Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Kto zawiaduje takim funduszem |
Gaba | 01-11-2002 08:12:32 [#01] |
---|
jak prowadzicie sprawy ew. pieniędzy z charytatywnej działalności szkoły...
- proszę o uwagi organizacyjne i ew. stronę prawną, przestrogi podpowiedzi, komentarze, np. -
kto takim funduszem zawiaduje...
na co wydajecie takie pieniądze...
na jakie konto wpłacacie darowizny od sponosrów, od proboszcza, z aukcji, itp...
kto decyduje o wydatkach... (ilości, jakości - ile, komu, na co...)
co jeżeli dyr się nie zgadza na wydatki zproponowane przez pedagoga...
kto rozlicza te wydatki (kasjerka?)
kto za rozliczenie go odpowiada... - kontrola finansowa za łeb weźmie kogo
kto jest na rachunku wpiany... na kogo sie go wystawia...
- na ten temat mam swoje zdanie, ale może się mylę. Wypowiedzcie się proszę. |
Marek Pleśniar | 01-11-2002 08:45:30 [#02] |
---|
w szkole tylko RR nie masz przecież w planie finansowym charytatywy:-) Więc tylko oni mogą posłużyc kontem. A jak nie to niezłym lecz kłopotliwym rozwiązaniem jest założyć stowarzyszenie z osobowością prawną i kontem. Wydatki z RR zalezą od dobrej ich woli. Własne stowarzyszenie robiłoby to samodzielnie. Ale z moich obserwacji wynika zę gdy jasno sie ustali z rodzicami zasady - nie czynią oni trudności. Gdy załatwisz darowiznę i wpłacisz na RR - zwyczajnie wydaj je zgodnie z celem informując rodziców. U mnie zawsze grało. |
Marek z Rzeszowa | 01-11-2002 09:06:10 [#03] |
---|
Wydawało mi się, że darowizny można księgować na specjalnym. To by załatwiało sprawę. Decydujesz wtedy Ty. Marek |
Gaba | 01-11-2002 09:06:12 [#04] |
---|
no dobrze, mam forsę w ręku - od księdza, sponsora,z aukcji i co... wpłacić... to ciekawe, co piszesz, proszę o więcej uwag... dzis to chyba będzie trudno... takie się zrbiły ferie jesienne i takie to wszystko zadumane. |
Gaba | 01-11-2002 09:12:16 [#05] |
---|
też tak myślę, że na koncie specjalnym... ale kto wie... może można inaczej...
- dyskutowałyśmy wczoraj z pedagogiem i... jest kłopot, bo ona sponsoruje dzieci, którym bym nie dała złotówki - pija i palą, usiłowałam przekonać i nie wyszło. Chciałam przekonać, by łobuz się zobowiązał, że rzuci... bo matyczko na chleb nie ma... a tak codzienne łobuziak opala paczkę, a szkoła funduje obiadek. Matka głodna, drobiazgi ryczą... wg mnie coś tu nie gra.
Przestanie palic - dostanie obiad. Pali... to chodzi głodny... tak mi sie wydaje, straz go tam połapała z kilka razy, więc myslę, że miał już facecik okazję, by się zrefklektować...
No, nie wiem, więc myślę... |
Marek z Rzeszowa | 01-11-2002 12:18:59 [#06] |
---|
Nie wiem dlaczego tak ważne sprawy w szkole, jak pomoc materialna oddajesz w jedynowładztwo pedagoga. To TY jesteś dyrektorem i wydajesz decyzje w szkole. Poza tym obowiązuje przecież Rozporządzenie RM w sprawie warunków, form, trybu przyznawania i wypłacania oraz wysokości pomocy materialnej dla uczniów (Dz.U. z 1993, nr 74, poz.350, zm. Dz. U. z 1997, nr 51 poz. 326, zm. Dz.U. z 1998, nr 98 poz. 613, zm. Dz.U. z 2000 nr 92 poz. 1016). Powołujesz Szkolną Komisję ds. Pomocy Materialnej, bierzesz udział w jej posiedzeniach i masz wpływ na decyzje. Dodatkowo możesz w Statucie Szkoły zawrzeć wśród kar - zawieszenie pomocy materialnej. Marek |
Gaba | 01-11-2002 12:47:12 [#07] |
---|
Marku, nie oddałam nic w ręce pedagoga... właśnie odkrywam i odkryłam, że działanie jdnosobowe jest niezgodne... ten układ, który sie wytworzył jest spadkiem po poprzednim szefie.
Właśnie badam "pomoc materialną szkoły" od strony - układu, rozliczenia, ksiegowści. Oni musieli tak działać, bo przez 10 lat nic by dla dzieciaków nie było.
Dzięki. |
zuza | 01-11-2002 23:08:12 [#08] |
---|
U nas w szkole działają jeszcze inne organizacje majace"swoje" pieniądze - szkolne koło TPD oraz Spółdzielnia Uczniowska. Kazda z tych organizacji rozlicza sie ze swoich srodkow zupełnie niezaleznie od funduszy szkoły. Jest to bardzo wygodne, i co ważne, zgodne z prawem rozwiazanie na rozliczanie takich pieniedzy, o których pisze Gaba. |
Ewa z Rz | 02-11-2002 05:27:13 [#09] |
---|
A na konto specjalne trzeba uwazac... Owszem, tak jak pisze marek mozna to rozliczac przez konto specjalne szkoły i wtedy w zasadze decyduje dyrektor, ale... O koncie specjalnym decyduje tak naprawde rada gminy. Więc jesli jest uchwała, że nalezy ono w całości do szkoły to wtedy jasne, że tylko dyrektor decyduje (ale i planuje i rozlicza się przed organem i RIO). Są gminy, gdzie jest to inaczej - albo wspólne konto specjalne dla wszystkich szkół, albo niby jest szkolne, ale z niego trzeba wszystko odprowadzić do gminy, a ona moze cos potem z tego da... Wtedy tak jak oisał keram zostaje RR lub stowarzyszenie (to jest dobre, trudne ale warte zachodu, bo mozna sporo grosza zdobyć...) |
Gaba | 02-11-2002 05:40:04 [#10] |
---|
U nas funduszem specjalnym zawiaduje wyłącznie dyrektor, pozostaje on w szkole, ale trzeba bardzo uważać na jego rozliczanie i stałe poprawki w planie kont, potem dopiero wydatkowanie. Nie wolno najpierw wydać, a potem dokonać korekty kont - ta infomacja jest dla tych, którzy się posługują takim narzędziem, jakim jest środek specjalny, a potem otwierać zarządzenia o otwarciu środka i zamykać środki, to dość śmieszne, ale jednak... dające namiastkę poczucia, że jest się gopspodarzem. |
Marek Pleśniar | 02-11-2002 07:33:32 [#11] |
---|
to akurat normalne i niech:-) na każdą darowiznę sporządzasz plan finansowy, to oczywiste. Ale przypominam o jednym jeszcze. O konstruowaniu dobrze umów darowizny. Nalezy pamietać o zawarciu w nich warunku - na co konkretnie ma być wydana darowizna. Wtedy najbardziej zachłanna gmina nie da rady tego nikomu wydrzeć z gardła. Darowizna celowa jest nie do ruszenia - wolno ją wydac tylko na ten cel.A co do stowarzyszenia w szkole - to bardzo wygodna rzecz - fundusze są całkowicie niezalezne, mozna prowadzić szkolenia itp. Jest to jednak robota - ktoś to musi robić. |
Bewa | 02-11-2002 12:30:35 [#12] |
---|
U mnie jest tak: Na wniosek Rady Szkoły dyrektor zatwierdza plan finansowy konta środków specjalnych. Planowane są wpływy np.: z usług, darowizn oraz wydatki: zakupy, usługi. Zgodnie z tym planem dyrektor decyduje na co przeznacza pieniądze (według potrzeb placówki) ale zgodnie z zaplanowanymi paragrafami. |
Marek z Rzeszowa | 02-11-2002 21:54:29 [#13] |
---|
Jest tylko problem. A raczej dwa problemy. Jeden gdy planu nie wykonasz (musisz się wytłumaczyć). Drugi gdy przekroczysz (to samo). Marek |
Gaba | 03-11-2002 03:10:04 [#14] |
---|
Marku, nie jest tak źle... my planujemy cały budżet i musimy ująć w budżecie środek specjalny i... plan trzeba zmieniać (to normalne). Nie przewidzę darowizn, wyniku aukcji - jestem w stanie mniej więcej przewidzieć wynajmy oraz ogólne wydatkowanie. Tego akurat planu można nie zrealizować i robi się korekty. Nie jest tak źle. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|