Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Konsultacja OSKKO- rozporządzenie MZ-urlop zdrowotny nauczyciela
strony: [ 1 ][ 2 ]
Marek Pleśniar31-08-2005 08:28:12   [#01]

Konsultacja rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia

Udostępniam pismo, projekt, uzasadnienie i proszę o szybkie dostarczenie uwag. Projekt dostarczono za późno ale jest ważny... i zróbmy swoje.

Czas na wykonanie  - dziś:-)

A może damy radę jeszcze dziś do 15:00?

Wtedy nie dzwonię do Ministerstwa Zdrowia po odroczenie o dzień:-)

Treść jest dość nieskomplikowana. Zapraszam. I sam się biorę, ale równolegle konferencja:-(

AnJa31-08-2005 08:45:53   [#02]
cóż, wyglada na dopełnienie formalności

tryb odwoławczy dla nauczyciela istotny może

ale jako dyrektor nie zaryzykowałbym pisania tego uzasadnienia do odwołania

bo niby jakie- lekarz stwierdzas, że nauczyciel chory i urlop niezbędny, a dyrektor uważa, że jednak  zdrowy?

wpinanie orzeczenia i uzasadnienia do dokumentacj medycznej pacjenta nas zupełnie nie rusza - to wewnętrzna sprawa resortu zdrowia
agabu31-08-2005 08:55:04   [#03]

Czy się mylę?

Moim zdaniem niczego istotnego to rozporzadzenie nie wnosi. Nadal nie wiadomo, (ale to inne rozporzadzenie) kto kieruje na urlop zdrowotny dyrektora szkoły.
beera31-08-2005 08:57:47   [#04]

w Rozporządzeniu

widzę proste konsekwencje nieuregulowanego statusu dyrektora szkoly, w tym niejednoznacznosci zwiazane z udzielaniem mu urlopu dla poratowania zdrowia, bo:

. Nauczyciel lub dyrektor szkoły zatrudniającej nauczyciela może, w terminie 14 dni od dnia otrzymania orzeczenia, wnieść odwołanie od jego treści wraz z uzasadnieniem.

co, jesli orzeczenie o urlopie dotyczy dyrektora- kto moze wnieśc odwolanie od jego treści jako " druga strona"? I czy w ogóle?

Oczywiscie jest to Rozporządzenie MZ i trudno tu wnosić o regulacje dotyczące KN, ale wydaje mi się, ze jako dodatkowa uwagę warto   te opisaną przeze mnie wyzej uwzglednić.

beera31-08-2005 08:59:27   [#05]

i zgadzam się z Anją

nie widzę nazbyt podstaw by się odwolywać od orzeczenia- jako pracodawca, chyba, ze  mialoby to byc odwolanie dotyczące kwestii formalnych- niezgodnosci  tresci orzeczenia z przepisami ( np.)
rzewa31-08-2005 09:02:33   [#06]

ale...

nie ma tych zalączników :-( czyli mamy niepełne rozporządzenie.

I nie wiem czy lekarz orzeka o terminie rozpoczecia i zakończenia urlopu czy tylko o długości jego trwania?

I to odwołanie, nawet bez podstaw, może przesunąć datę rozpoczęcia urlopu i to nawet o 2 m-ce - nie wiem czemu lekarz może trzymać u siebie odwołanie aż 14 dni? Tak samo osoba odwołujaca się - po co aż 14 dni na owołanie? Wystarczyloby max 7 (a nawet 3). No i organ odwoławczy ma też b. duzo czasu - nie dałby rady w 14 dni?

Druga uwaga dotyczy oceny skutków: Jak się ma stwierdzenie p. 7 - Niniejsze rozporządzenie będzie miało korzystny wpływ na zdrowie nauczycieli. Regulacje przedmiotowego rozporządzenia umożliwią lekarzom ubezpieczenia zdrowotnego właściwe wydawanie orzeczeń lekarskich o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, przez co większa niż do tej pory grupa nauczycieli uprawnionych do urlopu dla poratowania zdrowia będzie mogła skorzystać z tego urlopu i tym samym przeprowadzić zalecane leczenie.
Do p. 3 gdzie czytamy - Projektowane rozporządzenie nie spowoduje dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego.

??

Marek Pleśniar31-08-2005 09:02:38   [#07]

Więc co powinno wnosić rozporządzenie?

jak na razie podaje agabu urlop zdrowotny dyrektora.

 

------------------------------------

nie lekceważyłbym tego zapisu:

3. Lekarz, za pośrednictwem którego jest wnoszone odwołanie, przekazuje je w terminie 14 dni od dnia jego wniesienia, do właściwego podmiotu odwoławczego, o którym mowa w ust. 2, wraz z kopią dokumentacji medycznej badania stanowiącego podstawę wydania orzeczenia.

lekarz, który otrzymuje zbyt często takie odwołania ma przecież swoje szefostwo, swój wojewódzki ośrodek medycyny pracy  na karku

może to ma jakieś oddziaływanie... cywilizujące?

Marek Pleśniar31-08-2005 09:04:03   [#08]

załączniki nie działają???

zaraz sprawdzam

Marek Pleśniar31-08-2005 09:05:15   [#09]

no zraz - u mnie są: http://www.oskko.edu.pl/oskko/urlopzdrowotny2005/zal1prj_orzek_urlop170805.pdf

http://www.oskko.edu.pl/oskko/urlopzdrowotny2005/zal2proj_orzek_urlop170805.pdf

to w PDFach

rzewa31-08-2005 09:05:22   [#10]

juz działają :-)

sorry :-))
rzewa31-08-2005 09:10:57   [#11]

czyli tak

o dacie rozpoczęcia urlopu decyduje lekarz (i tak powinno być, w końcu on wie kiedy n-l jest chory i tego urlopu mu trzeba), natomiast dyrek może sprawę przeciagać odwołaniem, nauczyciel mu na to L4, ale jak juz 182 dni wykorzystał?... :-(

Widzę tu dziurę: czy odwołanie dyrka powoduje wstrzymanie wysłania n-la na urlop? Jeśli tak, to co wtedy, gdy pierwszy dzień urlopu to 183 dzień nieobecności w pracy?

ewa31-08-2005 09:15:42   [#12]
jak dla mnie par 4 jest nieporozumieniem (wykreśliłabym po prostu i zmodyfikowała kolejne )
beera31-08-2005 09:21:30   [#13]

to

 bardzo celne

nie ma łaczności pomiedzy Rozporzadzeniem MZ, a KN

moje watpliwosci są tez tego rdzaju

rzewa31-08-2005 09:22:25   [#14]

no tak...

ale KN obliguje do zawarcia tej treści w rozporządzeniu:

KN art 73 ust. 11. Minister właściwy do spraw zdrowia, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw oświaty i wychowania, określi, w drodze rozporządzenia, tryb orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu, o którym mowa w ust. 1, wzór orzeczenia i sposób prowadzenia dokumentacji związanej z wydawaniem orzeczeń o potrzebie udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia oraz organ odwoławczy od orzeczeń o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, uwzględniając w szczególności sposób wydawania orzeczenia o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu oraz termin odwołania się od orzeczenia.

Oczywiście mogloby to byc odwołanie jesynie od trybu (uhybienia formalne), a nie od meritum, jak to zostało w projekcie zrobione.

rzewa31-08-2005 09:23:24   [#15]

nie odświerzyłam.. :-)

to odpowiedź na post ewy
rzewa31-08-2005 09:25:18   [#16]

oh!

świeży, ty melepeto z uchybieniami... ;-(
beera31-08-2005 09:27:44   [#17]

a to " bardzo celne"

bylo odpowiedzią na twoj post, Ty... jak to bylo?

melepeto?

;-)

agabu31-08-2005 09:48:55   [#18]

Zgadzam się z Rzewą,

że brak skutków finansowych to bujda, a także podtrzymuję swoje stwierdzenie, że to rozporządzenie niczego nie porządkuje. Krótko mówiąc, określa tylko tryb orzekania o potrzebie urlopu i to nieprecyzyjnie. Myślę, że ustalenie trybu przyznawania urlopu powinno obejmowac zarówno działania "medyczne" jak i "oświatowo-organizacyjne". Działania MZ i MENIS powinny być "kompatybilne", a takie nie będą (patrz#11). Chyba można wnioskować o jednoczesne, ustalone pod względem merytorycznym wydanie rpzporzadzeń o obu trybach, uwzględniających również prawo dyrektorów do urlopu zdrowotnego..

beera31-08-2005 09:51:35   [#19]

ale

agabu-

dyrektor MA prawo do urlopu zdrowotnego

brak jest tylko konsekwencji tego

rzewa31-08-2005 09:59:32   [#20]

no i jeszcze dodatkowe wydatki...

nauczyciel jest przekonany, że mu się należy urlop, lekarz po wykonaniu badań (koszt) decyduje się na jego orzeczenie -> dyrektor musi sie od tego odwołac, bo nauczyciel nie ma uprawnień (koszt) i teraz co?

Organ odwoławczy nie może sprawdzić tego faktu, a musi rozstrzygnąć czy n-l ma prawo do urlopu, siłą rzeczy musi oprzeć się na stwierdzeniu dyrka, więc po co ta cala procedura?

A jeśłi to dyrek się myli? Decyzja organu odwoławczego jest ostateczna i nawet n-l nie ma jak oddać sprawy do sądu, bo decyzji stwierdzającej brak uprawnień nie otrzymał...

absolutnie szwankuje mi to.

Poprzednio jak dyrek musiał zaświadczenie wystwić to o ile odmówił tego n-lowi, ten mógl się od tego odwoływać normalnym trybem - organ, sąd, a teraz?

agabu31-08-2005 10:26:26   [#21]

Asiu

Prawo MA, ale trybu w jaki można to PRAWO wyegzekwować - NIE MA.

To co pisze Rzewa, udawadnia, że zamiast uporzadkowac sprawę, tylko się ją komplikuje.

Marek Pleśniar31-08-2005 10:30:02   [#22]

inaczej troszkę czytam intencje zawarte w stwierdzeniu co je cytuje Rzewa:  Niniejsze rozporządzenie będzie miało korzystny wpływ na zdrowie nauczycieli. Regulacje przedmiotowego rozporządzenia umożliwią lekarzom ubezpieczenia zdrowotnego właściwe wydawanie orzeczeń lekarskich o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, przez co większa niż do tej pory grupa nauczycieli uprawnionych do urlopu dla poratowania zdrowia będzie mogła skorzystać z tego urlopu i tym samym przeprowadzić zalecane leczenie.
Do p. 3 gdzie czytamy - Projektowane rozporządzenie nie spowoduje dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego.

 

wierzę, że większa niż do tej pory grupa nauczycieli uprawnionych do urlopu dla poratowania zdrowia będzie mogła skorzystać z tego urlopu i tym samym przeprowadzić zalecane leczenie.

pod warunkiem, że faktycznie w grupie ludzi, któym udzielono urlopu będzie większa niż do tej pory grupa nauczycieli [rzeczywiście] uprawnionych do urlopu dla poratowania zdrowia

;-)

 

i tak czytam intencje: "dopilnujemy i damy urlop tym co im się należy"

na pewno nie powiększy to wydatków - a raczej zmniejszy

ostatecznie ani MENIS ani MZ ani dyrektorom nie zależy by urlopy zaczeło brać nagle więcej ludzi. Bo niby czemu?

---------------

powyższe uwagi nie dotyczą wykonania;-) Ono wyjdzie jak zwykle:-)

ewa31-08-2005 10:34:57   [#23]
"Oczywiście mogloby to byc odwołanie jesynie od trybu (uchybienia formalne), a nie od meritum, jak to zostało w projekcie zrobione."

właśnie tak rzewa, dla mnie cała ta reszta, to po prostu komplikacje, które tu wykazujesz więc po co to? ;-)
beera31-08-2005 13:39:55   [#24]

tryb egzekwowania urlopu zdrowotnego

dla dyrektora, nie ma nic wspólnego z Rozporządzeniem MZ

ONo się zajmuje jakby kolejną rzeczą- czyli postepowaniam lekarskim

nie mozemy żadać tych zmian od MZ, bowiem one sa w gestii MENISu

jesli chodzi o to Rozporządzenie mozemy wskazać na tryb odwolawczy- pierwszy wykazał tu błąd Anja

oraz
na potrzebą wystawiania zaświadczeń świadczących o uprawnieniu do urlopu- jako pierwszym kroku w procedurze o orzekaniu urlopu- dla mnie jest tu konieczne uzupełnienie par 2 o ten własnie zapis.

natomiast na resztę możemy zwrócic uwagę, bo to w zasadzie "kontekstowe" zagadniania są,
czyli powinnismy zwócić uwagę na brak kompatybilnosci pomiedzy innymi aktami prawnymi porozumiewajacych się resortow

moim zdaniem, rzecz jasna

Majka31-08-2005 13:41:59   [#25]
A nic nie ma o tych, co to mogą -ale nie muszą!- na emeryturę?
Nadal od uzyskania uprawnień emerytalnych do końca świata nie wolno im na zdrowotny?
rzewa31-08-2005 14:22:49   [#26]

Majka

to nie ten adres - to sprawa KN i MENiS a nie MZ
Majka31-08-2005 14:49:05   [#27]

dzięki

Aha :)
jerzyk31-08-2005 16:08:40   [#28]
wg mnie orzeczenie powinno być wystawione i dostarczone dyrowi odpowiednia wcześniej aby np. mógł zorganizować zastępstwo, i miał czas aby spokojnie udzielić urlopu. W przeszłości miałem przypadki ze nauczyciel przynosił orzeczenie z "dzisiejsza" datą i że od "dziś" powinien być na urlopie. :-)
Popieram zdanie rzewy że najpierw nauczyciel powinien uzyskać zaświadczenie ze ma prawo do urlopu - czyli tak jak kiedyś bywało :-)
beera31-08-2005 16:10:38   [#29]

marek?

a to " do piętnastej dziś" to żart???

czy mamy prolongatę do jutra?

AnJa31-08-2005 16:20:28   [#30]
do postu jerzyka: a co ma do tego minister zdrowia?

i co on nauczycielowi nakazywać może?

jesli nie wpisze się tego do KN (a to wszak duperela, której w ustawie być nie powinno) potrzebna regulacji MEN

a ten z kolei nie może nakazywać lekarzowi, coby takie orzeczenie z X-dniowym wyprzedzeniem wystawiał

czyli:

- potrzebne rozporządzenie Rady Ministrówów lub Prezesa Rady Ministrów
...
no, pożartowaliśmy sobie, do arkusza czas siadać
Leszek31-08-2005 16:22:59   [#31]

Wydaje mi się, że projekt :

1/ "cywilizuje" działania lekarza - będzie wiedział, że na urlop można wysłać nauczyciela, dla którego wynika taka potrzeba po przeprowadzeniu badań - ponieważ w przypadku odwołania jego działania zostaną sprawdzone (także ich poprawność),

2/ wprowadza orzeczenie jako dokument na wzór decyzji adminitracyjnej - z możliwością odwołania się odeń i czasem na uprawomocnienie (orzeczenie przez 2 tygodnie czeka na uprawomocnienie),

Projekt dla mnie jest lepszym uregulowaniem niż poprzedni przepis z 2000 r. Dotyczy tylko (poza § 4) działań strony medycznej i niczego więcej od niego nie oczekuję. Rzeczywiście w § 4 MZ nie zuważa pracodawcy dla dyrektora. Natomiast zgadzam się, ze dyrektor jako nauczyciel ma prawo do UdPZ (ale to już zapis KN a nie projektu).

pozdrawiam

Gaba31-08-2005 16:32:58   [#32]

To rozporządzenie wnosi bardzo poważne skutki prawne i finansowe, generuje bezrobocie, gdyż przy ew. zaostrzeniu przepisów ludziom ucieknie

szansa wydłużania nieobecności, wymienia się z koleżanką etatem - czasem była to forma czekania, aż inna otrzyma prawo do emerytury.

Uwaga Jerzyka bardzo celna - z dnia na dzień potrafił ktoś już tak zachorować, że nawet L4 go nie łapało.

Urlopy, urlopy... - hmm! w Tarnowie aż 2 tys. nauczycieli na nich przebywa - epidemia, czy co...

- Odwołanie jest potrzebne, gdy... - no właśnie, co można tym odwołaniem. Podważać? Odwołać z urlopu, nie dopuścić?

Czemu ma służyć owo odwołanie się od decyzji lekarza... - to, że sobie ludzie kombinują, czasem, czy nie-czasem.

Jakie zastrzeżenia można wnosić, czemu przez lekarza niższego typu? Żeby mógł się lepiej przygotować, wykombinować lepszą dokumentację i ratować się...

- Dla mnie ta konstrukcja jest niedobra - lekarz powinien wykorzystać ów urlop, zaplanować jakieś leczenie, jakiś plan działań wykonać, a nie tylko wolne. Nauczyciel powinien nie tylko odpoczywać, ale się rehabilitować, sanatoryjnie podziałać, Urlop dla poratowania zdrowia nie powinien być jedynie przerwą w pracy - ale bardzo intensywnie wykorzystanym dla podreperowania zdrowia czasem.

Gaba31-08-2005 16:34:08   [#33]
ja bym najpierw dała z miesiąc L4 przed urlopem.
Leszek31-08-2005 17:26:58   [#34]

zgadzam się z Tobą Gabo, ale zakres delegacji dla MZ w KN jest tylko taki jak projekt rozporządzenia...

natomiast co do skutków to dorzucę, że tryb odwoławczy dla lekarza jest też ważny - nim przekaże odwołanie wyżej wraz z dokumentacją to przejrzy ją parokrotnie czy wszystko zrobił zgodnie z obowiązującymi zasadami - sam też może naprawić wadliwe orzeczenie...

zgodzę się także z takim zjawiskiem jak cyt. "przy ew. zaostrzeniu przepisów ludziom ucieknie szansa wydłużania nieobecności, wymienia się z koleżanką etatem - czasem była to forma czekania, aż inna otrzyma prawo do emerytury" - to także ewentualny skutek zadziałania projektu (zamierzony - urlop dla PZ dostaje ten , komu ratuje to zdrowie)...

dalej - odwołanie się od decyzji daje czas dyrkowi na przygotowanie zmian w organizacji - jednocześnie jest dobrym elementem dyscyplinowania nierzetelnych lekarzy...

pozdrawiam

Gaba31-08-2005 17:42:11   [#35]
tak jakoś to widzę, pytając głośno czemu to służy/czemu może służyć... - zdysycplinowac, powstydzić sie przed kolegami lekarzami. I co dyrektor staje sie potem stroną takiego odwołania?
AnJa31-08-2005 17:57:19   [#36]
formalnie o tyle, że się odwołał

wciąz nie bardo wiem, co w tym uzasadnieniu: że okresowe miał pozytywne, że nie chorował (nie miał zwolnień), że jest dodatkowo poza oświatą zatrudniony czy ma firmę

zgoda co do tego, że cele tego urlopu sa nieokreslone - znaczy: do czego, dla poprawy stanu zdrowia nauczyciela zobowiązuje on i urlopowanego i orzekającego
Gaba31-08-2005 17:59:25   [#37]

a co z nauczycielem, którego urlop podległ odwołaniu, pracuje, czy oczekuje (byli juz tacy członkowie oczekujący), ma dopuszczenie, czy nie...

- a do kiedy mozna sie odowłać... i co  w tzw. międzyczasie... -

Leszek31-08-2005 18:05:08   [#38]

niewątpliwie, znając swego pracownika odwoływać się będziesz od orzeczeń budzących wątpliwości... nie bedzie to powszechne zjawisko...

wiemy, kto z naszej pracy naprawdę choruje, a kto potrzebuje wolne...

pozdrawiam

Leszek31-08-2005 18:08:13   [#39]

No właśnie, jest odwołanie od orzeczenia... nie dajemy urlopu, czekamy na rozstrzygnięcie, a nauczyciel (i tu wariantów może być wiele, w zależności od jego sytuacji sprzed wydania orzeczenia)...

od L4 do pracy (przypadki niespodziewanego - nie wiadomo skąd pojawiającego się orzeczenia były tu wymieniane przez zaskoczonych dyrków)...

pozdrawiam

beera31-08-2005 20:59:15   [#40]

ale te warianty niosa za soba konsekwencje

nieciekawe

właśnie chocby to 182 dni

.....

zas generalnie i teraz i od poczatku uważam, że warto widzieć adresata konsultacji- czyli MZ

dla mnie moga oni byc adresatem uwag tylko w kwestii braku wskazanego pracodawcy dla dyrektora

i ewentualnie potrzeby wydawania zaświadczenia o uprawnieniu do urlopu- by unikac sytuacji, w ktorej orzeczzenie o urlopie przynosi nam nieuprawniony do tego urlopu pracownik( co wtedy? i po co klopot)

i moim zdaniem nic więcej

Uwagi Leszka o traktowaniu orzeczenia jak decyzji z koniecznoscią praw do odwolania się od niej, przekonuja mnie w pełni.

.................

Ponieważ Rozporządzenie powstało w porozumieniu z MENIS uwazam, ze mozne ewentualnie zwrócic uwagę na kontekst sprawy, ale to jakby poza głównym problemem

Marek Pleśniar01-09-2005 10:52:52   [#41]

nie bardzo mam czas - bo kkds

wiem że i Wy nie macie

ale.. czy ktoś to by pozbierał jakoś do kupki? Dziś muszę to im dostarczyć

raczej faksem

beera01-09-2005 17:19:27   [#42]

wiem, wiem

biore się

"na zaraz" będzie

Marek Pleśniar01-09-2005 17:27:37   [#43]

o, asia, uff:-)

mam podobnie. właśnie ustalam zmiany w wynajmach sal i auli na konferencję. Znów się skubana rozrosła;-)

beera01-09-2005 17:29:58   [#44]

ooo

ufff???

masz te sale???

Marek Pleśniar01-09-2005 17:33:49   [#45]

nie:-(

jutro

tzn mam mieć i "się dogadamy na pewno"

ale "dogadamy" to może być np 7 tysięcy dodatkowo;-) A wolałbym np 2:-)

beera01-09-2005 19:19:01   [#46]

popatrzcie- proszę bardzo...

 

OSKKO-MZ

Sprawa: uwagi do projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia

 

Stowarzyszeni dyrektorzy informują, ze od dawna oczekiwali na  wykonanie upoważnienia ustawowego do wydania aktu wykonawczego zawartego w art. 73 ust. 11 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela nałożonego na Ministra Zdrowia.

Z zadowoleniem witając regulacje dotyczące orzekania o potrzebie udzielania nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, zwracamy uwagę na następujące kwestie:

 

 

Wątpliwości OSKKO

§ 2

Lekarz ubezpieczenia zdrowotnego leczący nauczyciela, zwany dalej „lekarzem”, orzeka o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia, zwanego dalej „urlopem”, na podstawie:

1)

wyników przeprowadzonego przez siebie badania lekarskiego;

2)

wyników badań pomocniczych lub konsultacji specjalistycznych, których wykonanie uzna za niezbędne;

3)

dokumentacji medycznej z przebiegu dotychczasowego leczenia.

 

 

Wyłączenie z procedur orzekania o potrzebie urlopu dla poratowania zdrowia zaświadczenia dyrektora szkoły stwierdzającego uprawnienie nauczyciela do korzystania z tego urlopu, może spowodować, ze urlop dla poratowania zdrowia zostanie orzeczony wobec osoby, która nie posiada do niego zgodnych z zapisami KN uprawnień, co w konsekwencji uruchomi większą niż  statystycznie zakładana, ilość odwołań od orzeczeń ze względów formalnych.

 

§ 4.

1. Nauczyciel lub dyrektor szkoły zatrudniającej nauczyciela może, w terminie 14 dni od dnia otrzymania orzeczenia, wnieść odwołanie od jego treści wraz z uzasadnieniem.

 

 

 

Brak zapisu o podmiocie uprawnionym do wniesienia odwołania od  treści orzeczenia o potrzebie urlopu dla poratowania zdrowia dla dyrektora szkoły.

Brak uprawnionego podmiotu jest konsekwencją niejednoznacznych zapisów KN dotyczących urlopu dla poratowania zdrowia orzeczonego wobec dyrektora szkoły.

 

 

 

Powiem szczerze- nie wiem co napisać o brakach przez nas omawianych.
 Musiałabym pisać o Art. 73 KN, a to zupełnie inny adresat.

Wiec albo mi ktoś pomoże albo problemy wynikające z KN pozostawimy sobie dla MENu

ewa01-09-2005 19:28:39   [#47]

asia

Wiec albo mi ktoś pomoże albo problemy wynikające z KN pozostawimy sobie dla MENu

 

no właśnie tak jak napisałaś, nie ten adresat, a że se pomarudziłam i ja troszkę, to wybacz ;-)

Marek Pleśniar01-09-2005 19:32:25   [#48]

o, jest:-)

To co piszesz racja - mam podobne uczucia - czytając pismo

a wcześniej czytając przebieg dyskusji i Wasze głosy - Twój, Leszka..

Wiele trzeba poprawić ale nie da się tego zwalić na biednych speców od zdrowia

nie pojmą tego co się u nas wyprawia:-)

Ale to znamienne - kilka lat temu próbowalibyśmy żądać od jednego aktu prawnego by wszystko uregulował. Troszkę podobnie mają nasi posłowie;-) I co gorsza po nich następują kolejni i znów tak zaczynają.

Trzeba było przejść długą drogę by zsykać dystans i szersze spojrzenie na sprawy.

No to naklejamy znaczki, stawiamy pieczątki i do ministerstwa

Gaba01-09-2005 19:36:48   [#49]

adreszat nie ten, ale trzeba napisac, że nalezy to skonsultować z MEN, ze nieskonsultowanie gorzi niejasnościami w obrębie takich przepisów KN, że...

- jasne to wszytsko, nie miej nie rodzielać sprawy, bo się zawężą i se pomyślą, że tosmy wszystko zrobili, a tu guzik.

beera01-09-2005 19:39:09   [#50]

ewuniu:-)

uff

bałam, ze mi każecie to gdzies tu wcisnąc, a ja pojecia nie mam gdzie

:-)))

strony: [ 1 ][ 2 ]