Przepraszam,że poruszam drażliwy temat.Proszę o wybaczenie:)

Ktoś w pokoju nauczycielskim "rzekł był", że dyplomowany dostanie 314 brutto, a nie jak obiecali 500 czy coś koło tego. I że tak napisane jest w najnowszym Głosie Nauczycielskim. Nie mogłem dorwać pisma.

Czy to prawda?

P.S Wiem, że jak nie zobaczę TYCH pieniędzorów to nie uwierzę, ale zapytać można...:)

Pozdrawiam

 Jest to średnia - 500 . Dyplomowany będzie miał zasadnicze pobory około1860 , ale podwyżka dotyczy też dodatków, nadgodziń, itp. i razem to może i 500 będzie. W Polskę jednak poszło, że nauczyciel ma aż taką wysoką podwyżkę pensji. Znowu za dużo!

Na stronach MENiSa są tabele (nawet dwie)

Projekt - Wersja skierowana do uzgodnień międzyresortowych i do partnerów społecznych proponuje dyplomowanym wynagrodzenie zasadnicze 1883,00

:-)

Ja również wcześniej myślałam, że niemozliwe jest aby nauczyciel dyplomowany otrzymał brutto 2900 złotych. Uważałam, że to kpiny. Ale dzisiaj zmieniłam zdanie, bo policzyłam swoje pobory, biorąc pod uwagę stawkę 1883 zł.

 Kiedy mozna tyle brutto zarobić? A wtedy gdy się ma: 18% stażowego + 20% dodatku za nauczanie indywidualne + 4% dodatku motywacyjnego + 2 godziny nadliczbowe najmniej w tygodniu + 50 złotych za wychowawstwo. Nie mogłam i nadal nie mogę się nadziwić. Taka wielka pensja! Boże..........jaka będę bogata!

Policzcie swoje pobory. Może będziecie mile rozczarowani?

ja już nic nie liczę

oj, Mariolciu siejesz ferment!!!

Heniu ;-)