Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ksiądz czy pan
strony: [ 1 ][ 2 ]
Joser19-06-2006 17:15:27   [#01]
 Ksiądz kończy staż - co wpisujecie w dokumentach, np. ocenie,  zaśw. o zatrudnieniu, itp. - ksiądz czy pan?
Gaba19-06-2006 17:20:37   [#02]

ksiądz, oni tak wolą. Ale jak chcesz zaakcentować swoje rozdzielenie państwa od religii możesz nawet obywatel, choc pan wystarczy.

;-)

Joser19-06-2006 17:24:49   [#03]
Najciekawiej będzie na akcie nadania - Posiada ksiądz wykształcenie wyższe z przygotowaniem pedagogicznym.
ewika19-06-2006 18:37:00   [#04]
Może " pan- ksiądz"?
Zola19-06-2006 20:04:54   [#05]
pan-ksiądz ;-)))
nieźle, nieźle
Janusz Pawłowski19-06-2006 20:25:36   [#06]
Znacznie częściej księża zrzucają sutannę, niż panowie zmieniają płeć.
Coby papier na taką okoliczność nie stracił ważności warto się zdecydować na "Pan".
nn19-06-2006 20:39:23   [#07]

jestem za...

Panem. Co ja tam piszę, stoję za Panem, murem.
grzezale19-06-2006 21:10:53   [#08]

PAN

Też mam takie księdza-pana
elrym19-06-2006 22:14:14   [#09]
jak zwał, tak zwał- rodzaj się nie zmienia,choć PAN- w sukience??? trochę dziwnie brzmi :)))
CARMEN19-06-2006 22:39:00   [#10]

Wydaje mi się

że stosowniej brzmi KSIĄDZ. To osoba duchowna, więc tytułuje się

ją "ksiądz". Oddzielenie państwa od kościoła nie ma tu nic do rzeczy.

Ksiądz to ksiądz. Literatura: ksiądz Robak, a nie szlachcic czy obywatel ziemski Robak.

Karol Wojtyła, ale po święceniach ksiądz Wojtyła, biskup Wojtyła

i wreszcie papież Jan Paweł II.

CARMEN19-06-2006 22:41:44   [#11]

Po drodze pominęłam

kardynał Karol Wojtyła, a nie pan Karol Wojtyła.
Gaba19-06-2006 22:54:40   [#12]

ale obywatela miał, ów pan prof. Wojtyła...

- pnownie zauważam, że pan jest panem, a ksiądz księdzem, urzędowo "pan", bo zatrudniasz katechetę, ale oni wola księdza. ;-)

beera20-06-2006 07:20:25   [#13]

a gdy ksiąd przestaje być księdzem jego akt nadania jest ważny, czy nie?

;)

CARMEN20-06-2006 16:14:09   [#14]

;) ;)

Wtedy z reguły się żeni i pracuje na rodzinę w takim miejscu, gdzie mu lepiej płacą. ( Mój wuj dawno dawno temu zrzucił szatki zakonne dla mojej ciotki. )
marys21-06-2006 08:54:49   [#15]
Pan ksiądz... a jaka to płeć? ;-)
rzewa21-06-2006 09:28:22   [#16]
trzecia?
Adaa21-06-2006 13:41:20   [#17]

zdecydowanie forma "Ksiadz X,Y"

Ksiadz jest tytulem wynikajacym ze sprawowania szczególnej funkcji.

Gdy osoba duchowna przestaje sprawowac owa funkcje moze zglosic wniosek o zmiane w akcie nadania...jednak poki jest ksiedzem to nim jest:-)

"Pan ksiądz" jest uzywane ale w innym szyku np. "Pan X,Y,ksiadz parafii "

Janusz Pawłowski21-06-2006 13:49:33   [#18]

Rozumiem ...

Chodzi o to, żeby Adziee, na takich dokumentach nie pisać "Pani", ale "Dyrektor", bo sprawuje szczególną funkcję - póki sprawuje. :-)))
ewa bergtraum21-06-2006 13:56:14   [#19]

Zdecydowanie

pan X,Y,Z (według mnie). W szkole zatrudniony jest na stanowisku nauczyciela, nie pełni posługi kapłańskiej. Ale chyba nikomu nie przeszkadza, gdy na dokumentach nauczyciel religii stawia przed nazwiskiem ks. ?.
Adaa21-06-2006 13:58:02   [#20]

moja funkcja jest typowo administracyjna a ksiedza...hm...nazwalabym -socjologiczna:-)

sprawuje tez bardzo odpowiedzialną,szczególna funkcję gospodyni domowej...i co?;-)

zresztą,wiesz co Janusz?...nie zawsze musi byc PROSTO:-))

a w ogóle powiem Ci,ze przewaznie to  mam rację-póki sie nie odezwiesz :-)))

a zreszta..nie rozumiesz..o!;-)))

Adaa21-06-2006 14:00:17   [#21]

a se zadzwonilam do ksiedza w rodzinie...

uwaza,ze forma Pan X,Y jest dla niego lekceważaca-póki jest ksiedzem:-)

Janusz Pawłowski21-06-2006 14:04:17   [#22]

Jakby Ci tu ...

No ... nie jest to PROSTE - więc istotnie - na wszelki wypadek wolę nie rozumieć i pozostawać w błogiej nieświadomości. :-))
Marynika21-06-2006 14:04:23   [#23]
do postu #19: posługa katechetyczna jest także wpisana w kapłaństwo.
ewa bergtraum21-06-2006 14:07:26   [#24]

Też się poczuję

zlekceważona, gdy ktoś powie do mnie pani?. Ma mówić pani nauczycielko i już!. A koledzy z pracy to mają mówić księże Tomaszu, nie wolno im Tomek ?.

Zresztą pytanie dotyczyło dokumentacji, a właśnie na ten temat wyraziłam swoje zdanie.

Adaa21-06-2006 14:14:29   [#25]

no nie wiem..on tak mówi...

Chyba lepiej jednak,asekuracyjnie uzywać.."panie,księdzu/księżu/księże/ksiądzu Tomaszu" (wersje dzieci)

jesli chodzi o Ewy post to zdecydowanie wolalabym "pani nauczycielko,o co pani chodzi?", niż "nauczycielko,o co Ci chodzi?";-)

syrenka21-06-2006 14:16:34   [#26]
Za Januszem (#06).
Janusz Pawłowski21-06-2006 14:19:56   [#27]
Z całym szacunkiem, siostry ... proszę się nie kłocić! :-)))
Marynika21-06-2006 14:25:00   [#28]

do

osoby świeckiej w wystąpieniach oficjalnych mówi się per pani/pan. Do osoby duchownej-per ksiądz lub ojciec. Pomijając inne kwestie, zachęcam do czytania  podręczników dobrych manier.
syrenka21-06-2006 14:27:24   [#29]
Maryniko, nie o dobre maniery chodzi, ale o dokument urzędowy.
Marynika21-06-2006 14:29:17   [#30]

syrenko

w każdym dokumencie osoba duchowna ma prawo do tytułu ks. z racji ukończonego seminarium duchownego.
syrenka21-06-2006 14:31:15   [#31]
A co ma na dyplomie?
rzewa21-06-2006 14:31:21   [#32]

o co ten spór?

macie wzór aktu nadania stopnia w rozporządzeniu i tam jest Panu/Pani więc musi tak zostać j już -> nie ma możliwości wpisania czegokolwiek innego.

We wzorze jest również napisane, że można potem wpisać jedynie imię i nazwisko - nieczego więcej, więc z "księdza" nici...
Marynika21-06-2006 14:33:56   [#33]

syrenko

każdy, kto skończył seminarium na dyplomie ma ksiądz. Jeśli skończył jednocześnie jakiś wydział uczelni wyższej ma np. ks.mgr.
syrenka21-06-2006 14:37:57   [#34]
Czyli jak wystąpi z kościoła, nadal urzędowo przysługuje mu tytuł księdza?
Marynika21-06-2006 14:39:12   [#35]

no

ale z kościoła to nie tak łatwo się występuje. z czego się później utrzyma?
Dżoana21-06-2006 14:40:29   [#36]

maryniko

czyżby słowa Rzewy do Ciebie nie dotarły? ;-)
syrenka21-06-2006 14:43:09   [#37]
Maryniko, przysługuje, czy nie?
Marynika21-06-2006 14:45:14   [#38]

Dżoano,

po prawdzie nie do końca. widziałam akty nadania, gdzie zamiast pan było wpisane: nadaję księdzu...
Adaa21-06-2006 14:46:05   [#39]

syrenko...czy jak wystapię z ochotniczej strazy pozarnej to nadal przysługuje mi tytuł strazaka OSP?

;-)

Fred21-06-2006 14:46:38   [#40]

rzewa

a jak byś Ty, na ten przykład, została księdzem, to jak wolałabyś - pani czy ksiądz? ;-)

Adaa21-06-2006 14:47:51   [#41]
ja na ten przyklad wolalabym Pani ksiadz:-)))
syrenka21-06-2006 14:48:43   [#42]

Adaa, zapytaj Maryniki. To ona twierdzi, że tytuł księdza jest tytułem urzędowym.

Może podobnie jest w przypadku strażaków.

Marynika21-06-2006 14:48:52   [#43]

syrenko,

no tak jak tobie mgr. urzędowo przysługuje. jednak tutaj mamy pewne nieporozumienie. można być księdzem, bo się skończyło seminarium i się ten zawód wykonuje. ale można też tego zawodu nie wykonywać. wówczas jesteś księdzem tylko na dyplomie.
Fred21-06-2006 14:49:24   [#44]
Ty adaa jesteś mleczną siostrą. ;-)
Adaa21-06-2006 14:49:46   [#45]
ja sie tam pytam o strazaków,bo mam blisko:-)))
Marynika21-06-2006 14:54:35   [#46]

adaa

podała niezły przykład. strażak może być strażakiem z wykształcenia i zawodu. jednak, gdy wystąpi ze straży pożarnej jest strażakiem tylko z wykształcenia.
Janusz Pawłowski21-06-2006 14:58:38   [#47]
To musi mieć, kurna, jakieś kluczowe znaczenie dla oświaty - ten spór. :-))
Marynika21-06-2006 15:04:11   [#48]

Januszu,

dla wiedzy. A oświata i wiedza mają wiele wspólnego, prawda?
Janusz Pawłowski21-06-2006 15:10:53   [#49]
Czasem, Maryniko, odnoszę odmienne wrażenie.
Marek Pleśniar21-06-2006 15:45:37   [#50]

pogodzę Was;-)

jak służbowo np na katechezie - to "ksiądz", jak przychodzi odebrać dziecko ze szkoły - "pan"

;-)

strony: [ 1 ][ 2 ]