Forum OSKKO - wątek

TEMAT: języki
strony: [ 1 ]
annah14-08-2002 22:53:08   [#01]

Przydzielam klasom języki.

Czy zawsze musi być kontynuacja tego, jaki był w podstawówce? czy nie mogę dać rosyjskiego w zawodówce, bo kogoś panie uczyć muszą?

pozdrawiam szanowne grono ;) (już miałam napisać pedagogiczne;)

A.

zdzisław14-08-2002 23:03:28   [#02]

nie zawsze

nie musi, ale dobrze by było, a najlepiej do wyboru(?)
annah14-08-2002 23:13:52   [#03]

wybory? o nie ;)

wyobrażasz sobie do wyboru? toż wszyscy chcieliby angielski ;) a co zrobie z francuskim, niemieckim i rosyjskim? ;)

A.

Marek N14-08-2002 23:56:51   [#04]

Najlepiej przekwalifikować :-)

Pozdrawiam

annah15-08-2002 00:15:08   [#05]

taaaaaaaa ;)

powiem to moim kilku paniom przed emeryturą ;)

to zaraz albo padną na zawał albo powiedzą, że je nękam ;) i jestem bee

wolę być tylko siksą, która się na niczym nie zna ;) (słowa moich baaardzo doświadczonych koleżanek) i obserwować co też się stanie

A.

Marek N15-08-2002 00:34:41   [#06]

Nie lepiej powiedzieć i obserwować?

Będzie znacznie ciekawiej ;-)

gosiula15-08-2002 02:12:06   [#07]

do Unii z rosyjskim na ustach!!!

No właśnie, prawa nauczyciela, czy ucznia? Nie ważne, że dzieciaki chcą, już trochę znają i chcą kontynuować naukę języka, który będzie im potrzebny w życiu. Wazniejsze sa prawa n-ki rosyjskiego i jej problem emerytalny. To nie jest w porządku. Nawet liczbowo nie jest sprawiedliwie: interes jednostki przeciw interesowi trzydziestki uczniów. A juz uwierzyłam, że szkoła zaczyna być przede wszystkim dla ucznia. To jest b. krótkowzroczne działanie. Za parę lat przy kurczowym utrzymywaniu np. jęz. francuskiego polikwidujecie sporo klas - bo Wam z rejonu uciekna do szkół z ang. lub niem. A Pani od franc. też starci pracę - z braku uczniów w ogóle!
Gaba15-08-2002 04:17:12   [#08]
jestem za wprowadzeniem obowiązkowego języka angielskiego  po godzinie tygodniowo w takiej transkrypcji uproszczonej, bez pisania tylko mówienie

- Łer is maj hamer?
- Aj wont dżob.
- Hał macz

- niech się uczą języka ich pracodawców...

W wielu szkołach się to dzieje, gdyż jest więcej języka obcego niż matematyki czy języka ojczystego. Rusycystki będą się czuć mniej odrzucone, a anglistki poczują wreszcie co to znaczy uczyć młodzież ze specjalnymi potrzebami.


- rosyjski dla zawodówki... a któż będzie z Polaków pracować w Rosji przy sprzątaniu kibli czy myciu w knajpie?

Ten język bym dała dla uczniów wybitnych, takich, co to mogą się nauczyć i 3. Ci znajdą pracę na styku Unii Europejskiej.


Przepraszam za gorzką ironię, ale z nauką obcych języków się w polskiej szkole też juz popitwasiło.
Marek N15-08-2002 11:27:36   [#09]

Rację masz :-)

Wczoraj miałem rozmowę z "kandydatką" na nauczyciela języka angielskiego. Księgowa, ale "zna język!". Na moje pytanie o kwalifikacje do nauczania odpowiedziała - z obrażoną miną - "dawałam korepetycje". Może w dawaniu jest dobra, ale nie sprawdzałem ;-))

Było nam tyle sie uczyć?

annah15-08-2002 14:07:33   [#10]

sprawdzamy? ;)

oj Marek Marek ;)

to musisz sprawdzić jako jej przyszły praco ... dawca

na francuski nie narzekajcie, bo może kiedyś będziecie chcieli wysłać dzieci na staż międzynarodowy i co wtedy? jakim językiem będą szprechać? mi się udało, młodzież była we Francji, wróciła bardzo zadowolona i mam coraz więcej chętnych do uczenia się tego jazyka ;)

ale wniosek jest jeden: trzeba było iść na angielski, bo dla anglistów etatów nie zabraknie

Anna

Marek N15-08-2002 14:15:19   [#11]

Anno ;-)

Myślałem o korepetycjach oczywiście :-)
annah15-08-2002 21:54:23   [#12]

nie ze mną te numery Bruner ;)

Anna

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]