Forum OSKKO - wątek

TEMAT: delegacja
strony: [ 1 ][ 2 ]
drukarz05-01-2007 21:26:36   [#01]

Proszę o rozwianie moich wątpliwości:

1. Czy istnieje obowiązek dołączenia biletu do delegacji służbowej aby uzyskać zwrot kosztów podróży? Proszę o podanie podstawy prawnej.

2.Jakie uchwały podejmuje rada pedagogiczna, czy tylko te zgodnie z art.41 ust.1 pkt 2,3 i 5 ustawy o systemie oświaty, a może inne, jakie?

beera05-01-2007 21:44:49   [#02]

ad 1

nie zawsze- mozna uznac samochod nienależący do pracodawcy za taki środek transportu, wowczas bilety nie sa potzrebne

podstawa, to tu:

22.12.2006 Leszek a teraz czas na delegacje w 2007 roku...
Pobierz: Rozporządzenie MPiPS_delegacje_służbowe_1_01_2007.zip* (5 KB)

 

ad 2- moze tez inne- opiniujace, na przykład
wklejam Ci najlepszy tekst jaki jest na forum na ten temat:

agabu 01.12.2005 12:52 [#18]
RP jest kolegialnym organem szkoły. Opinie wyrażane przez organ kolegialny są kolegialne - pozytywne lub negatywne w jakiejś sprawie przedłożonej RP pod obrady.  Opiniuje RP, a nie poszczególni nauczyciele. Emanacją woli, stanowiska i opinii organu kolegialnego powinna być uchwała. Moim zdaniem najprościej jest przedłożyć pod obrady projekt uchwały, nad którym się dyskutuje. Wtedy poszczególni członkowie RP wyrażają swoje opinie i to się protokołuje. Po zamknięciu dyskusji następuje głosowanie nad projektem uchwały z zapisaną np. pozytywną opinią. Jeżeli większość jest za, uchwała przechodzi. W dyskusji nad uchwałą można również proponować zmianę jej brzmienia przyjmowaną w głosowaniu. Jeśli zmiany zostaną przyjete (w głosowaniu), głosuje się nad zmienioną uchwałą. Jeśli uchwała nie przechodzi, należy zaproponować projekt w innym brzmieniu. Można też przyjąć, ale o tym powinien być zapis w regulaminie RP, że niepodjęcie uchwały z pozytywną opinią jest równoznaczne z opinią negatywną. Jak by nie było RP to nie jest grupa ludzi, którzy muszą mieć jednakowy pogląd na każdą sprawę. W organie kolegialnym obowiązuje wola większości. Lepiej niż uchwałą przyjętą w głosowaniu trudno to chyba wyrazić.
Antoni Jeżowski 06.12.2005 18:32 [#19]
dodam jeszcze

agabu ma rację: organ kolegialny może wyrazić swą wolę ino w formie uchwały (no, może jeszcze przez aklamację albo wytupanie lub wybuczenie). Przyjęcie porządku obrad przez RP jest de facto podjęciem uchwały w sprawie przyjęcia porządku obrad. Nie zawsze jednak decyzja ta przybiera formę aktu prawnego. Wszak nie wszystkie uchwały rady gminy są prawem lokalnym (np. wybór członków komisji oświaty), ale są i takie (np. podatkowe). Podobnie w RP. Ustawodawca wyraźnie w art. 41 ust. 3 postanowił, które uchwały może wstrzymać dyrektor: tylko wymienione w ust. 1. Bo one mają moc aktów prawnych. Pozostałe mają charakter porządkowy, opiniujący, uzgadniający itd.

I jeszcze drobna uwaga: zwykła większość to więcej głosów "za" niż "przeciw"; nie liczą się głosy wstrzymujące lub nieważne.

drukarz05-01-2007 22:19:42   [#03]

delegacja

dziekuje z a pomoc, ale z rozporządzenia nie wynika informacja o obowiązku dołączenia biletów pkp, czy pks.

Odnosnie uchwał uwazam, że zapis w ustawie jest mało precyzyjny, gdyż mówi o 3 uchwałach dotyczących: klasyfikacji, innowacji, skreślenia ucznia.

Marek Pleśniar05-01-2007 22:25:13   [#04]

nie wynika ale księgowość/rachunkowość  wymaga dowodów wydania pieniędzy

musisz mieć jakis dowód - fakturę, bilet, kartę pokładową samolotu (to typowe dokumenty wymagane przy zwrotach za podróż w Polsce i na świecie) a także decyzję o prawie użycia samochodu i zapisany kilometraż

nie ma na świecie ani jednej sprawy, którą reguluje tylko jedno rozporządzenie

beera05-01-2007 22:34:51   [#05]

Ad 1
ej, drukarz, a Ty przeczytałeś to Rozporządzenie, co ja wkleilam do niego link?

bo... w zasadzie jednak wynika

§ 5. 1. Środek transportu właściwy do odbycia podróży określa pracodawca

§ 8a.

3. Do rozliczenia kosztów podróży pracownik załącza dokumenty (rachunki) potwierdzające poszczególne wydatki; nie dotyczy to diet oraz wydatków objętych ryczałtami. Jeżeli uzyskanie dokumentu (rachunku) nie było możliwe, pracownik składa pisemne oświadczenie o dokonanym wydatku  i przyczynach braku jego udokumentowania.

Ad 2

To, ze ustawa nie reguluje wszystkiego, jest jej plusem, a nie minusem- nie da się Ustawą okreslic calego życia

Moim zdaniem akurat ten przepis jest zupełnie niezły

teka5705-01-2007 23:17:19   [#06]

u nas jest -wydaje mi sie że dziwna polityka "delegacyjna".Kierownik biura obsługującego szkoły wymaga,aby dołączać bilety PKS,mimo,że nauczyciel jechał własnym pojazdem ,bo ni jak ma się dojazd do godzin jazdy autobusów.Nie wyraza zgody na to,by dyrektorzy jadąc na to samo spotkanie,szkolenie jechali własnymi pojazdami(mimo ,że każdy posiada własną kilometrówkę) ,bo uważa że w ramach coszczedności powinien  jeden zabrac wszystkich i wozić i później rozwozić tam ,gdzie chce i musi(całkowite zniewolenie).Nieważne,że przy okazji takiego wyjazdu dyrektor jeszcze załatwia pewne sprawy  służbowe.Jaką wówczas ma otrzymać delegację jadący z nim drugi dyrektor-  na pojazd tamtego  dyrektora- w razie wypadku kto odpowiada ?,gdy udowodnią np. .że było to wina kierującego ,albo jego zdemolowanego auta.  Też szukam właściwych przepisów w- necie-.Czy organ prowadzący może sam określić zasady podróży służbowych?

beera06-01-2007 08:47:08   [#07]

teka- przyjrzyj się Rozporządzeniu, tam jest wszystko

a wymóg biletowy, który kiedyś był stosowany przez niektóre OP, teraz dotyczy wszystkich, bo zmiana jest od 1.01.2007

DYREK06-01-2007 10:04:23   [#08]

+ § 8a od 1.01.2007

Rozliczanie kosztów podróży służbowej: konieczne jest skierowanie

Podstawą do rozliczenia kosztów podróży służbowej pracownika w księgach rachunkowych jest skierowanie wystawione przez pracodawcę.

Odpowiednia dokumentacja jest niezbędna m.in. do zwrotu kosztów podróży służbowej, które poniósł pracownik. Zdaniem Marii Cwajdy, kierownika wrocławskiego biura Rödl & Partner, skierowanie na delegację będzie decydującym elementem w uznaniu podróży za służbową.

- Nie ma znaczenia, na jakim druku będzie o­no wystawione. Ważne, aby zawierało określone w przepisach elementy, a przede wszystkim: środek transportu i miejsce rozpoczęcia delegacji - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Dowody księgowe

Z kolei Marzena Rączkiewicz z firmy Rödl & Partner przypomina, że do rozliczenia kosztów podróży, zarówno krajowej, jak i zagranicznej, pracownik musi załączyć faktury czy rachunki potwierdzające faktycznie poniesione wydatki, np. bilety kolejowe, lotnicze czy faktury za hotel.

- Jeżeli uzyskanie jakiegoś dokumentu potwierdzającego wydatek nie było niemożliwe, pracownik zobowiązany jest złożyć pisemne oświadczenie o dokonaniu takiego wydatku i przyczynach braku jego udokumentowania - twierdzi ekspert. Dodaje też, że rozliczając koszty delegacji, pracownik nie musi udokumentować dowodami księgowymi wydatków na wyżywienie, które poniósł w ramach otrzymanej diety czy wydatków objętych ryczałtami, jak np. kosztów dojazdu środkami komunikacji miejscowej.

Zdaniem naszej rozmówczyni warto również pamiętać o tym, że na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na odbycie podróży służbowej samochodem niebędącym własnością pracodawcy. W takim przypadku pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu według stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu, określonych przez pracodawcę z uwzględnieniem przepisów wydanych na podstawie ustawy o transporcie drogowym. Na delegowanym pracowniku ciąży wtedy obowiązek prowadzenia dokumentacji przebiegu pojazdu na podstawie wskazań licznika pojazdu i przedstawienia jej pracodawcy.

Jak podkreśla Maria Cwajda, taką ewidencję należy dołączyć do dokumentacji również wtedy, gdy samochód został wynajęty.

Decyduje pracodawca

Należy więc pamiętać, że to pracodawca decyduje, czym będzie się poruszał pracownik. Aby nie było w tym względzie nieporozumień, pracodawca powinien wyraźnie określić środek transportu w skierowaniu do podróży służbowej.

Trudności przysparza rozliczenie czasu trwania podróży służbowej, a co się z tym wiąże - określenie właściwej daty jej rozpoczęcia i zakończenia.
- Przykładowo, jeżeli pracownik wylatuje samolotem w podróż zagraniczną, przepisy jednoznacznie mówią, że w takim przypadku za rozpoczęcie delegacji uznaje się chwilę startu samolotu z ostatniego lotniska w kraju - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Ważne!
Jeżeli pracownik wylatuje samolotem w podróż zagraniczną, za rozpoczęcie delegacji uznaje się chwilę startu samolotu z ostatniego lotniska w kraju

Agnieszka Pokojska

Źródło: Gazeta Prawna Nr 225/2006 z dnia 2006-11-20
Krzysztof Pom09-01-2007 12:53:31   [#09]

Zaniepokojony galimatiasem z przedstawianiem biletów za przejazd dzisiaj rozmawiałem na poniższy temat z księgową w SAPO. Już wcześniej przestudiowała to rozporządzenie i stwierdziła, że ten zapis o przedstawianiu dokumentów (rachunków):
 § 8a. 1. Na wniosek pracownika pracodawca przyznaje zaliczkę na niezbędne koszty podróży.
2. Rozliczenie kosztów podróży przez pracownika jest dokonywane w terminie 14 dni od dnia zakończenia podróży.
3. Do rozliczenia kosztów podróży pracownik załącza dokumenty (rachunki) potwierdzające poszczególne wydatki; nie dotyczy to diet oraz wydatków objętych ryczałtami. Jeżeli uzyskanie dokumentu (rachunku) nie było możliwe, pracownik składa pisemne oświadczenie o dokonanym wydatku i przyczynach braku jego udokumentowania.
mieści się tylko w ramach punktu dotyczącego rozliczania z pobranej zaliczki na poczet delegacji złużbowej. I nie widzi potrzeby zmiany trwającej do tej pory sytuacji, że wystarczyło wpisanie kwoty za przejazd bez dołączania biletu.

AnJa09-01-2007 13:08:17   [#10]
literlnie też tak to zrozumiałem- ale madrzejsi twierdza, że jednak to ogólna zasada
beera09-01-2007 13:21:22   [#11]

księgowa pojedzie na jedno szkolonko i wróci z inną wiedzą

:)

Janusz z W09-01-2007 14:44:53   [#12]

Literalnie ja odczytuję inaczej ;-)

W pkt 2 i 3 rozporządzenia jest określenie "rozliczenie kosztów podróży". Nie jest ono tożsame z "rozliczeniem zaliczki". Sposób rozliczania zaliczki jest (powinien być!) opisany w uregulowaniach wewnętrznych jednostki.

Gdyby było tak jak opisuje to Krzysztof (a rozumie jego informatorka z SAPO - skrót dość podejrzany;-)), to przy naliczaniu delegacji, należałoby inaczej traktować tych pracowników, którzy pobrali zaliczkę od pozostałych, którzy jej nie wzięli.

beera09-01-2007 14:55:51   [#13]

SAPO - skrót dość podejrzany;-))

Janusz:))

Krzysztof Pom09-01-2007 20:21:10   [#14]
robicie sobie podśmie...  dlaczego podejrzany, podpowiedzcie, bo nie dociera do mnie, czytam ten idiotyczny skrót i niczego domyśleć sie nie mogę
Janusz z W09-01-2007 20:25:01   [#15]

Krzysztofie właśnie dlatego ;-)))

Ty żeś go użył. Nie my. Owszem, ze skrótu sobie jaj... robie, ale do tematu delegacji podszedłem jak najpoważniej. I zdania nie zmienię... ;-)))
Krzysztof Pom09-01-2007 20:29:40   [#16]
Powagę sprawy delegacji rozumiem.
Skrót wyjaśniam: SAPO - Samorządowa Administracja Placówek Oświatowych. A przedtem to miała jeszcze kilka innych wersji. No cóż, jakoś zespół złożony z kierownika, księgowej i dwóch referentek trzeba było nazwać :-)))
zgredek09-01-2007 20:32:50   [#17]
no i bardzo dobrze nazwano - sapo - nazwa bardzo adekwatna dla kierownika, księgowej i dwóch referentek:-)
teka5709-01-2007 20:33:45   [#18]
tez czytam to rozporzadzenie i dalej nie wiem(chyba jestem tepy).W końcu -jeśli nie jedzie autobusem,bo nie ma takowego połączenia ,a musi jechać,to co wpisuje ,pojazd własny(mówię  o  zwykłym nauczycielu,który nie ma podpisanej umowy z urzędem na kilometrówkę),czy PKS,ktorym nie jedzie(rozumiem,że gdy wpisze PKS ,to musi dostarczyć bilety-więc co tu jest w końcu grane!Czy może wpisać PKS i nie dostarczać biletów tylko napisać cene biletu?
Krzysztof Pom09-01-2007 20:35:43   [#19]

teka57
wysłałem zapytanie do MPiPS w tej sprawie, może dadzą jakąś informację w ciągu miesiąca.

Krzysztof Pom09-01-2007 20:36:40   [#20]
:-))
MPiPS też fajny skrót
:-)))
beera09-01-2007 20:40:29   [#21]

teka- no przecież TO jest napisane w Rozporządzeniu

jedzie tym, co wskaże mu pracodawca, czyli dyrektor.

teka5709-01-2007 20:41:20   [#22]
Krzysztof Pom i asia -jak będziecie coś wiecej wiedzielio na ten temat -napiszcie- bo tego "bez póllitra nei rozgryziem"
Krzysztof Pom09-01-2007 20:43:06   [#23]
pażywiom, uwidzim
Janusz z W09-01-2007 20:43:07   [#24]

Nikt mądry

nie wpisze na delegacji (wyjazd w konkretnym celu, do określonego miejsca, często na konkretną godzinę) środka komunikacji "PKS". Chyba, że każą Wam kłamać. Jeśli nie, to wpisuje się środek lokomocji - samochód prywatny. Ryczałt to jedno zagadnienie, zupełnie innym jest zlecenie jednorazowego wyjazdu służbowego prywatnym autem. Używa się identycznych, zryczałtowanych wartości kosztu jednego kilometra pokonanej drogi.

W przypadku braku biletu można np. napisać w wyjaśnieniu, że po wyjściu z autobusu wyrwał nam go z ręki nieustalony dotąd sprawca i udał się w nieznanym nam kierunku.

Krzysztof Pom09-01-2007 20:44:14   [#25]
:-DDDDDDD
albo głodny pies
beera09-01-2007 20:45:52   [#26]

W przypadku braku biletu można np. napisać w wyjaśnieniu, że po wyjściu z autobusu wyrwał nam go z ręki nieustalony dotąd sprawca i udał się w nieznanym nam kierunku.

:))))))))))))

Krzysztof Pom09-01-2007 20:48:16   [#27]
założę się, że "wyrywaczem" był inny nauczyciel, który na gwałt potrzebował biletu do rozliczenia delegacji :-)))
teka5709-01-2007 20:49:42   [#28]
kurna-nie chcą dać delegacji,jeśli nie zaakceptują celu podrózy.U nas nie wolno wpisywać -było- zwykłym nauczycielom innego pojazdu jak PKS.Skoro pracodawca może okreslić jak ma dojechać ,a ma jechac najtańszym tj.PKS,wówczas jemu nie wolno wpisać auta,bo i tak mu nie wypłacą, bo powiedza że na taki pojazd sie nie zgadzali - i co?
AnJa09-01-2007 20:53:22   [#29]
jeśli za tym nieustalonym sprawcą udamy się w pogoń - czy należy nam się kilometrażówka za przebieg pieszy?

jeśli tak to:
- wg jakiej stawki - bo ta z początku lat 60. chyba nieaktualna?
- czy tylko w wypadku dopędzenia i ustalenia, czy wystarczy podjęcie próby?
- jaki jest maksymalny zasięg pościgu i czy zależny jest od: specjalności zawodowej nauczyciela, wagi, wieku, stopnia awansu, pełnionej funkcji?
teka5709-01-2007 20:53:34   [#30]
A jeśli napiszę ,że TEN dokument-posłużył mi np.do....(właściwe dopisz) ,to kurna  -du....a ,bo powiedzą ,że ich to nie obchodzi czym ty ......Masz mieć i sru- twoja strata,że go nie dasz,to oni też ci nie zwrócą kosztów?
teka5709-01-2007 20:54:55   [#31]
Przepraszam ,ale się zapędziłem po ten bilet....
Janusz z W09-01-2007 20:56:24   [#32]

Jeśli pracodawca zobowiązuje Ciebie by dojechać na określoną godzinę do określonego miejsca i nie ma PKS-u, to... nie ma. Ewentualnie wyjeżdżasz 3 godziny wcześniej i wracasz 4 później.

"Dzięki" temu: uzyskujesz prawo do połowy diety, płatne zwolnienie z całego dnia pracy, koleżanki i koledzy ze szkoły ewentualne nadgodziny. Czy dodać coś jeszcze? ;-)

Krzysztof Pom09-01-2007 20:58:29   [#33]

AnJa
nic się nie należy, po prostu ze szczęścia, że się go dopadło (czasami po trzech dniach pościgu), wyszarpujemy bilet, albo odgryzamy rękę, jesli zbyt mocno zaciska rachunek zakupu usługi przewozowej w garści

:-)))))

Chyba od dzisiaj będę jeździć prywatnie i za uprawianie prywaty w godzinach pracy dostanę dyscyplinarne zwolnienie :-)))

dyrlo09-01-2007 21:01:21   [#34]

Tak sobie czytam i przyszło mi na myśl, że przecież autobusy PKS to zbyt często nie jeżdżą, więc oprócz zwrotu za ten nieszczęsny bilet trzeba jeszcze wypłacić delegację.

Jedzie nauczyciel na dwugodzinne szkolenie dostaje delegację a autobus to mu tak pasuje, że wraca po 10 godzinach. Gdzie tu logika?

dyrlo09-01-2007 21:02:32   [#35]

Janusz z W

:-) aleśmy równo pomyśleli
AnJa09-01-2007 21:03:42   [#36]
po ostanich manewrach z przewozami regionanymi PKP to u nas nawet chyba z 2 noclegami bedzie taki wyjazd
Janusz z W09-01-2007 21:04:22   [#37]
Dyrlo, jak to gdzie? W postanowieniach mądrych OP, które zabraniają wystawiać delegacje na prywatny samochód.
AnJa09-01-2007 21:04:44   [#38]
aha - nwet chyna drożej, bo z miejscami noclegowymi krucho w okolicy- czyli trz będzie do nich dojechac jakoś
dyrlo09-01-2007 21:05:48   [#39]
no tak:-(
Krzysztof Pom09-01-2007 21:11:41   [#40]

AnJa
w ramach oszczędności budżetowych warto zakupić kilka kartonów dla udających się w podróż służbową, moga im służyć jako przenośne hoteliki do zbudowania pod jakimś mostem :-)))

AnJa09-01-2007 21:16:21   [#41]
a za bilet bagażowy na te kartony to jak płacić?
teka5709-01-2007 21:18:16   [#42]
w takim razie skoro to nowe rozporzdzenie o delegacjach zrobiło tyle zamieszania-jak myslicie po co ,jaki był cel? - aby OP zmuszały do rezygnacji przez pracownika  z delegacji , w której jest napisane ,że ma jechać PKS , a że takowego połączenia nie widu i biletu nie dostarzysz ,bo nie jechałeś,więc delegację musisz ZWRÓCIĆ9takie wydali zarzadzenie! Gorzej ,gdy delikwent ma delegację na PKS,a jedzie własnym pojazdem i może mieć wypadek-wtedy kaplica!
Krzysztof Pom09-01-2007 21:18:47   [#43]
Powiem moim, żeby siedzieli w chałupie i nigdzie nie jeździli, nie będzie kłopotu.
Marek Pleśniar09-01-2007 21:27:29   [#44]
z wyjątkiem kongresu i konferencji w Miętnem!
jerzyk09-01-2007 21:30:38   [#45]
"wyrwał nam go z ręki nieustalony dotąd sprawca "
 
 i można domniemywać że uczynił to, bo też był w podróży słuzbowej   :-)
jerzyk09-01-2007 21:31:22   [#46]
kurde, za szybko piszecie, nie widzialem was:(
AnJa09-01-2007 21:33:17   [#47]
czyli dla Ciebie jesteśmy nieustaleni

cóż, latka lecą...
drukarz09-01-2007 23:54:41   [#48]

delegacja

ale trafiłem w sedno - przykład taniego państwa, dziękuję za interpretację!
ulkowa10-01-2007 00:50:09   [#49]

Proszę dajcie mi numer tego Dziennika Ustaw. Gdzieś chyba mi umknął po drodze. Toż to szaleństwo. Jak ma rozliczyc koszty podróży osoba nie mająca własnego samochodu a jadąca z koleżanką? Może rzeczywiście pieski grasują przy dworcch kolejowych? Czy mu w szkołach musimy znowu opracowywac nowe regulaminy rozlliczania podróży słuzbowych własnymi samochodami?? Limity i itp. Marka, silnik i ile pali na 100 km. A co będzie jak jakas kontrola wykaże, ze ja nie mam samochodu?

rzewa10-01-2007 04:51:06   [#50]
problem można rozwiązać: po prostu ustalic ryczałt za dojazd (zależny od odleglości) i po sprawie...

:-)

wskazywanie wówczas środka lokomocji będzie zbędne, wystarczy wpisać "ryczałt", a w sytuacjach szczególnych (w oświacie raczej rzadkich) wpisujemy np. samolot i rozliczamy z biletów.
strony: [ 1 ][ 2 ]