Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy wolno nauczycielowi podać lek?
strony: [ 1 ]
veronika08-10-2006 17:13:13   [#01]

  Czy nauczyciel może podać dziecku lek,taki jak w  apteczce, np. przeciwbólowy, bądź  inny? Jeśli tak , to jakie leki mogą być podawane uczniom w szkole, w sytuacji, kiedy nie ma pielegniarki? 

Czy też tylko lekarz i pielęgniarka mają takie uprawnienia?  Podpowiedzcie, proszę.

beera08-10-2006 17:19:24   [#02]

mysmy na ten temat place na klawiaturze kiedys obili:)

Poszukaj w szukaju

a swoją droga- zobaczcie:

Podawanie lekarstw uczniom  - **z wyjątkiem lekarstw na astmę.

W wyjatkowych okolicznosciach, gdy w czasie szkolnym dziecko musi otrzymać przepisane przez lekarza lekarstwo i Rodzice nie mogą w tym czasie podać dziecku lekarstwa, wówczas tylko dyrektor albo wyznaczona osoba może podać dziecku lekarstwo zgodnie z nastepującymi regułami:

Pismo od lekarza wyrażające zgode na podanie lekarstwa podpisane przez Rodzica i przez lekarza musi zawierać:

      a.  imię I nazwisko dziecka;

      b.  nazwę lekarstwa;

      c.  działanie lekarstwa;

      d.  czas podania;

      e.  dawka;

      f.   możliwe działania uboczne;

      g.  okres podawania.

Pojemnik na lekarstwo w płynie musi mieć napisaną instrukcje wraz z przygotowaną pojedynczą  dawką.  Wszystkie lekarstwa muszą być w odpowiednim pojemniku, z wyjątkiem nagłych sytuacji. Lekarstwa nie przepisane  przez lekarza równiez muszą miec formę z medyczną autoryzacją od lekarza z wyrażnie napisanym nazwiskiem ucznia.

Szkolne pielęgniarki z Dystryktu 4  są odpowiedzialne za wszelkie problemy zdrowotne ucznia na terenie szkoły. Rodzice muszą wypełnić kartę zdrowia ucznia  z zaznaczeniem problemów zdrowotnych podczas rejestracji na początku roku szkolnego. Rodzice dziecka muszą powiadomić pielęgniarkę szkolną o wszelkich zmianach dotyczących zdrowia dziecka oraz o zmianie lekarstw.

**Lekarstwa na astmę:  z powodu zmian w polisie Zarządu Szkolnego następujące wyjątki w podawaniu lekarstw zostały ustalone:

Uczeń może miec przy sobie  lekarstwo przepisane na astmę  do natychmiastowego uzycia ale rodzice muszą dostarczyć wypełniona i podpisaną formę autoryzacyjną na lekarstwa,  w której należy zaznaczyć sekcję mówiąca o samodzielnym  pobieraniu lekarstwa przez  ucznia.  Szkolny dystrykt zastrzega sobie brania odpowiedzialnosci za wszelkie problemy zdrowotne ucznia, które mogłyby wynikac z  samodzielnego pobierania lekarstwa. 

Badania medyczne

Badania lekarskie , tak jak jest to zaznaczone w Stanowym Kodzie Szkolnym oraz w regulaminie Departamentu  Zdrowia Publicznego, muszą być przedstawione w szkole przed rozpoczęciem nauki  przez wsszystkich nowych uczniów w dystrykcie orsaz przez dzieci rozpoczynające naukę  w kindergarten, w klasie pierwszej  i w klasie piątej.  Wyniki tych badań muszą być umieszczone na specjalnej formie medycznej wydanej przez Stanowy Departament Zdrowia Publicznego. Dodatkowo uczniowie, którzy chcą brać udział w dodatkowych zajęciach sportowych w Junior High muszą  przyniesć specjalne zezwolenie.  W wypadku licznych nieobecnosci ucznia w szkole, może być wymagane badanie medyczne.  Jezeli uczeń wyjeżdza  z kraju, wówczas po powrocie może być wymagane ponowne badanie medyczne.

Badania po dłuższej chorobie

W przypadku, gdy dzieci są nieobecne przez szesć albo więcej kolejnych dni szkolnych z powodu choroby, dziecko po powrocie do szkoły musi przyniesć od lekarza zaswiadczenie wyjasniajace powód długiej nieobecnosci.

Choroby zakazne

W przypadku zachorowania na chorobę zakażną należy jak najszybciej zawiadomić dyrektora szkoły. Jeżeli jest to choroba zakażna, wówczas dziecko nie może przychodzić do szkoły. Proszę sprawdzić poniższy wykaz  chorób zakaznych i wymagania szkolne z tym związane. 

Choroba  Może wrócic do szkoły

AIDS  Uzależnione to jest od komisji

Jakakolwiek wysypka  Zaswiadczenie od lekarza

Ospa Wietrzna  Kiedy strupki zaschną

Dyfteryt  zaswiadczenie od lekarza

Fifth Disease  zaswiadczenie od lekarza

Różyczka (3 dni)  Kiedy wysypka zniknie

Impetigo  zaswiadczenie od lekarza

Odra  zaswiadczenie od lekarza

Swinka  Kiedy znikną opuchnięcia

Wszy   Po leczeniu i sprawdzeniu przez pielegniarkę

Choroba oczu -Pink Eye  zaswiadczenie od lekarza

Polio  zaswiadczenie od lekarza

Liszaj  zaswiadczenie od lekarza

Swierzb  zaswiadczenie od lekarza

Szkarlatyna  zaswiadczenie od lekarza

Angina  zaswiadczenie od lekarza

Koklusz  zaswiadczenie od lekarza

Medyczne badania mogą być wymagane jeżeli uczeń przebywał w kraju, w którym była epidemia zakaznej choroby.

beera08-10-2006 17:23:54   [#03]

lub to:

Podawanie lekarstw

Nauczyciele nie podają lekarstw dziecku. Jeśli dziecko jest chore, prosimy o pozostawienie go w domu. W ten sposób szybciej dojdzie do zdrowia i zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się infekcji. W przypadku wystąpienia np. nagłej gorączki, kontaktujemy się z rodzicem z pytaniem, czy możemy podać dziecku Panadol w syropie i prosimy o jak najszybsze odebranie dziecka ze szkoły.
http://www.ipsit.ipt.pl/szkola_regulamin.html

itd, itd...

n-l nie potrafi zdiagnozawac choroby- nie może więc podawać dziecku lekarstwa chyba, ze jest to lekarstwo konieczne do podawania o okreslonej godzinie, opisane, z informacją- prośbą ( pisemną) od rodzica o podawanie go- przypomnienie dziecku, by lek zazyło

DYREK08-10-2006 17:33:02   [#04]

w apteczce leków nie ma

Wyposażenie apteczki dużej:
opatrunek indywidualny - 1 szt., opaska dz. 4x5 - 4 szt., opaska dz. 4x10 - 4 szt., opaska 4x15 - 1 szt, chusta trójkątna - 2 szt., wata 50g - 1 op., plaster z gazą 1m x 6cm, kompres 5x5 - 1 szt., kompres 7x7 - 1 szt., kompres 9x9 - 1 szt., nożyczki - 1 szt., rękawice gumowe - 4 szt., ustnik do sztucznego oddychania - 1 szt., koc termoizolacyjny - 1 szt., opaska elastyczna - 1 szt., poloplast - 1 szt., zestaw do płukania oka, gaza opatrunkowa, instrukcja pierwszej pomocy.
 

Wyposażenie apteczki średniej i małej:
opatrunek indywidualny - 1 szt., opaska dz. 4x5 - 4 szt., opaska dz. 4x10 - 4 szt., opaska 4x15 - 1 szt, chusta trójkątna - 1 szt., wata 50g - 1 op., plaster z gazą 1m x 6cm, kompres 5x5 - 1 szt., kompres 7x7 - 1 szt., kompres 10x10 - 1 szt., nożyczki - 1 szt., rękawice gumowe - 4 szt., ustnik do sztucznego oddychania - 1 szt., poloplast - 1 szt., gaza opatrunkowa, instrukcja pierwszej pomocy.

DYREK08-10-2006 17:36:30   [#05]

Znachorstwo w Polsce jest zakazane.

Leki podaje lekarz lub pielęgniarka z uprawnieniami.
ankate08-10-2006 17:39:57   [#06]
# nno dobra a woda utleniona, piochtanina, spirytus salicylowy, płyn burowa i inne takie???
Fakir208-10-2006 17:45:18   [#07]

z pragmatyki...

Rozmawiam z wysokim urzędnikiem w ministerstwie zdrowia:

"...Podawanie przez nauczyciela leków na pisemną prośbę rodzica, nawet przy załączonym zleceniu lekarskim, jest "świadczeniem usług" a to reguluje stosowne rozporządzenie. Nie wolno!..."

"...Natomiast jeśli nauczyciel jest świadkiem np. napadu epileptycznego to wtedy jako obywatel zobowiązany do ratowania życia i zdrowia ludzkiego może podać np. wlewkę doodbytniczą! Jeśli tego nie zrobi to popełnia przestępstwo..."

Moje pytanie: Niby skąd mam akurat przy sobie taką wlewkę?!?!

"...No bo jest pan inteligentnym i zapobiegliwym człowiekiem i wie pan, na co chorują pana uczniowie..."

Pozdrawiam wszystkich podających leki w trybie "obywatelskiego obowiązku ratowania życia i zdrowia"

:)))

kwiecie08-10-2006 18:35:27   [#08]

 ot czego to się człowiek dowiaduje

u nas rodzice zostawiają lekarstwo i my podajemy( o tej godz. tabletka, o tej syrop itp.) nawet krople do oczu

dziecko chore a mama w pracy, bo mama nie może iść na zwolnienie aby opiekować się dzieckiem

syrenka08-10-2006 18:40:32   [#09]

u nas rodzice zostawiają lekarstwo i my podajemy

Z punktu widzenia rodzica, którego dziecko miewało migreny w przedszkolu:
Dzięki za ten objaw normalności i zdrowego rozsądku.

DYREK08-10-2006 18:43:33   [#10]

Przykładowa apteczka:

1 x opaska dziana (bandaż) 15cm x 4m

1 x opaska dziana (bandaż) 10cm x 4m

1 x opaska elastyczna 10cm x 4m z zapinką

1 x bandaż elastyczny siatkowy typu „CODOFIX” – 3 rozmiary x 30 cm

1 x chusta trójkątna bawełniana

1 x kompresy jałowe 5 x 5 cm (3 szt.)

1 x kompresy jałowe 7 x 7 cm (3 szt.)

1 x gaza opatrunkowa sterylna 0,50 m kw.

1 x folia termoizolacyjna NRC

3 x para rękawiczek lateksowych

1 x maseczka do sztucznego oddychania usta-usta z ustnikiem i zastawką

3 x gazik nasączony spirytusem „LEKO”

1 x komplet plastrów z opatr. „MINIFOL” – 6 sztuk, 4 rozmiary


 

Podobno tego już nie ma w apteczkach

 - wata i lignina

 - nożyczki, agrafki czy inne ostre przedmioty

 - płyny dezynfekcyjne (np. woda utleniona, jodyna, gencjana, rivanol)

 - krople żołądkowe, nasercowe i podobne

-  tabletki

DYREK08-10-2006 18:49:51   [#11]

syrenka

Oczywiście konieczny jest też zdrowy rozsądek, ostrożność i ograniczone zaufanie do prośby rodzica o podawanie leków w szkole.
beera08-10-2006 18:59:07   [#12]

migreny w przedszkolu...

no powiem szczerze- zakazałbym dawania dziecku 4 letniemu tabletki od bólu głowy, uważam, ze to nie jest przejaw zdrowego rozsadku- podanie ibupromu

syrenka08-10-2006 19:00:59   [#13]
Rzecz nie była w tabletce, ani w Ibupromie. Nie chodziło też o dziecko 4-letnie.
beera08-10-2006 19:04:32   [#14]

na forum prawników kiedyś jeden z dawnych uczestnikow forum męczył ich w omawianej kwestii

Sprawa jest jasna- n-l nie powinien podawac dziecku lekarstw w sytuacji gdy WYDAJE mu się, ze rozpoznał chorobę

W innym przypadku- choroby zdiagnozowanej, uważam, ze rozwiązanie zagraniczne  (#2) ma swój sens:

W wyjatkowych okolicznosciach, gdy w czasie szkolnym dziecko musi otrzymać przepisane przez lekarza lekarstwo i Rodzice nie mogą w tym czasie podać dziecku lekarstwa, wówczas tylko dyrektor albo wyznaczona osoba może podać dziecku lekarstwo zgodnie z nastepującymi regułami:

rzepek08-10-2006 19:05:52   [#15]
To wszystko są leki dla dzieci. Lekarstwa dla nauczycieli trzymamy osobno.  W innej szafce. Wszystkie na wysokogatunkowym spirytusie:)
A poza tym mam problem: dziecko w naszej szkole ma wszy. Od zawsze. I wszystkie dzieci z tej rodziny. Ojciec udowadniał  pielegniarce, że to łupież. I co mam zrobić? Nie moge zakazać przychodzenia do szkoły aż do wyleczenia, bo to dziecko romskie i będzie zaraz interweniować Unia Europejska,że dyskryminacja rasowa.
Małgoś08-10-2006 19:11:10   [#16]

a ja nie miałabym zaufania do rodziców w kwestii podawania leków dzieciom;

załóżmy, że dziecko cierpi na czeste bóle brzucha i rodzice dostarczają nam jakiś przeciwbólowy specyfik, który łagodzi te bóle, a my to w dobrej wierze podajemy

a potem pogotowie...szpital ...i lekarska opinia, ze  podany lek przeciwbólowy sowodował nasilenie niekorzystnych zmian w przewodzie pokarmowym, bo dzieciak cierpi na krwotoczne zapalenie dwunastnicy

i co wtedy?

czy posłuszeństwo nauczyciela wobec rodzica zwalnia go z odpowiedzialności prawnej i moralnej za pogorszenie zdrowia dziecka?

w/g mnie nie zwalnia

...

Zycie uczy, że rodzice często stosują dziwne metody leczenia dzieci ...co znamy też z literatury (koszmarna historia Antkowej siostry Rozalaki, co ją matka na parę zdrowasiek do pieca w dobrej przeciez wierze wsadziła)

beera08-10-2006 19:22:43   [#17]

zgadzam sie Malgos absolutnie!

 

jednak podałam przyklad celowo, bo  Ci w hameryce mają ostre procedury:

Pismo od lekarza wyrażające zgode na podanie lekarstwa podpisane przez Rodzica i przez lekarza musi zawierać:

      a.  imię I nazwisko dziecka;  b.  nazwę lekarstwa; c.  działanie lekarstwa;  d.  czas podania;  e.  dawka;  f.   możliwe działania uboczne;   g.  okres podawania.

veronika08-10-2006 19:55:48   [#18]
   Wszystko jasne. Nauczyciel nie może podać dziecku leku przeciwbólowego , np. apap, paracetamol, czy inny jakis wynalazek, dostepny w aptece bez recepty, bo np. jakiś Jasio ma uczulenie na składnik, który znajduje sie w leku.
Marek Pleśniar08-10-2006 21:15:03   [#19]

nie rozumiem jak można dyskutować nad czymś co jest jasne

jak napisali tu w tym wątku profesjonaliści (no bo dyrektor to jest ktoś taki):

w apteczce leków nie ma
Wyposażenie apteczki dużej:
opatrunek indywidualny - 1 szt., opaska dz. 4x5 - 4 szt., opaska dz. 4x10 - 4 szt., opaska 4x15 - 1 szt, chusta trójkątna - 2 szt., wata 50g - 1 op., plaster z gazą 1m x 6cm, kompres 5x5 - 1 szt., kompres 7x7 - 1 szt., kompres 9x9 - 1 szt., nożyczki - 1 szt., rękawice gumowe - 4 szt., ustnik do sztucznego oddychania - 1 szt., koc termoizolacyjny - 1 szt., opaska elastyczna - 1 szt., poloplast - 1 szt., zestaw do płukania oka, gaza opatrunkowa, instrukcja pierwszej pomocy.
 

Wyposażenie apteczki średniej i małej:
opatrunek indywidualny - 1 szt., opaska dz. 4x5 - 4 szt., opaska dz. 4x10 - 4 szt., opaska 4x15 - 1 szt, chusta trójkątna - 1 szt., wata 50g - 1 op., plaster z gazą 1m x 6cm, kompres 5x5 - 1 szt., kompres 7x7 - 1 szt., kompres 10x10 - 1 szt., nożyczki - 1 szt., rękawice gumowe - 4 szt., ustnik do sztucznego oddychania - 1 szt., poloplast - 1 szt., gaza opatrunkowa, instrukcja pierwszej pomocy.

więc niech nieporofesjonaliści sobie gdzie indziej mydlą;-)

koniec i kropka:-)

ps. zwracano mi uwagę, że porejestrowało się kilka osób, które nic z oświatą a tym bardziej kadrą kierowniczą  nie mają wspólnego. Najczęściej to ci najbardziej zawracający głowę. Zbadam to - bo to moja robota.

Adaa08-10-2006 21:53:17   [#20]

więc niech nieporofesjonaliści sobie gdzie indziej mydlą;-)

ano i mydlą...tylko jakos ich tam nikt tez nie słucha 
 
z innego forum:

"Na wyraźne żądanie rodziców nauczycielka w razie konieczności ma OBOWIĄZEK podać lekarstwo. Wynika to z obowiązku bieżącej opieki nad małoletnim, z obowiązku bieżącego zastępowania rodziców (teoria prawa określa to jako działanie "w miejsce rodziców").

i komentarz do tego : Bzdury scherku gadasz, bzdury aż miło :-D

i innego :Co do leków, to na zebraniu u nas zostały przeczytane bardzo szczegółowe wytyczne ministerstwa w sprawie opieki medycznej nad dziećmi w przedszkolu i szkole. Tam jest wyraźny zakaz podawania leków przez nauczycieli. Odnośnie leków na choroby przewlekłe, należy napisać podanie do dyr. i rodzic musi osobiście dostarczyć leki.

a inny zapytał co mysli ów "fachowiec" na temat odpowiedzialnosci podajacego tabletkę nauczyciela (takiego co to posłucha rad "fachowca") w przypadku gdy dziecko np.zakrztusi sie podawana tabletką?...nie daj Boże smiertelnie..."fachowiec" nie udzielił odpowiedzi

i inne porada tegoż "fachowca":

"Rodzica pieniacza trzeba natychmiast postraszyć sprawą o pomówienie, a nie cackać się z nim. Stanowcze reakcje przedszkolanek na głupotę niektórych rodziców - i się problem wyssanych z palca oskarżeń skończy."

kurcze..znów deżawi?

;-)

sprawdź Marku to o czym mówiłeś.

UlazIb08-10-2006 21:55:17   [#21]

I ja dorzuce do tego watku swoje 3 grosz.

Nie podawajcie nikomu żadnego leku, nawet p/bólowego. bo okazać sie może, że zawsze przyjmowany lek przy którymś razie zaszkodzi, ba nawet mozna dostać wsrzasu. W ten sposób niechcacy uśmierciłabym swoja anglistke, która po podaniu tabletki p/bólowej, bo ją b. bolała głowa, wyladowała w szpitalu, bo dostała wstrzasu polekowego.

Tak więc wyleczyłam sie z podawania komukolwiek leków jakichś.

veronika08-10-2006 21:59:25   [#22]

"[...] więc niech nieporofesjonaliści sobie gdzie indziej mydlą;-)

koniec i kropka:-)

ps. zwracano mi uwagę, że porejestrowało się kilka osób, które nic z oświatą a tym bardziej kadrą kierowniczą  nie mają wspólnego. Najczęściej to ci najbardziej zawracający głowę. Zbadam to - bo to moja robota".

Tak, rzeczywiście porejestrowało się:-)

Wsród zarejestrowanych są też osoby niegrzeczne i nie fair. Nie mają bowiem cierpliwości do osób z małym stażem , które chcą się upewnić, podając konkretny przypadek, czy własne doświadczenia. Dla jednych coś jest jasne, dla innych nie. Jeden punkt jakiegoś rozporządzenia może mieć przecież wiele interpretacji, każdy może zrozumiec go inaczej. Ileż to wypowiedzi zapisano na temat nowego rozporządzenia o nadzorze? Nie ma to, jak wymiana doświadczeń...Czy nie po to tu jesteśmy, abyśmy m.in. mogli pomagać i uczyć się od innych?:-)Pozdrawiam :-)

Adaa08-10-2006 22:09:05   [#23]

żeby było jasne :

http://www.portalmed.pl/xml/prawo/medycyna/medycyna/r2004/042814

tamże :

1. Profilaktyczna opieka zdrowotna sprawowana przez pielęgniarkę albo higienistkę szkolną obejmuje w szczególności:

1) wykonywanie i interpretowanie testów przesiewowych;

2) kierowanie postępowaniem poprzesiewowym oraz sprawowanie opieki pielęgniarskiej nad uczniami objętymi tym postępowaniem;

3) organizowanie profilaktycznych badań lekarskich;

4) prowadzenie grupowej profilaktyki fluorkowej;

5) współorganizowanie lub organizowanie i wykonywanie szczepień ochronnych;

6) czynne poradnictwo w zakresie opieki pielęgniarskiej;

7) udział w planowaniu, realizacji i ocenie szkolnego programu edukacji zdrowotnej oraz podejmowanie innych działań w zakresie promocji zdrowia;

8) udzielanie pomocy przedlekarskiej w przypadku nagłych zachorowań, urazów i zatruć;

§ 4.

Profilaktyczną opiekę zdrowotną sprawują:

1) lekarz podstawowej opieki zdrowotnej sprawujący opiekę nad uczniem;

2) lekarz dentysta;

3) pielęgniarka, która ukończyła szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie pielęgniarstwa środowiska nauczania i wychowania lub ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa środowiska nauczania i wychowania, zwana dalej "pielęgniarką", albo higienistka szkolna.

---------------

nigdzie nie pojawiło sie słowo :nauczyciel,przedszkolanka

i w tym temacie chyba wszystko jasne

Marek Pleśniar08-10-2006 22:34:59   [#24]
veroniko - nie jesteś z oświaty?
veronika08-10-2006 22:41:23   [#25]
Chcesz mnie zdenerwować, czy o coś innego Ci chodzi?
Adaa08-10-2006 22:57:48   [#26]
matko swieta..od kiedy to pytanie "nie jestes z oswiaty?" dziala denerwujaco na ludzi?...czyzby nareszcie normalność?;-))
Jacek08-10-2006 23:13:21   [#27]
:-))
Marek Pleśniar08-10-2006 23:14:50   [#28]

:-))))))))))

nie chce Cię zdenerwować bo jestem przy niedzieli i o winie (Francois Dulac - polecam bo to dobre tanie wino*) czy odwrotnie;-) I mi denerwowanie nie w głowie.

ale się dziwię że jak ja chcę sprawdzić czy ktoś jest z oświaty czy nie - bo forum jest dla tych z oświaty to Ty natychmiast piszesz o różnych tam takich grzecznych i niegrzecznych.

Nijak mi nie pasuje tu jedno do drugiego - ale fakt - możesz nie znać spraw i sprawek forum - no bo to trzaby beczkę soli zjeśc i dwie beczki wina wypić razem (jako tu wielu zjadło i wypiło;-)

Chodzi o to, że jak niektórych wywalamy drzwiami to włażą oknem.

więc się zdziwiam ja - bo myślałem że się ucieszą oświatowcy jak nieoświatowcy im dadzą na ich własnym forum spokój. Zwłaszcza ze takie tu obowiązują zasady.

skoro Cię więc Ty z oświaty to się ciesz że pilnujemy

 

*jak wiadomo tanie wino jest dobre bo jest dobre i tanie

veronika08-10-2006 23:15:01   [#29]

 To prawda, że mam wiele wątpliwości w podejmowaniu różnych decyzji i ...uczę  się. Ale jednego nauczyłam się doskonale:  TAKT-u  !  :-)))              

 (na 3/4)

Marek Pleśniar08-10-2006 23:16:03   [#30]
mi takt tak sobie wychodzi - przez co cierpię jak są tańce
veronika08-10-2006 23:22:51   [#31]
Masz przecież namiary na takich, co nie są z oświaty, można więc zamknąć drzwi skutecznie. A to wino stawiasz TY, może wtedy dam się przeprosić...?:-(
veronika08-10-2006 23:26:07   [#32]
 No, to będzie lekcja tańca, może wtedy to tanie wino...?:-)))))
Marek Pleśniar08-10-2006 23:33:27   [#33]

ten

to ja wracam do pracy;-)

Małgoś08-10-2006 23:34:36   [#34]

a'propos taktu i wina

jeśli jest wino i takt, to mozna zacząć ćwiczyć;-)

należy robić to na głos,szybko i z prawidłową dykcją i wymową (w ten sposób można tez sprawdzić ...moc wina)

"Tak tracz tarcicę tarł

Takt w takt

Jak tartak tarcicę tarł

Takt w takt"

elabs09-10-2006 04:28:06   [#35]

wlewka

Jestem nauczycielem i jednocześnie medykiem. Prowadzę szkolenia z zakresu I-pomocy - dla nauczycieli również. Tak jak już wiele osób tu powiedziało, nie wolno podawać leków. Zastanawiam się jednak kto podał informację, o wlewce doodbytniczej przy padaczce. Z tego co pamiętam to być może coś takiego ze 20 lat temu było, ale obecnie to totalna bzdura tak jak i wiele metod ratowania z tamtego okresu.

W nowej Ustawie o Ratownictwie Medycznym jest mowa o tym kto będzie mógł szkolić z I pomocy i myślę, że więcej tego rodzaju bzdur nie będzie.

bratek09-10-2006 06:18:55   [#36]

Przykład podał Fakir, a przyłączam się ja. Wlewki są stosowane. Podawałam w razie potrzeby i podawać będę.

A Twoim zdaniem czym zostały zastąpione bo to interesujące???

Janusz Pawłowski09-10-2006 10:25:11   [#37]

Kurna

ja nie jestem z oświaty ...
Ale za to jaki taktowny!
:-))
elabs09-10-2006 12:09:37   [#38]

wlewka

Nie wyobrażam sobie obnażania dziecka w miejscu publicznym (bo w takiej sytuacji możemy być najczęściej) i robienia mu wlewki w czasie ataku. Z czego ta wlewka ma być?

Postępowanie to ochrona poszkodowanego przed dodatkowymi urazami (głównie należy chonić głowę), dbać o drożność dróg oddechowych i przy dłużej niż 5 minut trwającym ataku należy wezwać pogotowie. Po ataku zapewnić spokój i zawiadomić rodziców.

słonko09-10-2006 12:27:58   [#39]

medykom zostawmy medycynę, edukatorom edukację ;)

skoro chcemy, aby w kraju, w którym wszyscy znają się na leczeniu i nauczaniu nareszcie szkoła miała autonomię, to po co zastanawiać się czy nauczyciel powinien podać uczniowi tabletkę

chyba, że lekarz wyraźnie napisze: tabletkę x o godz. y podaje nauczyciel ;)

a tak poważnie - nie w tabletce rzecz, a w gabinetach medycznych w szkołach (a dokładniej - w ich braku)

Janusz Pawłowski09-10-2006 12:29:43   [#40]

Ja nie tylko nie z oświaty, ale i nie z medycyny.
Więc tym chętniej się wypowiem odnosnie wlewki doodbytniczej w przypadku ataku epileptycznego, coby podnieść poziom merytoryczny forum.
:-))

Mój siostrzeniec ma 31 lat.
Ojciec przekazał mu dar w postaci epilepsji.
Łomotalo dzieckiem, że aż miło - łomota facetem od czasu do czasu nadal.
Hm ... 31 lat ... i w życiu o wlewkach doodbytniczych podawanych przy okazji jego ataków, ani po nich, nie słyszalem.
Ale może nie dość uważne sluchałem ...

A! Dodam: Pomimo braku wlewek - facet żyje nadal.
Chłop jak tur.
Kurcze ... aż strach pomyśleć, coby zrobił ze mną, gdybym mu taką wlewkę zaaplikował.
:-)))
Hm ... ale może jak mu wytlumaczę, że gdybym mu nie podal, to popelniłbym przestępstwo ... jak myślicie - potraktuje mnie łagodniej?
:-)))

ola 1309-10-2006 12:33:45   [#41]
Tak, tylko lewą nogę urwie i prawą rękę :)
Janusz Pawłowski09-10-2006 12:38:24   [#42]

Ufff ... no to nie jest źle.

Bo już się bałem, że mi wlewkę zaaplikuje. :-)))
Adaa09-10-2006 15:59:18   [#43]

Wlewki,przeżywanie,głęboka empatia,dostosowanie rytmu zycia do rytmu zycia innych,spelnianie sie poprzez zaspokajanie potrzeb innych...obsesyjne niemal krązenie wokoł tematu..itp.itd

Zjawisko wspołuzalenienia pierwotnie identyfikowano z przebywaniem w związku,rodzinie alkoholowej.Zainteresowanie ta dysfunkcja spowodowalo,ze przestano ja kojarzyc jedynie z alkoholizmem.
Zauwazono,ze dysfunkcji tej podlegaja równiez osoby przebywajace z osobami przewlekle chorymi, uposledzonymi, niepelnosprawnymi , wymagajacymi stalej opieki.

Po kilkunastu latach badań psychologicznych zostały już dosyć szczegółowo opisane podstawowe kryteria i symptomy współuzależnienia.  W Journal of Psychoactive Drugs (1986) T. Cermak twierdzi, że podstawowe symptomy współuzależnienia to:

  • lokowanie uczucia własnej wartości w zdolności do kontrolowania uczuć i zachowań swoich i cudzych, mimo oczywistych doświadczeń, że konsekwencje są odwrotne;
  • zaspakajanie potrzeb cudzych w sposób uniemożliwiający zaspakajanie potrzeb własnych;
  • zaburzenie systemu granic, zarówno w sytuacjach intymności jak i osamotnienia;
  • bierne trwanie w związku z osobą o zachwianej osobowości (alkoholizm, narkomania, chorobliwa impulsywność);
  • doznawanie bardzo bolesnych emocji lub utrata wrażliwości emocjonalnej w okresie przynajmniej dwóch lat, bez szukania pomocy na zewnątrz.

----------------

to co napisalam to nie krytyka...to sygnal jedynie

słonko09-10-2006 16:16:55   [#44]
To co napisała Adaa zamyka się w jednej z odwiecznych mądrości narodów: "Kto z kim przestaje, takim się staje". I jeszcze coś - jak dla mnie - treść oraz fakt zamieszczenia powyższego postu nie ma wydźwięku obraźliwego.
bratek09-10-2006 16:52:23   [#45]

elabs.......

Doczytaj sobie o padaczkach.... Np. o takch które przebieg mają uogólniony- na wszystkie mięśnie- ok? I o takich np. u dziecka z ciężką astmą lub wadą serca....

I nie pisz, że "nie wyobrażasz sobie obnażania dziecka w miejscu publicznym". Bo z całym szacunkiem ale piszesz bzdury....

Pisałam już o tym w innym watku, ale napiszę jeszcze raz.......

Mam ucznia u którego przy ataku dochodzi do całkowitej niewydolności oddechowej i może dojść do zatrzymania akcji serca. Kilkakrotnie już doszło...... Jeśli będę czekała aż przyjedzie karetka, prawdopodobnie doprowadzę do sytuacji w której przyjadą tylko po to , by wypisać akt zgonu.......

Mam myśleć, że nieelegancko jest obnażyć dziecko?!?!?

joljol09-10-2006 19:30:15   [#46]
Uważam, że chore dzieci np. jeszcze pokasłuje i trzeba mu przez tydzień podawać syrop albo boli go ząb i dopiero jutro pójdę do dentysty - niech dzisiaj mu pani da syropek przeciwbólowy powinny być w domu z rodzicami, nawet jeśli ci nie mają czasu. Nie możemy we wszystkim zastępować rodziców - oni dla nas nie mają litości.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]