oo

to śpij szybko Zola:-)

masz lezankę w gabinecie? Powinna się od tego roku w ramach BHP należeć dyrkom;-)

Ty

się Marek nie śmiej

 - tez jutro dyżur

śpiwór biorę ..................

Zola?

I co, warto było wstawać o czwartej? Mam nadzieje, że tak. Pjesz już spokojnie kawkę?

:-)))

Ma się te przeczucia, prawda?

:-))

acha i instrukcja postępowania z przesyłką jest w środku ;-)
i zaczyna się od słów : przesyłka zawiera materiały egzaminacyjne, składa się z paczek zabezpieczonych taśmą w kolorze żółto-granatowym, prosimy o sprawdzenie przesyłki według poniższej procedury

1.Należy komisyjnie sprawdzić czy przesyłka została dostarczona w stanie nienaruszonym. ( na przesyłce pisze że natentychmiast)

2.Otworzyć paczki bez naruszania naklejki adresowej (upss) oraz umieszczonych wewnątrz pakietów.

3.Sprawdzić czy w paczce znajduje się wykaz zawartości

4. itd, itp

Dobrze, że dali ci jakieś zajęcie. Jeszcze byś zmarzła albo zaziewała się na amen. Oba waria(n)ty oczywiście z powodu hipotetycznego nicnieronienia. A tak, proszę: i poruszać się można, i dowartościować...

;-)

Dobrej formy przez cały dzień wszystkim zerwanym o świcie!

;-)

dzięki, jak ksiązkowa Pollyanna znajduję w tym rannym wstawaniu pozytywne aspekty , tworzę mniej i bardziej potrzebne szkole papióry ;-)

Maelka , maturzyści nie śpią ale czemu Ty

Zolu :-))

Teraz tego żałuję! Spaaaać mi się chce...

:-)

łóżeczko

i...

:czego dyrektor szuka w szkole po godzinach"???

;-)))

co

dzwonili do mnie

domyślam się

miła pani z OKE zadzwoniła, żeby potwierdzić, że mi trzy egzaminy wypadły - każdy w inny dzień

potwierdziłam

a pani powiedziała, że nic to, że egzaminu nie będzie - i tak muszę raniutko te tajemne pytania odebrać, nie otwierać, nie uszkodzić

i jeszcze miała na koniec dobrą wiadomość - nie muszę po południu czekać na kuriera, coby mu te tajne oddać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mogę następnego dnia z innym przedmiotem oddać:-)))))))))))))))))

masz odebrać paczuszkę, której nie potrzebujesz

po to, by następnego dnia ją oddać?

dobrze rozumiem czy zwariowałam? ;-)))

nie mogę - bo czekam - jeszcze tylko 7;-)

 i szampan się mrozi;-)

no i wstałam:-(

Bożenko?

:-)

Mam, mam!!!

Ewa najgorsza pierwsza noc, potem juz jakoś leci

już mam angielski

Właśnie,

oj nie pytajcie mnie o takie rzeczy o 4 rano

popiermyliło misie mam polski  ;-)))

A ja czekam

i sobie spiewam

Ps Chyba czekamy.... sami-co?

Sam?. Nie!

dopiero teraz mam internet,

ale duchem Wam towarzyszyłam od samego wstania:-)

zaczęło się!;-)

a dzisiaj mam nowe informacje co do tych, co to ich nie mam

mam przyjść o 4 rano, poczekać na kuriera, i...

chwila napięcia...

odmówić przyjęcia przesyłki;-)

O, matko!

:-))))

Zgredku, a zamknięte na amen drzwi i brak żywego ducha kurierowi nie wystarczą? Albo kartka na drzwiach wejściowych z napisem: Odmawiam!

??
Coś chyba trzeba zrobić z tymi cudami, bo przyszłe pokolenia nie uwierzą, że wykształceni ludzie dali się tak łatwo wmieszać w tak paranoiczną grę...

AnJa

Trzeba sięgnąć do jakiegoś tekstu źródłowego, ale coś mi się wydaje, że paranoja właśnie na tym polegać może...

;-)