Forum OSKKO - wątek

TEMAT: normalnie szok
strony: [ 1 ]
lemonka21-04-2006 23:28:24   [#01]

mam córkę w 6 klasie szkoły podstawowej i ostatnio nie potrafię jej pomóc w zadaniu domowym z matematyki - HELP!

Oto :

1.   w czasie ulewnego deszczu prostopadłościenne naczynie o wymiarach 16dm, 25cm, 10cm zostało wypełnione do 0.4 wysokości. Oblicz w hektolitrach ilość wody, która spadła na plac o powierzchni 25 arów. Uwaga: 1 hl=100l

(nie pomyliłam jednostek, takie są)

 

2.  2/3 czasu, który upłynął od północy równa się 2/3 czasu, który jeszcze pozostał do południa tego samego dnia. O której to było godzinie.

a. 6 rano

b. 9

c. 12

d. 15

zgredek21-04-2006 23:34:51   [#02]

kurcze - mój szóstoklasista nocuje poza domem:-(

może jutro Ci pomoże;-)

lemonka21-04-2006 23:42:22   [#03]

zgredku

okej. A swoją drogą to chyba jestem konserwa straszna bo moja szósta klasa już śpi. I to w domu.
Nassssy21-04-2006 23:43:41   [#04]

2/3 * x = 2/3 (12-x)

x=6

 

czy w pierwszym zadaniu był rysunek?

Doris21-04-2006 23:47:43   [#05]

zad.2

x- czas ( godziny) jakie upłynęły od północcy

(2/3)x=(2/3)(12-x)

x=6

Jest 6.00

Właściwie , to można było na to wpaść bez obliczeń Tyle samo czasu musi upłynąć od północy  co do południa , czyli jest 6

zgredek21-04-2006 23:49:03   [#06]

:-))))))))))))))

pozwolę sobie na uśmiech od ucha do ucha

a w zasadzie z kogo się śmieję? z was się śmieję (nassssy i doris)

zgredek21-04-2006 23:51:25   [#07]
lemonka - spoko - mój śpi u cioci (swojej, która ma trójkę dzieci to iczwarte jej już raczej nie przeszkadza):-))))
Nassssy21-04-2006 23:51:28   [#08]
a ty sie zgredek smiej
zgredek21-04-2006 23:52:35   [#09]

bo tylko nauczyciel może tak takie zadanie rozwiązać

proponuję - zapytajcie jednak dzieci nieskażonych iksami ani żadnymi takimi:-)

Doris22-04-2006 00:03:46   [#10]

zad.1

160cmx25cmx10cm= 40 000cm3 = 40l

0,4 x 40 l= 16 l

Przy założeniu, ze ten prostopadłościan stoi na ścianie 160cmx25cm=4000cm2, trzeba ułożyć proporcję:

4000cm2=0,4m2=0,004 a             -               16l= 0,16hl

                        25 a                   -                          xhl

          x=(25x0,16):0,004=1000 (hl)

acha22-04-2006 00:06:25   [#11]
W podstawówce nie ma proporcji :(
Nassssy22-04-2006 00:10:57   [#12]

doris

przy takim załozeniu jak założyłaś chciaż brak do tego pp

wystarczy tak:

wysokość słupa wody 4cm

25 arów razy 4 cm = 100 000 dm3 = 1000hl

ale mozna złożyc inaczej - przecież deszcz był ulewny :)

zgredek22-04-2006 00:12:20   [#13]

nie ma?

a kiedyś w klasie szóstej w takim jednym podręczniku bardzo "obrazowo" dzieciom proporcje wytłumaczono:

rysunki były - na jednym koń przecięty na pół, na drugim wóz od tego konia też w połówkach:-(

i było tam takie zadanie o kotach i myszach (też trzeba było dzielić zwierzątka)

zgredek22-04-2006 00:12:56   [#14]
jak był ulewny to mógł się wychlapywać
Doris22-04-2006 00:13:21   [#15]

Myślenie proporcjami chyba jest, czyli ponieważ 25arów jest 6250x większe niż 0,004 a, to musiało tam spaść 6250x więcej wody, czyli 0,16 x 6250=100.

O ile to pierwsze zadanie jest ciekawe, to drugie to chyba na dwie szóstki

zgredek22-04-2006 00:14:16   [#16]
????????
Nassssy22-04-2006 00:15:23   [#17]
a ja ciągle nie wiem czemu tak zalozyłaś
acha22-04-2006 00:16:07   [#18]
mozę wspominają o proporcjach, ale nie rozwiązują równań.
acha22-04-2006 00:17:31   [#19]
Właśnie w tym tygodniu wprowadziłam proporcje w pierwszej gimnazjum i dla wszystkich dzieciaków było to coś nowego, nawet dla tych najlepszych.
zgredek22-04-2006 00:19:22   [#20]

nie martw się Piotrek - ja też nie wiem;-)

a od września będę nauczycielem matematyki:-(

Doris22-04-2006 00:19:29   [#21]
Oczywiście powinno się rozpatrzyć 3 przypadki, chyba, że byl rysunek
zgredek22-04-2006 00:20:07   [#22]
???????
Nassssy22-04-2006 00:23:48   [#23]
zgredek nie martw sie, niech od wrzesnia martwią się organy :)
zgredek22-04-2006 00:30:08   [#24]
no - zwłaszcza niech dyrektor się martwi:-))))))))))
zgredek22-04-2006 00:35:37   [#25]

a skoro jestem przygłosie, to nie bylabym sobą, gdybym się nie czepiła;-)

to się czepiam:

zad. drugie to niby sprawdza co?

bo według mnie umiejętność mnożenia ułamków przez liczby naturalne

bo będąc dzieckiem i mając do wyboru cztery taaaaakie odpowiedzi, od razu odrzuciłabym 15 - bo po południu

12 też - bo w południe

sprawdałabym te dwie po kolei:

2/3*6=4 i 2/3*6=4 (gdybym wiedziała, że jest poprawna jedna odpowiedź to koniec, gdyby było więcej to pofatygowałabym się do sprawdzenia 9)

i jakoś kompletnie nie zastanawiałabym się na sensem tego zadania

no właśnie

szkoda, że autor się nie zastanowił

cdn

jxg22-04-2006 00:37:21   [#26]
a do mnie do gimnazjum przyszły dzieci i wszystkie zadania chciały

proporcjami robić, więc chyba w podstawówce są - ale to zależy

od programu, podręcznika i przede wszystkim nauczyciela
zgredek22-04-2006 00:40:16   [#27]

a w pierwszym - o te jednostki i ich zamienianie chodziło?

bo jakoś też nie rozumiem po co ono? tu ukłon w stronę wszystkich znanych mi fizyków, którzy wiedzą, że według mnie mnożenie (jako działanie na liczbach - i oczywiście wszystkie pozostałe działania) metrów przez kilogramy jest kompletnie pozbawione sensu;-)

;-)

zgredek22-04-2006 00:41:57   [#28]
to trzeba mieć tylko nadzieję, że mój dyrektor nie będzie także nauczycielem matematyki;-))))))))
zgredek22-04-2006 00:43:35   [#29]
jxg - a co ma program i podręcznik do tego jakimi metodami rozwiązuje się zadania?
jxg22-04-2006 00:46:23   [#30]
ma , bo niektórzy uczą na oślep, tylko tak jak podają przykłady w podręcznikach
zgredek22-04-2006 00:47:15   [#31]

a co do tak zwanych zadań z treścią, czy tekstowych - jak to tam zwał

to polecam rosyjskie - niestety te dobre nie są tłumaczone

to znaczy chyba cale szczęście, że nie są;-)

autorów i tytułów nie podam, bo okładki i pierwsze strony już dawno diabli mi wzięli;-)

zgredek22-04-2006 00:48:28   [#32]

jxg - smutne to co napisałaś w #30

bardzo smutne (ale jakże prawdziwe)

:-(((((((((

zgredek22-04-2006 00:49:39   [#33]
wątek się rozrosł, a nie wiemy czy lemonka jest usatysfakcjonowana?
jxg22-04-2006 00:50:37   [#34]
a było też i tak, że karali uczniów za jakieś tam "dziwne metody", które pani/panu nie leżały
jxg22-04-2006 00:53:00   [#35]
a tak przy okazji, to ty zgredku straszny "nocny marek" jesteś,

często cię tu można spotkać o tej porze;-)))
zgredek22-04-2006 00:54:19   [#36]

o jedynie słusznych metodach to wiem:-(

bardzo zdziwieni są uczniowie, gdy zgadują rozwiązania a ja im tylko każę sprawdzić i uzasadnić, że więcej nie ma

a to tak można? bez iksów? tak prosto?

zgredek22-04-2006 00:55:27   [#37]
bo w zasadzie to tak po 22.00 najwięcej czasu mam - a muszę poczytać całe forum i poczepiać się, to trochę czasu schodzi na to;-)
Mariola22-04-2006 08:14:06   [#38]

a moje dziewczyny są w klasie VI

i rozwiązują równia z niewiadomą i o proporcjach też już słyszały.
lemonka22-04-2006 08:24:40   [#39]
wczoraj nie dopuściliście mnie do głosu więc poszłam spać, a w ogóle to ja nie matematyk...
lemonka22-04-2006 08:27:18   [#40]
dzisiaj bardzo dziękuję (what the friends are for?), a latorośle jak wróci z konkursu to Was sprawdzi, hi hi hi
Arwena22-04-2006 08:55:17   [#41]
A ja w liceum staję na głowie, żeby oduczyć ich liczenia wszystkiego proporcją:-)
zgredek22-04-2006 10:51:25   [#42]
to w liceum nie wolno???
Doris22-04-2006 11:29:43   [#43]

Proporcje w chemii to świętość i prawie wszystko za ich pomocą można obliczyć.

A to pierwsze zadanie z gatunku "nadmiar danych", rzadko spotykane  i rzeczywiście przed schematycznymi obliczeniami zmusza do wyobrażenia sobie jak to jest w rzeczywistości gdy pada deszcz.

zgredek22-04-2006 11:38:43   [#44]

no

śniło misie dzisiejszej nocy, że stoję z metrówką na środku jakiegoś olbrzymiego pola w czasie ogromnej ulewy;-)

Doris22-04-2006 11:43:00   [#45]

do postu nr16

Przepraszam miałam na myśli zadanie z deszczem. A trzy przypadki trzy różne wysokości.
Mariola22-04-2006 13:04:37   [#46]

Arwena

a po co ty ich w  liceum oduczasz tych proporcji?
zgredek22-04-2006 13:16:55   [#47]
w zadaniu pierwszym "nadmiar danych"?
lemonka22-04-2006 15:45:28   [#48]

zgredku

o to się właśnie Polska biła! Mówiłam to całej rodzinie, że wystarczą tylko te ary i ta wysokość, to mnie obalili, że nazbyt oczywiste, że tam musi być jakiś myk itp. i dlatego w nocy prosiłam o pomoc. Mój autorytet uratowany.

Buziak!

Arwena22-04-2006 18:31:19   [#49]

Mariola

Oduczam proporcji, bo proporcją liczą wszystko, nawet, kiedy zależność wykładnicza, logarytmiczna itp. Nie rozumieją, że proporcją można przy zależności typu y=ax, a przy innych nie działa.
Tak skutecznie mają wpojoną proporcję w gimnazjum.
ika223-04-2006 00:56:02   [#50]

No to jeszcze o matmie. W kl. VI dzieciaki muszą umieć równania, proporcji nie. Ale pokazuję te ostatnie dla zainteresowanych w wąskim zakresie. 

:-))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]