Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nowy dyrektor
strony: [ 1 ][ 2 ]
Rafela22-08-2006 19:44:36   [#01]
Obejmuję stanowisko dyrektora od 1 września 2006. Do 31 sierpnia jestem wicedyrektorem. Przygotowuję konferencję na rozpoczęcie roku szkolnego, którą zaplanowałem na 31 serpnia. Moja wątpliwość dotyczy ważności uchwał na takiej konferencji, formalnie bowiem nie mogę występować na tej konferencji jako dyrektor.
Czy odchodzący dyrektor moze w jakikolwiek sposób uopoważnić mnie do prowadzenia tej konferencji?
Czy nauczyciele mogą otrzymać ode mnie np. przydział czynności w tym dniu?
Ewa 1322-08-2006 19:47:53   [#02]
dyrektor nawet powinien przekazać Ci władzę w połowie rady lub na początku... ustal to z nim wcześniej...
Ewa 1322-08-2006 19:48:45   [#03]
opracujcie wspólny porządek... pogadajcie. Przecież to Ty przejmujesz władzę od 1 września...
Rafela22-08-2006 19:49:04   [#04]
Powinien, ale i tak to nie zmienia faktu, że tego dnia nie jestem dyrektorem
Rafela22-08-2006 19:49:53   [#05]
Odchodzący dyrektor nie wyraża chęci współpracy nad wspólnym porządkiem
beera22-08-2006 19:53:06   [#06]

przecież to stary dyrektor jest przewodniczącym Rady pedagogicznej i on podpisze protokól

On powinien prowadzic spotkanie i on powinien podpisać Uchwały

w sytuacji konffliktu lepiej zrób radę 1 września

beera22-08-2006 19:53:57   [#07]
tym bardziej, ze w tym roku idelanie Ci to pasuje- bo jest to piatek przed rozpoczęciem zajęć
Rafela22-08-2006 19:54:14   [#08]
Nie ma konfliktu, lecz dyrektor nie ma ochoty już się wtrącać w moje sprawy, pytanie, czy to , co ja zrobię 31 jest z formalnego punktu widzenia zgodne z prawem?
Rafela22-08-2006 19:55:02   [#09]
1 września mają pracować zespoły przedmiotowe, zresztą rada już raz przełożona z 30 serpnia, bo nakłada się termin kuratoryjny
zgredek22-08-2006 19:55:21   [#10]

tak sobie myślę, że:

1. jesteś wicedyrektorem i skoro dyrektor nie chce poprowadzić rady to zróbić ktoś musi

2. to jest pierwsza rada w nowym roku szkolnym, więc możesz poprowadzić ją jako nowy dyrektor

a tak w ogóle to mnie to też czeka, znaczy wymyśliłam sobie, że radę 31 sierpnia najpierw poprowadzę ja, pouchwalamy co mamy uchwalić, a później przekażę przewodnictwo nowemu dyrektorowi

tylko... kurcze, nowego dyrektora jeszcze nie ma;-)

beera22-08-2006 19:55:42   [#11]
a dyrektor nie zechce, zebys go zastapiła na mocy UOSO?
Ewa 1322-08-2006 19:56:38   [#12]

w takim przypadku "daj sobie spokój".... i tak jak radzi asia zrób to 1 września....

nie zadrażniaj niepotrzebnie sytuacji.... aby nie odwróciła się przeciwko Tobie... ale "stary" dyro to debil ... sorry... ponosi już mnie chyba... znikam

Rafela22-08-2006 19:57:08   [#13]
Ma napisać jakieś upoważnienie, przecież on jest przewodniczącym Rady Pedagogicznej
A propos Zgredka, to kiedy będzie ten nowy dyrektor? To też jakieś kuriozum
beera22-08-2006 19:57:23   [#14]

rafela

Dyrektora może zastąpic wicedyrektor lub nawet n-l wyznaczony przez OP

więc spokojnie mozesz prowadzić te obrady- pod warunkiem, ze się dogadacie.

ja uznałam, ze Twój dyrektor nie chce Ci oddac tej przyjemności:)

zgredek22-08-2006 19:57:52   [#15]
a tego nie wie nikt
Rafela22-08-2006 19:58:23   [#16]
Nie, on chce, ale ja mam wątpliwości
Rafela22-08-2006 19:58:57   [#17]
Zgredek, to jak ta szkoła twoja ma działać?
zgredek22-08-2006 19:59:24   [#18]
nie wiem
Rafela22-08-2006 19:59:57   [#19]
A gdzie ona jest?
Rafela22-08-2006 20:00:23   [#20]
a organ prowadzący nie ma pomysłu na tę szkołę?
zgredek22-08-2006 20:00:38   [#21]
szkoła? w 80 000 miescie L.;-)
Magosia22-08-2006 20:01:15   [#22]

Szkoła prowadzona przez dobrego dyrektora działa dobrze

przez długi czas - siłą rozpędu, nawyków i organizacji. 

A Zgredek  to dobry dyrektor - więc spokojnie podchodzi do chwilowych brakow kadrowych;-)

Rafela22-08-2006 20:01:20   [#23]
Hmm, to fajna sprawa, a ty na pewno wszystko przygotowałeś i nie ma komu przekazać??? :(
zgredek22-08-2006 20:02:00   [#24]
OP czyta;-), to może tylko napiszę, że pomysł to on nawet miał - 2 lata temu;-)
Ala22-08-2006 20:02:22   [#25]
Zgredek to jest "ona"
zgredek22-08-2006 20:02:56   [#26]
magosiu - no, spokojnie;-) tylko się troszkę wściekam:-)
Rafela22-08-2006 20:03:10   [#27]
Dobra, już nie drążę tematu
Ale ciągle dręczy mnie to pytanie o podejmowane uchwały na tej radzie,
Ala22-08-2006 20:06:51   [#28]

ja tylko...

chciałam powiedzieć że zgredek jest kobietą a nie facetem

a potem jak przeczytałam to mi to jakoś się źle skojarzyło, nadwrażliwa jestem?

Rafela22-08-2006 20:07:31   [#29]
A ja Rafela to jestem ON
Rafela22-08-2006 20:08:00   [#30]
Przepraszam Zgredku
zgredek22-08-2006 20:09:15   [#31]

:-)))))))))))

Rafela22-08-2006 20:10:02   [#32]
Nieodbrze, jak widzę cię potraktowałem, chyba trzeba będzie odrobić:(
zgredek22-08-2006 20:10:21   [#33]

nadwrażliwi jesteście chyba oboje:-)

pozdrowienia:-)

znikam i już nie zaśmiecam

a co do uchwał to uważam, że masz prawo jako wicedyrektor

Ala22-08-2006 20:11:05   [#34]
ale heca!  :-))))))))))))
cynamonowa22-08-2006 20:11:37   [#35]

A to sie porobiło:

Zgredek to ONA , AnJA to ON  i Rafaela to ON - trzeba uwazać :)))

Rafela22-08-2006 20:12:03   [#36]
No porobiło się:)
beera22-08-2006 20:12:46   [#37]

Rafela- w koncu nie wiem, ktos Ty- facet, czy babka

A ta dyrektorka będzie na radzie?

Ja naprawde nie widzę problemu.

jesli będzie ona- podpisze uchwały i protokół,
jesli jej nie będzie na mocy art 39.7 UOSO Ty podpiszesz

Ani pierwsza, ani druga sytuacja nie przeszkadza Ci w przedstawieniu swojego przydziału czynności, itp.

A jesli nie mozesz dogadać się z dyrektorka, co do porządku obrad, to musisz zrobic radę 1 września

innych wyjśc wiele już nie ma

beera22-08-2006 20:13:48   [#38]

facet Rafela

ratunku

;)

Rafela22-08-2006 20:14:48   [#39]
Jestem FACETEM,
cynamonowa22-08-2006 20:16:15   [#40]
hi hi hi - Rafale, zrób tak jak radzi Asia w #37
Rafela22-08-2006 20:17:14   [#41]
Już jakoś wybiorę coś z tego:) Chyba najbardziej prawdopodobną opcją będzie ta, iż dotychczasowy dyektor będzie nieobecny
Zola22-08-2006 20:49:19   [#42]
ja mam radę 31 sierpnia, odchodzę, ale tę radę jeszcze w uzgodnieniu z nowym dyrekorem prowadzę ja, tym bardziej, że jest to człowiek z innej szkoły i będzie zatrudniony od 1 września, a termin rady ustaliliśmy już w czerwcu, nie wiedząc, że pan minister wprowadzi zmiany
asan22-08-2006 21:14:03   [#43]
Co robi w takich sytuacjach OP, wiz KO- doradcy psiakrew!
Rafela22-08-2006 21:17:08   [#44]
Zostaję dalej z tym dylematem, tym bardziej, że już raz przeniosłem ten termin:) Beznadziejny początek się kroi chyba w oczach nauczycieli
beera22-08-2006 21:19:55   [#45]

hm...

rafel

posłuchaj dobrej rady- nie rób problemu z takiego czegos, bo to nie problem:)

W oczach nauczycieli będzie OK, jeśli bedziesz miał pomysł i nie będziesz nazbyt mocno wskazywał, ze cos jest problemem, tylko go sobie spokojnie rozwiążesz, przy czym "spokojnie" jest kluczowym słowem.

Zresztą byleś wickiem- to wiesz, czego się nie lubi u szefa

:))

AnJa22-08-2006 21:19:56   [#46]
wchodz i rób tą radę

większość  z nas kiedyś tak wchodziła - prawne czy nie prawne - jeden czort

tradycją uświęcone więc mozna:-)
Ivet22-08-2006 21:34:36   [#47]
Tak jest rób i się nie martw. Moja poprzedniczka miała być na radzie (31 sierpnia 2005) a 5 minut przed jej rozpoczęciem powiedziała że wychodzi bo ma sprawę do załatwienia. I poszła. Zostałam z otwartą buzią (ledwie zwarła się na radzie) i radę rozpoczął wice dyrektor. Przedstawił mnie i oddał pałeczkę. Tym właśnie sposobem przebojem wtargnęłam na nowe ziemie. Powodzenia.
Majka22-08-2006 23:30:26   [#48]

rafela

Jesli nie poprosisz nauczycieli. by zaraz po radzie pokazali ci plany wynikowe do wszystkiego na najbliższe 5 lat, to cię polubią bez względu na datę konferencji ;))
zgredek22-08-2006 23:32:08   [#49]

Majka - poprosi;-) był wice:-) a oni zawsze proszą:-)

Majka22-08-2006 23:32:57   [#50]
:)))))))

I wszystko pamiętają ;)
strony: [ 1 ][ 2 ]