Najwyższy czas założyć ten wątek. Czas ucieka, koniec roku coraz bliżej.

Więc jak poprzednio przy koncepcji liczę, że pomożecie. Na początek kilka pytań:

1. Sprawozdanie za ostatnie dwa lata i nic więcej?
2. Raport - dołączać czy nie?
3. Przypadki - studium przypadku z zarządzania, czy z praktyki pedagogicznej?
4. Czy rzeczywiście potwierdzenia musi dokonywać organ?
5. Dyrektor nie odbywa stażu, więc na wszystko musi mieć "papiery"?
6. Czy po złożeniu wniosku (w terminie do 31 grudnia) można później uzupełnić dokumentację?

Pewnie na większość tych pytań odpowiadano już wielokrotnie, ale dobrze było by mieć odpowiedzi w jednym miejscu i pewne.

Żeby dwa razy nie powtarzać przypomnę co powiedziano na ten temat ostatnio:

Małgosia:
Na początek - krótka charakterystyka placówki, najbardziej spektakularne sukcesy. Potem sprawozdanie z 2 lat z podziałem na obszary: baza, kadra, dydaktyka, wychowanie, współpraca i promocja itp., potem omówienie wyników mierzenia jakosci i krótko o programie rozwoju. Nie załączałabym absolutnie raportu z mierzenia ani programu rozwoju. W sumie całość na 6-7 stron. Wszystko pisałabym w 1 osobie i nie opisywałabym sukcesów uczniów nauczycieli tylko swój wkład w te sukcesy, używając czasowników:

• zainicjowałam...
• powołałam zespół...
• zachęciłam do...
• zainspirowałam...
• stworzyłam warunki...
• motywowałam...
• wspierałam... itp.

Krystyna Za
Sprawozdanie składa się z takich punktów (mam kolegi papirki) on ma tak:

1. Charakterystyka i rozwój szkoły

a) Baza

b)Kadra

c)praca dydaktyczno-wychowawcza

d) szkoła w nowej sytuacji (chodzi o reformę)

2.Później dołączył wyniki mierzenia jakości pracy szkoły

3. Plan rozwoju szkoły

Wiem, że na foremki i formenów można liczyć,

Marek

można uzupełniać.

ja też piszę i nie wszystko co myślę teraz mogę napisać .

upewniam się .

par. 56 ust. 2 pkt 3g należy napisać sprawozdanie?

a ja siedze bo spac nie mogę :-)

diabli mnie tłuką....i sama się hamuję żeby nie być na 6.00 w pracy bo pierza polecą............uf.....a przed swiętami............

ale do rzeczy:

ad 1- zrobiłam krótką analizę mojej pracy na stanowisku - jaką miałam wizję podejmując funkcję, jakie kierunki dzialań podjelam (min doskonalenie ), co się udalo,co nie, jak rozwiązywalam problemy, jak usprawniałam swoją prace, kto mnie wspierał, z kim współpracowalam- bardziej szczegółowo ostatnie lata ( może być 2- czemu nie)

ad 2- z zewnętrznego mierzenia - nie, z wewnętrznego - istotne fragmenty. Chyba że szeroko rozbudujesz charakterystykę aby oddać klimat placówki

ad 3- ja dałam z zarządzania  ( remont prowadzony przy współpracy z rodzicami i....)

ad4- u mnie kadrowa urzędu - potwierdzała za zgodność

ad 5 - musi

ad 6 - nie wiem

a jak u Was?

Ja też...

A raczej usiłuję...

Ale tak mnie odrzuca, że wytrzymuję nad tematem ok 20 min (jak dzieciaki w przedszkolu) a potem muszę zrobić dłuzsza przerwę...

Ad. 1. Zrobiłam równiez taka analizę - tylko mam dylemat za które 2 lata - wychodzi mi, żę za r szk. 98/99 i 99/2000... To troche bez sensu, więc zrobiłam za 00/01 i 01/02... Hm...Ale zewnetzrny pomiar mialam w 99 roku i bede miała w przyszłym. Robienie go częsciej nie ma sensu... Więc jak w końcu? Które lata mam opisać?!

Ad.2. Chyba dam kawałek wewnetrznego - ten o którym piszę...

Ad. 3. Ja mam z nadzoru: n-l dobry (bardzo) ale leser, drugi chętny (bardzo) ale słaby i w trudnej sytuacji życiowej

Ad.4. potwierdził sekretarz urzędu

Ad. 5. owszem, ale tylko opis i analiza

Ad. 6. myslę, że można póki komisja nie weźmie papierów do rozpatrzenia - jak w każdej innej sprawie w sądzie, urzedzie i tp.

ad. 6 popatrzcie tu :

http://www.men.waw.pl/oswiata/awans/zasady/mianow/arkusz1.doc

uzupełnienie dokumentacji po 31.12 jest chyba  możliwe tylko w wypadku stwierdzenia w niej braków.

 ad. 4 - każdy kwit powinien być albo potwierdzony ( za zgodność z oryginałem) albo podpisany ( kto go sporządził, opracował) i to własnorecznie ( nie komputerowo), w przeciwnym razie mozna sie liczyć z jego nieuwzględnieniem.  Spodkałem sie z przypadkami  dołączania dokumentow bez podpisu np. scenariuszy lekcji-  a potem w komisji rodzi się pytanie - to kandydat sam opracował czy wykorzystał cudze ale... zapomniał o tym napisać:-))) ? Niby ok  a jednak...

O matko!!! ja jeszcze jestem w "lesie" zebrałam papiery wg schematu, wg którego sprawdzają- muszę jeszcze popisywać..............

Dzwoniłam dzisiaj do swojego Kuratorium- Delegatury z zapytaniem "czy jak po nowym roku złożę teczkę np około 5 stycznia - to nie będzie zapóżno? Czy są jakieś określone terminy? - Pani Wizytator-ekspert od awansów odp., że nie, bo komisje rozpatrują teczki od 15 stycznia do któregoś lutego wg daty wpłynięcia. Nie wiem do końca czy Pani miała rację?

nie jestem na 100% pewna

ale wszyscy mówią o terminie do końca grudnia

jak złożysz poźniej to teczka pójdzie dopiero w sesji letniej

tak z głowy nie powiem więc sprawdź to jednak - może rozporządzenie o awansie albo KN, może czyszcząca ?

ja całkiem w lesie

Marku

właśnie skończyłam.....

tę najdurniejszą na świecie rzecz, a ostatni etap tj. ponumerowanie załączników małymi samoprzylepnymi kwadracikami, w które trzeba bylo najpierw na kompie "wcelować" te numereczki = nerwica !!!

Ostatnie 2 tygodnie, pisanie do 4 rano, snu ok. 2 godz., jakieś "awansowe teksty" tłukące się po głowie całą dobę (chociaż wcale tego nie chcę...), w kościele wszyscy "Ojcze nasz..." - a w moim mózgu monitoring i ewaluacja itp...itd...

Może gdyby nie to obrzydzenie, poszło by szybciej....

KTOŚ jednak na TYM jednak korzysta !!!

1. Producenci papieru
2. Producenci segregatorów, skoroszytów, teczek
3. Producenci koszulek
4. Producenci sprzętu komputerowego
5. Producenci tuszu do drukarek
6. Producenci alkoholu
7. Producenci kawy
8. Producenci herbaty
9. producenci papierosów
10. Producenci leków uspokajających
11. Producenci paliw
12. Producenci energii elektrycznej
13. leśnicy
14.  drwale
15. śmieciarze
16. sklepy papiernicze
17. kioski
18. sklepy ze sprzętem komp.
19. punkty napełniania tuszu
20. sklepy monopolowe
21. sklepy spożywcze
22.  herbaciarnie i sklepy ziołowe
23. rafinerie, CPN
24. elektrownie, inkasenci, banki
25. Firmy "szkoleniowe"
26. Firmy wydawnicze (papierowe i internetowe)
27. ..........
28. ..........
29. ..........
30. ..........

Chyba już mi się wena twórcza skończyła...

W sobotę zawożę "TO" i wreszcie się wyśpię !!!

Pracujcie wię wytrwale dla dobra 1 - 26, ze szczególnym uwzględnieniem w chwilach zwątpienia pkt 6.......co i ja czyniłam (trochę pomaga...)

 Już jestem pewna!

Dzisiaj byłam w Delegaturze Kuratorium, gdzie podlega moja szkoła i jednak mogę składać - tak jak pisałam wcześniej np. po Nowym Roku. U nas komisje będą pracowały od 15 stycznia do 15 lutego. Pani wizytator nie wie dlaczego wszyscy chcą składać koniecznie do końca grudnia. Jeździła po szkołach i prowadziła szkolenia odnośnie awansu n-la jednocześnie prostując terminy składania....Ulżyło mi. Obejrzała moją teczkę w trakcie pisania, podała swoje uwagi i już wiem jak to wszystko ma wyglądać...Pa!!

przesyłam Wam coś, aby wprowadziło Was w nastrój świąteczny

http://web.icq.com/shockwave/0,,4845,00.swf

:-)

też tak miałam ;-)

bez realizacji punktu 6 nigdy w życiu bym nie stworzyła tych papierów ;-)

i trzeba z papierowym awansem uporać się w miarę szybko, żeby nie wpaść w nałóg ;-)

Krystyno Za

U nas z całą pewności TYLKO do końca grudnia i ja też nie wiem, skąd ten termin...

Dziesięć razy czytałam, na dodatek z usiłowaniem zrozumienia rozp. o awansie, a tam w kółko tylko o tych, co to PRZED I PO 30 czerwca:

§ 8.

RZESZOWSKA SZKOŁA AWANSU czyli droga przez mękę

Ja też się napracowałam swego czasu nad uporządkowaniem teczki, ale to wszystko pikuś, bo jak widzę te 30 pkt Krystyny z Sanoka to mi gorzej. No i jeszcze te ograniczenia terminowe kuratorium podkarpackiego - niby skąd wzięte?

Znów daje znać o sobie RZESZOWSKA SZKOŁA AWANSU. Smutne to - niestety.

Ze strony Podkarpackiego KO:

Informacja

Rzeczywiście sprawa terminów jest w przypadku awansu, wyjątkowo zagmatwana. Jeśli dodać do tego radosną twórczość urzędników, strachy na lachy różnych edukatorów i pseudoszkoleniowców (wciskających na "szkoleniach" biednym belfrom straszne ciemnoty) to mamy kociokwik absolutny.
Choćby taki kwiatek ze strony "kultowego" już podkarpackiego KO:

W związku z rozpoczęciem postępowania kwalifikacyjnego na stopień nauczyciela dyplomowanego (sesja zimowa 2003r.) informujemy, że wnioski o wszczęcie postępowania na stopień nauczyciela dyplomowanego, począwszy od dnia 4 grudnia 2002r. należy składać...

Nie wiedzieliście, że się zaczęła sesja zimowa? No to już wiecie ;-))

Mówiąc poważnie warto byłoby znaleźć jednoznaczne wyjaśnienie kwestii terminów. Może znów OSKKO? Przydałaby się jakaś opinia prawna.

Marek

to cyrk!

U nas wnioski zawsze były przyjmowane po prostu w godzinach pracy kuratorium. Żadnych ograniczeń! Ludzkość przychodziła i przynosiła - jak to się fajnie mówi - "na dziennik podawczy". Oczywiście robiły się kolejki w tych ostatnich dniach przed terminem (mówię o końcówce czerwca), a jak była potrzeba, to dodatkowe osoby z kuratorium były wyznaczone do przyjmowania teczek.

A jak Ci Marku idzie robota, bo my tu gadu gadu, a czas leci...

Zupełnie mi nie idzie... ;-((

Poza tym mam na głowie 12 ocen za okres stażu, sprawdzenie 12 sprawozdań i 12 x mnóstwo potwierdzeń, dla 12 kandydatów na dyplomowanego z mojej szkoły.

Marek

dyplomowany to ktoś ...

Doszło.

Dzięki wielkie!

Marek

mitikas...

Czy też można poprosić?... Z taką pewną nieśmiałością?...

Pozostaję z nieśmiałą nadzieją...

Terminy sesji wynikają z KN i są jasno określone:

Wiesz Krystyno, MENiS nie przewidział takiej sytuacji jak Twoja. Uważano, że kończący staż natychmiast złoży wniosek.

A tu życie przyniosło także inne sytuacje niż zapisane w rozporządzeniu i KN.

Dlatego zapis o terminie z rozporządzenia - do 30 czerwca i po 30 czerwca - należy traktować jako "czysto porządkujący". Choć termin "do 30 czerwca" ma niewiele wspólnego z tzw. "sesją letnią" ponieważ przypada na ostatni miesiąc jej trwania i powoduje brak wykorzystania możliwości organizowania komisji w maju i czerwcu.

Pozdrawiam

Ale przez analogię...

Na logikę (ale kto powiedział, że prawo musi byc logiczne?), to obecny termin powinien być do końca stycznia.

Sesja letnia: czerwiec i lipiec - wnioski złożone do końca czerwca muszą (KN) być rozpatrzone w sesji letniej.

Sesja zimowa: styczeń i luty - wnioski złożone do końca stycznia powinny (analogia) być rozpatrzone w sesji zimowej.

Ale to tylko pobożne życzenia...

Marku czy już wszystko napisałeś do awansu? Czy możesz przekazać mi natchnienie? Z nerwicy zjadłam już litrowy garnek flaczków świątecznych i jak tak dalej pójdzie opróżnię cała lodówkę...

nie siejcie paniki

No to poczytajcie jak to się odbyło w praktyce:

http://www1.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,1244471.html

Nauczyciele w kolejce

	Fot. Andrzej Bogacz / AG

 ask 01-01-2003, ostatnia aktualizacja 01-01-2003 19:42

Kilkuset nauczycieli postanowiło przed Nowym Rokiem złożyć swoje dokumenty o awans zawodowy. Było ich tylu, że przed budynkiem przy ul. Towarnickiego, w rzęsistym deszczu stali w kilkudziesięciometrowej kolejce nawet po półtorej godziny

0-->Krystyna Kuźniar, nauczycielka z Gimnazjum w Laszkach przyjechała do Rzeszowa w poniedziałek, tuż przed godz. 12. - Jestem nauczycielem mianowanym, staram się o stopień nauczyciela dyplomowanego. Chciałam jeszcze w tym roku złożyć dokumenty o awans zawodowy. Jutro sylwester, szkoda mi tego dnia tracić czas na wyjazd do Rzeszowa - mówiła. Tymczasem w warsztatach Zespołu Szkół nr 1 w Rzeszowie, gdzie przyjmowano dokumenty, ustawiła się ogromna kolejka. - Ponad sto osób czekało na zewnątrz budynku. Postałam dwadzieścia minut, zdążyłam porządnie zmarznąć, więc poszłam kupić grube skarpety i rajstopy - opowiada. - Kiedy wróciłam kolejki już nie było - mówi.

Polonistka z jednego z rzeszowskich gimnazjów miała mniej szczęścia. - To oburzające - denerwuje się. - Stałam ponad 40 minut na deszczu. Kiedy przyszłam w kolejce było ze 150 osób, a panie w środku dokładnie sprawdzały każdą teczkę, dlatego to tak trwało. Dopiero gdy pojawiły się media, kolejka ruszyła - opowiada rzeszowska polonistka (nie chce się przedstawić: - Obróci się to przeciwko mnie, to małe środowisko, na pewno znajdą jakieś uchybienie formalne w moich dokumentach i odrzucą wniosek - tłumaczy). - Mam dyplom wyższej uczelni pedagogicznej, trzy stopnie specjalizacji i muszę udowadniać, że coś robię dobrze. Moje wypieszczone dokumenty zostały rzucone na glebę. Wcale się nie zdziwię, gdy okaże się że zaginęły - martwi się nauczycielka.

Ci, którzy mieli najmniej szczęścia musieli stać nawet po półtorej godziny w deszczu, bo nie wszyscy mieścili się w budynku. Emocje sięgały zenitu. - Jedna z nauczycielek tak się zdenerwowała, że gdy wsiadła do samochodu spowodowała stłuczkę - opowiadają pedagodzy.

- Nikt nie mógł przewidzieć, że właśnie dziś przyjedzie tak dużo nauczycieli. Mieli czas od września, aż do kwietnia - mówi Kazimiera Stachurska, dyrektor wydziału pragmatyk służbowych w rzeszowskim kuratorium oświaty. - Tymczasem dziś przez półtorej godziny od 11.30 do 12. 30 nastąpiło spiętrzenie składających podania. Wysłaliśmy na Towarnickiego wszystkich pracowników wydziału pragmatyk i rozładowaliśmy kolejkę - mówi Stachurska.

W poniedziałek swoje dokumenty składali nauczyciele mianowani, którzy korzystali z możliwości skróconej tzw. ścieżki awansu. - To ci, którzy odbywali staż na stopień nauczyciela dyplomowanego, który trwał dziewięć miesięcy lub rok i dziewięć miesięcy - wyjaśnia Stachurska. Aby uzyskać awans zawodowy, muszą spełnić trzy podstawowe warunki: mieć odpowiednie kwalifikacje, staż zakończony pozytywną oceną dorobku oraz akceptację komisji. - Na tej podstawie kurator nadaje stopień nauczyciela dyplomowanego - mówi Kazimiera Stachurska. Dla pedagogów ma to wymierny efekt: około 300 zł miesięcznie więcej. Ci, którzy swoje wnioski złożyli w ostatni poniedziałek mogą liczyć na ich rozpatrzenie przez komisję w sesji zimowej, czyli styczniu lub lutym. - Teoretycznie nauczyciele mogą składać wnioski o awans jeszcze nawet w lutym, ale komisja rozpatruje je według kolejności zgłoszeń - wyjaśnia dyrektor Stachurska. Do poniedziałku złożonych było ponad 1100 wniosków. Może się więc okazać, że podania tych nauczycieli, którzy złożyli je później zostaną rozpatrzone w sesji letniej (w maju, czerwcu, lipcu). Wtedy podwyżka odsunie się o kilka miesięcy.

Marku !!! to ja dzisiaj składałam teczkę, byłam godnie przyjęta przez panie z Delegatury Kuratorium Mazowieckiego. Pani sekretarka jak Bóg przykazał przystawiła piecząteczkę i Krysia wyszła z Kuratorium po 10 min.

Za jakiś czas dzwoniłam do Kuratorium w sprawie matur z pisemnej geografii i Pani wizytator pogratulowała mi złożenia dokumentów. Wizytatorzy podzielili sie teczkami i je już teraz przeglądają, jest ich bardzo dużo. U nas nie było terminu do końca grudnia- ale powiedziano nam, że komisje pracują od 15 stycznia do 15 lutego a nawet dłużej.

Czyli jednym słowem pełna kulturka !!!

Gratuluję Krysiu!!!

Mam również nadzieję na miłą obsługę ;-))

Marek

nie bójta się wójta

:)

Kochani róbcie papiery i tańczcie co tam kolejki i Kuratoria...

http://www.madblast.com/funflash/swf/lasketchup.swf (życie jest piękne!!!)