nooo

fajnie:)

się spotkamy za dni niewiele:)

dobrze będzie was spotkać, już się cieszę:-)

ale najpierw muszę pokonać niechcemisia i zrobić wszystkie papiery :-(

renka, niechcemisia muszę i ja pokonać

ale w takim towarzystwie to lepiej mi

a za niecałe dwa tygodnie będziemy się zlatywać

:)

ha

naprawdę spiesznie to jedenaście weszło:)))

:-)

ciekawe kto dzisiaj dychę ustrzeli?

czaiłam się nocną porą, by ostatnia dwucyfrową strzelić

i jeszcze Ala ducha walki we mnie rozpaliła

:)))

O!

a sama się zagapiłam i poszłam spać ;-)))

ale Krzysiu słoneczną dziewiątkę tu umieściłeś:)

już za chwilkę zlot

ale fajowo:)

:( żeby już był ranek 23 czerwca :)

a ja czekam z Elą:)

bo my razem jedziemy

ja raczej nie :), chociaż kto to przewidzi... wśiąć do pociągu byle jakiego...

wreszcie mam dostęp do świata... i fajnie, że już tak blisko

:)

ja to bym się na przykład wcale nie zdziwiła, gdyby Gusia przez Warszawę jechała:)

ale chyba na pewno z Warszawy jest aza i jedna nowalijka fajna (tak słyszałam)

wsiąść mialo być...

Iza dzięki, że we mnie wierzysz :)))

Zamiast "krakowskich wianków" Nocą Kupałową

jedziem kwiatu paproci szukać ...pod Kudową ;-)

Jedziem, Małgosiu:)

kloszmar

smalec, jeśli nie pomógł, to jest koszmar :-)

jak już tak siedzę, to odliczę...

6

żeby jasność była :-)

bo Gusia to pewnie odlicza po cichutku

:)

:)

a co tam

Ala czujnie wpisała.

też tak kiedyś miałam, że zamiast piiijjjęęęknych cyferek wskoczyła jakaś reklama

teraz też się tak zdarzyło i pewnie dlatego jest wycięte :-)

czujność okazała się akuratna:-)

Dasz radę:)

I czyżbyśmy tym sposobem ujednolicili pośród nas dwojga liczbę zlotów?

Ja byłam na 10 i Ty też własnie na 10 jedziesz :)

===

Bawcie się dobrze, wspomnijcie nas i szybko pokazujcie zdjęcia:)

myślisz?

mogę i 1, ale czy to coś wtedy znaczyć będzie?

:)))