Jeszcze sobie pozwolę na porządkującego posta:)) Bo sama mam poczucie po moim ostatnim poście, że robi się wiele tematów i zaczynam się sama w nich gubić :)) Jacol napisał: I myślę, że konieczne jest skatalogowanie problemów metodycznych, kontrowersji i dylematów współczesnej pedagogiki. O czym moglibyśmy chcieć rozmawiać ze sobą? Gdzie jesteśmy? Jak rozumiemy to co robimy? Czym różnimy sie miedzy sobą? - w zakresie pracy z dzieckiem - w zakresie pracy (współpracy) z rodzicem - w zakresie pracy własnej środowiska nad sobą. Tak Jacku- ustalmy! Podział przez Ciebie zaproponowany bardzo mi odpowiada. Tylko szczerze mówiąc organizacyjnie- tutaj w tym wątku, nie mam pomysłu jak to zrobić. Co innego na Konferencji, ale jakoś nie widzę dużego zainteresowania środowiska tym pomysłem, więc możliwe, ze idea umrze śmiercią naturalną. Ale i tak uważam, że rozmawiać warto. To co zaproponujesz coś? Marek Pleśniar napisał: wydaje mi się że najmniej potrzebne jest myślenie czy jest dobrze czy niedobrze ważne jest myslenie JAK jest - tym się różni ekspert od marudy Zgadzam się i od następnego postu postaram sie dostosować:)) Znaczy: mniej wartoścować, a bardziej diagnozować. Dzięki za podpowiedź! |