Forum OSKKO - wątek

TEMAT: 4 godzina WF
strony: [ 1 ]
GMR04-06-2005 12:26:19   [#01]
Wiem, że o tym już było, ale nadal mam problem.
Ta 4 godz WF jest obowiązkowa dla każdego ucznia, więc przybywa mi ok 45 godz, a w hali sportowej nie ma miejsca (7 grup na jednej godzinie). Chcę organizować SKS, zabawy sportowe, turystykę itp. Podobno zajęcia "4 godz" mogą prowadzic tylko WF-iści. Napiszcie, jak jest w innych szkołach?
słonko04-06-2005 12:41:30   [#02]
to znaczy kto nie może prowadzić?
GMR04-06-2005 12:45:49   [#03]
Nie mogą prowadzić inni nauczyciele, np. wychowawcy klas, nauczyciel geografii, historii, wych. świetlicy itp. - podobno
bardu04-06-2005 12:46:33   [#04]
to zrób rowerowe turystyczne itp. sali mają jak widać dużo
AnJa04-06-2005 13:42:18   [#05]
No tak - wf bez sali to tragedia tragicznie dramatyczna.

U nas 1 gimnazjum sali nie ma wcale - nie wiem, czy jest najlepsze w sporcie 9 wtym grach zespołowych) w powiecie, ale jeśli nawet nie to niw\ewiele przegrywa.

Nie znaczy to, że jestem za zamykaniem hal.
BożenaB04-06-2005 14:08:12   [#06]

Ja to nie rozumiem...

dlaczego na 4tym w-f zabawy rekreacyjne lub turystykę mogą prowadzić tylko w-fiści. A "normalne" wycieczki turystyczne, zabawy rekreacyjno - sportowe (np. mieliśmy 01.06)- każdy nauczyciel.

Albo np. nauka tańca, co to moze być na 4-tym w-fie; dlaczego nie może poprowadzić ten, co potrafi?

Wytłumaczyłby mi to ktoś?

BożenaB04-06-2005 14:17:08   [#07]

Bo na przykład...

mamy zajęcia pozalekcyjne z hafciarstwa. Prowadzą je kolezanki, które to po prostu potrafią ... bez stosownego "papiera" kwalifikacyjnego.

Ostatnio były z dzieciakami na wycieczce w Koniakowie... to ona, ta wycieczka, nie  byłaby zaliczona w części jako realizacja 4-tego w-f? Coś tam przy okazji mięśnie potrenowano ;-)

Prowadzimy program ECDL - komputerowy. Dzieciaków coś ok 140. Kółek 13. Nauczycieli z uprawnieniami - 5 i każdy prowadzi po 2 koła (w sumie 4 godz/tydz). Ponieważ brakło n-li, to się wzięło do prowadzenia pozostałych umiejących sporo, pomaga się im w przygotowaniu zajęć albo uczą się z uczniami :-)) I dzieciaki zdają dobrze egzaminy. Choć na kółku mają nauczyciela bez "papiera".

BożenaB04-06-2005 14:28:04   [#08]

A dodam jeszcze,

że moje, dorosłe już dziecko, sama wyciągnęłam z kalectwa... Ortopeda dał dla 3-latka zestaw ćwiczeń i kazał ćwiczyć codziennie 2x dziennie cały zestaw ćwiczeń, a prze pół roku nawet 3x... i tak ćwiczyliśmy przez 5 lat ... Specjalistyczne to były tylko kontrole co kilka miesięcy...

Dopiero potem, jak już było prawie dobrze, miało dziecko możliwość uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez specjalistę ...

Moim zdaniem, co innego zajęcia sportowe - specjalistyczne, a co innego zajęcia rekreacyjne, zabawy ruchowe ...

GMR04-06-2005 15:44:08   [#09]

Ja to nie rozumiem...

BożenoB - ja tez nie rozumiem i dlatego uruchomiłem ten wątek. Chcę robic różne zajecia - do wyboru - prowadzone przez róznych nauczycieli, którzy mają ciekawe pomysły, ale nadzór mi to kwestionuje. Czwartą godzinę mogą prowadzić tylko nauczyciele z kwalifikacjami do WF - tak twierdzi nasz nadzór. Dla mnie to absurd i dlatego szukam przykładów konkretnych, zaakceptowanych rozwiązań. Przecież w podstawówkach już to przerabiano, a gimnazja własnie zaczynają. Może odezwie się ktoś mądry w prawie?
BożenaB04-06-2005 17:39:26   [#10]

Bo ON mysli "literalnie" ?

Ten nadzór znaczy ...

Coś takiego tłumaczyła pierwsza RPO:

"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz"... czyli, jak ktoś nie Niemiec, to może, a Niemiec też może, byle by nie w twarz ;-)

Tu zaś jest tak: to się nazywa w-f, to ma prowadzić w-fista... ba tak napisane ;-)

Nawet jakby polonista był najlepszym tancerzem w szkole i mógłby poprowadzić zajecia tańca, to - ponieważ miałoby to być w ramach 4wf - nie może, bo nie ma "papiera" wuefowego... ech :-(

Majka04-06-2005 17:47:42   [#11]
Bożeno, coś ty taka nieżyciowa ?:)))))
Jak "wychowanie fizyczne" płatne,  to trzeba wpisać w umowę. Jak umowa, to musi mieć kwalifikacje.
Tak to polonistycznym rozumkiem pojmuję :)

Gdyby to było radosne kółko usprawnienia sportowego w ramach 40 godz. , to niech i polonista kica ;)

Gdyby dali przymusowo płatny j. polski, to kolega wuefmen, miłosnik teatru, tez by pewnie prowadzić tych zajęć nie mógł.
BożenaB04-06-2005 17:53:47   [#12]

Ale ...

ale gdyby utworzono koło pozalekcyjne tańca towarzyskiego, to ten polonista mółby je prowadzić, bo tego nadzór nie sprawdza....

Głupie to jakieś jest ... trochę zdrowego rozsądku by się przydało ...

Majka04-06-2005 17:59:22   [#13]
:))))
jest jeszcze ciągle " men i sportu", więc trzeba zadbać o wf i okolice :)))

Poloniści do zeszytów, geografowie do map, a nauczyciele wf - do zajęć na nieistniejących salach i basenach....
BożenaB04-06-2005 18:02:10   [#14]

Majka,

ale program na ten 4ty wf układa szkoła, nie menis...

Jakby był dodatkowy j polski, na którym można by realizować to, co szkoła uważa za dobre i sensowne dla niej, to czemu by częsci tych zajęć nie mógł prowadzić wfmen - miłośnik teatru? Moim zdaniem mógłby i pewnie zrobiłby lepiej niż polonista niemiłośnik teatru :-)

Tu przecież nie chodzi o te 3 godziny, do których jest podst progr i programy, ale o dodatkową godzinę z różnymi programami do różnych grup, utworzone w szkole....

Ja dalej nie widzę konieczności prowadzenia wszystkich grup 4-tego wfu przez wf-menów.

BożenaB04-06-2005 18:08:10   [#15]

Majka

"Gdyby to było radosne kółko usprawnienia sportowego ..." ale własnie mogą być różne zajęcia...

Dla tych, co mają zacięcie sportowe - fachowe zajęcia z fachowcami.

Dla tych, co nie są sportowo nastawieni, powinny to być własnie radosne zajęcia usprawnienia sportowego ... tak sądzę :-)

Wtedy jeden chciałby nauczyć się tańczyć, inny wybrałby gry terenowe, albo jeszcze co innego by się wymysliło... Może sobotnie, z całymi rodzinami :-))

BożenaB04-06-2005 18:20:16   [#16]

Kwalifikacje

"Jak "wychowanie fizyczne" płatne,  to trzeba wpisać w umowę. Jak umowa, to musi mieć kwalifikacje."

Na ten 4-ty w-f, jeśli uczniowie zechcą uczyć się tańca towarzyskiego i stworzysz 3 takie grupy, to wfmen ma kwalifikacje?

A dlaczego nie wykorzystać funduszy na 4wf na nauczenie uczniów tańczyć? I ruchu sporo i radości :-) I przyda się nieraz ta umiejętność ...

BożenaB04-06-2005 18:24:09   [#17]

Czepiam się tańca,

bo w nowej propozycji PP jest w podstawie do wf: taniec, areobik, gimnastyka - taka codzienna, co to ją ćwiczysz w domu i też nie masz kwalifikacji, żeby ją sobie samej poprowadzić ;-)

Niech już teraz wfmeni zaczną robić studia podyplomowe z tańca towarzyskiego, aerobiku itp ;-)) Bo za 2 lata mogą nie mieć pełnych kwalifikacji do prowadzenia lekcji wf ;-)

Majka04-06-2005 19:01:23   [#18]
:)))))
U mnie w szkole akurat jest taniec towarzyski w ramach jednej z godzin. wf :)))) Od lat :)
Prowadzi instruktorka , z uprawnieniami, nauczycielka. Bywa i aerobik,jest siłownia, w zimie narty.
Na AWF tańce (jesli pamiętam dobrze) były uczone.

Ale autorka wątku chyba nie o to pytała..... :)
słonko04-06-2005 21:51:33   [#19]

podobnie jest z n-lem, który włada perfekt językiem obcym, ale jest chemikiem na przykład

idea 4 godz. w-f słuszna, biorąc pod uwagę stan zdrowia psychofizycznego społeczeństwa ( pogarszający się). Wiadomo, korzystniej ( i taniej) przeciwdziałać jak najwcześniej. Można o tym poczytać na stronach NPZ

gorzej w praktyce ("rzeczywistość skrzeczy"). W-f na korytarzu , stwierdzono, bardziej szkodzi niż spełnia właściwą rolę. Baza, finanse... Gąszcz przepisów oświatowych do koncepcji czwartej godz. w-f -  na 100% nie ułatwi. I tych , co są i tych, które powstaną (założymy się? ;))) )

dokładnie, chodzi o ruch ( najogólniej pisząc). Dlatego szachy czy brydż sportowy to nietrafione rozwiązania. Ale mogą odbywać się w salach lekcyjnych...Gimnastyka k-k w gimnazjum ma rację bytu, jeśli więc jest mniejsza sala to jedno z rozwiązań. Basen ( o ile jest i jest możliwość dostępu), tańce, różne formy gimnastyki, rower ( zimą inne pojazdy ;) ), wycieczki piesze. A może np. przekopanie ogródka szkolnego lub inne prace fizyczne? I powrót do natury , i ruch, i wychowawczo działa i z marazmu wyrywa? Szkoda, że współczesna psychologia taka "sztuczna"...

GMR05-06-2005 11:28:05   [#20]

Czepiam się tańca,

Ależ my tańczymy i to przez 15 godzin. Innych pomysłów też nie brakuje. Łącznie mamy pond 100 godz. WF, halę też mamy i to dużą.
Problem: kto może prowadzić te zajęcia, jak to jest w Waszych placówkach?
Zbieram argumenty do dyskusji z nadzorem.
P.S. Majka  -jestem autor, nie autorka.
słonko05-06-2005 11:50:12   [#21]

GMR

jakie argumenty nadzór wysunął na "nie"? czy też będzie to Twoja pierwsza dyskusja z ON?

GMR05-06-2005 11:56:55   [#22]
Dyskusja była przy opiniowaniu arkusza: "bo nie mają kwalifikacji". W arkuszu mam wpisane zastrzeżenia i O. Prowadzący nie chce go zatwierdzić, a ja nie chcę zgodzić się, żeby ograniczać dzieciom wybór a szkole ofertę. Sprawę dodatkowo komplikują dojazdy - 50% uczniów. Jesteśmy w klinczu.
słonko05-06-2005 13:18:08   [#23]

napisz dokładnie, jakie Twoje propozycje nadzór zakwestionował

czy próbowałeś "wycieczki"? N-le mający np. kurs kier. wycieczek?

GMR06-06-2005 12:40:14   [#24]

4 godzina WF

Dziękuję za dobre rady. Wracamy do początku. Proszę dokończyć zdanie:

Czwarta godzina WF w mojej szkole  .......

.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]