Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Co o tym myślicie?
strony: [ 1 ]
barbara7128-10-2006 11:47:48   [#01]
Panaceum na problemy wychowawcze miało być wprowadzenie 16 lat temu przez polską prawicę religii do szkół. Towarzyszyła temu atmosfera histerycznego, moralnego szantażu w stosunku do przeciwników. Obwołano ich ujadającymi kundelkami oraz synami i córkami rosyjskich oficerów. Rząd Tadeusza Mazowieckiego postanowił podlizać się Kościołowi katolickiemu i mocą prawa powielaczowego wprowadził katechezę do szkół z dniem 1 września 1990 r.

Polska szkoła stała się więc katolicka i to w stopniu przekraczającym podstawową funkcję katechezy jako jednego z przedmiotów. Wielu księży i katechetów objęło faktyczne rządy w szkole. Powstały i zacieśniły się więzi szkół z parafiami. Obecność kleru, biskupów nie wyłączając, stała się rytualną rutyną w oświacie. Niestety, wokół etyki, która miała być alternatywą dla katechezy, panowała atmosfera nieprzychylności. Przez lata udawano jedynie, że próbuje się stworzyć taką alternatywę. Przy milczącej aprobacie opinii publicznej umocnieniu roli nauki religii towarzyszyła postępująca klęska polskiej szkoły.


Pisze "Trybuna".
Małgoś28-10-2006 12:19:15   [#02]

co ja o tym myślę...

żle myślę, bo (teraz będzie niestety ...brukowo i całkiem jak w Fakcie):

w jednej szkole następnego dnia po informacji w mediach o śmierci Ani z Gdańska na lekcji religii w gimn. 3-klasiści dowiadują się o uniwersalnej przyczynie wszelkiego zła na świecie - a jest nią  co? ...gwałtownie rozprzestrzeniajace się ZŁO na świecie (???),

a następnie w trakcie realizacji tematu lekcji uczniowie nabywają wiedze o  troistości natury ludzkiej (człowiej duchowy, myślący i zmysłowy)  -  padają przykłady  nawiązujące do czynności oddawania moczu, oraz uwagi wychowawcze na temat skutków kiwania się na krzesle, któe polegają na ...skrzywianiu się siusiaka

w drugiej tajemnicą poliszynela jest, że spec od etyki uwiódł uczennicę, ożenił się z nią, a następnie rozwiódł po tym jak poroniła po pobiciu przez męża - wiem, że to ohyda, plotki i sensacje, może nie pobił aż tak, może nie uwiódł, może .... ale szkoła (LO) huczy i od tych plot a stosunek uczniów do przedmiotu pt. etyka jest wprost proporcjonalny do ich wiedzy o sprawach osobistych n-la

więc co myśłę, wolałbym, żeby szkoła nie była miejscem gdzie za wychowanie zwala się na barki osób niegodnych tego zadania, bo wychowywać może i powinien prawdziwy autorytet moralny, a nie ktoś, kto ma do tego tylko formalne uprawnienia na papierze

PS. to nie są zasłyszenia z tabloidów, ale relacje z ust uczniowskich, bezpośrednio uczestniczących w/w zdarzeniach

Ania28-10-2006 12:38:49   [#03]

nie warto czegokolwiek myśleć na ten temat

"Panaceum na problemy wychowawcze miało być"

to całkowiecie subiektywny (no a jaki ma być) komentarz, nie informacja

dyskusja nad wprowadzeniem religii do szkół odbywała sie tu juz wielokrotnie, co tu nowego mówić?

ktoś, kto uważa, że jest jakies panaceum, jest ... niemądry, niewart polemiki

Janusz z W28-10-2006 16:26:01   [#04]

Wprowadzenie religii do szkół...

...było, moim zdaniem, swego rodzaju golem samobójczym strzelonym sobie przez kościół jako instytucję. Uczniowie zaczęli traktować religię jak każdy z innych szkolnych przedmiotów. Do tego przedmiot, który jest nieobowiązkowy.
Uważam, że lekcje religii odbywające się w salkach katechetycznych miały swój niepowtarzalny urok. Urok, ktorego nie jest w stanie zapewnić szkoła.
Natomiast to, co pisze Trybuna o przejęciu faktycznej władzy w szkołach przez księży, uważam za kosmiczną bzdurę. Pismak z Trybuny uważa, że księża zachowuja się tak samo jak sekretarze partyjni w szkołach za komuny. Znam opowieści o tym jak w połowie lat 80. jedną z osób przeprowadzających rozmowę z nowo przyjmowanym do pracy nauczycielem był właśnie sekretarz organizacji zakładowej PZPR. Po latach został nawet dyrektorem szkoły.
Mimo znajomości sytuacji w różnych szkołach i wiejskich szkółkach nie znam opisywanej w Trybunie sytuacji, gdzie ksiądz miałby większy wpływ od pozostałych członków RP. No cóż, Trybuna od samiuteńkiego swojego początku walczyła z klerykalizacją naszego życia. Pewnie o amerykańskiej stonce zrzucanej z amerykańskich samolotów też jeszcze pisze...
barbara7128-10-2006 16:59:15   [#05]

tak

...masz racje Janusz.W mojej szkole ksiądz wspiera wychowawców, często robi za nas dobrą robotę. Wszystko zależy od ludzi,przepisy, dyrektywy, wytyczne itp.to tylko suche slowa.Często tak naprawde się je omija,świadomie, bowiem jak juz powiedziałam -wszystko zależy od ludzi.
zgredek28-10-2006 18:48:03   [#06]

no cóż Januszu - a ja za to znam takie szkoły, więc niekoniecznie bzdura i to kosmiczna;-)

sąsiedzkie pozdrowienia:-)

barbara7128-10-2006 22:54:26   [#07]

aniu...

...warto myśleć na każdy temat.
DYREK28-10-2006 23:11:51   [#08]
Tylko po co?
barbara7128-10-2006 23:14:42   [#09]

bo

bo cogito ergo sum.
Janusz z W28-10-2006 23:38:02   [#10]

Zgredku jestem pod wrażeniem

Ale jeśli tak piszesz to pewnie wiesz. ;-) Ale występowanie patologii potwierdza jedynie słuszność ogólnie przyjętych norm. Wszak są i szkoły, gdzie aktywiści związkowi próbują przejąć prerogatywy dyrektorów...

A jeżdżące dziś po ulicach "Rosomaki" robiły wrażenie, nieprawdaż?

zgredek28-10-2006 23:48:03   [#11]
;-)
zgredek28-10-2006 23:51:23   [#12]
a co do wrażenia - znam z opowiadania moich chłopaków tylko:-(, ale zrobiły je na nich:-) to wrażenie oczywiście;-)
zgredek28-10-2006 23:52:04   [#13]
ale grochówkę gotuję lepszą!
DYREK29-10-2006 00:00:29   [#14]

ale barbara71

si fallor, sum
Ania29-10-2006 09:35:29   [#15]

DYRKU :)

W zamierzchłych czasach studenckich poznałam osobę, o której mówiono, że nie czyta dobrych książek.

Tylko same najlepsze, bo czytając dobre, na najlepsze nie wystarczyłoby życia.

Przyswoiłam sobie ;)

Jak to jednak dobrze, że nasz szlachetny gatunek został wyposażony w umiejętność dokonywania wyboru.

Marek Pleśniar29-10-2006 12:47:13   [#16]
i z tej umiejętności korzysta nie do wytrzymania;-)
Ania29-10-2006 13:06:33   [#17]
i tu masz rację :)
barbara7129-10-2006 13:13:20   [#18]

Aniu...

...a ja czasem sięgam po te najjjgorsze, żeby widzieć ich marność.Bo Omne ignotum pro magni fico
Ania29-10-2006 13:16:24   [#19]

widocznieś bardzo młoda i jeszcze się uczysz świata :)

ja to mam już za sobą

Janusz Pawłowski29-10-2006 13:29:51   [#20]
"Omne ignotum pro magnifico"
Fakt.
Dotyczy to również epatowania sentencjami łacińskimi.
barbara7129-10-2006 13:55:03   [#21]

Uczę się- nie przeczę.

epatować «celowo zadziwiać lub szokować czymś»

Panie Januszu, przecież sentencje łacińskie nie są szokujące!Przepraszam za spację po  magni, ale na swoją obronę powiem, że widziałam tu niezłe rodzime kwiatki.Pozdrawiam.

Janusz Pawłowski29-10-2006 14:01:44   [#22]

Za słownikiem Władysława Kopalińskiego:
epatować przest. zadziwić, zdumiewać; (chcieć) zafrapować, oszołomić, zaskoczyć, zaimponować, zgorszyć.

Jak widać - sporo znaczeń, wśród których można wybierać.
Niech każdy wybierze to co mu pasuje.

Ania29-10-2006 14:04:23   [#23]

a tak właściwie

to Basiu, co o tym #1 myślisz?

Nie puściłaś pary z ust

Maelka29-10-2006 14:04:38   [#24]

Nemo sine vitiis est.

Włączam się, a co tam! Ksiażkę z sentencjami mam. I tak oto przez przypadek, wątek dla Zoli się zrobił. Tylko, czy Zola tu zajrzy?

;-)

Janusz Pawłowski29-10-2006 14:09:38   [#25]

Żeby wyrównać szanse zaglądaczy:

http://www.sentencje.friko.pl/

http://pl.wikiquote.org/wiki/Sentencje_%C5%82aci%C5%84skie

http://gkrol.nex.com.pl/aforyzmy/Aforyzmy3.html

http://www.mort.szu.pl/podstrony/sentencje.htm

...

A najlepiej wpisać w google "Sentencje łacińskie" i od razu będzie mądrzej.

:-)))

Maelka29-10-2006 14:16:48   [#26]

:-)))

Wyszło na to, że TI nadal bardziej mi obca, niż książka. Ale to nic, podciągnę się. Ostatecznie: Omne initium difficile est.

;-)

Janusz Pawłowski29-10-2006 14:24:40   [#27]

Cwaniaczek. :-)))

http://sentencje-lacinskie.w.interia.pl/madrosci_zyciowe.html

;-))

Ania29-10-2006 14:26:46   [#28]

z Januszowego linku :)

Seneka

Altissima quaeque flumina minimo sono labuntur.

Każda głęboka rzeka cicho płynie.

barbara7129-10-2006 14:33:08   [#29]

Aniu,myślę...

że coś w tym jest, ale na prawdę składa się wiele elementów.Kryzys wychowania w szkole to także wina nas- nauczycieli, dyrektorów,pedagogogów.Zapędziliśmy się do papierów, a odeszliśmy od dziecka.Bardzo to gorzkie zważywszy na fakt, że sama jestem matką.Wprowadzając religię do szkół,sądzę, że nikt nie oczekiwał, że księża bedą nam dzieci wychowywać.Może głupio myślę, kto wie...uczę się wciąż.
barbara7129-10-2006 14:35:58   [#30]

i...

Bardziej swojsko i przaśnie: cicha woda brzegi rwie.
AnJa29-10-2006 14:36:22   [#31]
Seneka

Altissima quaeque flumina minimo sono labuntur.

Każda głęboka rzeka cicho płynie

Co nijak nie zmienia jej głównej cechy - lania wody.

Ania29-10-2006 14:39:02   [#32]

Anja :)

chichram się tu :)

Zola29-10-2006 16:09:23   [#33]
hihihihi :-)
Marynika29-10-2006 16:50:20   [#34]

Co o tym myślicie?

Wszyscy wiemy, co to za gazeta. Mamy również świadomość, że będzie istniała walka socjalizmu z religią. Czy to jakiś prowokacyjny wątek?
Chciałabym zauważyć, iż jedną z dziewcząt gdańskiego gimnazjum gwałcono na języku polskim. Znam również ciekawe przykłady wyczynów uczniowskich na języku polskim w innych gimnazjach. Czy to znaczy, że ten przedmiot nie powinien być nauczany w szkole?
Wydaje mi się, że problem leży w zupełnie innym miejscu, a niektóre osoby są wytrawnymi manipulatorami.
Ania29-10-2006 17:51:12   [#35]

nie dajmy się zwariować

socjalizm ma prawo walczyć z religią

"Wszyscy wiemy, co to za gazeta" ma prawo istnieć

na tym forum są ludzie, którzy wyznają rozmaite światopoglądy i to jest ok

wytrawni manipulatorzy działają finezyjniej ;)

AnJa29-10-2006 18:07:44   [#36]

coś mi się kurczę ta walka socjalizmu z religia nie zgadza - i to od parudziesięciu lat

świeckość państwa zaś to nie tylko socjalizm, ale też, a może nawet, liberalizm

barbara7129-10-2006 20:05:46   [#37]

Ania, Ania

To prawda że czlowiek się uczy przez całe życie.Podoba mi sie to , co napisałaś. Mimo że mnie sie tak w ogóle bardzo malo podoba.
Adaa29-10-2006 20:31:27   [#38]

Podoba mi sie to , co napisałaś

no..na bank jedzie AnJa na opinii...

cokolwiek by nie napisał bedzie sie podobało;-)

swieckość państwa,którego  prawie 90 % obywateli to katolicy,brzmi jakos tak liberalnie:-))

ale może państwo to nie ja?

;-)

Marynika29-10-2006 20:50:26   [#39]

"nie dajmy się zwariować"

"socjalizm ma prawo walczyć z religią", więc religia ma prawo walczyć z socjalizmem. Będziemy więc żyli w społeczeństwie wiecznych konfliktów i agresji. No ale może tak być musi.
barbara7129-10-2006 20:58:23   [#40]

jak to?

Religia ma walczyć? Kolejna krucjata? o nie, ja się wypisuję.
Adaa29-10-2006 21:00:35   [#41]

Boże...co za bzdury...

Marynika29-10-2006 21:01:16   [#42]

"o nie, ja się wypisuję."

z forum czy z kościoła?
barbara7129-10-2006 21:09:16   [#43]

...

A co wolisz?
Adaa29-10-2006 21:09:29   [#44]

a potem się dziwią,że nas za gamoni mają...nas-nauczycieli...skoro tak niektórzy "błyskają" inteligencją na ogólnodostepnym forum oświatowym

:-)

Janusz Pawłowski29-10-2006 21:16:01   [#45]
Ja pierniczę ... ale siara ... nawet łacina już tu nie pomoże.
Chociaż ... hm ... właściwie ... ta "właściwa" by chyba pomogła.
:-))
Adaa29-10-2006 21:21:11   [#46]

o kurna:-)

posta Janusza zmusil mnie do przesledzenia watku....

mala errata do #38

wyszło mi,ze AnJa jedzie na  opinii Ani...nie wiem czemu ja napisałam o AnJi...skoro jak wół było :Podoba mi sie to , co napisałaś

w kazdym razie wszystko ok..watek -siara:-))

barbara7129-10-2006 21:27:28   [#47]

wypada czy nie wypada

Dziękuję. Sorki -kolokwialne-jeśli kogoś coś uraziło.

Gamoń.

AnJa30-10-2006 08:16:47   [#48]
mnie się niestety Aniowe z AnJowym pomyliło zupełnie i nie wiem, kto ostatecznie na czyjej opinii jedzie - ale grunt , żeby jechać

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]