Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
jeszcze raz o kwalifikacjach |
|
maeljas | 05-10-2002 17:17:35 [#01] |
---|
Witam wszystkich, jestem "nowa", zaglądam na stronę dość często, mam wiele pytań, ale nie uzyskam pomocy, bo jestem "szkoła społeczna" Natomiast znam odpowiedzi na wasze problemy. Niestety nie umiem jeszcze się poruszać w Forum. Byłam ostatnio na szkoleniu m.in. w sprawie nowego rozporządenia o kwalifikacjach. Jeżeli macie w szkole psychologa,to będzie musiał zrobić przgotowanie pedagogiczne. Po co nikt nie wie. Nauczyciele pracujący w szkołach specjalnych, uczący różnych przedmiotów będą musieli także uzupełnić wykształcenie w kierunku nauczanego przedmiotu. Jeżeli kończą staż, a uczą np. w szkole specjalnej matematyki, to z chwilą wejśćia w życie rozporządzenia nie mają kwalifikacji i ich staż stoi pod znakiem zapytania. Co prawda prawo nie działa wstecz, ale jak sami wiecie nic nie jest pewne. Nasze kuratorium ma zwrócić się do miłościwie panującej minister z zapytaniem o wykładnię do tego co spłodziła. Dzisiaj sytuacja wygląda tak: pedagog specjalny właściwie nie ma zawodu ( po 5 latach studiów) , natomiast nauczyciel przedmiotowiec może w przyspieszonym tempie ukończyć kurs z oligofrenopedagogiki ( np. w ciągu 6 miesięcy - o poziomie nie wpomnę ) i mieć uprawnienia do pracy w szkole ogólnodostępnej i szkole specjalnej. To jest ziszczony sen idioty! |
krystyna | 05-10-2002 17:33:49 [#02] |
---|
coś w tym jest.... Faktycznie coś w tej menisowej paranoi musi być, skoro "Gazeta Prawna" z 4 pażdziernika pisała tak: Ostrzejsze wymagania wobec nauczycieli Zaostrzone zostaną wymogi w zakresie kwalifikacji nauczycieli nie posiadających wyższego wykształcenia na kierunku zgodnym z nauczanym przedmiotem.
Wynika to z rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z dnia 10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli. Zostało ono opublikowane w Dz.U. nr 155, poz. 1288. Większość nauczycieli (poza zatrudnionymi m.in. w szkołach specjalnych), którzy ukończyli studia magisterskie na innych kierunkach niż nauczany przedmiot, będzie musiała, oprócz posiadania przygotowania pedagogicznego, odbyć studia podyplomowe na kierunku zgodnym z rodzajem prowadzonych przez nich zajęć. Studia podyplomowe lub kurs kwalifikacyjny o profilu odpowiadającym nauczanemu przedmiotowi będą musieli też skończyć nauczyciele po wyższych studiach zawodowych na innym kierunku niż prowadzone przez nich zajęcia, którzy pracują w przedszkolach, szkołach podstawowych, zasadniczych zawodowych lub gimnazjach. Z kolei osoby chcące nauczać języków obcych, a posiadające jedynie dyplom ukończenia studiów w kraju, w którym językiem urzędowym jest dany język, będą zobowiązane do uzyskania przygotowania pedagogicznego. Rozporządzenie zacznie obowiązywać 8 października br. Jednak ci nauczyciele, którzy przed wejściem w życie rozporządzenia byli zatrudnieni na podstawie mianowania, zachowają zajmowane stanowisko, nawet jeśli nie spełniają nowych wymogów. |
maeljas | 05-10-2002 17:57:30 [#03] |
---|
Niestety ta większość, o której mowa w artykule Wyborczej to także pedagodzy specjalni pracujący w szkołach specjalnych - jeżeli nie uzupełnią wykształcenia - nie będą mogli awansować. Co roku na "pedagogikę specjalną ' jset po kilkunastu kandydatów na 1 miejsce i nikt tym młodym ludzim nie powiedzaił, że po studiach ich kompetencje będą miały ograniczony zakres. 4 rok obowiązują jednakowe podstawy dla uczniów niepełnosprawnych umysłowo i dla szkół masowych, ale ani jedna uczelnia nie podjęła kroków, aby przygotować pedagogów specjalnych do prowadzenia zajęć edukacyjnych - nadal produkują "pedagogów" bez zawodu. |
Anka | 05-10-2002 18:06:25 [#04] |
---|
Przecież setki ludzi muszą zarabiać, szczególnie na "niedouczonych" nauczycielach, którzy jak idioci biegają z kursu na kurs, ze studiów na studia. Bo ciągle jakiś palant wymyśla, że to co skończyli jest do bani. W tym szaleństwie jest metoda - dać zarobić tym co najbliżej koryta. Warsztaty, warsztaciki- do obłędu "komunikacja". Opowiadanie do znudzenia o sobie setki razy, na każdym kolejnym kursie podnoszącym "kwalifikacje" - tylko niewiadomo czyje? Aktywne metody; szary papier, mazaki, kartki, karteczki - rzesze różnej maści edukatorów , którzy z wypracowanych materiałów piszą programy, książki - podpisując je swoim nazwiskiem bez mrugnięcia okiem. Jak ma się dojścia, to jeszcze MENiS zapłci za to ciężkie pieniądze. Tylko w szkole jakoś coraz ciężej, trudniej - to co wymagałam kiedyś od uczniów klas VII teraz mi nawet do głowy nie przyjdzie, żeby tego samego rządać od pierwszoklasistów w gimnazjum, Ot "żyzń" ....... ale sobie użyłam! |
maeljas | 05-10-2002 18:27:38 [#05] |
---|
Bo przy "wrzasku" o podmiotowości ucznia jakoś o nim samym Wielcy Reformatorzy zapomnieli. Teraz nowa moda - nie wiem jak jest gdzie indziej - u nas w lubelskim "tworzymy " " pierwszorzędowe programy profilaktyczne". Najpierw zabrało się co tylko było można ze szkół łącznie z godnością i autorytetem (dobrze, że tablica , kreda i nauczyciel się ostali) teraz trzeba na gwałt programów profilaktycznych. Co do kursów prowadzonych metodą warsztatową - wszystkie opracowane na nich projekty zabieramy ze sobą - bo to nasze prawo autorów. |
Hanna | 05-10-2002 19:36:38 [#06] |
---|
co najciekawsze to fakt, że na dodatek nauczyciele pokrywają koszt dokształcania z własnej kieszeni. Ale co tam stać nas na to! W końcu mamy podwyżki!A na poważnie: od wielu lat dajemy się tak traktować kolejnym Wielkim Reformatorom ! |
Anka | 05-10-2002 20:14:43 [#07] |
---|
Oczywiście programy profilaktyczne!, z których nic nie wynika. O sensownych zajęciach pozalekcyjnych ktoś zapomniał. Po co organizować uczniom czas. Reformatorzy z bożej łaski zajmą czas nauczycielom, papier wszystko przyjmie, a półek w starych szkolnych meblach jeszcze się znajdzie. Jak przyjedzie wizytator będzie jak znalazł - kolejny dokument. Marzy mi się podejscie starych doświadczonych pedagogów- "myśmy już tyle reform przeżyli a ty rób swoje". Najsensowniejszym programem profilaktycznym jest brak czasu na nudę! ale to tylko banał i aż banał. |
Anka | 05-10-2002 20:20:17 [#08] |
---|
Wybaczcie ten błąd!. Powinnam się zapaść pod ziemię.... To emocje wzięły górę. |
maeljas | 05-10-2002 20:59:35 [#09] |
---|
Mam dwie doświadczone nauczycielki, dzięki którym zachowuję jako tako równowagę, co prawda ciężko przeżyły fakt, że uczą "klientów" ( u nas dosłownie - bo to szkoła społeczna"), ale że świadczą "Usługi" na najwyższym poziomie to nawet wizytatorzy z pokorą przyjmują ich prześmiewcze uwagi na temat "diagnozowania", "ewaluacji" itp. Niestety mogę jedną z nich zatrudniać tylko do 2006 ( za małe kwalifikacje). Stworzymy kolejny profesjonalny program tym razem profilaktyczny - to znaczy opiszemy jeszcze raz to wszystko co robimy z młodzieżą, tracąc czas, który mozna przeznaczyć dla nich. Nic to, jak mawiał Pan Michał. Przeżyłam mierzenie jakości, kiedy to zarzucano nam, że nie mamy narzędzi do mierzenia jakości pracy szkoły ( chodziło o ankiety) - a w gimnazjum, w którym przeprowadzano mierzenie, były tylko dwa oddziały - razem 15 dzieciaków, wylewnych aż do bółu - otwartych i szczerych - bez ankiet znaliśmy mocne i słabe strony naszej pracy. |
Małgoś | 05-10-2002 21:03:15 [#10] |
---|
Podstawa każdego szkolnego programu profilaktycznego niech się stanie ...czyszczenie szkoły z martwej biurokracji: zakurzone WSO, programy wychowacze, programy rozwoju szkoły, programy współpracy ze środowiskiem, programy realizacji scieżek, programy doskonalenia zawodowego (można ogłosić tu wręcz konkurs na najwiekszą fikcję), programy ogłupiania juz ogłupionych, programy opracowywania programów programujących programy Każda wizytacja (wspomagająco-dobijająca) skutkuje kolejnymi segregatorani. Na forum krążą maile z programami, gotowcami, regulaminami A ...życie? No właśnie... w każdej klasie 20-30 par oczu żywych: przekornych, smutnych, złośliwych, uległych, wściekłych, życzliwych, rozgoryczonych, zachwyconych, zawiedzionych, bezmyslnych, pytających, znudzonych, zainteresowanych... czekających - moim zdaniem, na nauczycieli z pomysłem, elastycznych, twórczych, instynktownie wyczuwających kiedy przychodzi moment najwłaściwszy na rozmowę o patriotyzmie, o seksie, o narkotykach, o przyjaźni, o zdrowiu, o ekologii, o przyszłości.... Rozmarzyłam się ...śnią mi się mądrzy pedagodzy, którzy nie poddają się biernie algorytmom programów nie zawsze adekwatnych do oczekiwań i możliwosci odbioru uczniów. Mam pomysł! Założyć Szkolny Klub Antybiurokracja. Obciążyc sie składkami, a za te składki zatrudnić speca od układania programów na każdy temat. ..wilk będzie syty i owca cała |
maeljas | 05-10-2002 21:15:07 [#11] |
---|
A wtedy wreszcie będzie można robić to, co jest sensem naszej pracy - być z uczniami i być dla nich. |
Anka | 05-10-2002 22:26:26 [#12] |
---|
Piękny komentarz , który zobaczyłam przed chwilą w telewizji z moim kochanym Stuhrem -"ciemność widzę, oj widzę ciemność!" Piękneeeee :-))))) |
Gaba | 06-10-2002 05:09:05 [#13] |
---|
od poniedziałku ponownie kupa telefonów od wyrwigroszów...
- teatry profilaktyczne... 1000 osób na sali, wizgot, tupot, charkot + pop corn
- monologi narkotyczne - z byłym uzaleznionym spotkania...
- warsztaty integracyjne (jakby to nie powinno należeć do wychowawcy...)
- kupa wyrzuconego grosza...
- ta nadaktywność koszmarnych stowarzyszyszeń psychologów... (do psychologów nic nie mam - ale liczba firm jest zastraszająca)
- cały czas faks wypluwa oferty...
- bo to komus pomoże... - nie tak, nie tak, nie tak... - czemu tego nie można było przemysleć, dlaczego tak szybko...
"pijcie wino, idźcie spać" - komus się wydaje, że jeżeli dziecko przylepi se karteczkę na plecki... w naiwnej gierce... to coś już jest mniej uzaleznione...
... kto chce uśpić swoja wrażliwość...
... kto tu kogo oszukuje...
A wszędzie ta bezczelna akcyjność. |
Anka | 06-10-2002 09:38:28 [#14] |
---|
Gaba coś coraz częściej się z tobą zgadzam i to jest niepokojące:- )))))))Cóś mi się jednak wydaję,że chandra od rana u ciebie. Masz rację tą całą kupę wyrwigroszów trzeba gonić. Pozdrawiam. Anka | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|