Forum OSKKO - wątek
jarek | 08-09-2002 19:56:10 [#01] |
---|
Witam! Mam nauczycielkę kontraktową. W tym roku szkolnym kończy jej się trzyletni staż, a gmina mówi że nie może ona przystapic do egzaminu na mianowanego!!!! Rozpoczynając staż miała pełny etat, historia+technika+biblioteka od zeszłego roku zostało jej 5-6h historii + 1/2 etatu biblioteki.
Czy moze ona przystapic do tego egzaminu? Czy liczy jej sie staż??? Jakie są podstawy prawne??? |
jarek | 08-09-2002 20:06:17 [#03] |
---|
dzieki bardzo Jarek |
jarek | 08-09-2002 20:29:28 [#04] |
---|
nauczycielka w szkole podstawowej wyzsze magisterskie Historia+bibliotekarstwo ( na dyplomie) podyplomówka PDŻ zaczynala mając 1/2 etatu historii + 2h techniki +1/2 etatu biblioteki teraz ma 5-6h historii i 1/2 etatu biblioteki |
jarek | 08-09-2002 20:30:08 [#05] |
---|
z tych przepisow nic jednoznacznie nie wynika niestety !!!! |
Ewa z Rz | 08-09-2002 20:36:04 [#06] |
---|
Spokojnie... Może przystępowac do egzaminu. Jeżeli komisja będzie kwestionowac cokolwiek to od razu ze skarga do organu nadzorującego. Z twoich informacji wynika, że wszystko jest ok. |
Marek Pleśniar | 08-09-2002 20:41:46 [#07] |
---|
też nic tu złego nie widzę aha, niech ma dobrze pomodyfikowany plan rozwoju na okres stażu - jesli zmiany w zatrudnieniu były niezaplanowane - nalezy reagować i dokonywac korekt - wszak dobry plan to plan otwarty:-) |
jarek | 08-09-2002 20:46:00 [#08] |
---|
Problem zapewne jest w tym ze oni nie za bardzo chca miec mianowanego historyka w gminie :-( dzieki wielkie |
Leszek | 08-09-2002 22:03:29 [#09] |
---|
Cześć Spełnijcie wszelkie wymogi dotyczące zakończenia stażu. Potem niech nauczycielka składa wniosek do gminy o egzamin. A potem się okaże co zrobi organ. Pozdrawiam |
Gaba | 09-09-2002 05:27:24 [#10] |
---|
wskazana przez kolegów droga bywa czasem jedyną - odwoływanie się do skutku - przeszłam ją już dwukrotnie, za każdym razem decyzja zapadała na najwyższym szczeblu w Warszawie. Przyjęliśmy taką taktykę: dopóki się da, dopóki są argumenty, będziemy się odwoływać, bo chodzi o prawa.
Ostatnio koleżanka czekała na odpowiedź aż 8 miesięcy i ... jest mianowana od 1 kwietnia, o czym dowiedzieliśmy się końcem sierpnia. Tys piknie! Po 15 latach koszmarnej poniewierki - fajna, pracowita nauczycielka ze studiami podyplomowymi, chętna. W czerwcu udało nam się pierwszy raz skutecznie odwołać od decyzji organu.
Takie czasy, trzeba - to prawo jest doświadczane na żywym organizmie.
Teraz się dziwią, że tak dużo podjłęło z nas próby rozwoju, że jesteśmy ambitni, że to tyle kosztuje..., że wielu z nas korzysta z prawnej mozliwości dochodzenia swoich praw. |
janzg | 09-09-2002 12:55:17 [#11] |
---|
spokojnie, to czy ktoś może przystąpić do egzaminu po stażu 2 lata 9 miesięcy, "GMINA" może się wypowiedzieć dopiero nawcześniej w czerwcu 2003. Do tego czasu wszyscy (nauczyciel kontraktowy, opiekun stażu i dyrektor) mają kupę roboty. GMINA ma głos, gdy złożony zostanie wniosek po dokonanej ocenie dorobku. Wcześniej nie ma nic do "gadania", skąd te nerwy? | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|