złożyłam papiery na dyplomowanego i właśnie wczoraj odebrałam dokumentację do poprawy

mam 7 dni, ale nawet jak zawiozę jutro - nie mam szans na rozpatrzenie w lipcu

pytanie: od września bedę dyr., kto w zimie pojedzie na moją komisję? (w zasadzie mogę jechać sama, to przynajmniej zobaczę na własne oczy jak to pastwią się nad tymi papierami)

A dlaczego nie masz szans na rozpatrzenie w lipcu? Od jutra to jeszcze parę dni jest do konca miesiaca - niech zbierają komisje - na wtorek czy środę.

Powodzenia :-)

zdaje się że

hmmm..i ja sie tego obawiam...zawze te parę groszy zaoszczędzą na biednych nauczycielach do zimy...przyda sie na piasek do posypywania przed lodem...:-)

Smutne i tez to przerabiam tu na miejscu u znajomej...komisje tak poźno, żeby sie nie wyrobić z poprawką

Cześć

Jak bedziesz dyrkiem, to w komisji bedzie ktos z organu prowadzącego.

Pozdrawiam

Leszek

Ależ...

Wszystko idzie według tego jak było w dniu złożenia wniosku. Jest to decydująca data dla całego procesu.

Wniosek złozyła jako nauczyciel, została ustalona komisja i ta komisja wszczeła postepowanie. Czyli procedura została zaczęta i musi byc w tym samym stanie prawnym zakończona.

Jeżeli komisja nawet będzie obradowała we wrześniu czy kiedy tam będzie mogła, to i tak prawnie jest to sesja letnia i pozytywna opinia komisji skutkuje dyplomowaniem od 1 wrzesnia!

Jeżeli w tym czasie juz dyrektorem szkoły bedzie inna osoba to komisja po prostu podejmie decyzje w mniejszym składzie, co jej wolno i tyle...

Ale, jeżeli wniosek został złożony do 30 czerwca i w wyniku postępowania została wydana pozytywna decyzja to stopień awansu musi byc nadany 1 września.

dziekuję

a szczególnie Ewie z Rz

sadzę, że komisje celowo przewlekają, gdyż inni którzy oddali poprawki czekali prawie 2 tygodnie na powtórne zebranie się komisji,
więc ja nie mam szans zdążyć, tym bardziej że podobno lista posiedzeń lipcowych jest już zamknięta

nie zgadzam się z Leszkiem

Skład komisji jest ściśle określony. Przedstawiciel organu prowadzącego może uczestniczyć wyłącznie w roli obserwatora - nie jest członkiem komisji.Własnego wniosku nie możesz rozpatrywać - podpisujesz na początku posiedzenia komisji stosowne oświadczenie, że nie jesteś w bliskim stosunku itd. z wnioskodawcą - i jest po zawodach.Komisja ma określone qworum do ważności obrad i brak jednej osoby nie stanowi przeszkody do rozpatrzenia wniosku.

Wnioski rozpatruje się w kolejności wpływu. Myślę,że już nie masz szans teraz tylko w styczniu. Organ nadający stopień awansu wskazuje szczegółowo stwierdzone braki formalne i wyznacza termin ich uzupełnienia (par.8 ust.6 Rozporządzenia MEN z 3 sierpnia 2000). W moich 2 przypadkach np. jest to 13 grudzień 2002.

Możesz na swoje życzenie zwiększyć skład komisji wskazując organizację związkową - i wiesz wtedy wszystko, lub poprosić organ prowadzący, aby wysłał obserwatora.

pozdrowienia.Zdzisław F

Zdzisławie...

Ona wniosek już zlożyła... i zrobiła to w termine. Wobec tego procedura została zaczęta i musi być w tym samym stanie prawnym zakończona.

Chyba, że wnioskodawca (nauczyciel) przerwie ją (Takie uprawnienie nie przysługuje komisji.) np. nie składając w wyznaczonym terminie wymaganych dokumentów i odbierając już zlożone... Wtedy komisja może przyjąć, że wniosku wogóle nie bylo i nie zjamować się sprawą.

Ewo-mam ale...

tytuł brzmi

nauczyciel dyplomowany a nie dyrektor dyplomowany.

U mnie na komisjach cały czas to podkreślają, że analizuje się wniosek pod kątem osiągnięć jako nauczyciela a nie jako dyrektora.

Viola

:-)) no to jest ok. postępowanie musi być zakończone w tym roku szkolnym czyli do 31.08 - ale.... kończy się lipiec (patrz art.9b ust.3 KN).

wystarczy stwierdzenie komisji, że dokumentacja nie spełnia dalej wymogów formalnych - i jest po zawodach.Chyba że masz przyklepany już termin rozpatrzenia po uzupełnieniu na wtorek lub środę.

Cześć

Rzeczywiście przegapiłem sprawę złozenia już wniosku, a teraz wezwanie do poprawy.

Sprawa zakończy się zatem w styczniu/lutym bo to termin najbliższej sesji. W sierpniu już nie może być posiedzenia (miesiące sesji wymienia ustawa Karta Nauczyciela).

Czyli w Twoim przypadku - jeśli chcesz mieć badaną dokumentację po staremu - to musisz zdążyć uzupełnić w terminie. I wówczas będą Cię rozpatrywali na zasadzie nauczyciela (stan prawny na dzień uzupełnienia).

Zagrożenie - wniosek uzupełniasz na chybcika a potem leży w KO prawie pół roku.

Drugie rozwiązanie - składasz wniosek po nowemu, np. ok. końcówki grudnia, startujesz jako dyrektor - Twój status prawny na dzień złożenia wniosku (staż oczywiście nauczycielski) .

Zatem wówczas skład komisji jak napisałem wyżej.

Plusy tego kroku. Materiał lepiej przemyslany po pierwszym zetknięciu się z wezwaniem komisji.

Więcej czasu na dopracowanie. Trochę konkretniejsze określenie form prezentacji spełnienia wymogów.

Pozdrawiam

Leszek

sama się waham, bo mam niewiele do uzupełnienia - tylko w 1-szym punkcie i konkretne wskazówki od swojego człowieka w komisji-związkowca

ponoć takie papiery jak moje w innych komisjach przechodziły bez problemu, ale takie to już szczęście - u nas praktycznie wszyscy idą do poprawki (w tej sesji - rok temu było lepiej - ale to było i nie wróci)

poza tym mówią, że dyrektorom trudniej i komisja inaczej patrzy, a moje papiery są bardziej nauczycielskie niż dyrektorskie, jak sądzę

były już przypadki, że komisja nie zdążyła rozpatrzyć poprawionego wniosku w sesji zimowej i poszedł on w letniej

mój problem jest inny - szkoda mi po prostu by nie było w komisji mojej dyr., która jest osobą mi życzliwą

No to co się zastanawiasz?

Składaj jak najszybciej i miej nadzieję, że będzie dobry termin!

A może ktoś wypadnie z kolejki i będa mieli miejsce?... Albo któs zaprzyjaźniony przeczyta Twoje nazwisko i "przełoży" papiery? Kto wie?...

Jedno jest pewne, jak nie zlozysz to wiesz dobrz co będzie i nie odpowiada Ci to.

Naprawdę nie czekaj terminu tylko leż już jutro! kazda godzina może mieć znaczenie...

Właśnie - to samo chciałam napisac ale Ewy zabrzmiało doniośle...:-)

Idź jutro - nie czekaj i powodzenia :-)

składam !!