Słyszeliście coś nowego ?

 - była u mnie dzisiaj telewizja i się wypytywali o realizację pomysłu kolejnego. Tym razem podobno- słowa dziennikarki- wszystkie pierwsze klasy mają obowiązkowo mieć język angielski. To recepta też na problemy z zatrudnieniem nauczycieli nauczania zintegrowanego- mają się przekwalifikować, na anglistów zintegrowanych, ...

Nic więcej nie wiedziała - materiał robiła na zamówienie Panoramy , czyli II TVP.

I pokazywali moją szkółkę :-) i moje dzieci:-)

Angielski w szkołach od pierwszej klasy

IAR za "Życiem Warszawy"17-07-2006, ostatnia aktualizacja 17-07-2006 08:51

PRZEGLĄD PRASY. "Życie Warszawy" dowiedziało się, że Ministerstwo Edukacji chce wprowadzić obowiązkową naukę języka obcego dla pierwszoklasistów. Prawie we wszystkich szkołach będzie to język angielski.

Rzecznik resortu edukacji narodowej informuje, że nauką języka obcego pierwszoklasiści mają zostać objęci w roku szkolnym 2008/2009. Od czwartej klasy szkoły podstawowej obligatoryjny ma być drugi język. Ministerstwo chce zobowiązać szkoły, by jednym z tych dwóch języków był angielski, a w miarę możliwości - pierwszym.

"Życie Warszawy" dowiedziało się, że resort chce za pomocą funduszy unijnych opłacać dodatkowe studia nauczycielom nieposiadającym wystarczających uprawnień. Ministerstwo liczy też na to, że w obliczu niżu demograficznego i rosnącego bezrobocia nauczycieli, będą oni przekwalifikowywać się na własną rękę.

Więcej na ten temat - w "Życiu Warszawy".

http://serwisy.gazeta.pl/edukacja/1,51805,3488645.html

Całość - Życie Warszawy

Język angielski już od pierwszej klasy

Resort Romana Giertycha ma kolejny projekt zmian w nauczaniu

Ministerstwo Edukacji chce wprowadzić obowiązkową naukę języka obcego dla pierwszaków – dowiedziało się ŻW. Prawie we wszystkich szkołach będzie to język angielski.

Nauką języka obcego pierwszoklasiści mają zostać objęci w roku szkolnym2008/2009. – A od czwartej klasy szkoły podstawowej obligatoryjny będzie drugi język – informuje rzecznik resortu edukacji narodowej Kaja Małecka. Ministerstwo chce zobowiązać szkoły, by jednym z tych dwóch języków był angielski, a w miarę możliwości pierwszym.

Czy dwa lata wystarczą, by nauką języka objąć pierwszoklasistów? Pracownicy ministerstwa są optymistami. Były minister edukacji narodowej prof. Edmund Wittbrodt obawia się jednak, że to optymizm urzędowy. – Pomysł jest godny poparcia, bo im wcześniej dziecko zacznie się uczyć języka obcego, tym lepiej. Niestety, sądzę, że do realizacji tego pomysłu może zabraknąć kilku tysięcy nauczycieli – uważa.Z braku kadry zdaje sobie sprawę również Ministerstwo Edukacji Narodowej. ŻW dowiedziało się, że resort chce za pomocą funduszy unijnych opłacać dodatkowe studia nauczycielom niemającym wystarczających uprawnień. Ministerstwo liczy też na to, że w obliczu niżu demograficznego i rosnącego bezrobocia nauczycieli będą oni przekwalifikowywać się na własną rękę.

– Moim zdaniem, czasu na zbudowanie kadry jest za mało – mówi prof. Wittbrodt. – Zapewne skończy się to tak, że resort po prostu obniży wymagania dla kadry. W efekcie nauczycielem języka angielskiego będzie mogła zostać osoba posiadająca niewiele wart certyfikat językowy – dodaje.

To kolejny kontrowersyjny projekt resortu edukacji kierowanego przez wicepremiera Romana Giertycha. W sobotę zapowiedział on obniżenie wymagań dla tegorocznych maturzystów. Ogłosił, że lada dzień wyda rozporządzenie, w myśl którego każdy, kto zdał cztery z pięciu części matury, a jego łączny wynik wyniósł co najmniej 30 proc., będzie miał zaliczony egzamin, dostanie świadectwo i będzie mógł starać się o przyjęcie na studia. Łącznie ministerialną amnestią ma zostać objętych około 50 tysięcy maturzystów.

– Uczniowie, testujący nowe systemy egzaminów, płacą swNauką języka obcego pierwszoklasiści mają zostać objęci w roku szkolnym2008/2009. – A od czwartej klasy szkoły podstawowej obligatoryjny będzie drugi język – informuje rzecznik resortu edukacji narodowej Kaja Małecka. Ministerstwo chce zobowiązać szkoły, by jednym z tych dwóch języków był angielski, a w miarę możliwości pierwszym.

Czy dwa lata wystarczą, by nauką języka objąć pierwszoklasistów? Pracownicy ministerstwa są optymistami. Były minister edukacji narodowej prof. Edmund Wittbrodt obawia się jednak, że to optymizm urzędowy. – Pomysł jest godny poparcia, bo im wcześniej dziecko zacznie się uczyć języka obcego, tym lepiej. Niestety, sądzę, że do realizacji tego pomysłu może zabraknąć kilku tysięcy nauczycieli – uważa.

Z braku kadry zdaje sobie sprawę również Ministerstwo Edukacji Narodowej. ŻW dowiedziało się, że resort chce za pomocą funduszy unijnych opłacać dodatkowe studia nauczycielom niemającym wystarczających uprawnień. Ministerstwo liczy też na to, że w obliczu niżu demograficznego i rosnącego bezrobocia nauczycieli będą oni przekwalifikowywać się na własną rękę.

– Moim zdaniem, czasu na zbudowanie kadry jest za mało – mówi prof. Wittbrodt. – Zapewne skończy się to tak, że resort po prostu obniży wymagania dla kadry. W efekcie nauczycielem języka angielskiego będzie mogła zostać osoba posiadająca niewiele wart certyfikat językowy – dodaje.

To kolejny kontrowersyjny projekt resortu edukacji kierowanego przez wicepremiera Romana Giertycha. W sobotę zapowiedział on obniżenie wymagań dla tegorocznych maturzystów. Ogłosił, że lada dzień wyda rozporządzenie, w myśl którego każdy, kto zdał cztery z pięciu części matury, a jego łączny wynik wyniósł co najmniej 30 proc., będzie miał zaliczony egzamin, dostanie świadectwo i będzie mógł starać się o przyjęcie na studia. Łącznie ministerialną amnestią ma zostać objętych około 50 tysięcy maturzystów.

– Uczniowie, testujący nowe systemy egzaminów, płacą swoistą karę, że są pierwszymi rocznikami. Tak być nie może. Trzeba patrzeć na człowieka – argumentował na konferencji w Zielonej Górze Giertych.

2006-07-17

http://www.zw.com.pl/apps/a/tekst.jsp?place=zw2_ListNews1&news_cat_id=9&news_id=91077

magosiu

w zasadzie to wyglada na to, ze MEN wycofuje się z pomysłu MENiS sprzed kilku miesięcy, kiedy to ten obowiązkowy język miał być od września

Nie wiadomo co bedzie- bo przecież wielu dyrektorów uruchomilo maszyne "pozyskiwania" wykwalifikowanej kadry, by wypełnić formularze KOwsko-MeniSowe

..............

o 22 ta panorama?

super, znajdą się więć godziny na 2 jezyk w gimanzjum kosztem... hm... niech pomyśloe, nie tego, co myslicie, gdziezbym chciała- proponuje wziąc jezyk polski i bedzie

3 polskiego, 3 jednego obsego i 3 drugiego...

Ooo, i starczy! Przecież po polsku już mówią, nie?! ;-)

Magosiu!

ładnie! widziałam, a Kinga to aż piszczała widząc znajomą:-)

i szkoła ładna......a dzieci jakie przejęte.....

yhm

i ja

przez to obejrzalam całą panoramę

:)))

o, Dorotka:-)

:-)

to samo robiłyśmy przed chwilą:-)

obejrzałeś panoramę w TV 2?

własnie leci

ogladam i oglądam

i co???

się cieszą z oglądalności

dzis im też wzrosnie- powinni magosi dac premię

:)))

no!

:)))

a mnie zaintrygowało; dlaczego mówiąc o lekcjach angielskiego pokazywać akurat szkołe w Niemcach, czy to ma jakiś podtekst?

oczywiście ze z magosi, tak sie zapatrzyłem ze nie zwróciłem uwagi co mówi ? ale jak ja znam to madrze mówiła.

wow!!!

jaki fajny pomysł!

podniesiemy- rzecz jasna!!!

( chyba, że miala na sobie delfinki- nie dostrzeglam ja- wówczas zwolnimy z części:)))

Ale...

Nie miałam delfinków:-(((((((

TV była z zaskoczenia, a ja przypadkowo ( hi, hi) w szkole w wakcje.

Od dziś dyżurne delfinki w biurku :-)

Wycięli mi komentarz( niezgodnyz wizją wiecie kogo) o pozyskiwaniu kadr.

Dzięki za miłe slowa. wiedziałam,że można na Was liczyć;-))))))))

Nasssy - a Niemce pokazywali , bo to dobre medialnie: Niemce a po angielsku uczą i to od dawna. ;-)

Magosiu

Magosiu

kubek

ze strony MEN:

Język angielski dla pierwszoklasistów

Od 1 września 2006 roku dzieci klas pierwszych w 9 194 szkołach podstawowych rozpoczną naukę języka angielskiego. Program wczesnej nauki języka będzie realizowany w szkołach, które zadeklarowały chęć prowadzenia takich zajęć i w których zatrudnieni będą nauczyciele z odpowiednimi kwalifikacjami.

Pierwszoklasiści będą uczyć się języka angielskiego w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Zajęcia poprowadzą nauczyciele kształcenia zintegrowanego, którzy są przygotowani do nauki języka angielskiego, ale także inni nauczyciele, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje.

Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej deklaracje o wprowadzeniu nauki języka angielskiego złożyło 9 194 szkół, co stanowi 62,9% wszystkich szkół podstawowych. W placówkach tych, język angielski będzie nauczany w 15 446 oddziałach klas pierwszych, a łączna liczba zajęć w tygodniu wyniesie 30 892.

Zestawienie deklaracji wprowadzenia języka angielskiego od 1 września 2006 r.
w klasach pierwszych szkoły podstawowej
(stan na dzień 20-06-2006)

Środki na realizację programu zostały zagwarantowane w rezerwie celowej nr 14 budżetu państwa. Na sfinansowanie nauki języka angielskiego w pierwszych klasach szkół podstawowych od 1 września zostaną przeznaczone środki w łącznej wysokości 22 582 052 zł. Zostaną one przekazane do jednostek samorządu terytorialnego w formie dotacji celowych.

Zgodnie z przygotowanym w Ministerstwie Edukacji Narodowej projektem od 2008 roku nauka języka angielskiego w pierwszych klasach szkoły podstawowej ma być obowiązkowa, a od czwartej klasy dzieci mają rozpoczynać naukę drugiego języka obcego.

Wśród krajów Unii Europejskiej Polska należy do państw, w których obowiązkowa nauka języków obcych zaczyna się w szkołach publicznych najpóźniej, bo w wieku 10 lat. W innych państwach np. w Finlandii, Szwecji czy Estonii dzieci zaczynają naukę języków obcych w wieku 7 lat, a w Niemczech i Francji w wieku 8 lat.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ma świadomość tego, jak ważna jest edukacja dzieci i młodzieży w tym zakresie. Dlatego już w od 2002 roku prowadzone są działania umożliwiające racjonalne i przemyślane wprowadzenie do szkół wczesnego nauczania języków obcych. W trakcie prac nad tym projektem Ministerstwo musiało uwzględnić realia ekonomiczne, a także czasowe niezbędne do przygotowania kadry pedagogicznej oraz stworzenia programów doskonalenia nauczycieli w zakresie wczesnego nauczania języka obcego. Od 2002 roku opracowano i przeprowadzono wiele działań przygotowujących do realizacji projektu. Wśród nich m.in.:

• Opracowany został ramowy program kursu kwalifikacyjnego z zakresu metodyki nauczania języka w okresie wczesnoszkolnym przeznaczony. Z kursu mogą korzystać nauczyciele wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego, którzy posiadają odpowiednie certyfikaty znajomości języka obcego. Do 2006 roku kursy takie ukończyło 411 nauczycieli.

• W 2004 i 2005 roku w szkołach wyższych zamówione zostały studia pierwszego stopnia, które przygotują łącznie 6344 studentów do zawodu nauczyciela. Znaczną część tego zamówienia stanowią studia na kierunku filologia, przygotowujące do nauczania języka obcego.

• Nauczyciele, którzy chcą uzyskać kwalifikacje do nauczania języka obcego w klasach I-III będą mogli się kształcić dzięki wykorzystaniu środków z Europejskiego Funduszu Społecznego.

• W 2006 roku rozpoczną się kursy językowe adresowane do ok. 26 tys. nauczycieli różnych specjalności, służące podniesieniu znajomości języków obcych. Dla nauczycieli nauczania początkowego będą one pomocne w przygotowaniu do uzyskania wymaganego certyfikatu znajomości języka.

• Przygotowywana jest również oferta szkoleń dla nauczycieli – filologów, którzy nie są przygotowani do pracy z małymi dziećmi. Tak, aby po uzyskaniu odpowiednich kwalifikacji również oni mogli uczyć w klasach I – III.

i co z tego

zaraz, zaraz

Program wczesnej nauki języka będzie realizowany w szkołach, które zadeklarowały chęć prowadzenia takich zajęć i w których zatrudnieni będą nauczyciele z odpowiednimi kwalifikacjami

o czym Wy piszecie, bo jakoś nie rozumiem?

Tak sobie myślę..

jeśli zadeklarowałam chęć i mam kadrę wykwalifikowaną, to mogę już w planie uwzględniać te 2 godz. na pierwsze klasy??

W moim przypadku to  dodatkowe 8 godzin, więc ważne w planie...

Fajnie, że jest informacja, ale wolałby człowiek być pewny...na piśmie ;-).

ot i logika;-)

podziału na grupy nie uwzględniono, bo:

15 446 oddziałach klas pierwszych, a łączna liczba zajęć w tygodniu wyniesie 30 892.

-----------------

a teraz napiszę, coby było gdyby... uwzględniono:

30 892 * 2 = 61 784 godziny

61 784 godziny tygodniowo * 38 tygodni = 2 347 792 godziny

22 582 052 zł przeznaczonych środków : 2 347 792 godziny to wychodzi około 9,62 zł za godzinę

a przeznaczenie 9,62 zł to chyba troszku mało? ;-)

Szybkie KO - mamy juz informację

Informacja dotycząca nauczania
języka angielskiego
w pierwszych klasach szkoły podstawowej od 1 września 2006

        Ministerstwo Edukacji Narodowej  w nieprzekraczalnym terminie do dnia 10 sierpnia br. przyjmuje korekty lub dodatkowe wnioski w sprawie ubiegania się  o środki finansowe z rezerwy celowej nr 14  na wprowadzenie od 1 września br.  nauczania języka angielskiego w pierwszych klasach szkoły podstawowej. 

    Dodatkowe wnioski lub ewentualne korekty już złożonych wniosków należy składać w dotychczasowym trybie tzn. przesyłać je do Kuratorium w  Lublinie lub Delegatury Kuratorium według właściwości miejscowej wraz z odpowiednim dokumentami w celu uzyskania pozytywnej opinii o spełnianiu przez nauczycieli wymagań kwalifikacyjnych do nauczania języka angielskiego.

Zestawienie deklaracji wprowadzenia języka angielskiego  od 1 września 2006 r. w klasach pierwszych szkoły podstawowej

Jerzyku- nie mam podziału, bo w klasach pierwszych mam po 20 dzieci.