Liczbę uczestników? A może do wróżki trzeba się udać?

Żarty, żartami, ale coraz częściej musimy wróżyć w tej naszej oświacie. A to nam dobrze nie wróży. ;))

Myślę, że nie trzeba. Tu potrzebne są szacunki, aby dobrze zaplanować preliminarz roczny.

 Warto się zastanowić, jak zachęcić resztę.

Takie kwestie powinien regulować regulamin wewnątrzszkolny ZFŚS. U mnie nie ma precyzyjnego zapisu, dlatego w takich sytuacjach radzę się Komisji Socjlnej i jak jest kasa, daję wg zaleceń Komisji. Wtedy nikt się nie czepia.

Dzięki.

A jeszcze jedno pytanie: czy na dofinansowanie wypoczynku letniego dzieci, pracownik musi przedstawić fakturę lub rachunek?

Tak. Mam w zapisie Regulaminu, że jest to konieczne.  Pracownik musi dostarczyć fakturę, rachunek, dowód wpłaty w okreslonym terminie.

 Pozdrawiam

fśs

najlepiej robią to zz-ty;

zarobki rodziców - podzielić na trzy grupy

a później dla każdej grupy napisać, że dofinansowanie dostaną:

I - 10 - 50%

II - 20 - 70%

III - 30 - !00%

oczywiście % odnoszą się do kosztów wypoczynku

bo pamiętać musisz, że niestety fśs nie jest z gumy - i niestety za diabła nie da rady każdemu w każdej potrzebie

a przy takim podziale, to w zasadzie każdą kwotę rozdzielisz i dofinansujesz nawet 10 zł

jeszcze o fśs

Procentowy udział środków na pomoc materialna zależy wyłącznie od regulaminu, który obowiązuje w szkole.

wiązanki i nekrologu nie mozna sfinansowac

a grusza

też jest opodatkowana? Chodzi mi o małoletnie dziecko

gotówka jest zawsze

opodatkowana

Pomoc rzeczowa nie jest opodatkowana do wysokości 380 zł na pracownika - jeśli pracownik w ciągu roku otrzyma wieksza pomoc rzeczową to zostanie to wykazane w PIT11 i będzie naliczony od tego podatek.

W naszej szkole otrzymujemy świadczenie urlopowe, plus raz w roku bon świąteczny / 150zł/.Dostaja też dzieci - ile ? nie wiem dokładnie, ale niedużo.

Niedawno rozmawiałam z koleżanką u niej w szkole mają:

• coroczne  świadczenie urlopowe
• grusza co dwa lata dla każdego pracownika
• kolonie corocznie
• bony świąteczne / gwiazdka, zajączek/
• wycieczki i takie tam inne bonusy mniejsze i większe.

 Co jest grane???

1. jesteśmy do tego uprawnieni, lub osoby dla których się staramy są uprawnione,
2. spełniamy warunek dot. sytuacji materialnej i zyciowej,

 Czyli, krótko mówiąc :

•  nie staramy się ? 
• nie mamy w regulaminie to i pieniędzy na to nie mamy?
• a nawet jak mamy w regulaminie "to wcale nic z tego otrzymać nie musimy"?

 Co mamy wobec tego zrobić, żeby było lepiej?

 / Ktoś tam lepiej się stara i ma?/

nic

zlikwidować socjalny w ogóle.

Intencje Rycha chyba nie ku temu zmierzają:-)

 Z jego wypowiedzi nie wynika że można mieć WIĘCEJ na socjalnym. Jest odpis doskonale opisany w prawie i nikt w Polsce nie ma więcej socjalnego. Nauczyciele szybko zapomnieli, że ich socjal został łaskawą ręką ministra rozdany jako świadczenie urlopowe i chcieliby teraz dostać stary socjal oraz nowe urlopowe

;-)

 Na moment podniosę wątek - nie zostałam  chyba zrozumiana.

 Mnie idzie o to, że w jednej szkole jest świadczenie urlopowe i własciwie nic poza tym, a w innych / znam conajmniej kilka/ świadczenie urlopowe+grusza co dwa lata+wiele inych atrakcji typu wycieczki i inne bonusy.

 Poza tym wszystko rozumiem.Zamykam.

Do bogda 4

ilość i wysokość świadczeń z socjalu zależy od tego, czy jest on w woiekszości przeznaczany na świadczenia dla wszystkich pracowników (oczywiście musi to być zróżnicowane np. na podstawie tabeli ), czy jest w dużej mierze przeznaczany na zapomogi losowe, lub pożyczki na remonty mieszkań lub budowę. W twojej szkole widocznie ma miejsce ta druga sytuacja, tylko wie o tym grupa zainteresowana takimi świadczeniami. Komisja- o ile taka istnieje- może zmienić na wniosek pracowników procentowe zagospodarowanie funduszu i np ograniczyć zapomogi losowe, a większą część przeznaczyć na np.wycieczkę, lub dodatkowe talony, czy upominki np. z okazji Dnia Edukacji, którymi będzą objeci wszyscy pracownicy.