Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
ocena końcoworoczna!!!!!!!!!!! |
|
PAnka | 24-05-2005 12:56:20 [#01] |
---|
Zbliża się koniec roku - wystawianie ocen w podstawówce i nie tylko. Już wcześniej na forum poruszyłam nieśmiało ten temat ale wtedy matury były itd... W szkole mojego dziecka jest średnia ważona (o niej był wątek) Co do niej nie mam większych zastrzeżeń. Niestety wystawianie z niej ocen budzi wiele kontrowersji. W WSO napisane jest że zaokrągla się w górę od 0,75 - czyli np. 3,74=3 3,75=4. Zdaniem rodziców i części n-li taki sposób jest krzywdzący dla dzieci. Zaniża im oceny - co prowadzi do zniechęcenia dzieci do nauki. Uważam że postawienie tak wysokich wymagań na początku nauki może skutkować w przyszłości totalnym zniechęceniem do niej a wręcz awersją. Moje pytanie- prośba szacownych specjalistów: Na jakiej podstawie prawnej opiera się taki sposób wystawiania oceny, czy jest to dopuszczalne? Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia? Ja jestem bardziej terapeutą niż n-lem i z punktu widzenia indywidualizacji nauczania uważam, że poleganie tylko na kalkulatorze bez możliwości analizy indywidualnych predyspozycji dziecka jest wielkim nieporozumieniem. Ale może jestem w błędzie??? |
danucha | 24-05-2005 13:00:09 [#02] |
---|
chyba nie jesteś w błędzie |
PAnka | 24-05-2005 13:03:31 [#03] |
---|
danucha ;) Dzięki już myślałam że tylko ja jakoś odstaję ;)) |
DYREK | 24-05-2005 13:08:04 [#04] |
---|
To jedyna podstawa prawna:ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 7 września 2004 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych (Dz. U. Nr 199, poz. 2046) 2. Ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia polega na rozpoznawaniu przez nauczycieli poziomu i postępów w opanowaniu przez ucznia wiadomości i umiejętności w stosunku do wymagań edukacyjnych wynikających z podstawy programowej, określonej w odrębnych przepisach, i realizowanych w szkole programów nauczania uwzględniających tę podstawę.
3. Ocenianie zachowania ucznia polega na rozpoznawaniu przez wychowawcę klasy, nauczycieli oraz uczniów danej klasy stopnia respektowania przez ucznia zasad współżycia społecznego i norm etycznych. § 3. 1. Ocenianie osiągnięć edukacyjnych i zachowania ucznia odbywa się w ramach oceniania wewnątrzszkolnego. 2. Ocenianie wewnątrzszkolne ma na celu: 1) informowanie ucznia o poziomie jego osiągnięć edukacyjnych i jego zachowaniu oraz o postępach w tym zakresie; 2) udzielanie uczniowi pomocy w samodzielnym planowaniu swojego rozwoju; 3) motywowanie ucznia do dalszych postępów w nauce i zachowaniu; 4) dostarczenie rodzicom (prawnym opiekunom) i nauczycielom informacji o postępach, trudnościach w nauce, zachowaniu oraz specjalnych uzdolnieniach ucznia; 5) umożliwienie nauczycielom doskonalenia organizacji i metod pracy dydaktyczno-wychowawczej. |
PAnka | 24-05-2005 13:22:48 [#05] |
---|
Znam to rozporządzenie na wyrywki:(( Wiem też że WSO jest wewnętrzną sprawą szkoły. Szukam standardów jakimi się kierują zespoły które piszą WSO w szkole. Tzn konkretnych wytycznych lub standardów. Wydaje mi się że coś takiego powinno być?? Chociaż w naszej rzeczywistości to kto tam wie ;)) Jeżeli nie ma to znaczy że jak ktoś wymyśli zaokrąglanie od 0,99 to też będzie Ok i dzieciak z takiej szkoły będzie miał 5 przy średniej ważonej 5,98 i nie dostanie się do lepszego gimnazjum bo kolega ze szkoły obok miał 6 przy średnie ważonej 5,05. To byłaby chyba paranoja??? |
PAnka | 24-05-2005 13:26:38 [#06] |
---|
PROPOZYCJA Może powinniśmy wystąpić do MENiS o Standardy które powinny być w WSO aby oceny u dzieciaków były porównywalne - w myśl ideologii głoszonej przez ww. organ ostatnimi czasy (matury, egzaminy kompetencji itd.) ;)) |
BożenaB | 24-05-2005 18:03:09 [#07] |
---|
Sądzę ... że opierają się na podręcznikach dot. oceniania. Np Niemierko .. i ne tylko. Gdy układam sprawdzian i dobieram zadania do okreslonego pozimu wymagań, to określam ile z tych zadań trzeba rozwiązać dobrze. Te wymagania wynoszą zwykle 75% do 80%. Sądzę, że tymi wskazówkami się kierują. Jeżeli menis ułoży standardy, to i tak oceny nie będą porównywalne. Musiałby menis wydawać również swoje menisowe zestawy zadań na sprawdziany, pytania do odpowiedzi ustnych itd ... |
Gaba | 24-05-2005 18:58:11 [#08] |
---|
a ja uważam, że takie ocenianie i takie podjeście do niczego nie motywuje, jest jedną wielką insynuacją - wcale niczego nie uczy prócz zdobywania cyfr. I taka jest polska szkoła. |
PAnka | 24-05-2005 19:40:54 [#09] |
---|
dzięki gabo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
PAnka | 24-05-2005 19:42:23 [#10] |
---|
taka jest , ale jak ją zmienić???????????????????? |
Doris | 24-05-2005 22:09:15 [#11] |
---|
Ja też liczę średnią ważoną, która w 100% pokrywa się z moim subiektywnym osądem. Myślę, że jeżeli więcej rodziców poruszyłoby tę sprawę na zebraniach , to żaden kłopot zmienić regułę przybliżania. Ja od 3,5 daję ocenę dobrą. |
Doris | 24-05-2005 22:12:57 [#12] |
---|
Ten sposób ma jeden olbrzymi plus jest o b i e k t y w n y i w odczuciach uczniów sprawiedliwy. Wystawiam ocenę koncową patrząc się tylko na oceny cząstkowe, a nie na to kto to jest (niestety czasami w podświadomości koboś lubi się bardziej, a kogoś mniej) |
PAnka | 24-05-2005 22:27:48 [#13] |
---|
Tak jak pisałam wcześniej sama średnia to nie problem chodzi o zaokrąglanie. A rodzice się zebrali napisali, byli nawet na RP i okazało się że nie można zmienić. Dlatego tu o pomoc wołam;)) |
Uśka | 24-05-2005 22:30:59 [#14] |
---|
czy obiektywny ? Nie jestem przekonana Zgadzam się w 100% z #08 |
PAnka | 24-05-2005 22:46:13 [#15] |
---|
Uśka w tym przypadku ja jako rodzic moge pertraktować odpuszczam ważoną ale nie wyliczanie. Sama osobiście uważam że jakiekolwiek uśrednianie jest pomyłką. Rozumiem wagi ocen ale jako forma pomocnicza. Jasno pokazują dziecku sposób wyliczania oceny, ale przez takie podejście to niedługo będą testy komputerowe sprawdzane automatycznie i bezdusznie bez brania pod uwagę wysiłku dziecka. Ale czy do tego rzeczywiście powinniśmy dążyć już w szkole podstawowej???????!!!!!!!!!!!
Jestem pedagogiem specjalnym i jest to dla mnie podwójnie nie do przyjęcia!!!!!!!!!!! |
Uśka | 24-05-2005 22:55:53 [#16] |
---|
PAnka Też tak uważam :) |
PAnka | 24-05-2005 22:58:04 [#17] |
---|
Uśka Dzięki ;)) |
Gaba | 25-05-2005 01:00:20 [#18] |
---|
ocena w polskiej szkole - w mentalności nauczycieli, dzieci, rodziców i całej reszty jest fetyszem - nie co umiem, a jaką mam ocenę. Gloryfikacja świstka, celebracja tzw. świadectwa, ktore niczego nie świadczy... polska szkoła jest dziwna. Chiałam napisac ostrzej, ale mi chyba nie wypada. |
Doris | 25-05-2005 19:36:10 [#19] |
---|
Myślę, że brak szacunku dla uśredniania bierze się niestety z tego, że kiedyś w szkołach nie uczono statystyki. Oceny cząstkowe są po to, aby zachęcać i brać pod uwagę wysiłek dziecka. Natomiast jeżeli uczeń Y i uczeń X mają te same oceny ( z tych samych kategorii) i jeden ma ocenę wyższą od drugiego, to nie sądzę, aby przekonywało Go stwierdzenie, że ten drugi więcej pracował! Niestety są nauczyciele, którym oceny cząstkowe nie są potrzebne, bo on i tak ma poszufladkowanych uczniów; ten jest dobry (nawet jak by tob było prawdą w zeszłym roku), a ten jest dostateczny (a to, że pisze na 4, to mu się udało). Patrzenie na oceny cząstkowe, a nie na nazwisko to obiektywizm, a nie bezduszność. Niestety rzeczywiscie nie pyta się rodziców o zdanie w tak istotnej kwestii jak ocenianie. W opisywanym przypadku, jeżeli dyrekcja nie reaguje, to należy pisać wyżej. Mi samej nie podoba się system punktowy zachowania wprowadzony do szkoły mojego syna bez żadnej konsultacji z rodzicami. RP uchwaliła i poinformowała o tym rodziców. |
Doris | 25-05-2005 19:51:21 [#20] |
---|
Zapłata Ocena jest nie fetyszem tylko "zapłatą", podsumowaniem całorocznej pracy. Jest też przepustką do lepszego gimnazjum i liceum. |
Doris | 25-05-2005 19:56:47 [#21] |
---|
do PAnka Moim zdaniem ocena końcowa nie podlega "targowaniu" ani z uczniem, ani z jego rodzicem |
Doris | 25-05-2005 19:59:24 [#22] |
---|
klarowność W tym systemie "znajomości" i "naciski" też nie mają miejsca |
PAnka | 25-05-2005 23:49:15 [#23] |
---|
Doris Nie zrozumiałaś mnie. Nie Chcę się "targować" o oceny. Miałam na myśli , że z dwojga złego to średnia ważona ma jakieś racjonalne podstawy i po niewielkich poprawkach polegających na przesunięciach między wagami nie budzi kontrowersji. Ale przy takim trybie(;)) wystawiania oceny uważam że powinny być jakieś jednolite przepisy co do zaokrąglania. Bo co jak co ale nawet w arkuszu kalkulacyjnym automatycznie zaokrągla od 0,51. Uważam że dzieciaki wychodzące z tej szkoły- zwłaszcza te najzdolniejsze przez takie wyliczanie tracą. Mieszkam w miejscu gdzie do dobrego gimnazjum bez prawie idealnego świadectwa dziecko nie będzie przyjęte. A przecież na świadectwie nie ma wykazane jaki był sposób wystawiania oceny. Mnie narazie ten problem nie dotyczy bo dziecię narazie młodsze, ale córka znajomej płacze po nocach bo prawdopodobnie nie dostanie się do wymarzonego gim. bo zabraknie jej punktów za świadectwo. Dzieciak jest wybitny i co średnia ważona 5,69-ocena na koniec roku 5 Naprawdę uważam że to chore. Tym akcentem kończę i życzę udanego ciepłego świętowania i leniuchowania. |
Gaba | 26-05-2005 05:54:49 [#24] |
---|
doris, ocena jest fetyszem - uczą się pod oceny, za oceny, na oceny... nie interesuje polskiego (statystycznego i przeciętnego) rodzica i dzieciaka Nowaka, co umie, ale co dostał. Przy stosowaniu oceniania formatywnego często słyszę... a ocena - (cyfra...) to gdzie... szkoda, że pani nie ocenia... ;-) Przekomarzasz się ze mną, Twoja sprawa. Odsyłam do wystąpienia Janka Potworowskiego na Akademii Oceniania w Kielcach w roku ubiegłym, tekst był na stronach CEO... odsyłam to art., który znajdował się pewnego czasu na stronach Vulkana, pt. Wewnątrz czarnego pudełka, tłumacząc na angielski ten tytuł... spotkasz na stronach Uniwersytetu Londyńskiego oryginał. Bardzo lubię ten tekst, gdy rozwala niemierkowszczyzę, czyli nieudałych naśladowców Niemierki. ;-) Można też skorzystać z - praca zbiorowa, "Ocenianie wspierające - próba zastosowania" Kraków 1999 (zlecenie MENiS), a w tym: G. Olszowska, Oceniaj! Jak to łatwo powiedzieć, s. 23 - 27. ;-) |
Iva | 26-05-2005 11:13:48 [#25] |
---|
Ja myślę, że wielu rodziców bardziej interesuje to co ich dziecko ma w głowie, co przynosi ze szkoły. Mają dosyć szkoły, która tylko ocenia i lekcji pokazów teatralnych "mistrzostwa" nauczycieli. Chcieliby by one uczyły. |
Gaba | 26-05-2005 11:21:59 [#26] |
---|
chciałabym, zeby tak było - badania mówią, że są to jedynie deklaracje, my mamy to zakorzenione w mentalności, fajnie by tak było jak mówisz, ale nie jest... |
romuald bobrowicz | 30-05-2005 14:00:13 [#27] |
---|
myśląc o średniej nie wolno zapominać że to nauczyciel określa poziom wiedzy i umiejętności ucznia ,a nie zlicza jego średnie oceny.Żadne przepisy tu nic nie dadzą | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|