Forum OSKKO - wątek

TEMAT: ROZLICZENIE ZA MATURY PISEMNE
strony: [ 1 ][ 2 ]
barlink06-06-2006 11:17:56   [#01]

WITAM,

Mam następujące pytanie:

Tydzień od 1 do 6 maja. Wiadomo dni 1-3 maja wolne od zajęć, zaś 4 i 5 matura. Ilośc godzin jakie nauczyciel ma przydzielone w planie to 21 godzin. Był na maturze pisemnej 4ego i 5ego po 5 godzin (łącznie 10 godzin). Jak roliczyć ten czas za matury? Czy nalezy mu się i ew. ile wynagrodzenie?

Powinien zrealioważ 21 godzin a zrealizował tylko 10 więc mu się nie należy? Czy moze jego wymiar dzienny to 3.6 z co ponad to ponadwymiarowe więc należy zapłacić za 10 - 3,6*2?

Może ktoś mnie oświeci?

rzewa06-06-2006 11:40:27   [#02]

o ile w twoim regulaminie wynagradzania

nie ma jakiegoś specjalnego liczenia, to:

należy mu się za czwartek: 5 - 3,6 = 1,4 -> w zaokrągleniu 1 i tak samo za piątek, czyli razem do wypłaty za 2 godziny ponadwymiarowe.

Ale sprawdx regulamin, takie liczenie obowiązuje u mnie w gmine...
barlink06-06-2006 12:31:32   [#03]
Rzewo a czy mogłabyś podać mi link do przykładowego roliczenia godzin ponadwymiarowych? tzn przykład, w którym odejmuje się 3,6 od pensum. Co ważne chodzi o przypadek, kiedy nauczyciel ma uśrednione ponadwymiarowe
rzewa06-06-2006 13:00:12   [#04]

na uśrednionych się nie znam... :-(

w naszym regulaminie tego nie ma, bo mój OP ma tylko sp i gimnazja... i uśrednienia się nie zdarzają.
zgredek06-06-2006 13:15:01   [#05]

uśredniając nauczycielowi tygodniowy wymiar godzin zmieniasz pensum

nie jest to już 18 godzin, tylko na przykład 20

to znaczy, że nauczyciel realizuje obowiązkowo 20 godzin - jesli ma więcej to są to ponadwymiarowe

wtedy dzienna ilość obowiązkowych to 20:5=4 (przy pięciodniowym tygodniu pracy) czyli nie 3,6

-----------

nauczyciel pracując w danym tygodniu dwa dni powinien w tym przypadku zrealizować obowiązkowo 8 godzin

jesli pracował w czasie tych dwóch dni 12 - to powinien mieć zapłacone za 4 ponadwymiarowe

-----------

podaj usrednienie twojego nauczyciela

barlink06-06-2006 13:15:58   [#06]

jEZELI WIEC NAUCZYEIEL MA Z UŚREDNIENIA 23,05 to nalezy odjąć chyba 1/5 z 23,05? czy moze 1/5 z 18?

Boże jakie to skomplikowane :(

zgredek06-06-2006 13:19:05   [#07]
uśrednione ma na 23,05 a realizuje 21?????????????????
barlink06-06-2006 13:22:38   [#08]

Nie, nie - podałam dwa rozne przypadki.

Pytam o sytuację:

Ma uśrednione 23,05zł (realizował 24 godziny jak były klasy IIIcie i teraz 18 jak nie ma klas IIIich). Na maturze był jeden dzień (4.05) - 5 godzin.

barlink06-06-2006 13:26:30   [#09]

W regulaminie OP jest zapis:

Dla ustalenia wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe w tygodniach, w których przypadają dni usprawiedliwionej nieobecności w pracy nauczyciela lub dni ustawowo wolne od pracy, oraz w tygodniach, w których zajęcia rozpoczynają się lub kończą w środku tygodnia - za podstawę ustalenia liczby godzin ponadwymiarowych przyjmuje się tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć określony w art. 42 ust. 3 lub ustalony na podstawie art. 42 ust. 7 Karty Nauczyciela, pomniejszony o 1/5 tego wymiaru (lub 1/4, gdy dla nauczyciela ustalono czterodniowy tydzień pracy) za każdy dzień usprawiedliwionej nieobecności w pracy lub dzień ustawowo wolny od pracy. Liczba godzin ponadwymiarowych, za które przysługuje wynagrodzenie w takim tygodniu, nie może być jednak większa niż liczba godzin przydzielonych w planie organizacyjnym.

 

Wobec tego co podkreśliłam - chyba obowiązkowy wymiar to 18 a nie ten wynikający z uśrednienia?

zgredek06-06-2006 13:57:15   [#10]

nie jest istotne to, że nie ma klas trzecich - teraz płacisz mu za to co realizował wcześniej

uśrednienie określa tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin dla nauczyciela, który w pewnych okresach roku szkolnego nie wypracowuje pensum okreslonego w KN

--------------

23,05:5=4,61

w ciągu dwóch dni powinien pracować:
23,05 - 3*4,61 = 9,22 czyli po zaokrągleniu 9 godzin

zgredek06-06-2006 14:09:19   [#11]

ale dziwi mnie, że uśredniałaś etat temu nauczycielowi

po co, skoro po odejściu klas trzecich realizuje pensum?

barlink06-06-2006 14:14:29   [#12]

To nie ja uśredniłam tylko zwierzchnik.

Dzieki za szybka odpowiedź

zgredek06-06-2006 14:15:23   [#13]

matko - ja w ogóle nie rozumiem jak to uśredniłaś?

jeżeli miał przydzielone 24 godziny to przez 30 tygodni je realizował

a przez 8 tygodni - 18

czyli zrealizował: 24*30+18*8=864

864:38 = 22,7

24-22,7=1,3

18+1,3=19,3

19,3 - taki etat powinien mieć, gdyby go uśrednic, tylko po co?

zgredek06-06-2006 14:15:51   [#14]
to znaczy zwierzchnik;-)
zgredek06-06-2006 14:22:18   [#15]

coś mi sie wydaje, że różnie rozumiemy pojęcie uśredniania

i te moje powyższe niekoniecznie muszą być prawidłowe w tym przypadku

rzewa06-06-2006 14:24:44   [#16]

co sie tyczy zasady

zawartej w art 42 KN uśrednianie stosuje się tylko wtedy, gdy nauczyciel w jakiej części roku nie realizowałby swego pensum, a w innej części ma więcej godzin niż pensum.

Jeśli przez cały rok szkolny nauczyciel realizuje swoje pensum uśredniania nie należy stosować.
rzewa06-06-2006 14:26:15   [#17]

i jeszcze

uśrednić można godziny n-lowi niepełnozatrudnionemu jeśli w czasie roku szk. są okresy, w których realizuje on różna ilość godzin.
barlink06-06-2006 14:45:20   [#18]
dzięki wszystkim dobrym duszom
barlink06-06-2006 18:48:31   [#19]

Zgredku podpowiedz mi jeszcze, czy to, że:

"uśrednienie określa tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin dla nauczyciela, który w pewnych okresach roku szkolnego nie wypracowuje pensum okreslonego w KN"

jest gdzieś zapisane (ma jakąś pp) czy nie?

Niektórzy nasi nauczyciele twardo upierają się, że ich obowiązkowy wymiar to 3,6 dziennie a reszta to ponadwymiarowe.

zgredek06-06-2006 19:12:29   [#20]

KN

art.42

5b. Nauczyciel, który realizuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć zgodnie z ust. 3 i dla którego ustalony plan zajęć w pewnych okresach roku szkolnego nie wyczerpuje obowiązującego tego nauczyciela tygodniowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, powinien nauczać odpowiednio większą liczbę godzin w innych okresach danego roku szkolnego. Praca wykonywana zgodnie z tak ustalonym planem zajęć nie jest pracą w godzinach ponadwymiarowych.

--------------

(ust. 3 to nic innego jak pensum np. 18 godzin tygodniowo)

------------

art. 42

7. Organ prowadzący szkołę lub placówkę po uzyskaniu opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny określa:

1) zasady rozliczania tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli, dla których ustalony plan zajęć jest różny w poszczególnych okresach roku szkolnego;
 
--------------
 
znaczy w większości, pozwolę się stwierdzić bez badań, organów zapis pojawia się taki jak zapisałaś w #9,
 
-------------
znaczy dalej to już na intuicję i matematyczne trochę uporządkowanie:
 
skoro w pewnych okresach uczy więcej a w pewnych mniej niż powinien to trzeba policzyć ile godzin zrealizuje w ciągu całego roku
 
jak się policzy to trzeba podzielić na tygodnie, w których będzie pracować
 
dzieląc obliczam ile godzin w tygodniu średniorocznie będzie realizował
 
i tu dalej są dwie szkoły, ale muszę na chwilę przerwać, bom wzywana pilnie - dokończę później

zgredek06-06-2006 19:29:09   [#21]

pierwsza szkoła - przypuszczam, że tak jest u Ciebie:

jak podzieli się przez te tygodnie to otrzymana liczba z przybliżeniem do, na przykład, dwóch miejsc po przecinku - określa ilość godzin średniorocznie realizowanych w tygodniu

jak od tej liczby odejmie się pensum z KN - na przykład 18 godzin - to otrzymamy dziwnie nie sprecyzowaną liczbę godzin ponadwymiarowych (z częścią setną z reguły)

i to dziwadło to jest ilość płaconych ponadwymiarówek - wtedy oczywiście nauczyciel ma pensum 18

zgredek06-06-2006 19:39:08   [#22]

szkoła druga:

po obliczeniu realizowanych średniotygodniowo godzin określam różnicę między największą ilością godzin a tą średnią

i tę różnicę dodaję do pensum - na przykład do 18 godzin

i wychodzi mi zwiększony etat - ten etat jako obowiązkowy

ponadwymiarówki obliczam od zrealizowanych godzin odejmując to nowe pensum

barlink06-06-2006 21:36:54   [#23]

Dzięki ale nadal mam wątpliwości:

 

rozumiem całą sytuację ale wg mnie taki sposób liczenia jest słuszny kiedy nauczyciel rzeczywiście w jakims okresie czasu nie realizowałby nawet pensum (wówczas logiczne, że w innym okresie musi pracować więcej:

przykład

30 tygodni po 24h

8 tygodni po 10h

średnia (720+80)/38=21,05

Nauczyciel "musi" wypracować pensum 21,05 zamiast 18 na poczet tych tygodni gdzie godzin ma tylko 10).

 

Jednak w przypadku tego mojego nauczyciela, który ma 30*24 i 8*18 wydaje mi się, że nie ma podstaw aby ustalać mu jako obowiązkowe pensum liczbę godzin 22,7 (trzymajmy się Twoich wyliczeń zgredku) ponieważ 18 realizuje on zawsze więc na poczet niczego nie musi pracować w większej liczbie godzin.

 

Tak więc średnią ma 22,7 (załóżmy, że po to aby zarabiał mniej więcej tyle samo w poszczególnych miesiącach roku szkolnego) ale jego pensum w każdym momencie wynosi 18h.

 

Ot zamotałam.

Zgredku wypowiedz się jeszcze proszę...

barlink06-06-2006 21:56:11   [#24]

Nie, nie - sama siebie nie rozumiem w tym przykładzie, który podałam w #23 :(

Wyjasnijcie dlaczego tak się zwiększa komuś pensum? (zamiast 18 musi wypracowywac on np. 19.3 i dopiero ponad to są ponadwymiarowymi???), nic nie rozumiem.

jak w #10 dlaczego ktoś musi wypracować 9 godzin a dopiero co ponad to są ponadwymiarowe?

zgredek06-06-2006 21:58:44   [#25]

masz rację - to napisała rzewa w #16

nie powinien mieć uśrednienia - bo nie ma pp na to

natomiast jeśli już ma takie uśrednienie to nic innego mi nie wychodzi jak 18 godzinne pensum

rzewa06-06-2006 22:05:34   [#26]

a cóż on robi ten n-l, że ma taką średnią??

wygląda na to, że ty o całkiem innym uśrednianiu tu mówisz... To mi wygląda na uśrednianie pensów - a tego nie robi się w ten sposób.

OP ma obowiązek uztalić pensum dla takiego n-la - wtedy liczymy wg tego pensum.

Ale jeśli OP nie ustaliło to liczymy jaki etat ma n-l składając mu go z kawałków - gdy wychodzi ponad etat mamy problem wg którego pensum traktować mu godziny ponadwymiarowe. Inaczej mówiąc, które godziny są ponadwymiarowe...

Aby nie było szkody dla n-la należy mu wówczas liczyć ponadwymiarówki wg mniejszego pensum - czyli przy pensum 30 i 18 ponadwymiarówki płacimy z pensum 18.

A ile ich ten n-l ma? Ano: 24/30 + 8/18 = 1,24 etatu czyli etat i 0,24 wobec tego ten n-l ma etat i 4 godziny ponadwymiarowe liczone z pensum 18.

By policzyć ile ponadwymiarówek n-lowi przepadnie w dniu wolnym od pracy trzeba od ilości godzin z pensum 18 przewidzianych na ten dzień odjąć 1,6 i zaokrąglić do pełnych godzin. Np. jeśli w tym dniu ten n-l ma 3 lekcje to przepada mu 1 godz. ponadwymiarowa, ale jeśli ma tylko bibliotekę to nic mu nie przepada.
barlink06-06-2006 22:05:58   [#27]
a co z przykładem, który podałam - pensum 21,05 zamiast 18 i wówczas zero płatnych ponadwymiarówek?
zgredek06-06-2006 22:09:51   [#28]

barlink - to zwiększanie pensum to niekoniecznie tak trzeba robić - OP to powinno ustalić

może być tak jak myślisz - tylko ten nauczyciel twój nie może mieć uśredniania - bo nie ma takich okresów w roku szkolnym, żeby nie wypracował pensum

barlink06-06-2006 22:17:49   [#29]

Rzewo ten nauczyciel nie ma biblioteki:

ma 30 tygodni po 24h i 8 tygodni po 18h.

=========================

Zgredku wróćmy do fikcyjnego przykładu z #23:

30 tygodni po 24h

8 tygodni po 10h

średnia (720+80)/38=21,05

I wówczas jego pensum to 21,05 i dopiero co ponad 21,05 w tygodniu to ponadwymiarówki? Dlaczego nie 18?

zgredek06-06-2006 22:23:22   [#30]

nie

30*24+8*10=800

800:38=21,05

tyle będzie realizował w każdym tygodniu roku szkolnego

21,05-18=3,05  czyli 3 ponadwymiarowe przy pensum 18 godzinnym

drugi sposób napiszę ddzielnie coby znów nie zagmatwać

rzewa06-06-2006 22:31:56   [#31]

acha!

jaśli tak, to w sytuacji nla mającego przez 30 tygodni 24 godziny a przez 8 18 godzin nie ma mowy o uśrednianiu.

Natomiast ten drugi ma przez 30 tygodni 24 godziny, czyli 21,05 godz będzie faktycznie realizował, zatem 3 to godziny ponadwymiarowe (20-18=3) - ale tylko w tych 30 tygodniach!
Przez następne 8 tygodni pracuje tylko 10 godzin/tydz, ale otrzymuje wynagrodzenie za 18, to co mu brakuje w poprzednich 30 tygodniach "nadpracował"

Czyli teraz przy maturze mowy o ponadwymiarówkach byc nie może. Co miał to juz zrealizował i ma zapłacone.
rzewa06-06-2006 22:32:48   [#32]

ooo!

nie widziałam zgredka :-))
barlink06-06-2006 22:37:13   [#33]

Dobrze więc dalej:

Nauczyciel z tego fikcyjnego przykładu w tygodniu 1-6 maj przepracował jeden dzień na maturze (6h) więc

I)

pensum (18) : 5  = 3,6 (dziennie)

6 (za maturę) - 3,6 (obowiązkowy wymiar) = 2,4 do zapłaty?

czy:

II)

21,05 : 5 = 4,21

6 - 4,21 = 1,8 do zapłaty?

 

Chyba pierwszy sposób jest prawidłowy (?)

rzewa06-06-2006 22:38:26   [#34]

żaden

on za cały tydzień dostał z góry wynagrodzenie i tylko tyle mu się należy - nic więcej.
zgredek06-06-2006 22:43:40   [#35]

w tym tygodniu, w którym miał dwa dni pracy powinien wypracować 7,2 godziny

jeśli pracował więcej to wszystko co ponad to - ponad wymiar pod warunkiem, że nie przekroczy 3 godzin, bo tyle miał przyznanych

a z maturą to inaczej

zgredek06-06-2006 22:45:51   [#36]

nie możesz odjąć z tych 6 godzin tego co powinien przepracować, a za resztę zapłacić?

zgredek06-06-2006 22:46:27   [#37]
matko, ale zagmatwany wątek:-)))))))
barlink06-06-2006 22:46:52   [#38]

Rzewo - wydaje mi się, że jesli mielibyśmy płacić ponadwymiarowe tylko przez 30 tygodni to powinnismy płacić nie po 3,05 godziny tygodniowo ale po dokładnie 3,87 bo tak:

 

30*x + 18*8 = 800

x=21,86666...

natomiast jak płacimy po 3,05 to:

30*24 + 8*18 nie jest równe 30*21,05 + 8*18

"to co mu brakuje w poprzednich 30 tygodniach "nadpracował"

- zgadza się, że nadpracował i to z nawiązką

rzewa06-06-2006 22:48:24   [#39]

zrozumiałam :-))

zgredek ma rację.

:-)
rzewa06-06-2006 22:51:52   [#40]

:-)))

i to jest ten drugi sposób, o którym pisała zgredek (#30), ale go nire podała - u mnie jak pracowałam w szkole średniej właśnie tak sie uśredniało - byłoby 3,85 ponadwymiarowych.

Przepraszam za gmatwanie wątku, ale sporo się nauczyłam w trakcie :-))
zgredek06-06-2006 22:54:31   [#41]

nie napiałam, bo jakbym napisała, to już kołomyja totalna by wyszła, ale rzewa ja faktycznie liczę tym drugim sposobem, ale tutaj dziś zaczęłam mieć wątpliwości

a moja wątpliwość to niby dlaczego ja to pensum zwiększam? znaczy na jakiej pp?

barlink06-06-2006 22:56:06   [#42]

Powoli się wszystko klaruje :)

 

A jeśli pracował tylko jednego dnia (5h) na maturze to a drugi miał wolne z racji, że nie był oddelegowany to przyjmujemy, że powinien zrezalizować 3,6 czy 7,2?

zgredek06-06-2006 22:57:55   [#43]

matko!!!

ja zgłupłam już:-(

barlink06-06-2006 23:01:57   [#44]

Przepraszam, męczę strasznie ale takie mam problemy podzas rozliczania tych nieszczęsnych matur.

Hmm...moze 3,6 gdyż wina za tą "nieobecnośc" w pracy nie leży po stronie pracownika?

rzewa06-06-2006 23:03:09   [#45]

właśnie tej, którą tu wkleiłaś już :-)

nauczyciel przez 8 tygodni będzie pracował tylko 10 godzin więc dostanie forsę "na pusto" za 8 godz/tydz czyli za 64 godziny

Te 64 godziny musi "oddać" w ciągu tych 30 tygodni, czyli 64/30=2,13 czyli każdego tygodnia (z tych 30) musi dodatkowo pracowac na pensum 2,13 godziny co daje 6-2,13=3,87 godz. ponadwymiarowej.

Zatem w każdym tygodniu z tych 30 ma 20,13 godz. pensum i 387 ponadwym., natomiast w tych 8 ostatnich tygodniach ma gołe pensum i o żadnych ponadwymiarowych nie ma co gadać. Chyba, że dostanie coś ponad 10 godzin -> wtedy to będą płatne zastępstwa.

I tak jak siedział na tych maturach po 5 godzin, to xzapłaciłabym mu dodatkowo to co siedział ponad swój normalny plan -tyle ile jest rzeczywiście. Może byc i 5 godziny jeśli wg planu miałby w te dni razem 5 godzin (np. 3+2)

Uważam, że ten sposób jest własciwszy gdyż ten poprzedni pozbawia n-la wynagrodzenia za 8*3=24 godziny przepracowane a (jeśłi nie ma świąt) a nie zapłacone.
rzewa06-06-2006 23:04:34   [#46]
3,87 godz. pnadwym., oczywiście :-)
zgredek06-06-2006 23:06:45   [#47]

aleś to ładnie napisała:-)

rzewa06-06-2006 23:10:17   [#48]

dzięki :-)

musiałam zrozumieć problem i... trochę to trwało :-)
barlink06-06-2006 23:14:40   [#49]
Rzewo można jaśniej? - pora późna :)
rzewa06-06-2006 23:22:12   [#50]

proponuję inne nieco uśrednianie

i prostszy sposób płacenia za te 2 dni maja - po prostu zapłać tyle godzin ile n-l był w szkole ponad plan (ponad to co by był, gdyby na maturach nie siedział, a prowadził lekcje, gdyby były)

A to uśrednianie, o którym piszę w #45 wprost wynika z zapisu art 42 ust 5b KN, który tu zgredek wkleiła (post #20)
strony: [ 1 ][ 2 ]