ja też na posterunku, dzisiaj u mnie był o 5.07

trzeba się wziąć za jakąś robotę i dotrwać do końca dnia

słońce świeci, ptaszki śpiewają, damy radę ;)

a ja dopiero arkusze odebrałem :-)

no i ostatni dzionek egzaminacyjny :-)

a tam ostatni ;) , ja mam jeszcze termin czerwcowy (dziewczyna nieobecna - rodzi :)

Teraz czas na nas. :)

trzymam za Was

Arkusze dojechały. Oby maturzyści też dotarli...

dotrą, dotrą.. ścisk kciuka :-)

U nas dojechały o 6.26, czekanie od 5 - tej.., maturzystów tymczasowo niet:-)

pozdrawiam :-)

też Was pozdrawiam na całe majowe maturowanie:)

dzisiaj podobnie, koło 6.30,

idzie ku lepszemu znaczy:-)

Nie idzie! 5:05 mnie obudzili. Jak tak dalej pójdzie to jutro przyjadą o 4. :(

Hej, hej!

Co tam u Was?

jesteśmy na posterunku :)

Czuwaj!

no czuwam, czuwam

ale bardzo niechętnie

o takiej barbarzyńskiej godzinie wolałabym przewracać się na drugi bok ;)

Może to już po raz ostatni:)

ano się melduję i ja :-)

mika, sądzisz, że nie będą rozwozić tak rano?

Przyjechał Pan kurier.

I co dalej zrobić z tak mile rozpoczętym dniem?

Idę posłuchać ptaszków - pięknie śpiewają.

I góry pooglądać, świtem porannym...

Sądzę, że jak dobra zmiana to wreszcie ktoś zrezygnuje z tej głupoty.

u mnie też właśnie był

gór do oglądania za oknem nie mam :(

a ptaszki poukrywane chyba śpią bo deszcz...

idę policzyć arkusze

2:0 dla mnie ;)

U nas w Beskidzie i ptaszki, i góry, i ... cuda niewidy

arkusze policzone, przyszły wszystkie jak trzeba

ech... pomarzyć pozostaje o dobrej pogodzie chociaż ;)

Zgadza się jak zawsze.

Nie do końca się z Tobą zgadzam Miko.
Taka całkiem głupota, to to nie jest...
Jest jak zwykle u nas.
Coś, w założeniu dobrego i potrzebnego, doprowadzono do granic absurdu.

ta granica absurdu to właśnie głupota :)

mam i ja arkusze :-)

a policzyłeś już?

ptaszki śpiewają, a ja czekam

dobrego dnia :)

Otrzymałam, policzyłam. Teraz chyba spać pójdę.

Masz kanapę na zapleczu? ;)

Niestety nie jestem przygotowana, jutro przyjdę ze śpiworkiem.

a u mnie jutro wice przychodzi :)

Ogary poszły w las...

poszło :)

jak już wstaliście to mi wyprowadźcie psy bo one sobie upatrzyły właśnie tę porę na codzienne wstawanie

Pewnie teraz słodziutko śpią, podobnie jak właściciel :)

właśnie słodziutko wróciły ze psaceru

a Biuro OSKKO na nogach - dziś najeżdżamy kongresowy Gdańsk

WOW!

Też żeś ranna ptica...

Przylazłem i czekam na kuriera z drugą częścią egzaminu

Już się doczekałam:)

a ja się dzisiaj miałam wyspać

 ale o 5 alarm się uruchomił jak wice wchodził do szkoły ;)))

dał radę bo to zdolny chłopak

potem spałam dalej :)

Po raz ostatni witam ranne ptaszki.
Co u Was słychać?

Odbiór.

Witam

rozpoczynam maraton - po gimnazjum mam matury...

Za oknem   śnieg zakrył bujną wiosenną zieleń, ale ptaszętom to nie przeszkadza -  śpiewają

heloł :-)

coraz wcześniej te egzaminy. Były na wiosnę a są w zimie :-)

melduję, że jestem  :)

cisza wokół....

ani ptaszków ani kuriera :(

za to śnieg jest, deszcz pada,

do bani z taką wiosną, niech już przyjdzie ta prawdziwa

Jacek :)))