Giertych chce głowy kuratora Sprawki

Kurier z 24.03.2007
WIADOMOŚCI: LPR chce stołków


LUBLIN Z POWODU TARĆ W KOALICJI KURATOR OŚWIATY STRACI STANOWISKO

Ministerstwo Edukacji Narodowej, kierowane przez przywódcę Ligi Polskich Rodzin, chce odwołania ze stanowiska Lecha Sprawki, lubelskiego kuratora oświaty. Wniosek w tej sprawie wpłynął na początku tygodnia do wojewody Wojciecha Żukowskiego. W lokalnym światku polityków mówi się, że LPR ma już swego kandydata na ten stołek. Chodzi o Józefa Wryszcza, obecnego dyrektora Departamentu Wspierania Przedsiębiorczości w Urzędzie Marszałkowskim.

Pod wnioskiem skierowanym do wojewody podpisał się Mirosław Orzechowski, wiceminister edukacji narodowej. Lechowi Sprawce zarzuca nieprawidłowości w sprawowaniu nadzoru pedagogicznego w placówkach, które mają podlegać likwidacji. W praktyce oznacza to po prostu, że wydał w tym roku zbyt dużą liczbę pozytywnych opinii nt. likwidacji szkół (szkoły podstawowe i gimnazja do zamknięcia – 25, szkoły ponadgimnazjalne – 36), co jest niezgodne z polityką, którą promuje MEN.
Małgorzata Trąbka, rzecznik prasowa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, twierdzi, że wniosek wiceministra Orzechowskiego bardzo zdziwił wojewodę: – Do tej pory nie otrzymaliśmy ani jednego zarzutu dotyczącego pracy kuratora – stwierdziła.
Wobec wniosku MEN Lech Sprawka złożył w piątek u wojewody wyjaśnienia na piśmie. Kurator nie zgadza się z postawionymi zarzutami. – Na Lubelszczyźnie będzie zlikwidowanych ponad 50 placówek, ale gros z nich to szkoły, do których nie chodzą już żadni uczniowie – mówi kurator. Chodzi m.in. o placówki, które od kilku lat nie prowadziły naborów, albo o szkoły ponadpodstawowe, których oficjalnie już nie ma... Nowe regulacje mają więc służyć temu, aby gminy mogły uporządkować swoją dokumentację.
– Nie podzielam opinii MEN, że realizuję inną politykę – tłumaczył wczoraj Lech Sprawka.
Czy aby LPR nie starała się po prostu o stołek kuratora?
– Nie będę się wypowiadał w tej kwestii. Ja o to nie zabiegam – oświadczył wczoraj Andrzej Mańka, lokalny lider partii. Jednak zaraz dodał: – Jesteśmy w koalicji z PiS nie tylko na szczeblu ogólnopolskim, ale i samorządowym. I co z tego wynika? Praktycznie nic. Czas, by koledzy z PiS uświadomili sobie ten fakt.
Liga ma już nowego kandydata. Widziałaby na tym miejscu Józefa Wryszcza, który obecnie zajmuje stanowisko dyrektora Departamentu Wspierania Przedsiębiorczości w Lubelskim Urzędzie Marszałkowskim. – Na razie nic na ten temat nie wiem. Poza tym wciąż mamy kuratora – powiedział Kurierowi. Wryszcz przyznał jednak, że ta posada leży w kręgu jego zainteresowań. – Jeśli zostanie rozpisany konkurs na stanowisko kuratora, to pewnie w nim wystartuję. W Urzędzie Marszałkowskim obecnie panuje taki bałagan, że nie da się pracować.
Stanowisko kuratora to nie jedyne, na które ma apetyt lokalna LPR.
– PiS przed ostatnimi wyborami samorządowymi złożył wiele deklaracji. Także co do obsady stanowisk. I nie dotrzymał słowa. Jakby tego było mało, w Urzędzie Marszałkowskim nie zwalnia się osób związanych z SLD, za to pozbywa się zwolenników naszej partii – mówi poseł Mańka.
– Kompletnie nie rozumiem, o co chodzi – replikuje Jarosław Zdrojkowski, marszałek województwa z PiS. – W urzędzie jest praca dla każdego. Legitymacja partyjna nie jest żadnym wyznacznikiem przy zatrudnianiu. Jedynymi kryteriami, jakimi kieruje się dyrektor generalny UM, bo polityka kadrowa leży w jego gestii, są przygotowanie, kwalifikacje i umiejętności.
Obecnie w tym urzędzie kilkanaście osób związanych z LPR zajmuje stanowiska kierownicze, z posadą, jak dotąd, pożegnała się jedna. Lider lubelskiej Ligi nie krył, że zamierza podjąć pewne kroki, by zmusić PiS do wywiązania się ze złożonych obietnic. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów.
– Obietnice? Nie posiadam jakiejkolwiek wiedzy dotyczącej naszych deklaracji, które mielibyśmy złożyć przed wyborami samorządowymi wobec LPR – poinformował Artur Soboń, rzecznik lubelskiego Prawa i Sprawiedliwości. – Obsady stanowisk w administracji regulowane są przepisami, a nie przynależnością partyjną.
LPR ma w sejmiku jednego radnego.

Agnieszka Dziaman
Katarzyna Lewandowska

Kurier z 28.03.2007
WIADOMOŚCI: Wojewoda broni Sprawki


LUBLIN

Wojewoda lubelski Wojciech Żukowski (PiS) w swoim piśmie do Ministra Edukacji Narodowej Romana Giertycha (LPR) wyraził sprzeciw wobec planów usunięcia ze stanowiska lubelskiego kuratora oświaty Lecha Sprawki.

– W ocenie wojewody likwidacje szkół, na które zgodę wydał Lech Sprawka, były prowadzone prawidłowo, nie zaistniały żadne merytoryczne błędy. W związku z tym wojewoda nie znajduje powodów do odwołania kuratora – mówi Małgorzata Trąbka, rzecznik prasowy Wojciecha Żukowskiego.
Takie stanowisko wojewoda sformułował po poniedziałkowym spotkaniu ze Sprawką, podczas którego kurator przedstawił informacje na temat zmian w liczbie szkół w regionie.
Wniosek w sprawie odwołania kuratora trafił na biurko wojewody na początku ubiegłego tygodnia.
Nieoficjalnie wiadomo, że LPR chciałaby widzieć na stanowisku kuratora swojego człowieka. Jest już na to miejsce nowy kandydat – Józef Wryszcz, obecnie dyrektor departamentu wspierania przedsiębiorczości w Urzędzie Marszałkowskim i wiceprezes lubelskiej LPR. Andrzej Mańka, szef Ligi w Lublinie, zaprzecza, jakoby jego partia miała cokolwiek wspólnego z wnioskiem o odwołanie kuratora.
W obronie Lecha Sprawki wypowiedziały się m.in. Regionalna Rada Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” oraz lubelski Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Kiedy sprawa się rozstrzygnie? – Czekamy na reakcję Romana Giertycha – mówi Małgorzata Trąbka.
W ministerstwie nie udało się wczoraj uzyskać odpowiedzi na pytanie, kiedy minister podejmie decyzję. DUN