Gaba

procedury hospitacji opiniowane? One należą do szefa - z nimi trzeba zapoznac, trzeba je obgadać, zaprezentowac, poprosić o wskazówki uwagi, np do tygodnio po radzie... - ludzie mają świetne pomysły.

Arkusze hospitacji - nie.

A kupiłam se taką żółtą książeczkę niejakiego p. wizytatora Leszka Zaleśnego oraz p. prof. Antoniego Jeżowskiego... - książeczka jest rewelacyjną ściągą.

Autorom się kłaniam i bardzo jestem dumna, że takich faknych gości mamy tutaj.

Kup se książeczkę w IBO.

bałagan jakiś...

Rzewa i Gaba dzięki

nie wiem, czy tak

dla mnie plany pracy ( a do takich zaliczam program rozwoju- zmienila się nazwa w Rozporządzeniu, a UoSo nie zdążylo) ( po zaopiniowaniu przez RS)
to raczej zatwierdzenie niz zaopiniowanie- 41.1 Uoso

http://www.ibo.edu.pl/wydawnictwa/default.asp 

kliknij i zamów

GABA

Rozwazania o pracy RP

A. Jezowski, L.Zaleśny

owszem, errata :-)

Dzięki za to.

powinien

tak, nalezy przedstawić (ogadać, omówić, przyjąc pytania i poprawic) kryteria RP, ale możesz wprowadzić zarządzeniem dyrektora. Uważam tę drogę za najwłaściwszą, gdyż ocenianie pracownika nalezy do kompetencji wyłącznych pracodawcy.

Ja mam ocenę punktową - przekładającą się na oceny wyrażane skalą od A-F a potem A,B - to wyróżniająca, C,D - dobra, E,F - naganna.

hospitacje nie na ocenę, ojeju, popiórkało mi się... idę spać, czas na mnie.

Ocena pracy na ocenę.

Kochani eksperci moi

szczerze?

to jest...niemądre

jak rozumiem, stosowane byloby tylko dla hospitacji oceniającej, ale i tak uwazam ocenę opisową za duzo własciwszą, bo dajacą mozliwosci zawarcia kilku wskaźnikow oceny.

Nie wyobrażam sobie te rózne wskaxniki kwitować jednym stopniem.
Nie rozumiem tez celu

( ale za to wyobrazam sobie nieporozumienia w zwiazku z 4, 3, czy 5 i konsekwencje tych nieporozumien w gronie)

No tak

Czy do każdego wewnętrznego regulaminu mam mieć napisaną uchwałę? Uważam, że nie. Jak pod tekstem regulaminu napiszę: Zatwierdzono na posiedzeniu RP ..... , to co jest dowodem zatwierdzenia. Ten zapis i wpis w KP, że było głosowanie? Może powinienem pisać: Przyjęto na posiedzeniu RP ..... Proszę o podpowiedź.

jak to każdego?

z KN:

Art. 70a. 1. W budżetach organów prowadzących szkoły wyodrębnia się środki na dofinansowanie doskonalenia zawodowego nauczycieli z uwzględnieniem doradztwa metodycznego - w wysokości 1% planowanych rocznych środków przeznaczonych na wynagrodzenia osobowe nauczycieli, z zastrzeżeniem ust. 2.

1a. Środki, o których mowa w ust. 1, mogą być również przeznaczone, w wysokości nie większej niż 20%, na dofinansowanie kosztów obniżenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych nauczycielom dyplomowanym, którym powierzono zadania doradcy metodycznego. Dofinansowanie polegające na zwiększeniu funduszu wynagrodzeń w planach finansowych szkół nie może być wyższe niż skutki finansowe zatrudnienia nauczyciela w wymiarze odpowiadającym przyznanej zniżce tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych nauczycielowi dyplomowanemu.

2. Przepis ust. 1 nie obejmuje finansowania publicznych placówek doskonalenia nauczycieli i bibliotek pedagogicznych prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego.

2a. Podziału środków, o których mowa w ust. 1, dokonuje się po zasięgnięciu opinii związków zawodowych zrzeszających nauczycieli.

a jeszcze w tym rozporządzeniu jest tak:

o rety, czytałem kiedyś i nie rozumiałem tak naprawdę...

2. Organ prowadzący opracowuje na każdy rok budżetowy plan dofinansowania form doskonalenia zawodowego nauczycieli, o których mowa w § 2, biorąc pod uwagę wnioski dyrektorów szkół i placówek przygotowane z uwzględnieniem planu, o którym mowa w ust. 1, złożone do dnia 30 listopada danego roku.

a te wnioski to dyrektor sam?

No u nas w gminie działa to bezpańsko..

:))) no to jestem w domu :) na szczęście to nie ja robiłem uchybienia wobec związków.. tylko gmina się jeszcze nie doczytała...

Zgredek - dziekuję za tak klarowne i zwięzłe wytłumaczenie .. a przy tym pedagogiczne, bo w zasadzie musiałem sam do tego dojść.. hehe dzięki :)

Regulaminy

wszystko zależy

w sprawie uchwał, przypomnę autorytet:

Antoni Jeżowski:

Może warto, tak przy okazji, powiedzieć i to, że jak nie podejmowano uchwał, to nie podejmowano, a teraz następuje spore przegięcie. W najogólniejszym sensie uchwała, to forma aktu prawnego zawierającego decyzję organu kolegialnego. W tym sensie uchwałą jest ustawa (Parlamentu), rozporządzenie KRRiT, uchwała Sądu Najwyższego, rady gminy czy rady pedagogicznej. Ale może być inaczej: jeśli na początku zebrania RP nauczyciele przyjmą - w drodze głosowania - porządek obrad to de facto podjęli uchwałę o zatwierdzeniu porządku obrad. Warto zauważyć, że wyraz uchwała występuje tu w dwóch znaczeniach: formy podejmowania decyzji przez organ kolegialny oraz nazwy podustawowego aktu prawnego.

Ustawa (wspominałem już tu wielokrotnie o tym) OSO w art. 41 ust. 1 wymienia zamknięty katalog spraw, gdy RP musi coś stanowić:

1) zatwierdzanie planów pracy szkoły lub placówki,

2) podejmowanie uchwał w sprawie wyników klasyfikacji i promocji uczniów,

3) podejmowanie uchwał w sprawie innowacji i eksperymentów pedagogicznych w szkole lub placówce,

4) ustalanie organizacji doskonalenia zawodowego nauczycieli szkoły lub placówki,

5) podejmowanie uchwał w sprawach skreślenia z listy uczniów;

a w ust. 3 wyraźnie odwołuje się do tego przepisu (Dyrektor szkoły lub placówki wstrzymuje wykonanie uchwał, o których mowa w ust. 1, niezgodnych z przepisami prawa), mówiąc o uchwałach, jako aktach prawnych. Do tego, gdy nie ma rady szkoły, trzeba dodać kompetencję z art. 50 ust. 2 pkt. 1 (uchwalanie statutu).

Pozostałe decyzje RP to przyjmowanie opinii, projektów, wniosków itd. Ponieważ są one podejmowane przez organ kolegialny, więc są uchwałą w sensie formy stanowienia prawa, ale nie muszą być uchwałą w sensie aktu prawnego. Oczywiście, z pewnością nie byłoby to uznane za błąd w sztuce legislatorskiej, ale bez wątpienia jest to "przedobrzenie". W każdym razie ustawodawca takiego działania od RP nie oczekuje. A że wizytatorzy? Widać ważniejsi od ustawy...

wracam

wrazam do wątku

jak to nie