Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
za chwilę postępowania kwalifikacyjne.......... |
Anula | 11-05-2005 22:14:44 [#01] |
---|
Czy nauczyciel kończący staż na stopień nauczyciela dyplomowanego powinien w swojej teczce mieć dokumenty potwierdzające spełnienie wymagań na w/w stopień? Z różnych źródeł, od różnych osób mam sprzeczne informacje. Jedni twierdzą, że jeśli takowe dokumenty będą to teczka może być odrzucona, inni natomiast - że te dokumenty powinny być, bo to one właśnie potwierdzają to, co w okresie stażu zrobił nauczyciel. Proszę pomóżcie mi jak najszybciej. Nauczyciele zadają mi te pytania, a ja nie bardzo wiem co mam mówić. Sprzeczne informacje mnie dobijają....................... |
Magosia | 11-05-2005 22:28:51 [#03] |
---|
Naprawdę radzę bez złośliwości -trzymać się rozporządzenia Tu jest wszystko napisane, choć przyznam,że w nieco chaotyczny sposób. § 9.1. Dokumentacja załączona do wniosku o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego, z zastrzeżeniem ust. 2, obejmuje: 1) dokumenty potwierdzające posiadane kwalifikacje zawodowe, a w przypadku nauczyciela kontraktowego lub nauczyciela mianowanego także akt nadania stopnia awansu zawodowego – oryginały lub poświadczone kopie; 2) zaświadczenie dyrektora szkoły o wymiarze zatrudnienia nauczyciela oraz zajmowanym przez niego stanowisku w dniu wydania zaświadczenia oraz w okresie odbywania stażu; w przypadku nauczyciela, który w okresie odbywania stażu zmienił miejsce zatrudnienia, oraz nauczyciela zatrudnionego w kilku szkołach, w każdej w wymiarze niższym niż połowa obowiązującego wymiaru zajęć, łącznie w wymiarze co najmniej połowy obowiązującego wymiaru zajęć, należy załączyć zaświadczenia ze wszystkich szkół, w których nauczyciel był zatrudniony w okresie stażu, jeżeli zatrudnienia nie można udokumentować na podstawie świadectw pracy; 3) zatwierdzony plan rozwoju zawodowego oraz sprawozdanie z jego realizacji; 4) ocenę dorobku zawodowego za okres stażu, a w przypadku nauczyciela, który w okresie odbywania stażu zmienił miejsce zatrudnienia - także ocenę za okres stażu odbytego w poprzednim miejscu zatrudnienia; 5) w przypadku nauczyciela mianowanego – dokumentację potwierdzającą spełnianie wymagań określonych w § 8 ust. 2. 2. Dokumentacja składana przez nauczycieli, o których mowa w art. 9e ust. 1-3 Karty Nauczyciela, załączona do wniosku o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego, obejmuje dokumenty, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 5, zaświadczenie pracodawcy o spełnieniu wymagań dotyczących okresów pracy, urlopowania lub zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, wymaganych do złożenia wniosku, jeżeli okresów tych nie można udokumentować na podstawie świadectw pracy, a ponadto: 1) w przypadku nauczyciela, któremu powierzono stanowisko dyrektora szkoły – sprawozdanie z ostatnich 3 lat pracy obejmujące w szczególności charakterystykę i rozwój kierowanej przez niego szkoły w tym okresie, z uwzględnieniem wyników mierzenia jakości pracy szkoły oraz programu rozwoju szkoły, z zastrzeżeniem pkt 4; 2) w przypadku nauczyciela, o którym mowa w art. 1 ust. 2 pkt 1 Karty Nauczyciela – sprawozdanie z ostatnich 3 lat pracy zawierające informację o sposobie realizacji zadań związanych z zajmowanym stanowiskiem, uwzględniające w szczególności problematykę związaną z wykonywaniem zada_ z zakresu nadzoru pedagogicznego, z zastrzeżeniem pkt 4; 3) w przypadku nauczyciela, o którym mowa w art. 1 ust. 2 pkt 3 Karty Nauczyciela – dokumentację potwierdzającą dorobek zawodowy związany z realizowaniem, w okresie ostatnich 3 lat, zadań odpowiednio na rzecz oświaty, pomocy społecznej lub postępowania w sprawach nieletnich, z zastrzeżeniem pkt 4; 4) w przypadku nauczyciela, o którym mowa w art. 9e ust. 5 Karty Nauczyciela – odpowiednio sprawozdanie z okresu pracy na stanowisku dyrektora lub stanowisku, na którym wymagane są kwalifikacje pedagogiczne lub dokumentację potwierdzającą dorobek zawodowy w okresie urlopowania albo zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, a także dokumentację, o której mowa w ust. 1 pkt 2 i 3. 3. Do wniosku o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego nauczyciele mogą załączyć, poza dokumentacją wymienioną w ust. 1 i 2, inną dokumentację świadczącą o ich osiągnięciach zawodowych. 4. Dokumentacja, o której mowa w ust. 1 pkt 5, jest przedstawiana, z zastrzeżeniem ust. 5, w następującej formie: 1) opisu i analizy realizacji wymagań, o których mowa w § 8 ust. 2 pkt 1 – 3, ze wskazaniem w szczególności wpływu podejmowanych działań na podniesienie jakości realizowanego w szkole procesu dydaktyczno – wychowawczego; 2) sprawozdania z realizacji wybranych zadań, o których mowa w § 8 ust. 2 pkt 4,oraz uzyskanych efektów; 3) dyplomów lub świadectw potwierdzających zaawansowaną znajomość języka obcego w rozumieniu rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli (Dz. U. Nr 155, poz. 1288 oraz z 2004 r. Nr 122, poz.1290) - w przypadku realizacji zadania, o którym mowa w § 8 ust. 2 pkt 4 lit. d; 4) opisu i analizy co najmniej dwóch przypadków rozpoznania i rozwiązania problemów edukacyjnych, wychowawczych lub innych, o których mowa w § 8 ust. 2 pkt 5; 5) zaświadczeń i innych dokumentów potwierdzających pełnienie funkcji, prowadzenie działań lub wykonywanie zadań związanych ze spełnianiem wymagań określonych w § 8 ust. 2, jeżeli nie wynika to z planu rozwoju zawodowego i sprawozdania z jego realizacji. 5. W przypadku nauczycieli przedmiotów artystycznych dokumentacja, o której mowa w ust. 1 pkt 5, może być przedstawiona również w innej formie, związanej z ich działalnością artystyczną. Pozdrawiam :-))
|
Anula | 11-05-2005 22:35:26 [#04] |
---|
nie odbieram pomocy jako złośliwości..... W maju dzwoniłam do KO powiedziali mi, że dokumenty potwierdzające spełnienie wymagań na stopień nauczyciela dyplomowanego mają być. Nauczyciel, który był na szkoleniu prowadzonym przez eksperta mówi, że tych dokumentów ma nie być. Komu wierzyć??? |
rzewa | 11-05-2005 22:37:12 [#05] |
---|
temu co napisane w rozporządzeniu - przeczytac i przyjac do wiadomości. Innej opcji nie ma... |
Magosia | 11-05-2005 22:41:27 [#06] |
---|
Anula naprawdę Cię rozumiem, dziś z takim samym pytaniem przyszła jedna z moich pań - po szkoleniu , pożal się Boże, pani ekspert:-( jedyna rada- podstawa prawna , a nie dowolna interpretacja każdej kolejnej osoby, choćby z KO była :-) |
darekjot62 | 11-05-2005 22:43:11 [#07] |
---|
Dokumentowanie jest potrzebne, ponieważ nigdy nie wiadomo kto zasiada w komisji.Samo sprawozdanie, czy opis i analiza nie każdego przekonuje. Poza tym widać po tym dokumentowaniu widać czy n-l potrafi selekcjonować materiał, czy też idzie na całosć... |
rzewa | 11-05-2005 22:47:03 [#08] |
---|
A po tym czy zamieszcza niepotrzebne potwierdzenia widać, czy umie czytać ze zrozumieniem (rozporządzenie) - czy takiemu co nie umie czytać należy się najwyższy stopień awansu? Proszę nie odpowiadać - pytanie rwtoryczne. |
darekjot62 | 11-05-2005 22:56:37 [#09] |
---|
Magosia myli pojęcia, bo nie rozumie co to znaczy interpretacja przepisów prawa. W/g prawa interpretować przepisy mogą tylko właściwe oragany władzy państwowej(sądowniczej).Myślę więc , że chodziło jej raczej o stosowanie prawa. |
Magosia | 11-05-2005 23:13:16 [#10] |
---|
Darku - będę polemizować ;-) Użyłam wyrażenia:dowolna interpretacja każdej kolejnej osoby w znaczeniu: interpretacja-tłumaczenie, objaśnianie, komentowanie czegoś Interpretacja tekstu, wydarzenia, ustawy, zarządzenia (Słownik języka polskiego PWN) I chodziło mi właśnie o interpretację rozporządzenia, czyli jego wyjaśnianie, objaśnianie, komentowanie -w znaczeniu powyższym. Raczej nie mylę pojęć, i wiem, co chcę napisać. Natomiast nie uzurpuję sobie prawa ani do nieomylności, ani do jedynie słusznej racji. Natomiast rozumiem intencje zawarte w Twojej wypowiedzi : Dokumentowanie jest potrzebne, ponieważ nigdy nie wiadomo kto zasiada w komisji.Samo sprawozdanie, czy opis i analiza nie każdego przekonuje. Tylko ,że ten sposób rozumowania ustawia kandydata na dyplomowanego w pozycji: co by tu zrobić, żeby się przypodobać. Cóż, można i tak, ja mam inne zdanie i mniemanie o dyplomowanych. |
darekjot62 | 11-05-2005 23:14:10 [#11] |
---|
Widać, że nie wszyscy czytają "ze zrozumieniem rozporzadzenia", bo gdyby tak było, to mało kto otrzymałby dyplomowanie. Przepisów prawa nie nalezy traktowac jak tekstu polecenia do czytania...są to ustalone normy prawne w/g których postępujemy, A swoją droga ciekawy jestem czy jesteś Rzewa dyplomowana? pozdrawiam |
Magosia | 11-05-2005 23:18:25 [#12] |
---|
Możesz to rozwinąć? Przepisów prawa nie nalezy traktowac jak tekstu polecenia do czytania...są to ustalone normy prawne w/g których postępujemy, Chyba już późno, bo mam problemy ze zrozumieniem Twojej intencji zawartej w tym komunikacie. |
darekjot62 | 11-05-2005 23:25:02 [#13] |
---|
Nie jestem nieomylny, lecz moim skromnym zdaniem, najważniejsze jest to aby dać szansę stającemu przed komisją by mogł coś jeszcze pokazać, dopełnić swój obraz, pokazać się z jak najlepszej strony. W okresie stażu nie wszystko jest takie jasne jak z perspektywy po ...Małgorzato |
darekjot62 | 11-05-2005 23:27:25 [#14] |
---|
ja także już chyba nie kontaktuje... pozdrawiam |
Marek Pleśniar | 11-05-2005 23:30:13 [#15] |
---|
Tu jest wszystko napisane, choć przyznam,że w nieco chaotyczny sposób magosiu;-)))))))))))))))))))))))))) |
rzewa | 12-05-2005 07:12:45 [#16] |
---|
Darku, jestem nie tylko dyplomowana (chociaż musiałam się do tego lekko przymusić :-)), ale również ekspertem komisji awansowych... I już parę razy, nie tylko na tym forum, wykazałam, że raczej umiem czytać przepisy naszego oświatowego prawa. Uważam, że taka postawa kandydata na dyplomowanego jaką tu przedstawiasz jest nieprofesjonalna, a takim dyplomowany być nie powinien. |
Anna P | 12-05-2005 15:29:22 [#17] |
---|
Czy ktoś dysponuje materiałami ,które musi posiadać dyrektor przy awansowaniu stażysty na kontraktowego?.Chodzi mi o arkusz analizy dokumentów, protokół, itd..Bardzo proszę o udostępnienie mi. Będę wdzieczna i z góry dziekuję. |
Monic | 13-05-2005 09:35:22 [#18] |
---|
Zajrzyj na skrzynkę |
Jola | 13-05-2005 09:39:16 [#19] |
---|
Monic, ja również poproszę, jeśli można :-)) |
Jarek2 | 13-05-2005 09:44:33 [#20] |
---|
Ja również proszę |
beera | 13-05-2005 10:00:48 [#21] |
---|
BARDZO DOBRE SĄ WYMIANIE PLIKOW Korzystałam w tamtym roku przy swoim awansującym ......... i do darekjot62: Interpretacja tekstu prawnego
Litera prawa pisanego może być interpretowana w różny sposób, i często prawo de facto zmienia się z czasem, pomimo iż formalnie cały czas ma się do czynienia z tym samym tekstem prawa. Koncepcja dynamicznej (zmieniającej się w czasie) interpretacji prawa znajduje szerokie uznanie w szybko zmieniających się współcześnie realiach. Interpretacja prawa
Interpretacja prawa - (wyjaśnienie, tłumaczenie, przekład). Przez interpretację (inaczej: wykładnię) prawa należy rozumieć proces intelektualny, w wyniku którego dochodzi do przekształcenia przepisu prawnego w normę prawną. Interpretacja prawa stanowi element stosowania prawa. Czym innym są wykładnie prawa, czym innym interpretacje- zdajesz się mylić pojęcia.
Piszesz: Przepisów prawa nie nalezy traktowac jak tekstu polecenia do czytania...są to ustalone normy prawne w/g których postępujemy, Postępowanie wedlug przepisu jest wlaśnie przejściem drogi od odczytnia przepisu do zastosowania go, w trakcie ktorej odbył się proces interpretacyjny.
|
Monic | 13-05-2005 10:14:22 [#22] |
---|
Już poszło.Pozdrawiam. |
darekjot62 | 13-05-2005 16:56:17 [#24] |
---|
Nie chodzi mi o akademickie dyskusje ( swoją drogą widzę że wszyscy nauczyciele to prawnicy), lecz o to by wykazać podmiot uprawniony do interpretacji prawa.... "proces intelektualny, w wyniku którego dochodzi do przekształcenia przepisu prawnego w normę prawną". piękny cytat, choć proszę o wniosek - ten proces intelektualny nie dotyczy każdego, bo wtedy dopiero powstałyby normy ??? |
AnJa | 13-05-2005 17:37:25 [#25] |
---|
OK. Z tego co pamiętam, ta wykładnia (bo chyba o taką interpretację chodzi) moze być:
1. autentyczna- dokonywana jest przez tzn. przez ten organ, który wydał normę(np.MENS dla rozporządzeń),.
2. legalna – u nas wyrok TK.
3. sądowa - stosowana do konkretnych przypadków, szczególnie Sądu Najwyższego, która mimo iż nie wiąże sądów powszechnych ma wpływ na orzecznictwo.
4. organów administracji państwowej- MENiSjest upoważniony do interpretacji ustawy, jeśli musi ją wykonać. Jego wykładnia wiąże podmioty pozostające w pionie danego resortu.
5. naukowa -dokonywaną przez uczonych i specjalistów w danej dziedzinie prawa, charakterystyczna dla publikacji prawniczych lub wpisów niektórych na tym forum:-) |
beera | 13-05-2005 18:12:03 [#26] |
---|
wykladnia a interpretacja to sa jednak inne sprawy Kontynentalna (europejska) teoria prawa wyróżnia dwie zasadnicze grupy dyrektyw wykładni prawa: dyrektywy językowe, dyrektywy pozajęzykowe. W celu ustalenia rzeczywistej woli ustawodawcy, żadna z dyrektyw nie może być stosowana z pominięciem pozostałych. Językowe dyrektywy wykładni W tej grupie dyrektyw, mieszczą się m.in. następujące wskazówki: Zwroty użyte w tekście prawnym mogą mieć swoiste znaczenie, odmienne od tego, jakie nadaje się danemu słowu lub słowom w języku potocznym. Jeżeli takie szczególne znaczenie zostało określone przez ustawodawcę, należy się nim konsekwetnie posługiwać w całym akcie prawnym. Szczególne znaczenie słowa może wynikać wyraźnie z przepisu, zawierającego tzw. słowniczek. Ustawodawca może także konstruować zupełnie nowe terminy, nadając im swoiste znaczenie. -------------------------------------------------------------------------------- Przykłady: Ustawa z 26.01.1982 r. - Karta Nauczyciela (DzU z 2003 Nr 112, poz. 1118 z późn. zm.) modyfikuje znaczenie terminu "nauczyciel". W myśl tej ustawy, "nauczycielami" są także osoby, które nie zajmują się bezpośrednio przekazywaniem wiedzy (np. bibliotekarze lub logopedzi zatrudniani w szkołach), a równocześnie nie są nimi dla ustawodawcy np. prywatni korepetytorzy.
....... a darek- skoro nie chcesz akademickiej dyskusji z pseudoprawnikami, to po co ją kontynuujesz? ale odpowiem na twoje pytanie Podmiot interpretujący, to często kazdy z nas :-) Czytasz rozporządzenie o ocenianiu i chcąc je zastosować inerpretujesz je w jakiś sposob, podejmując ryzyko, ze twoja interpretacja może być błędna. Przepisy prawa często dotyczą takiej materii, że nie ma możliwości dookreślenia ich szczegółowo. Normy, o ktorych piszesz często nie pojwaiają się w przepisie w sposob jednoznaczny- choćby pojęcie " szkoła umozliwi uczniowi, ktoremu poziom wiedzy uniemożliwi bądź utrudni zdobywanie wiedzy na kolejnym etapie nauczania( cytuję z pamięci) i choć: Norma postępowania jest jednym z rodzajów wyrażeń dyrektywalnych, tj. wyrażeń wskazujących komuś dany sposób postępowania. życie jest zyciem Po prostu wydajesz mi się w swoich sadach zbyt ekstremalny, a w opiniach o ludziach niesprawiedliwy bez uzasadnienia. |
Magosia | 13-05-2005 18:22:44 [#27] |
---|
Asia:-))) jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy prawnej :-))) Ty tak w wyniku samodoskonalenia czy doskonalenia zewnętrznego ? I wiecie co, typowe dla Forum -czasem -zacząć od prozy życia, czyli np.awansu, skończyć na akademickiej dyskusji profesjonalnych Forumowiczow ;-))))) |
beera | 13-05-2005 18:55:13 [#28] |
---|
;-) ta wiedza z minimalnych źrodeł- powiem szczerze, więc wcale nie jestem pewna jej wartości;-) ale.. jeśli ten watek rozwinie się w tę stronę- chętnie się czegoś dowiem i poprostuję swoje błędne myslenie |
darekjot62 | 14-05-2005 19:38:36 [#29] |
---|
Do Asi w zasadzie nie chciałem pseudonaukowej dyskusji o prawie ze specjalistami od prawa tylko zwrócenia uwagi na -"czytanie ze zrozumieniem przepisów prawa", a co do tego że jestem zbyt ekstremalny w swoich sądach i niesprawiedliwy to musze tobie powiedzieć, iż to wiedza z minimalnych bardzo źródeł ... pozdrawiam |
Anula | 14-05-2005 20:05:47 [#30] |
---|
jeszcze raz Po przemyśleniach i czytaniu ze zrozumieniem :))) rozporządzenia oraz podsumowując naszą dyskusję: 1. uważam, że nikt nie może odrzucić dokumentów, które nie posiadają błędów formalnych. Jeśli jedna kartka jest za dużo toż to nie może być błędem i powodem zwrotu jakiejkolwiek dokumentacji. 2. Sprawozdanie z podjętych jakichkolwiek działań bez dokumentów potwierdzających je, uważam za mało wiarygodne. Jeśli się mylę poprawcie mnie. Poza tym (cytując za naszym MENiS) "zakres merytoryczny wymagań niezbędnych do uzyskania stopnia nauczyciela dyplomowanego nie uległ zmianie, wprowadzone korekty mają wyłącznie charakter redakcyjny, bądź doprecyzowujący. Dodano tylko jeden nowy wymóg, dotyczący uzyskania umiejętności posługiwania się językiem obcym na poziomie zaawansowanym, jednakże jest to wymóg alternatywny. Nie zrezygnowano natomiast z żadnego z dotychczasowych wymogów. Nie zmieniła się także forma przedstawienia dokumentacji - doprecyzowano natomiast, że przedkładane przez nauczyciela opisy, analizy i sprawozdania winny wskazywać uzyskiwane w pracy efekty". |
Leszek | 14-05-2005 20:15:16 [#31] |
---|
tak... tak niewiele, a tak wiele... pozdrawiam |
wladyslaw | 15-05-2005 11:33:35 [#32] |
---|
jestem ekspertem , jestem tego samego zdania co rzewa |
Maryna | 15-05-2005 12:25:07 [#33] |
---|
Tez jestem ekspertem "od samego początku", dokumentacja potwierdzająca spełnienie wymagań jest konieczna, "jeżeli nie wynika to z planu rozwoju zawodowego i sprawozdania z jego realizacji." To żadna nowość, zasada ta obowiązywała wg poprzedniego rozporządzenia. Dublowanie dokumentów jest zbędne, Rzewa i Władysław mają rację. A co komisja na to widząc podwójną dokumentację - no nic, tylko wzdycha, mruczy pod nosem, że dyplomowany powinien umieć czytać ze zrozumieniem (oczywiście nie w obecności nauczyciela). Rozumiem nauczycieli,że wolą na wszelki wypadek więcej papierzysków niż maiałoby być za mało, ale teraz , kiedy osobiscie uczestniczą w części posiedzenia komisji, ich obawy są nieuzasadnione. |
Ewa Komosińska | 15-05-2005 20:16:34 [#34] |
---|
staram się czytać ze zrozumieniem i do p. 5 wszystko mi gra: opis i analiza, sprawozdanie itd. Ale w p.5 pojawiają się 5) zaświadczeń i innych dokumentów potwierdzających pełnienie funkcji, prowadzenie działań lub wykonywanie zadań związanych ze spełnianiem wymagań określonych w § 8 ust. 2, jeżeli nie wynika to z planu rozwoju zawodowego i sprawozdania z jego realizacji. W "Bibliotece w Szkole' 4/2005 p. E. Wójcicka pisze: "należy przestrzegać powyższego zapisu, z którego wynika, że jako potwierdzenie spełnienia wymagań załączać można tylko takie zaświadczenia i materiały, które poświadczają działania nie ujęte w planie rozwoju zawodowego, wykonane ponad plan i nie ujęte w sprawozdaniu za okres stażu, wykonane przed stażem lub po jego zakończeniu..." , a także "...w dokumentacji dla komisji (...) nie mogą się znaleźć zaświadczenia i dokumenty wynikające z planu rozwoju zawodowego lub ze sprawozdania za okres stażu." Bardzo mi odpowiada taka interpretacja i do tej pory tak właśnie przygotowywałam swoją teczkę. Trochę się jednak boję, bo nie potrafię w powyższym zapisie (p.5 rozp.) znaleźć potwierdzenia, że także działania ponad plan rozwoju wykonane w czasie stażu nie muszą być - poza oceną dorobku zawodowego za okres stażu - poświadczane. A np. p. B. Rechnio w "Głosie Nauczycielskim" pisze o usunięciu tylko załączników do działań ujętych w planie rozwoju. Więc jak to ma być, proszę, powiedzcie? U mnie jest sporo tego spoza palnu. Opisałam i chciałam na tym poprzestać. Czy słusznie? Jestem coraz bardziej zakręcona i coraz mniej rozumiem, co czytam. Wolałabym minimum papierów i tylko sprzed stażu coś niecoś potwierdzić. |
Maryna | 15-05-2005 22:37:13 [#35] |
---|
Dokładnie tak. Jeśli jakieś działania miały miejsce nie w czasie stażu, a kwalifikują się do wymagań na stopień awansu, to należy je ująć w dokumentacji i zamieścić załączniki, bo tych faktów nie ma w sprawozdaniu. (Sprawozdanie dotyczy stażu, niezbedne wymagania mogłaś spełnić niekoniecznie w czasie stażu, ale przed, a nawet po zakończeniu stażu). Opisujesz więc te działania "spoza planu" i dokumentujesz. Jeśli jakieś działania nie były ujęte w planie rozwoju, ale je zrealizowałaś w czasie stazu, ujmij je w sprawoozdaniu (plan to tylko plan), niech będzie o nich również w ocenie dorobku i nie musisz ich wówczas dodatkowo potwiedzac załącznikami. I nie bój się, wierz w to co robisz, bo interpretujesz właściwie. Pozdrawiam. |
Ewa Komosińska | 15-05-2005 23:25:01 [#36] |
---|
Dziękuję za potwierdzenie A czy okres sprzed stażu ma jakąś granicę, przed którą nie powinno się sięgać? Gdzieś chyba czytałam, że wykazywać działania od momentu mianowania, ale którego? Ja byłam mianowana jeszcze przed 6.04. 2000. Nie chcę sięgać do króla Ćwieczka, ale sporo ważnych rzeczy zdarzyło mi się pod koniec lat 90. Mam jeszcze ciągle pomroczność jeśli chodzi o ewaluację. Opisuję działania, tło, okoliczności, analizuję przyczyny itd., na koniec efekty, wpływ na podnisienie jakości pracy i już bym chciała skończyć, a tu jeszcze ewaluacja. Gdzieniegdzie mam do włożenia jakieś wyniki badań, ale nie wszędzie. Gdyby ktoś z Was wskazał mu źródło oświecenia, bo zapewne ta tfu..ewaluacja przybierać może różne formy. Pamiętam duży wątek o ewaluacji i materiały do których odsyłaliście, ale może ktoś ma coś drobniejszego i ściślej z awansem? | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|