Forum OSKKO - wątek

TEMAT: rekrutacja - terminy
strony: [ 1 ][ 2 ]
Basik03-06-2005 16:47:30   [#01]
czy to w rzeczy samej jest tak do końca normalne, że maturzysta składa podania na uczelnie, nie wiedząc nawet, czy zdał maturę? Gimnazjalista - do szkoły ponadgimnazjalnej nie wiedząc, czy liczba punktów uzyskanych na egzaminie gimnazjalnym będzie wystarczająca, bo nie wie nawet, ile ich zdobył?
JarTul03-06-2005 21:22:53   [#02]
W naszym kraju nie takie rzeczy uchodzą za zupełnie normalne. :-)))
Gaba04-06-2005 03:22:00   [#03]

;-)

 

nikt nie czuje, nie myśli, że powinni składac dokumenty tydzien po dowiedzeniu się, co tam mają w papierach... zabawy a udawanie, że się robi nabór, gdy się nie ma podstawowych danych...

Basik04-06-2005 12:31:15   [#04]
czy nic nie można w tej kwestii zrobić? jakoś nie chce mi się wierzyć, że te terminy nie są do zmiany. Maturzyści płacą w każdej uczelni po 80 złotych, a może się okazać, że maturę trzeba powtarzać. Marku, czy to nie sprawa dla OSKKO ?
Majka04-06-2005 12:57:12   [#05]
Na ten temat minister wypowiadał się na czacie: to wyłącznie sprawa uczelni, menis nie ma na to żadnego wpływu, on by i próbował, ale....  itd, itp.
Płać i płacz.....:(
słonko04-06-2005 13:12:05   [#06]
dlaczego MENiS nie ma na to wpływu ( nie znam wypowiedzi z czatu...), przecież jest bezpośrednim zwierzchnikiem szkół wyższych ?
beera04-06-2005 13:17:29   [#07]

pierwszy raz tak o tym pomyślalam

to jakiś absurd, Basiu

Zdecydowanie jest to sprawa do wystąpienia do RP, nie do MENIS

słonko04-06-2005 13:34:35   [#08]

niektóre uczelnie już rozpoczęły działania rekrutacyjne,np.:

http://www.rekrutacja.pg.gda.pl/?mid=52&docid=75

Jeśli ktoś zda egzamin predyspozycyjny, a okaże się, że na maturze mu się nie powiodło, to i tak nie rozpocznie studiów, a opłata ( 85 zł) bezzwrotna...

Tak swoją drogą - życzę  powodzenia młodym ludziom! Przejść przez predyspozycyjny to sukces, więc niezdana matura okazałaby się szokiem psychicznym !

Majka04-06-2005 13:36:36   [#09]
"dorbon: Denerwujące jest to, że nie znając wyników matur muszę składać papiery na studia. To wiąże się z kosztami - opłata rekrutacyjna. A co jeśli nie zdam matury? Dlaczego pieniądze moich rodziców mają przepaść? I dlaczego opłata nie zostaje zwracana w przypadku nie zdania matury?

   Miroslaw_Sawicki: Ministerstwo nie ma żadnego wpływu na pobieranie opłat rekrutacyjnych przez uczelnie wyższe, ustala jedynie maksymalną wysokość tych opłat. Termin, forma należy do decyzji uczelni. W tej sprawie zwróciliśmy się pismem do wszystkich rektorów, aby zechcieli uwzględnić ewentualne zwroty, kiedy kandydat nie zdał matury lub zrezygnował ze startowania na ten kierunek studiów. "

Senaty uczelni mają autonomię. A że uczelnie są słabo zorientowane w nowej maturze, to inna sprawa :((
Czytałaś pewnie  (ostatnio), że częśc szkół wyższych planowała skończyć rekrutację w połowie czerwca, a zdumiano się okrutnie, gdy maturzyści podniesli raban (brak świadectw) ;)
Basik04-06-2005 13:43:22   [#10]
autonomia uczelni chyba nie upoważnia do takiego absurdu. Ale rzecz dotyczy nie tylko uczelni, szkół ponadgimnazjalnych również. Bez opłat wprawdzie, ale dlaczego w takim terminie? Co na to Wy, dyrektorzy ponagimnazjalni? Czy nie można tu powalczyć ?
AnJa04-06-2005 13:46:41   [#11]
Można!!!!!!!!!!!!

Szable w dłoń! Hajda na..

A, własnie! Sorki!  Na kogo ?
Majka04-06-2005 14:08:30   [#12]

okażemy się godni epoki?

Łupy w juki, a juki wziąć w troki.....

Basik, osobiście mnie to dotyka , więc podzielam twoje oburzenie.
Ale na podzieleniu musimy poprzestac, bo spod stosu procedur, niejasności, rozziewu przepisów- jakoś nie widac ucznia, szczególnie  Z GÓRY :((((
słonko04-06-2005 14:19:15   [#13]

no właśnie...

pomiędzy szkołą a menisem jest KO, ale pomiędzy szkołą wyższą a menisem - KO nie ma ( nie ma nikogo )

to ogniwo ( brakujące lub dodatkowe :) ) komplikuje. Dlaczego? Bo szkoły wyższe nie są zainteresowane ( bo i nie muszą ) tym , co dzieje się w szkołach niższego szczebla " po drodze" do menisu.

KO szkół wyższych "nie sięga"

Autonomia szkół wyższych nie może współdziałać z autonomią pozostałych szkół, ponieważ te drugie takowej nie posiadają. A dogadywanie się w takiej sytuacji przez menis, to jak podróż z Zakopanego do Krakowa przez Białystok

na poparcie słów Majki:

http://www.rekrutacja.pg.gda.pl/?mid=52&docid=69

wojjan04-06-2005 16:11:44   [#14]

niż demograficzny

Może niz demograficzny coś jednak załatwi w tej mierze... W końcu i do nich musi dotrzeć i narobić trochę zmieszania... Może wtedy uczelnie wyższe zczną nas szanować, a zwłaszca swoich potencjalnych klientów... Trochę to jednak deprymujące pocieszenie...
Gaba04-06-2005 18:09:00   [#15]

Asia, do postu nr 7 - najpierw droga służbowa, bo minister niezależnie od autonomii uczelni może prosić o to czy tamto ze względu na dobro kandydata... chyba że zdecydowanie powiedział, że nie będzie tym się zajmował - ubolewa (co jest najprościej...) ;-(

 

do postu 10 - a gimnazjalne to nie?

Dzięki decyzji p. kurator robię dwa nabory do siebie (papierzyska nazbierane... szkoda szóstoklasistów i mojego czasu: 6 tygodni gadania) oraz robię nabór do obcych.... szkół...

zastanawiam się na jakiej podstawie prawnej zmuszono dyrektyorów szkół do robienia za wklepywaczkę danych do naboru do szkół średnich, od kiedy można wydać polecenie dyrektorm szkół, by wklepywali dane swoich absolwentów, może ja jestem znowu w matksie - a dzieciaki to będą zmieniać jeszcze po otrzymaniu wiadomości o wynikach...

Bardzo dziękuję za ten taniec pingwina we mgle, znów się zaczyna...

Majka04-06-2005 20:13:02   [#16]
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2747521.html

Maciej Osuch, śląski społeczny rzecznik prawa ucznia, wysłał w tej sprawie list do rzecznika praw obywatelskich. - Łamana jest równość dostępu do nauki. Wiadomo, że majętniejsi złożą dokumenty na kilka kierunków. Biednych na to nie stać - mówi.

W biurze RPO obiecano nam zająć się sprawą. - W pierwszej kolejności poprosimy o wyjaśnienia Ministerstwo Edukacji - mówi Stanisław Wileński z biura RPO.
Gaba04-06-2005 20:18:00   [#17]

a to jest jeszcze jeden aspekt... finanse, a drugi to kretyński termin czyli terminy zapisów do szkół przed ogłoszeniem wyników z egzaminów...

dlatego cała rekrutacja na studia powinna być we wrześniu, OKE się wyrobi, poprawi prace, my nie będziemy musieli robić fikołków (co mnie to obchdzi, że ktoś jest egzaminatorem - to dlatego moje dzieci lekcji mają nie mieć...), a tak to ludzie się zapoznają z wynikami na spokojnie i się zapiszą na studia we wrześniu...

jeżeli to nie będzie zsynchronizowane, to grozi nam matura w lutym!

słonko04-06-2005 21:08:07   [#18]

we wrześniu?

nie dość, ze czekają na wyniki matur, to jeszcze przez lipiec i sierpień mają "relaksować się" w okresie wakacyjnym, aby dopiero we wrześniu dowiedzieć się co ze studiami?
Majka04-06-2005 21:14:45   [#19]
Słonko, matura np. w czerwcu, wyniki koniec lipca, w sierpniu niech składają.
Uczą się dłużej!
Inaczej kolejne roczniki tracą 3 tygodnie (+ długie weekendy) na wiosnę. Pomnóż to przez dwa lata i dodaj koniec roku w III klasie w marcu :(
Ile zostaje z liceum?

A ty o stresie oczekiwania i zepsutych wakacjach?
(jestem matką tegorocznego maturzysty.....)
Gaba04-06-2005 21:24:21   [#20]

wiesz co... mnie nie przekonuje w ogóle argument o zepsutych wakacjach, jak słyszę jeremiadę o wakacjach, to jeszcze bym chyba zaproponowała tylko październik, by się dzieciaki dorosłości uczyły. ;-)

A poważniej - mnie wsio ryba, czy lipiec czy sierpień - byleby odczepiła się matura od normalnego życia szkoły, by mogły moje dzieci do szkoły chodzic przez trzy lata, a nie przez dwa lata i trochę - tu jest zgoda...

Gaba04-06-2005 21:25:40   [#21]
ten wrzesień to dlatego ze np. nabór do Cambrigde i Oxford kończy się we wrzesniu, w sierpniu składa się papiery, nikt tam nie marudzi...
słonko04-06-2005 21:55:04   [#22]

podpisuję się po wielekroć pod tym, aby już więcej klasy 1 i 2 nie traciły!

#18 napisałam z myślą o tegorocznych maturzystach :(

Basik06-06-2005 08:06:00   [#23]

Wszyscy wiemy, że terminy rekrutacji są pomyłką. Pomarudzimy .... i na tym koniec?

W moim gimnazjum też wklepywanie danych uczniów na półrocze / nie wiem, dlaczego z ocenami semestralnymi, jeśli w rekrutacji nie powinny być uwzględniane/, potem na koniec roku.

beera06-06-2005 08:33:05   [#24]

Do postu15: Nie ma na szczęscie dla stowarzyszenia czegoś takiego jak " droga slużbowa"

Dla mnie problem 80 zlotych jest istotny, ale bardziej istotny jest absurd wynikający z planowania swojej przyszlości na podstawie wróżenia z gwazd.
Problemem jest zupełnie niezrozumiałe lekceważenie mlodziezy i ich rodziców jako decydentow o swoim własnym losie.
Uniemozliwienie im zdobywania przeslanek do podejmowania decyzji jest dla mnie jakimś wywowaczym tumaństwem.

Kropka06-06-2005 09:12:19   [#25]

do basik /#10/

znam szkołę ponadgimnazjalną, która pobiera opłatę rekrutacyjną i to wyższą niż na studia...; i wcale nie jest to szkoła prywatna.
AnJa06-06-2005 09:12:36   [#26]
Jedna z wiodących w polsce płn. wsch. uczelni wymysliła sobie, co rekrut dostarczył ze szkoły zaświadczenie. gdzie wpisane będzie z jakiego przedmiotu i na jakim poziomie zdawał on maturę.

Tymczasem szkoła ma następujące dokumenty:
1. deklaracje uczniów ( a tam, pomijając drobiazg, że to tylko deklaracje, tego poziomu nie ma, bo się go w trakcie egzaminu ustala poprzez powrót do sali po przerwie i złożenie podpisu na liście zbiorczej odsyłanej potem do OKE)
2. protokoły z egzaminu ustnego - tu poziom jest.
3. protokoły z sal z pisemnego - tu są  jedynie liczby zdających poszczególne poziomy i ewentualnie, nazwiska tych, co się na egzamin w części obowiązkowej nie zgłosili.

To jak ja mam to zaswiadczenie wystawić?
....
Pytanie oczywiście jest retoryczne:-)
Basik06-06-2005 09:40:39   [#27]
a więc absurdów ciąg dalszy... Ponadgimnazjalna i opłata rekrutacyjna? To już chyba przegięcie!
słonko06-06-2005 10:13:27   [#28]

Asia

jeśli bez drogi służbowej, to może już zadziałać?

do RP na pewno, a do MENiS-u może też?

przepraszam za to przynaglenie, ale na niektórych uczelniach już te opłaty bezzwrotne są zbierane

a to: "Problemem jest zupełnie niezrozumiałe lekceważenie mlodziezy i ich rodziców jako decydentow o swoim własnym losie.
Uniemozliwienie im zdobywania przeslanek do podejmowania decyzji jest dla mnie jakimś wywowaczym tumaństwem" - jest najkonkretniejszym i najtrafniejszym meritum całej sytuacji

beera06-06-2005 10:17:08   [#29]

napiszmy tu

propozycję

przegadamy i wyślemy z dnia na dzień- bez problemu

słonko06-06-2005 11:33:48   [#30]

jak to widzicie?

  Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty zwraca się z prośbą o interwencję w sprawę pobierania przez krajowe uczelnie bezzwrotnych opłat rekrutacyjnych od tegorocznych maturzystów, których dotyczy "nowa matura 2005".

  Uważamy , iż wyżej wymienione osoby ubiegające się o status studenta nie powinny ponosić zwielokrotnionych kosztów, z powodów:

  •  nierównego startu - osoby mniej lub niezamożne nie będą w stanie złożyć dokumentów na kilka kierunków, bądż też nie złożą ich wcale
  • terminu ogłoszenia wyników matur - rekrutacja wyprzedzająca otrzymanie świadectwa dojrzałości powoduje możliwość poniesienia strat finansowych w przypadku niezdania egzaminu maturalnego
  • niewłaściwego oddziaływania wychowawczego - jako ignorancja jawi się niezrozumiałe lekceważenie młodzieży i ich rodziców, w znaczeniu współdecydowania o własnym losie

  Prosimy o niezwłoczne zajęcie się problemem, ponieważ rekrutacja do szkół wyższych już trwa.

 Asiu, nie wiem czy tak jest dobrze. Jeśli nie - może przydadzą sie fr. lub cokolwiek...Myślę,że nie masz mi za złe sparafrazowanie Twoich słów...? Może ktoś dopisze jeszcze coś o pozostałych problemach.

beera06-06-2005 11:39:52   [#31]

:-)

dołóżmy gimnazjalistów jeszcze?

Bo tu tez bezsen- mniej kosztowny, ale absurd do kwadratu

Niezla robota- slonko

Poczekajmy jeszcze tylko na Basię jako pomyslodawczynię- ok?

słonko06-06-2005 12:06:49   [#32]

jasne

( jak słonko ;) )

poczekajmy!

od razu mówię - jeśli zniknę z ekranu, to znaczy jedynie tyle, że obowiązek pracy codziennej mnie zaborczo pochłonął - a do pełnej dyspozycji w temacie stawię się dopiero po 20.00..

tak, o gimnazjach też. Ale może ktoś by to napisał, kto bezpośrednio to "czuje", a jeśli chcielibyście np. zachować ten sam styl pisania, mogę spróbować, tylko dokładnie wyłuszczcie problemy, bo przeczytałam na tym wątku o kilku.

Gaba06-06-2005 12:07:26   [#33]
i gimnazjalistów - składanie papierów do szkół, wklepywanie danych, a potem... zmiana szkół - może przesunąc nabór do szkół średnich... i zakazać robienia szkołom gimnazjalnym naboru do średnich, przeciez to jest chore...
Marek Pleśniar06-06-2005 13:17:37   [#34]
o, fajnie
Macia06-06-2005 13:23:28   [#35]

a jeszcze

dodajcie opłaty za zaswiadczenia lekarskie, których życzą sobie niektóre uczelnie przy składaniu dokumentów to koszty się jeszcze zwiększą.
janzg06-06-2005 14:20:44   [#36]

ja nie wiem komu Pan minister robi "wodę z ......" twierdzeniami w stylu:

Miroslaw_Sawicki: Ministerstwo nie ma żadnego wpływu na pobieranie opłat rekrutacyjnych przez uczelnie wyższe, ustala jedynie maksymalną wysokość tych opłat. Termin, forma należy do decyzji uczelni. W tej sprawie zwróciliśmy się pismem do wszystkich rektorów, aby zechcieli uwzględnić ewentualne zwroty, kiedy kandydat nie zdał matury lub zrezygnował ze startowania na ten kierunek studiów. "

przecież, absolwent, który nie ma zdanej matury nie może ubiegać się o przyjęcie na studia - skoro jest to w tytule rozporządzenie, to nie można tego powtórzyć w treści rozporządzenia?

- nikt inny, tylko Minister, podpisuje takie "kulawe" rozporządzenia:

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 9 marca 2005 r. w sprawie określenia maksymalnej wysokości opłaty wnoszonej przez osobę ubiegającą się o przyjęcie na studia w roku akademickim 2005/2006 (Dz. U. z 2005 r. Nr 44, poz. 425)

  Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 9 marca 2005 r. w sprawie określenia maksymalnej wysokości opłaty wnoszonej przez osobę ubiegającą się o przyjęcie na studia w państwowej uczelni zawodowej w roku akademickim 2005/2006 (Dz. U. z 2005 r. Nr 44, poz. 424)

BożenaB06-06-2005 16:03:43   [#37]

ten wniosek

gaby: "...i zakazać robienia szkołom gimnazjalnym naboru do średnich, przeciez to jest chore..." jest związany zapewne z elektroniczną rekrutacją. Jak wybrano program, w którym szkoła (gim) wpisuje wszystkie dane, to faktycznie gaba ma rację.

W moim rejonie wybrano elektroniczny nabór w wersji: uczeń sam wpisuje swoje dane, więc to nie obciąża szkoły. Co prawda, pomagamy uczniom, głównie bibliotekarka w komp w czytelni i n-le informatyki w czasie konsultacji, ale nie wpisujemy za uczniów danych itp. Udostępniamy drukarki i komputery dla tych, co nie mają.

Uczniowie uczą się przy tej rekrutacji dużo:
- wyszukiwanie informacji,
- uważnego czytania instrukcji,
- pilnowania swoich haseł, dyskrecji itp,
- rzetelnego wypelniania danych,
- ..., ...

Uważam, że jest bardzo dobre ćwiczenie dla uczniów. Może w gaby rejonie należałoby zmienić program do rekrutacji?

Co prawda, nauczyciele byliby trochę obciążeni nadzorem i pomocą dla uczniów, ale myślę, że warto.

bogna06-06-2005 16:41:12   [#38]

nie rozumiem gaby wniosków:

może przesunąc nabór do szkół średnich...

tzn. - na kiedy?

dopiero po naborze - robimy taki na serio arkusz organizacyjny - jak już wiadomo jakie oddziały powstaną, jaki można zrobić podział na grupy na WFie, językach obcych...

przy obecnych terminach naboru - arkusz taki powstaje (po zakonczeniu rekrutacji uzupełniającej) w drugiej połowie lipca.

To jak gaba proponujesz? - zabrać dyrkom w szkołach średnich jeszcze wakacje w sierpniu?

i zakazać robienia szkołom gimnazjalnym naboru do średnich, przeciez to jest chore...

Gaba - wytłumacz mi proszę, na czym to polega?

------------------------

a co do terminów:

Wielkopolski Kurator Oświaty przedłużył gimnazjalistom termin wprowadzania zmian w decyzji o wyborze szkół - do 21.06., z uwagi na określoną przez OKE datę ogłoszenia wyników egz. gim. - 15.06.

Więc moim zdaniem w rekrutacji do szkół średnich nie ma się czego czepiać.

Gaba06-06-2005 17:31:22   [#39]

moja Kochana, bo cała karta jest do luftu, nie będzie karty to i arkusz zrobisz w lipcu i jeszcze ludzi pozwalniasz - i o to chodzi, by przestać wiązać ręce. A tak to się o mało co nie porobią te dyrektory - wróżbiarstwo i tarok edukacyjny, razem kulą baby jagi... uprawiając.

 

- nabór ma być w ostatnim tygodniu czerwca, kiedy jest już po klasyfikacji i amen. Tydzień i wystarczy.

U nas p. kurator od 15 marca do 20 maja... a i jeszcze 28 czerwca mogą poprawiać i latać jak z piórem.

Gaba06-06-2005 17:36:32   [#40]

a nie proponuję zabierać jeszcze sierpnia - tylko proponuję, by zabrać nabór do szkół średnich gimanzjom - kogos Bóg opuścił, gdy w decyzji mojej p. kurator to cudo zamieszczono... szkoły robią dnie otwarte, oddziałowują przez program wychowawczy... a tu se idzie dzieciak zapisać do liceum w... gimnazjum, bo se gimnazjum ma robić za maszynę do pisania...

 

trochę szacunku - tyle pracy z dziećmi jest... to jeszcze nic innego nie robimy jak teraz siedzimy we wpisywaniu danych... do naboru elektronicznego... dwa miesiące wklepywanie hermesa, teraz ponownie dwa miesiące ubawu z naborem elektronicznym... a tu nie da się danych przenieść, a jak sie dowiedziałam posiadaczem danych jest OKE... moich danych, przez mnie wklepanych... ciekawe, doprawdy ciekawe...

bogna06-06-2005 17:39:00   [#41]

Gaba - nabór jest w ostatnim tygodniu czerwca,

to wszystko co dzieje się wcześniej - to czynności przygotowawcze - takie tworzenie bazy danych, stanowiacych punkt wyjścia do naboru (na to potrzeba trochę czasu).

Że karta jest do kitu - to wiadomo,

ale specjalnego związku miedzy KN a harmonogramem rekrutacji nie widzę ;-)

bogna06-06-2005 17:41:53   [#42]

dwa miesiące ubawu z naborem elektronicznym...

gaba - macie chyba jakąś fatalną wersję naboru elektronicznego?

beera06-06-2005 19:15:48   [#43]

generalnie mówią,że

ten elektroniczny nabór, to wybawienie

AnJa06-06-2005 19:23:26   [#44]
Znam ze słyszenia - i dobrze to wygląda.

Trzeba tylko odebrać KO uprawnienia do ustalania terminów i zasad rekrutacji  - dać to MEniS, coby jednakowe w całym kraju było.

I tak jak z SIO - obligatoryjnie w całym kraju w przeciągu np. 2 lat.

Na dzisiaj na stykach województw czy Oych się różnymi programami kabarety sie zdarzają.
AnJa06-06-2005 19:24:17   [#45]
OP byc powinno, bo Oych jakby niezrozumiale.
Gaba06-06-2005 19:33:11   [#46]

nie wiem, jaką mam - dyskutowac nie będę.

Nie mogę przesłać danych z hemesa do omikrona, czy innego paskudztwa. Związek z kartą narou jest zasadniczy... - ile klas tyle etatów. Nie ma klas, zwalnia sie nauczycieli, a tak - to biorą tyłki w troki... bo lipiec, choć KN mówi, ze powinni siedzieć... bo nabór...

słonko06-06-2005 20:29:20   [#47]

słuchajcie, myślę tak...:

zostawić trochę czasu na dyskusję na forum i wyłonienie wniosków, które powinny trafić do MENiS-u, RP i "kogotamjeszcze" ( może się okazać, ze do innych instytucji też by należało napisać w sprawie gimnazjów)

wysłać już to , co jest w #30 - jeśli akceptujecie - do MENiS i RP, bo czas ma tu znaczenie

wybaczcie, nie mam złych intencji... Nie dzielę spraw na bardziej i mniej priorytatywne. Wydaje mi się, że wysłanie 2 oddzielnych wniosków ( o opłacie rekrutacyjnej i o naborze do szkól średnich ) ma też inne zalety:

  • łatwiej i chętniej się czyta, gdy tekst jest krótszy
  • rozdzielenie tych 2 problemów spowoduje klarowność podczas czytania, skoncentrowanie się na każdym problemie oddzielnie, łatwiejsze i szybsze zrozumienie treści
  • w efekcie da większe szanse na zajęcie się tak jednym, jak i drugim problemem

co o tym myślicie?

Gaba06-06-2005 20:35:12   [#48]
ja myślę dobrze.
słonko06-06-2005 21:08:14   [#49]

gaba

ja nie myślę, że myślisz żle ;)))
słonko06-06-2005 23:39:29   [#50]
a Basię, tę "najbardziej priorytatywną" ;), gdzieś wcięło...
strony: [ 1 ][ 2 ]