Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Podręczniki z Operonu
strony: [ 1 ]
Piotr Ka24-10-2002 12:07:50   [#01]

Czy zamawaialiście podręczniki w Wydawnictwie Pedagogicznym OPERON ?

Ja - tak! I do dziś jestem bez podręczników !

Mariola24-10-2002 12:59:50   [#02]
u nas w szkole łącznie było zamówionych około 600 sztuk podręczników w Operonie.
Wszystkie doszły
Foliogramy maja być w listopadzie
a rzutniki (czy coś takiego ) w listopoadzie czy grudniu


napisz do nich maila
ja tak zrobiłam i otrzymałam odpowiedź
Majka24-10-2002 14:26:44   [#03]

no to masz szczęście, Mariola

Ostatnie do j.polskiego doszły w ubiegłym tygodniu. Kapało po 10-15. Nauczyciele dalej nie dostali.

Do innych przedmiotów nie ma kompletu, albo wcale. Na maile nie odpowiadają -konsekwentna cisza.

Jesteśmy bardzo rozczarowani (mam dzisiaj skłonność do eufemizmów ;-)

Mariola24-10-2002 14:33:05   [#04]
ja pisałam z panią Renatą Jędrzejewską  
r.jedrzejewska@operon.com.pl

możecie spróbować
dało się dogadać przez maile :-)
a może faktycznie to tylko szczęście?
Majka24-10-2002 14:41:22   [#05]
dzięki za adres :-)
Konto zapomniane24-10-2002 22:48:36   [#06]
Myśmy też zamawiali, wszystkie doszły
Przy ostatniej przesyłce dołączona była kartka z przeprosinami za zwłokę i    ... że przesyłają w załączeniu słodką niespodziankę,
paczka była naderwana i słodkości zniknęły - zjadł KURIER
zadzwoniłam, Pani przeprosiła  i dostaliśmy czekolady
nie jadłam, ale opakowania były śliczne
 Jeżeli jest się z ta firmą w stałym kontakcie - są  w porzadku
Majka24-10-2002 22:54:08   [#07]

entliczek pentliczek...

Może losują ze stosu maili tych do słodkości i tych do milczenia? :-))))

Na was wyszło bęc:-)

Marek z Rzeszowa25-10-2002 00:20:00   [#08]

Problem jest chyba poważniejszy.
MENiS dopuszczając do użytku szkolnego podręczniki, martwi się jedynie o ich stronę merytoryczną (choć nie zawsze to widać).
Zupełnie ignorowana jest natomiast strona finansowa przedsięwzięcia. "Wydawca" mógł być firmą-efemerydą, założoną specjalnie dla tego podręcznika, z minimalnym kapitałem zakładowym i zerowymi możliwościami produkcyjnymi (tak jest niestety w większości przypadków).
I co robi nasz wydawca gdy nie dość, że wygra na loterii zgodę MENiS'a na dopuszczenie podręcznika, to jeszcze sypną się zamówienia?
Szuka kasy (ktoś musi przecież to sfinasować) i mocy przerobowych. A tu, kurde, wrzesień mija, październik się kończy...

Jak zwykle, ktoś co czegoś nie przemyślał do końca.
czekoldki tego nie osłodzą. W normalnym kraju taka wpadka była by końcem tego wydawnictwa.

Marek

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]