Forum OSKKO - wątek

TEMAT: co ksiądz jest...
strony: [ 1 ]
Gaba29-08-2002 19:14:07   [#01]
ksiądz pracował 7 lat temu przez 3 lata... co ksiadz jest? Stazysta... czy jakis inny...

czy są jakies inne ustalenia dla księży niż KN? Proszę o ewentualną podstawę prawną jakiegoś stanowiska odrębnego... poroumienia episkopatu...

:)


dziękuję za każdą wypowiedź!
PawełR29-08-2002 19:29:51   [#02]
Ksiądz podobno zawsze będzie ksiedzem, bo to sakrament
Leszek29-08-2002 19:49:49   [#03]

Cześć

Zaczyna od stażysty jeśli podejmuje teraz zatrudnienie w szkole po 7 latach braku z nią kontaktu.

Poza KN i rozporządzeniem o awansie nie ma nic więcej na ten temat.

Pozdrawiam

Leszek

Marek Pleśniar29-08-2002 20:09:32   [#04]

hmm, :-)

jak wszyscy, jak wszyscy - oni też:-)

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego - Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 30 lipca 1997 r. (II UKN 201/97; OSNAPiUS 1998/11 poz. 347) - Parafialna działalność katechetyczna prowadzona przez katechetę w wymiarze co najmniej połowy obowiązującego wymiaru zajęć jest pracą nauczycielską w rozumieniu art. 88 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. 1982 r. Nr 3 poz. 19 ze zm.) w związku z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. 1989 r. Nr 29 poz. 154 ze zm.).

Zacytowany w przywołanym orzeczeniu przepis art. 21. ust 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. 1989 r. Nr 29 poz. 154 ze zm.) stanowi, iż do nauczycieli i wychowawców zatrudnionych w szkołach i innych placówkach oświatowo-wychowawczych oraz placówkach opiekuńczo-wychowawczych prowadzonych przez kościelne osoby prawne, a także świeckich nauczycieli w niższych seminariach duchownych stosuje się prawa i obowiązki ustalone dla nauczycieli i wychowawców zatrudnionych w państwowych szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych oraz opiekuńczo-wychowawczych.

W uzasadnieniu do przytoczonego wyżej wyroku SN czytamy: "Zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. parafia, jako jednostka organizacyjna Kościoła Katolickiego jest osobą prawną, natomiast wykładnia pojęcia "placówka oświatowo-wychowawcza" znajduje się w art. 3 ust. 1 pkt 3 i art. 2 pkt 3 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty. Przepisy te, obejmując systemem oświaty placówki oświatowo-wychowawcze, określiły je jako jednostki organizacyjne, umożliwiające kształtowanie i rozwijanie zainteresowań i uzdolnień, uzupełnianie wiedzy.

Tu ciekawe:-)

Punkt katechetyczny ma za zadanie nauczanie religii i kształtowanie postaw chrześcijańskich, jest więc placówką oświatowo-wychowawczą, natomiast katecheta, jako nauczyciel religii w parafialnym punkcie katechetycznym, jest pracownikiem pedagogicznym takiej placówki oświatowo-wychowawczej." i dalej: " instrukcja Ministra Edukacji Narodowej dotycząca powrotu nauczania religii do szkoły w roku 1990/91 zrównała nauczanie religii w szkołach i punktach katechetycznych z pracą nauczycielską. Przytoczone wyżej uregulowania ustawowe, dotyczące pracy katechetycznej w placówkach oświatowo-wychowawczych, jakimi mogą być parafialne punkty katechetyczne, znalazły również odzwierciedlenie w następnych zarządzeniach Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 czerwca 1995 r. w sprawie wynagradzania nauczycieli i z dnia 24 kwietnia 1996 r. (M. P. 1996 r. Nr 30 poz. 316) w sprawie szczegółowego zakresu uprawnień i obowiązków nauczycieli i wychowawców zatrudnionych w szkołach (placówkach) prowadzonych przez osoby prawne Kościoła Katolickiego. § 3 ust. 1 pkt 10 pierwszego zarządzenia zalicza okresy prowadzenia zajęć katechetycznych w szkołach i innych placówkach oświatowo-wychowawczych lub w ramach katechezy parafialnej przy ustalaniu wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli i ich awansowania. Tak samo w piśmie z dnia 7 lutego 1996 r. Kuratorium Oświaty i Wychowania w C. potwierdziło zaliczalność okresu prowadzenia zajęć katechetycznych w ramach katechezy parafialnej do pracy pedagogicznej na podstawie przytoczonego wyżej przepisu zarządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 czerwca 1995 r. (...)
Drugie zarządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 24 kwietnia 1996 r. wydane zostało na podstawie art. 21 ust. 2 w związku z ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej i potwierdziło stosowanie - między innymi - art. 88 Karty Nauczyciela do nauczycieli i wychowawców zatrudnionych w placówkach wymienionych w art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty prowadzonych przez osoby prawne Kościoła Katolickiego pod warunkiem ich zatrudnienia w wymiarze co najmniej połowy obowiązującego wymiaru zajęć. Inaczej mówiąc - praca katechety w powyższym wymiarze czasu pracy w punkcie katechetycznym prowadzonym przez parafię, która jest osobą prawną, stanowi pracę nauczycielską w rozumieniu art. 88 ust. 1 Karty Nauczycielskiej."

Jak z tego wynika Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, iż do okresu pracy powinny być także wliczane okresy sprzed powrotu religii do szkół. Odnosząc to konkretnie do zadanego przez księdza pytania, wchodziłby tutaj więc też okres przed 1990 r., o ile dany katecheta wykaże, iż zajęcia prowadzone przez niego w punktach katechetycznych były prowadzone w wymiarze co najmniej 1/2 ówczesnego etatu nauczycielskiego. Fakt posiadania święceń nie wydaje się tutaj konieczny. :-)

Ewa z Rz29-08-2002 20:20:30   [#05]

Ja zrozumiałam, że...

Ten ksiadz religii uczył tylko przez 3 lata (nie ważne w jakich ramach organizacyjnych) a to za mało by mu teraz "na wejściu" dac kontraktowego (KN mówi wyraźnie o 5 latach)
Marek Pleśniar29-08-2002 20:23:18   [#06]

za mało

yhm, bez watpienia - skoro jak każdy n-l
Leszek29-08-2002 21:03:32   [#07]
Pozdrawiam i podtrzymuje moje wyzej zapisane zdanie.
Gaba29-08-2002 22:48:03   [#08]
dzięki, uczył 7 lat temu..

2002-7 = 1995, czyli przed tymi tam nauczaniami tajnymi...

odwołano go z nauczania na studia, dostał skierowanie na 4 lata na studia doktoranckie... i co dalej stażysta?

a jakiego ksiądz ma opiekuna stażu... to musi być ksiądz?
Marek z Rzeszowa30-08-2002 00:41:03   [#09]
U mnie opiekunem jest proboszcz - nauczyciel mianowany. Może da się uznać studia doktoranckie do 5-letniego stażu i zrobić z niego konktraktorwego. Dobra wola, przede wszystkim... :-)))
Gaba30-08-2002 02:53:57   [#10]

chcę iść na rękę, ale najpierw prawo, potem ręka

mamy w szkole drugiego księdza, mianowanego na szczęście...
Ewa z Rz30-08-2002 04:57:23   [#11]

No... nie bardzo...

Studia doktoranckie to nie zatrudnienie...

A czy ten ksiądz zrobił ten doktorat? Bo jak ma tytuł naukowy to można uznać, że 3 lata wystarczy...

Gaba30-08-2002 05:40:46   [#12]
...właśnie, nie... nima gościu doktoratu, i tu są te schodki!
mam już tę smutną świadomość - ksiądz jest stażysta jak amen a pacierzu.

a tak na marginesie, witaj Ewcia, napisałam dziś już 3 pisma (do archiwum, na Wawel i do muzem foto), bo przede mną jubileusze...

A dziejszy plan dnia jest następujący...
1. mała awanturka na wejście.
2. Próba sił pt. Kto tu rządzi.
3. Próba generalna sił w sztuce pt. Kto tu rzadzi na pewno...
4. Znowu sprzątanie po remoncie, jutro czyli w sobotę też.
5. Zabić to mało...
6. oraz konkurencja pt. To jeszcze poprawić? Pani żartuje...
7. gra - Chyba Pani zwariowała...
8. Za teee* pieniądze, to nikt nie będzie pracował...
9. Dobranocka dla niegrzecznych dzieci pt. Ależ się babon dowala**

* słowniczek wyrazów trudnych i niezrozumiałych (niewyobrazalnych) dla nauczyciela - tee pieniądze [tu:] w znaczeniu 50 tys zł.

** nigdy juz nie powiem mojemu ślubnemu, że się domowy remont tak ślimaczy, przyrzekam już nigdy, i bedę już w domu przy remontach grzeczna, nawet gdyby znowu remontowcy postawili telewizor na kuchence gazowej, a na nim czajnik, nigdy nie podniosę głosu w domu... remont w domu jest cudowny, i mąż potrafi wszystko załatwić jak najlepiej.


Ewcia, bo są jubileusze różne - Ty też jesteś wiekowa (140?), my jestesmy też, i na dodatek wiekowi po krakowsku, to jest dopiero cóś, albo CÓŚ! Umarł w butachl.

Szczyt krakowskiego  zbytku stanąć tyłem do zabytku!
PawełR30-08-2002 23:18:02   [#13]
Myślałem, że tylko ja miałem taki plan dnia... miłe , że inni mają podobnie :-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]