Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Urlop dla poratowania zdrowia
strony: [ 1 ]
ReniaB05-05-2005 13:10:43   [#01]
nauczycielka przebywająca na urlopie dla poratowania zdrowia zaliczyła kurs doskonalący - mam ją pochwalić czy odwrotnie???? A tak najpoważniej w świecie czy mogę przyjąć świadectwo ukończenia kursu, czy to zgodne z tym dziwnym naszym prawem. Proszę mądrzejszych o rozwikłanie zagadki.
Marek Pleśniar05-05-2005 13:13:49   [#02]

strasznie mi się podoba ten pomysł urlopu naukowego co 5 lat możliwego. Bez udawania i picu. I bardzo przydatne by to było żeby belfry nam nie wariowały od szkolnego mętliku:-)

Jesli kurs nie polegał na robieniu tego co robi nauczyciel w szkole i co orzeczono w orzeczeniu. I jesli nie jest to zatrudnienie,, to w zasadzie przejdzie to co postanowisz w tej sprawie:-)

layola05-05-2005 17:54:34   [#03]
mnie też ciekawi wasze zdanie na ten temat. Ja też mam nauczyciela na urlopie zdrowotnym, który uczestniczy w różnych szkoleniach i warsztatach. Są to wprawdzie krótkie formy, ale ... Za jeden z nich w ostatnich dniach otrzymałam pocztą fakturę !!! (zapłacono gotówką ale może liczy na zwrot kosztów lub częściowe dofinansowanie? - tego nie wiem, bo o uczestniczeniu w tych szkoleniach osobiście mnie nie informuje). Mnie to dziwi (a może nie powinno?). Co o tym sądzicie?
Majka05-05-2005 17:57:25   [#04]
Nie marnują czasu.
"rano, wieczór, we dnie, w nocy..." , nawet na urlopie ponoszą kwalifikacje.

Nie muszą mówić głośno, nie muszą wstawać rano, więc zdrowieją, ale nie zapominają o szkole ukochanej :)
Marek Pleśniar05-05-2005 18:36:53   [#05]

;-)

panda05-05-2005 18:54:32   [#06]

naprawdę was to irytuje?

Dobrze, że tak zagospodarowali sobie czas wolny. Średnio co czwarty, z tych których znam, korzystający z urlopu "leczył się" zagranicą. Też niby zgodnie z orzeczeniem lekarskim nie wykonywał pracy nauczycielskiej a jednak, jakoś ci szkolący się bardziej przypadliby mi do serca.
ReniaB06-05-2005 11:57:21   [#07]
Litości, jak to jest może czy nie powinien się szkolić? Jeżeli przyjmę to oznacza, że akceptuję takie spożytkowanie urlopu. A może się przeciąży doszkalaniem i nie wróci tak zdrów jakby mógł, a może kontrola finansowa zarzuci mi, że nie pilnuję wykonania prawa jak należy i że nie protestowałam, że czas poświęcony na urlop wykorzystan był inaczej. Owszem brzmi to śmiesznie, ale wcale mnie nie śmieszy!
Ela06-05-2005 13:36:27   [#08]
a gdzie jest napisane  że nie może sie doszkolić  ?
emeryt06-05-2005 15:21:21   [#09]

kolejna patologia KN .......

nie do uniknięcia, nie do strawienia ale do powszechnego zastosowania.

Jeszcze jeden argument za likwidacją.

Marek Pleśniar06-05-2005 16:07:51   [#10]
amen;-)
acha06-05-2005 19:30:37   [#11]
To, że podczas urlopu wychowawczego nie brałam udziału w żadnych formach doskonalenia zawodowego było kiedyś argumentem by dać mi niższą ocenę pracy.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]