapis dotyczy tych, krótkich nieobecności pracownika, za które płaci zakład pracy, a nie ZUS - czyli do pierwszych 33 dni w roku kalendarzowym.
Gdy pracownik dużo (długo) choruje w danym roku - dłużej niż 33 dni - to § 11. atrykułu 92 już nie obowiązuje - od tego momentu każdy dzień nieobecności - nawet krótkiej jest płatny.
W wypadku konieczności sprawowania osobistej opieki nad chorym dzieckiem (regulowanym art. 189) w ogóle nie obowiązuje zasada "niepłatności" za pierwszy dzień.
Po pierwsze dlatego, że nie tego zapisu dotyczy § 11, po drugie dlatego, że za tę nieobecnośc w ogóle nie płaci pracowdawca - płaci zasiłek ZUS - choćby to była pierwsza nieobecność w roku kalendarzowym.