Forum OSKKO - wątek

TEMAT: miejmy to w...dużym poważaniu, czyli "oświatowa rzeczywistośc"
strony: [ 1 ][ 2 ]
Marek Pleśniar31-03-2007 01:31:51   [#01]

Gdy wybierać jeszcze mogłam, mówić tak lub nie,
Zawsze mogłam wstać i wyjść bez słów.
Gdy wybierać jeszcze mogłam żyłam jak we mgle,
Niby w uniesieniu, niby nie.
Czasem to chciałam nawet nazwać wolnością
Inni mówili na to tak

Jeśli to samotność była, szkoda dla niej słów
Jeśli to samotność była, szkoda dla niej słów
Lepiej, ze jest tak jak jest.
Jeśli to swoboda była wrócić nie da się
Czasu, co przysypał piach.

Gdy wybierać jeszcze mogłam, z kim, do kogo, gdzie,
Nie wiedziałam ile warte to.
Dzisiaj dni dzielone skrzętnie dzień za każdy dzień,
Jakby ich od roku było mniej.
Jeśli to wolność była, durna swoboda jedna
Czemu nie chciała wtedy mnie.

===========

krótko mówiąc - mam trochę dośc tego co spotyka mnie w Waszych szkołach, telewizji, prasie

przelewa się jakaś paranoiczna miarka

 

czy macie to samo spostrzeżenie?

może pogadamy o tym

wróć

może NIE pogadamy o tym na zlocie:-)

Antośka31-03-2007 02:01:58   [#02]

   Marku.. na zlocie pewnie nie da sie nam o tym, nie pogadac.

krótko mówiąc - mam trochę dośc tego co spotyka mnie w Waszych szkołach, telewizji, prasie - Naszych, jesteś z nami.

   Ja, nie dyrektor chętnie zadam pytanie tym, co na górze...kiedy pozwolą nam robić to, do czego jesteśmy przygotowani, kiedy pozwola Nam n-lom pracowac z dziećmi, a nie z papierami i dyrektywami politycznie poprawnymi w danej chwili, a dyrektorom zarządzać i być menadżerami oświaty?

  Kiedy populizm rządzących oświatą skupi sie na tym, co naprawdę ważne dla obecnych uczniów i  w efekcie jaki będzie przyszły, wychowany w obecnym duchu absolwent.

Ten absolwent, który lada chwila nabędzie prawa wyborcze, ten sam, który zdecyduje...Polska, czy normalność?

hanabi31-03-2007 06:35:32   [#03]

Marku?

to Twojego autorstwa?
Marek Pleśniar31-03-2007 07:36:30   [#04]
niezabardzo;-)
hanabi31-03-2007 09:52:42   [#05]

odetchnęłam z ulgą;-)

 bo juz się zaczęłam zastanawiać co Cię w oświatowej rzeczywistości tak "dobiło" zeby popełnic taki utwór:-)
hanabi31-03-2007 09:55:14   [#06]
 a tak na powaznie, też mi się podoba i tekst i muzyka;-)
Majka31-03-2007 10:19:23   [#07]

hanabi ;)

(...)Gdy wybierać jeszcze mogłam, z kim, do kogo, gdzie,(...)

Bacząc na formę gramatyczną, musiałoby Markowi rzeczywiście odbić :)))
ergo31-03-2007 10:50:49   [#08]
to piosenka Elżbiety Adamiak- całkiem przyjemnie sie jej słucha
ergo31-03-2007 11:08:30   [#09]

 

A to Poniedzielski, czy aby nie nazbyt dosłowny?

http://www.merlin.com.pl/MP3/63/17/1290842-U20.mp3

jatoja31-03-2007 11:13:13   [#10]

przepisuję

Nasz kraj to kraj wielkanocny
We świecie to rzecz niesłychana
By mogło być tyle jaj
Z decyzji jednego barana.
danek31-03-2007 12:21:07   [#11]
Mam wrażenie ,że to co robię to cały czas nie to co mogłabym naprawdę zrobić.
Iza Leśniewska31-03-2007 12:42:03   [#12]

Ten wątek splótł się z moimi refleksjami na temat tego, co sie dzieje w szkole, w kraju. Pewnie trzeba o tym mówić (krzyczeć?), żeby nie zwariować. Wykonywać , czy nie dziesiątki bzdurnych decyzji...?

Chcę pracować w szkole - uczyć, wychowywać, opiekować się dziećmi...

Chcę z dumą spiewać hymn, wtedy, gdy czas ku temu, a nie  "na gwizdek"

Nie chcę, by Roman i jemu podobni uczyli mnie patriotyzmu...

Nie chcę sprawdzać, czy moje uczennice są w ciąży...

Chcę oceniać ludzi po tym jacy są, a nie po orientacji seksualnej...

Nie chcę, by mnie lustrowano, bo to mnie dotyka...

Nie chcę pisać programów naprawczych, bo robimy już tak wiele... i nie moja wina, że przy trójce Giertycha  Kowalski mówi, że Malinowski w złości powiedział do niego  "ty h...". To, co ja mam naprawiać ...?

Chcę by moi koledzy dyrektorzy byli oceniani za efekty pracy, a nie za to, czy "są nasi"...

i w ogóle....

Rzadko na moich wargach -

Niech dziś to warga ma wyzna

Jawi się krwią przepojony,

Najdroższy wyraz: Ojczyzna.

 

Widziałem, jak się na rynkach

Gromadzą kupczykowie,

Licytujący się wzajem,

Kto Ją najgłośniej wypowie.

 

Widziałem, jak między ludźmi

Ten się urządza najtaniej,

Jak poklask zdobywa i rentę,

Kto krzyczy, iż żyje dla Niej.

 

Widziałem, jak do Jej kolan -

Wstręt dotąd serce me czuje -

Z pokłonem się cisną i radą

Najpospolitsi szuje.

 

Widziałem rozliczne tłumy

Z pustą, leniwą duszą,

Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej

Resztki sumienia głuszą.

 

Sztandary i proporczyki,

Przemowy i procesyje,

Oto jest treść Majestatu,

Który w niewielu żyje.

 

Więc się nie dziwcie - ktoś może

Choć milczkiem słuszność mi przyzna

Że na mych wargach tak rzadko

Jawi się wyraz: Ojczyzna.

 

Lecz brat mój najbliższy i siostra,

W tak czarnych żałobach ninie,

Ci wiedzą, że chowam tę świętość

W najgłębszej serca głębinie.

 Jan Kasprowicz

Gaba31-03-2007 13:27:15   [#13]

ej, Leśniewska, Lesśniewska, proszę tu konkurs ortograficzny przeprowadzić, u Was dzieci klną nieortograficznie - on mu powiedzieć winien "ty ch..."

- wprawdzie w mowie nie słychać jakie to ch... zwłaszcza w regionach, gdzie mieszkaacie, ale - ale... w takim Grajewie, to słychać czy przez ch czy przez h...

Iza Leśniewska31-03-2007 13:28:53   [#14]
no tak;))) przeprowadzę!
Iza Leśniewska31-03-2007 13:32:24   [#15]

... ale gaba, ty się nie koncentruj na detalach;))) a poza tym to było hipotetycznie i w ferworze emocji:))) bo trójka przychodzi w poniedziałek.

A jak jakiś uczeń będzie wściekły, to powiem, żeby mówił przez "ch";))

Dorotka N31-03-2007 13:32:57   [#16]

 kurcze, Wy nie sprzątacie, czy jak? wpadłam na forum między myciem lodowki a wieszaniem firan i tu taki poważny temat....

a odnosząc się do tematu - Marek mnie ubiegł, bo miałam ochotę wczoraj założyć wątek pt. Emigracja wewnętrzna, na której przebywam od dnia objęcia teki ministerialnej przez szaleńca...

można by powiedzieć za kolejnym autorem "Róbmy swoje..." no niby tak, ale proste to nie jest w tej krainie króla Ubu

mam za to zamiar zaraz wejść na wątek z przepisami kulinarnymi i tego się będę trzymać w tej zwariowanej rzeczywistości

pozdrawiam - emigrantka wewnętrzna :-)))))

Iza Leśniewska31-03-2007 13:43:20   [#17]
Dorotka, sprzatamy:))) Ja tu wpadam między odkurzaniem pokoju, a porządkami w garderobie;))
Gaba31-03-2007 13:48:11   [#18]
a ja robię straj. Nie sprzątam, nie myję - odkurzyłam, reszta w czwartek i piątek.... ide emigrowac do łóżka.
Dorotka N31-03-2007 14:04:59   [#19]

gaba...

:-))))
Marek Pleśniar31-03-2007 14:19:19   [#20]
widzę że sporo z nas ma te same odczucia
Marek Pleśniar31-03-2007 14:25:39   [#21]

ale mam prośbę - wynika z że tak powiem formacji

na emigracje nawet wewnętrzną się nie wybierajmy:-)

to nasza szkoła, to uczestnicy forum są oświatą a nie politycy, wariaci i karierowicze

mamy prawo tu być oraz mamy prawo wpływać na to jak ma być:-)

 

tylko tak człeka czasem zbrzydza toto - słuchać hadko

Dorotka N31-03-2007 14:59:26   [#22]

 e tam Marek... a nie pamiętasz z historii ( zaraz się pewnie AnJa odezwie) jak kluby na emigracji wpływały na los kraju :-))))))

a łsuchać hadko - to fakt ;-)

skrzat31-03-2007 17:31:05   [#23]
no to co robimy, kurka?????
Majka31-03-2007 17:37:29   [#24]
Brzydzimy się wyniośle.
Na razie ....;)

(to miało zabrzmieć groźnie;)
Marek Pleśniar31-03-2007 17:56:59   [#25]
dziś przy sobocie splendid isolation
Magosia31-03-2007 18:13:50   [#26]

A ja - gdybym nie słuchała, nie oglądała....

to w szkole zupełnie normalnie i fajnie:-)

 

Ale mamy ( ciągle , jeszcze mamy i mam nadzieję,że tak zostanie) normalne KO.

I to pozwala nam pracować tak zwyczajnie.

I cieszyć się sukcesami dzieciakow w konkursach. Cieszyć się projektami. Robotą się cieszyć. Entuzjazmem młodych i trochę mniej młodych nauczycieli- a dużo ich takich mam. :-))))

I trójki jak byly - to takie normalne. I wnioski bez zadęcia.

I sprawozdań słać nie muszę .

I u nas nawet o lustracji jeszcze cicho..

Może niepotrzebnie o tym piszę? Bo się  tam dowiedzą, że jest gdzieś normalnie prawie.... ?

Adrenalina mi rośnie jak o mundurkach dla moich 800 uczniów pomyślę...

Jak TV włączę..

Pozdrawiam sobotnio- światecznie już prawie:-)

Marek Pleśniar31-03-2007 19:19:04   [#27]

apropos

BRYTYJSKIE BANKI OTWIERAJĄ SIĘ NA POLAKÓW
 
Brytyjskie banki chcą przyciągnąć do siebie polskich biznesmenów
TVN24
Brytyjskie banki chcą przyciągnąć polskich biznesmenów. Z myślą o nich przygotowują polskojęzyczne oferty skierowane do imigrantów, który chcą założyć na Wyspach własną firmę.
W najbliższych dniach na polskich klientów zamierza zwrócić się Lloyds TSB. To druga co do wielkości sieć banków w Wielkiej Brytanii. Wcześniej z myślą o przyciągnięciu polskich imigrantów procedurę zakładania kont uprościły m.in. banki Barclays i NatWest.

W ślad za nimi poszła największa sieć bankowa na wyspach - HSBC, która uruchomiła polskojęzyczny dział, po to by zaspokoić potrzeby polskich biznesmenów i przedsiębiorców. Oferta HSBC obejmuje m.in. bezpłatną konsultację, tanie przelewy gotówkowe i kredyt przyznawany zainteresowanym przy minimum formalności.

Do tej pory biznesmeni i imigranci z Polski, którzy przymierzali się do otwarcia własnej działalności gospodarczej w Wielkiej Brytanii na ogół pożyczkę na rozkręcenie interesu zaciągali w Polsce. Jednak brytyjskie banki uświadomiły sobie, że jest to obiecujący segment rynku.
dhausner31-03-2007 20:37:37   [#28]
Nic nie zrobimy pracujemy i cieszymy się pracą, mnie nawet minister tego nie zabroni Skrzacie (nawiasem mówiąc nie będę pisała gdzie mam ministra)
Gaba31-03-2007 20:40:11   [#29]

Mamy finalistę Olimpiady Matematycznej dla uczniów szkół średnich, wygrał II Ogólnopolską Olimpiadę Matematyczną dla gimnazjalistów... w 2007. Jest także zdobywcą I miejsca w Konkursie Małopolskim z Matematyki w roku 2007 r.

 

to jest piękne... i paru jeszcze innych gigantów.

skrzat31-03-2007 20:46:40   [#30]
wykształciusz, kurka...
dhausner31-03-2007 21:01:37   [#31]
A ja mam na 8 miejscu w Polsce w konkursie z klasy do kasy zespół i w 10 na opolszczyżnie najlepsze-zajecia.pl (biznesplan)pierwszaki ciesze się i nic mi nie przeszkodzi w radości
Gaba31-03-2007 21:08:53   [#32]
dokładnie - wygramalam się z wyra... dosyc deprechy... nasze dzieciaki są swietne, są lekiem na całe zlo...
Ala31-03-2007 21:11:28   [#33]

Gaba...

czy to Andrzej?
Marta Helena31-03-2007 21:26:41   [#34]

o! właśnie

nie dajmy się zwariować

Gaba31-03-2007 21:26:48   [#35]

Andrzejek, od przecież z Waszej podstawówki! Jacie!

Ala31-03-2007 23:11:52   [#36]
no ja się cieszę szczególnie, bo mój ci on był kiedyś :-)
poreba31901-04-2007 09:34:39   [#37]

posmucę trochę

odchodze na wcześniejsza emeryturę po 20 latach pracy w szkole. Wcześniejsze 10 lat to przygoda ze służbą zdrowia. Pamiętam że zaraz -po przyjściu do szkoły nie mogłem pogodzic sie z jednym, z totalną bezsilnością nauczycieli w stosunku do tego co wymyślały kolejne wspaniałe władze oświatowe. Czy w nauczycielach jest zaszczepiony jakis wstrętny gen uniemozliwiający sprzeciw na głupie decyzje dyrektorów,kuratorów i ministrów. Burzymy sie w zaciszach domowych cicho dyskutujemy w pokoju nauczycielskim by na kolejnej konferencji ze spuszczona głowa wysłuchiwać następnych durnych decyzji i zarządzeń. Ja mam to za sobą ale wam życzę aby pojawił sie jakiś "lider" związkowiec,działacz,polityk który przełamie ta totalną bezradność i zacznie prawdziwa dyskusję nad stanem oświaty w naszym kraju
dyrlo01-04-2007 10:32:00   [#38]

gaba

Też od wczoraj mam finalistę to te "Losy Polaków ....." ale mam szansę na jeszcze dwóch laureatów bo finalistami już są

(tylko w tych "Losach Polkaków ..." jest tak dziwnie, ze zakwalifikowanie do finału nie jest równoznaczne z otrzymaniem tytułu finalisty.)

dyrlo01-04-2007 10:33:15   [#39]

Ala Gaba

A tak wogóle to oczywiście Wam gratuluję.
Gaba01-04-2007 11:30:49   [#40]
i ja Wam!!!
BożenaB01-04-2007 13:47:29   [#41]

posmucę też

z #37"Pamiętam że zaraz -po przyjściu do szkoły nie mogłem pogodzic sie z jednym, z totalną bezsilnością nauczycieli w stosunku do tego co wymyślały kolejne wspaniałe władze oświatowe. Czy w nauczycielach jest zaszczepiony jakis wstrętny gen uniemozliwiający sprzeciw na głupie decyzje dyrektorów,kuratorów i ministrów.

To nie jest gen. Ale bezsilność - i owszem.

Tu obecni dyrektorzy, gdy dostają polecenie z KO, wykonają go lub zlecą do wykonania nauczycielom - bo takie prawo, bo takie polecenie przełożonego. Tego samego wymagają od podwładnych.

Tak jest w każdej firmie, w służbie zdrowa - też. Podwładni mogą sobie dyskutować z szefem ile zechcą, ale polecenie "góry" wykonać muszą. Podwładni mogą wpływać wyłącznie na inicjatywy powstałe w firmie. Mają więc wpływ np. na sposób ustawienia sprzętu (o ile nie będzie sprzeczny z przepisami BHP) ale na rozporządzenie ministra - nie. I obojętne, czy to w służbie zdrowia, czy w oświacie.

W oświacie jest o tyle gorzej, że w rozporządzeniach men, zaleceniach, decyzjach nadzoru podaje się często "jednynie słuszne" rozwiązania wychowawcze, a lekarza nie zmusza sie do stosowania jedynie słusznej terapii. Na tej podstawie wydaje się, że n-le mają jakiś tam "gen" podporządkowania.

Po części jest to prawda. Taki gen tkwi w każdym człowieku posiadającym np dzieci, które trzeba utrzymać, wykształcić....

Jest jedno rozwiązanie, które zastosowali bodajże mieszkańcy Dubrownika po zajęciu go przez Turków (AnJa mnie poprawi w razie czego). Patrycjat uchwałił, że małżeństwa będą mieć oddzielne sypialnie (całkowita abstynencja), nie będą rodzić się dzieci. Taka siła w bezsilności - kim za kilkanaście/kilkadziesią lat będą rządzić Turcy?

mmaly01-04-2007 14:39:42   [#42]
Nie narzekajcie, teraz już będzie dobrze.
Słyszałem, jak ostatnio pan premier powiedział w telewizji, że odmowa uchylenia immunitetu pewnej posłance to było lekceważenie głosu zwykłego człowieka, lekceważenie opinii publicznej.
Myślę, że lada dzień pan premier ma zamiar przestać lekceważyć te wszystkie protesty, listy i manifestacje i zacznie nam odpowiadać, Marek zostanie ministrem edukacji i będzie ustalał z członkami OSKKO i wszystkimi innymi zainteresowanymi stronami priorytetu rozwoju polskiej oświaty. Nie będzie w szkole polityki i w ogóle zacznie mlekiem i miodem płynąć z każdej strony.
dyrlo01-04-2007 15:54:58   [#43]

mmaly

Szkoda że to prima aprylis
poreba31901-04-2007 19:14:55   [#44]

smuteczków ciąg dalszy

a mnie sie marzy, że przychodzi do mnie dyrektor i mówi - Leszku rób tak jak potrafisz najlepiej, a jak coś spartolisz to za to odpowiesz. A teraz jest tak -  możesz robić tylko tak i tak bo jak nie to na twoje miejsce czeka inny. A że często kłóci sie to z twoja wiedzą ,doświadczeniem,ambicjami to nic. Ma byc tak. Jedynie słusznie
Magosia01-04-2007 19:25:48   [#45]

Znów uogólnienie :-(

mnie sie marzy, że przychodzi do mnie dyrektor i mówi - Leszku rób tak jak potrafisz najlepiej, a jak coś spartolisz to za to odpowiesz.

Leszku - myślkę ,że w wielu szkołach tak jest. W mojej w dużej mierze.

Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio powiedzialam do nauczyciela: zrób tak i tylko tak...

I z ta zgodą na głupotę, z tą bezsilnością - nie do końca tak .

Inna sprawa, że wielu wygodnie zwalać na górę własny lęk przed odpowiedzialnością i podejmowaniem decyzji.

To zasłona: takie "góra kazała".

Marek Pleśniar01-04-2007 19:49:52   [#46]

powiem więcej

tylko raz zdarzyło mi się ze przyszedł nauczyciel i powiedział że on ma pomysł na swoje miejsce pracy - o ile je dostanie

opowiedział co chce zrobić

i .. dostał to miejsce choć kto inny też czekał

 

pojawiły się pretensje kontrkandydata

 

czy typu: "ja bym zrobiła to jeszcze lepiej"?

nie - były to słowa: "czekałam na to miejsce dłużej i mi się ono należy"

 

 

ale najdziwniejsze - jak na oświatę - jest zakończenie

ten nowy, z koncepcją, nauczyciel w 100 i więcej procentach wykonał co obiecywał

a obiecywał sporo

ewa01-04-2007 19:54:20   [#47]
czemu najdziwniejsze, psajonaci są wszędzie ;-)
emila01-04-2007 20:15:18   [#48]

a najwięcej

chyba tu, na naszym Forum.
Gaba01-04-2007 20:40:48   [#49]

a mnie się marzy, ze nauczyciel, jak spartoli to poniesie za to odpowiedlznośc, a nie będzie się zachowywać...

- a niestety tu się nie zgadzam, powinien pracować tak, jak najlepiej potrafi pod kieronicktwem konkretnego dyrektora, bo to on odpowaida za firmę, a nauczyciel tylko za swoją pracę...

jatoja01-04-2007 20:54:58   [#50]
oj, gabo...
trzeba by mieć wielu dobrych nauczycieli w odwodzie, rwących się do pracy na miejsce tego,  co to partolił.
trzeba by mieć wielu dobrych nauczycieli, co to nauczą tych przyszłych dobrych, co to w tej kolejce staną.
trzeba by mieć wielu dobrych studentów, co to będą w stanie stać się przyszłymi dobrymi
trzeba wielu dobrych maturzystów, co to staną się przyszłymi dobrymi studentami....
a  s i ę  n i e  z a n o s i ...!!!
strony: [ 1 ][ 2 ]