Ja wyjaśnię! Ja! Jeżeli płyta instalacyjna WIN XP nie wykrywa żadnych dysków to może to oznaczać, że chipset dysku w tym komputerze jest nie znany instalatorowi Win XP. Trzeba znaleźć sterowniki do chipsetu, najpierw je "odpalić" a dopiero potem instalować XP. Ale to jest niewdzięczne zajęcie i trochę pokręcone. http://komputery.katalogi.pl/Instalacja_systemu_Windows_XP-t46168.html
http://www.poradyit.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=490&Itemid=34
Czy w tym komputerze jest dysk SATA? Masz do niego steronik (na dyskietce)? Partycja linuxowa to ext2 natomiast Win XP to w zależności od wyboru albo ntfs, albo fat 32. Żeby zainstalować XP na dysku gdzie wcześniej był Linux należy wcześniej:
1. podpiąć dysk pod inny komputer (można uruchomić program do partycji w płyty ale ja tego nie robiłem) 2. uruchomić program do partycjonowania dysku np. Partition Magic 3. zlikwidować partycję ext2 4. założyć partycję ntfs, dokonać doatkowego podziału dysku na dwie lub trzy partycje.
Po podpięciu dysku do właściwego komputera zainstalować Win XP. Jak ktoś tego wcześniej nie robił, lepiej jednak zlecić to zadanie informatykow. Zmiana partycji zazwyczaj łączy się z formatowaniem dysku. Lepiej wcześniej zabezpieczyć dane.
Linux jest troszkę "mądrzejszy" dlatego widzi partycję Windowsowe. Windows natomiast nie widzi partycji linuxa, stąd tyle zachodu.
W każdym razie ja tak robiłem, bo moja żona nie chciała Linuxa A może spróbuj się jednak przekonać do Linuksa? Ja na laptopie nie miałem nigdy Windowsa i jakoś sobie nie wyobrażam, do czego miałby mi się przydać. Będzie bezpieczniej, sprawniej i w ogóle - moim zdaniem - lepiej ;-) A jeśli się jednak uprzesz, Atomanek ma rację, trzeba się pobawić mądrym narzędziem do partycjonowania dysku, zanim się przystąpi do instalacji. -- Możesz zakupić sobie program Knoppix Linux. Koszt 30 złotych. Knoppix jest dostępny w pismach komputerowych (EMPIKI). Gdy już masz Knoppixa, musisz w biosie ustawić bootowanie z CDROMU. Wtedy uruchomi się Knoppix z plytki CD lub DVD. Wpiszujesz komendę Knoppix Lang=pl i naciskasz ENTER Uruchamianie programu
Na pasku zadań klikamy na menu K ( odpowiednik Start w Windows) , wybieramy SYSTEM / QTParted. Następuje otwarcie programu i zostają wykryte wszystkie dyski twarde komputera. Wybierasz odpowiedni dysk (zaznaczasz) klikasz formatuj (wybierasz NTFS) i zatwierdzasz wybór. Komputer się z tobą komunikuje za pomocą komunikatów. Wystarczy czytanie ze zrozumieniem. Po tych czynnościch wyłączasz kompa i wyjmujesz płytkę z Knoppixem. Wkładasz płytkę z XP ekiem a reszte już robi instalacja XP. Pozdrawiam brzmi sensownie i przyjaźnie:-)
Hmmm .... po co ma kupować skoro już ma jednego Linuxa? .. a i to tego nie chce... |
| no ale ten knopiks chodzi z płyty cd i o to chodziło jej chyba? 1. To samo można z Sieci sciągnąć - darmowe jest. 2. Skoro ma Linuxa to pewnie ma lub może pobrać (jeśli umie) QtParted i najważniejsze 3. Płyta Windows powinna wystarczyć i powinna umożliwić usunięcie nierozpoznanej partycji i założenie nowej. Dziwi mnie brak tej opcji w instalatorze...dlatego pytałem czy to nie jest przypadkiem dysk SATA co? windows sobie nie radzi z serialem? niby misie niezdarzyłosie :-) ale może tak być - bo no fakt raz coś dziwnie na nowego serialowego dyszczka mi reagował mój komputr To od płyty głównej zależy... Wywalić stary dysk i założyć nówkę nieśmiganą. :-))) a śmiganym dyskiem rzucać olimpijsko Wywalić komputer i kupić nówkę. Z Windowsem od razu. I napisać, gdzie wywalasz ten z Linuksem, to szybko pojedziemy i pogrzebiemy w śmieciach :-))) Ja poradziłam :) Po co te pytania dodatkowe ?? :) Kótko: Knoppix bootuje się z płyty. Jest to tzw live system. Skoro live system to nie zajmuje dysku twardego, tylko pracuje z płytki która pełni rolę dysku twardego. A teraz do Worona : 1. To samo można z Sieci sciągnąć - darmowe jest. I jeszcze trzeba obraz umieć wypalić :) 2. Skoro ma Linuxa to pewnie ma lub może pobrać (jeśli umie) QtParted i najważniejsze
Przecież pisze że za bardzo nie kuma 3. Płyta Windows powinna wystarczyć i powinna umożliwić usunięcie nierozpoznanej partycji i założenie nowej. Dziwi mnie brak tej opcji w instalatorze...dlatego pytałem czy to nie jest przypadkiem dysk SATA
i najważniejsze nic tu nie ma do rzeczy czy sata czy ata. Jesli na dysku jest linux to występują problemy ponieważ tam jest partycja ext2 i ext3 ewentualnie inne linuxowe ( nie pamiętam nazwy - zreszta to nie istotne), a skoro nie ma partycji fat lub ntfs to windowsy głupieją. Ten dysk co jest do wyrzucenia to odkupię za symboliczna złotówke:) Spadam bo jutro mam konkurs na dyrka może wreszcie organ prowadzący zaufa nauczycielowi a nie dyrektorowi :) Pozdrawiam
miałabym wątpliwości czy ci zaufać - to znaczy ton według mnie nie sprzyja zaufaniu
No cóż albo ja za dużo razy Windowsa instalowałem i już mi się miesza, bo instalowałem na dyska SATA i bez problemów i na takich, do których KONIECZNIE należało na poczatku wcisnąć F6 i włożyć dyskietkę ze sterownikiem (inaczej instalator nie rozpoznawał dysku).
A rodzaj partycji linuxowej lub w ogóle brak partycji na dysku dla instalatora nie jest problemem, bo powinna być dostępna opcja usunięcia nieznanej partycji i utworzenia nowej (FAT lub NTFS).
Powodzenia na konkursie... |
| nie czepiaj sie zgredku bo za dzionek dwa - jeśli wygra AniaZZW - to natychmiast ją/jego zacznie drażnić zdanie "może wreszcie organ prowadzący zaufa nauczycielowi a nie dyrektorowi" bo to droga w jedną stronę życie szybciutko uczy pokory:-) Ja poradziłam :) Po co te pytania dodatkowe ?? :) i ja tu Anke rozumiem, nic tak nie wkurza czlowieka, jak pytania na temat gdy w temacie juz cos wyjasnilam wg mojej wiedzy, która moim zdaniem jest optymalna....a przewaznie jest:-))) no i jak mi wyszło Marku z ta pokorą?;-)) mogę ja?;-)
no, pokorna ta twoja pokora jest;-) co do starego dysku to po co wyrzucac, sprzedac mozna na aukcji...kiedys widzialam taki za 5 zł, z opisem : dysk nadaje sie najbardziej do rzutu dyskiem lub jako prezent dla tesciowej gdy nie ma pieniedzy;-) |
| |