przesunięcie terminu egzaminu raczej wykluczone

zmiana kalendarza- od przyszłego roku zmiana jest- ale w kierunku wydłużenia zajęć

Andrzej, ja mam realnie mniej o 24 godziny matematyki do chwili przeprowadzenia egzaminu niż przewidziane to jest w rozporządzeniu. 24 godz. to cały dział poświęcony na obliczanie pól powierzchni i objętości brył... Zadania zawierające te treści są zawsze na egzaminie. A może wyodrębnić te treści z podstawy programowej, których nie będzie na egzaminie? 

Piszesz, że terminu egzaminu nie można zmienić... Ale dlaczego on nie może być w maju??? Wyrobimy sie ze sprawdzaniem... Drugi termin nie musi być przecież w dwa miesiące (prawie) po terminie egzaminu. Od przyszłego roku egzamin będą sprawdzać tylko matematycy i poloniści - będzie sprawniej,  a co za tym idzie i szybciej...

AnJa

pytają dyrektorzy technikum lub osoby związane z organizacją pracy w technikum, ale w wątku dotyczącym 

ponadgimnazjalnych

Nie jestem osobą przeciwną reformie

ponieważ reformy są cały czas w naszym szkolnictwie

jak powstawały gimnazja to co robiono rozdzielano je ze szkołami ponadgimnazjalnymi

wprowadzono 2-letnie szkoły zsz

w zamian za 3

ja w tym czasie pracowałam w zsz w tej szkole wygaszono zsz i powstało gimnazjum

bo tak wymusiła ówczesna reforma

a byłoby świetnie rozwiązanie

połączenie gimnazajum z zsz

powstała by niezła placówka kształcąca wykwalifikowanych robotników

ale cóż zlikwidowano pracownie

zrobiono całkowicie gimnazjum

i tak naprawdę żadnego pożytku

ponieważ w tymże gimnazjum jest dzisiaj problem z naborem do przynajmniej jednej klasy (niż)

Ja nie rozumiem jednego

jest SIO - ministerstwo może policzyć ile ma dzieci

w jakim wieku - jakiej płci

i można zastanowić się  - tak naprawdę z głową jak można to wszystko poustawiać i organizacyjnie

klasy (20--osobowe)

i programowo - nie tylko w teorii - bo nie jest tajemnica że podreczniki do gimnazjum

niczym się nie różnią od tych sprzed 2 lat !!! 

Boli mnie że publiczne pieniądze są marnotrawione na reformą, która w założeniach niesie chaos

i analfabetyzm dla przyszłych pokoleń! 

między innymi dlatego, że w maju są matury i OKE strasznie są wtedy zajęte

...........

o terminie egzaminu do Anuli to jest :-)

Anula, matematyki masz średnio tygodniowo w klasie III np. 4 godziny, a polskiego 5, ale nic nie stoi (przy nowej ramówce) na przeszkodzie by zaplanować przez pierwsze np. 26 tygodni matematykę w wymiarze 6 godz/tyg, a polski 8, a przez pozostałe tygodnie matematyki będzie 2 godz/tydz i polskiego też 2

oczywiście uczniowie muszą mieć w każdym tygodniu tyle samo zajęć więc przez pierwsze tygodnie nie będą mieli np. edukacji dla bezpieczeństwa, która będzie realizowana dopiero pod koniec roku szkolnego, podobnie może być np. z zajęciami artystycznymi czy technicznymi

i do egzaminu z podstawą programową zdążysz

:-)

TYLKO JAK ZORGANIZAUJE  DYREKTOR ZAJĘCIA

JAK WYBÓR UCZNIÓW BĘDZIE TAKI 

120 UCZNIÓW 4 KLASY PIERWSZE

I Z TEGO

1 przedmiot rozszerzony 

10 OSÓB DECYDUJE SIĘ NA ROZSZERZONĄ INFORMATYKĘ

10 OSÓB NA ROZSZERZONY WOS

10  OSÓB NA ROZSZERZONĄ MATEMATYKĘ

90 NA ROZSZERZONY JĘZYK POLSKI

 -------------------------------------------------------------

 2 przedmiot rozszerony 

5 osób - rozszerzona fizyka

5 osób - rozszerzona chemia  

5 osób - rozszerzona geografia

105 osób - rozszerzona biologia  

to jest tylko uproszczony przykład wyboru przez gimnazjalistę  

gimnazjalista może wybrać jeszcze po 2 rozszerzenia

ANJA

uważasz że to jest proste

oczywiście wszystko jest do ogarnięcia

ale jak można planować polityke kadrową - zaraz okaże się, że nauczyciele będą zatrudnieni na kontrakty

powstaną banki nauczycieli, którzy będa zatrudnieni przez dyrektorów na określoną ilość godzin

(obecnie tak jest w szkolnictwie prywatnym = sama tak pracuje 60 godzin =30 spotkań = plan zmienny )

to od strony nauczycieli

a od strony ucznia

 co z uczniem, który w połowie klasy 2 stwierdz, że biologia to bład w wyborze

zostają mu korki z fizyki

oj kursy przygotowujące  - rozwiną swoją działaność jeszcze bardziej niż dotychczas !

czy ta reforma w swoim założeniu jest antyreformą?

Anula- nie wiem dlaczego nie może być- wiem, ze raczej nie będzie, bo na każdym spotkaniu dyrektorzy o to pytają i uzyskują odpowiedź, że raczehj nie zmieni się termin- więc to powtarzam.

Toska- ja npapisałem tylko, że nie znam sięna zawodowych wiec na pewno nie bedę usiłował odpowiadać na pytania dotyczące kształcenia zawodowego- nie napisałem, by o tym nie pisać.

Co do wyboru rozszerzeń przez ucznia - dyrektorzy ogólniaków z którymi miałem kontakt widzieli rozwiazanie jedno (nie wiem, czy wszyscy, ale większość na pewno)- szkoła musi na etapie konsultacji wstępnie ustalić ofertę zajęć w zakresie rozszerzonym- np. w jednym z lo (szkoła od lat postrzegana w środowisku jako "ścisła") kazdy uczeń będzie realizował rozszrzoną matematykę i język angielski oraz historię, fizykę lub chemię do wyboru.

Jesli gimnazjalista zamierza sie w tej szkole uczyć- musi to zaakceptować. Szkołą zobowiązuje sie, ze możłiwośc realizacji każdego z tych rozszerzeń zapewni - i wydaje sie, że da radę.

Ostry zapis w projekcie, ze w klasie I realizuje się przedmioty w zakresie podstawowym powoduje w konsekwencji, ze w tej klasie rozszerzeń praktycznie być nie może(nie ma godzin na nie) - to daje dziecku jeszcze 1 rok do namysłu- jakie rozszerzenia wybierze. Rok o tyle ważny, że decyzje bedzie podejmował już w szkle, którą zna, nie na podstawie folderów reklamowych czy wieści gminnej.

A teraz prośba - nie jest moją intencją wchodzenie w polemniki -  ma katalog ooło 30 uwag i wątpliwości do tego projektu (zgłoszonych przez dyrków)- pisze tylko wtedy, gdy uważam, że mogę coś wyjaśnić.

Zachęcam natomiast do formułowania uwag do konsultacji - by koordynatorowi wątku dało sie o potem pozbierać- z naszych pogwarek nie uda mu się sedna raczej wydobyć

Czytam sobie po raz któryś uzasadnienie do rozporządzenia i oglądam tabelę na str. 19 Zmiany w tygodniowej liczbie godzin w cyklu kształcenia.

Prawie we wszystkich typach szkół nowa liczba godzin w ramówkach jest mniejsza od tego, co mamy teraz.

W każdym razie nikomu nie przybyło.

Mnie to bardzo niepokoi i odczytuję to tak, że celem tych zmian są przede wszystkim oszczędności robione na szkołach:(

Czy naprawdę nowa podstawa programowa stała się tak prosta i łatwa do przekazania dzieciom i młodzieży, że "im krócej tym lepiej"?

To się trochę wpisuje w część uwag, które tu sformułowaliście, że powinniśmy także zasygnalizować w stanowisku brak akceptacji dla takich zmian. Na pewno sobie poradzimy, jeśli wejdą przepisy w takim kształcie, jak w projekcie, ale to nie oznacza, że nie należy powiedzieć o tym, że to nie ten kierunek.

iza, w gimnazjum (pisałam to już tu parę razy :-)) przybyło 0,5 godz. w LO też 0,5 godz, w technikum przybyła 1 godz. natomiast w sp spadły 2 godz. po jednej na każdym etapie edukacyjnym

moim zdaniem warto zabiegać o tę 1 godzinę w klasie I sp - aby było tyle co do tej pory (już przy nowej podstawie programowej przecież)

Ewa, warto zabiegać. 

:) i chyba po to tu piszemy.

Może ja nie doczytałam dokładnie tego, co napisałaś. Wieczorem siądę sobie przeczytać całość wątków, a nie tylko wybiórczo to co dotyczy SP.

"matematyki masz średnio tygodniowo w klasie III np. 4 godziny, a polskiego 5, ale nic nie stoi (przy nowej ramówce) na przeszkodzie by zaplanować przez pierwsze np. 26 tygodni matematykę w wymiarze 6 godz/tyg, a polski 8, a przez pozostałe tygodnie matematyki będzie 2 godz/tydz i polskiego też 2

oczywiście uczniowie muszą mieć w każdym tygodniu tyle samo zajęć więc przez pierwsze tygodnie nie będą mieli np. edukacji dla bezpieczeństwa, która będzie realizowana dopiero pod koniec roku szkolnego, podobnie może być np. z zajęciami artystycznymi czy technicznymi

i do egzaminu z podstawą programową zdążysz"......

Ewa, a co będzie jeśli wtedy, gdy będzie edukacja dla bezpieczeństwa, zajęcia artystyczne, techniczne nauczyciel będzie na zwolnieniu lekarskim? Na realizację podstaw programowych z tych zajęć będzie tylko dwa miesiące....

No cóż każdy kij ma dwa końce :(

jak jeden choruje to się zatrudnia kogoś na zastępstwo, mało prawdopodobne jest aby ten drugi też nagle zachorował

mogą takie przypadki się zdarzyć ale nie zakładajmy, że to norma

a poza tym to 30 godzin edukacji dla bezpieczeństwa można zrealizować w ciągu tygodnia, trochę to oczywiście zależy od wielkości szkoły, no i trochę z podziałem godzin trzeba powalczyć ;-)

a artystyczne i techniczne też, np. szkolny festiwal kulturalny albo coś takiego, zmiana organizacji zajęć na kilka dni i po kłopocie

pomysły na czerwiec jak znalazł, można też przy tym wykorzystać metodę projektu :-)

...................

to jest drugi, a może trzeci koniec kija.... ;-))

....................

u mnie nie ma nauczyciela z kwalifikacjami do e.d.bezp. więc muszę zatrudnić kogoś specjalnie, a że mało tego to wymyślam takie rozwiązania, żeby nie musiał ktoś przez cały rok raz w tygodniu na godzinę czy dwie przychodzić

oj rzewa, rzewa...

 ................nie będą mieli np. edukacji dla bezpieczeństwa, która będzie realizowana dopiero pod koniec roku szkolnego, podobnie może być np. z zajęciami artystycznymi czy technicznymi............

chyba nie miałaś nigdy kontroli sanepidu pod kątem higieny pracy umysłowej ucznia w ciągu całego roku szkolnego ;-)

i tu akurat z sanepidem się zgadzam !

Uczniowie mający po 7 - 8 "bitych" godzin dziennie i żadnych "michałków" - to okrutne ! 

I nawet za cenę "niezdążenia" przed egzaminem im tego nie zrobię ! ;-) 

nie przesadzaj... jeszcze masz wf czy religię a także plastykę, zajęcia artystyczne, muzykę informatykę...

spokojnie można ułożyć plan tak by się sanepid nie miał do czego doczepić ;-)

no, może nie spokojnie:-)

ale można

Chciałabym zacząć zbierać nasze postulaty, więc i na tym wątku umieszczam tabelkę z postulatami.

Ta również się na pewno rozjedzie, ale trudno. Być może jednak za chwilkę biuro umieści moja tabelkę w pdf i będzie ją mozna oglądać w nieco bardziej przyjaznej formie.

Wklejałam do tabelki właściwie wasze dosłowne teksty. Potem przyjdzie czas na ewentualne dostosowywania formy do treści.

Wprawdzie tabelka obecnie wyszła nieco lepiej niż ta, którą wkleiłam na wątku o podstawówkach, ale i tak dołączam link do wersji w pdf, który się lepiej czyta.

 Tabela z propozycjami zmiany w treści rozporządzenia

Na zgłoszone przez OSKKO propozycje zmian w treści rozporządzenia, otrzymaliśmy odpowiedź Ministerstwa Edukacji Narodowej, którą poniżej Wam przedstawiam:

                                                                                                                                  Krystyna Szumilas

Zapraszamy na stronę konsultacji: http://oskko.edu.pl/oskko/ramowe_plany_nauczania/index.htm

hm...

a już się ucieszyłam i zaczęłam nawet robić taki przykładowy plan..., ale coś się nie zgadza:

cyt.:

Suma tygodniowych wymiarów obowiązkowych zajęć edukacyjnych w poszczególnych klasach to 29 + 30 + 31 = 91

Różnica 91 - 88 = 3, to godziny, które dyrektor szkoły musi przeznaczyć na wybrane obowiązkowe zajęcia edukacyjne, czyli są to godziny do dyspozycji dyrektora szkoły finansowane przez organ prowadzący.

a konkretnie?

wydaje mi się, że po prostu to, co było w projekcie nienazwanymi wprost, ale potocznie nazywanymi godzinami luźnymi czy wolnymi nazwano teraz ponownie gdd

dzięki ewa, kobieta kobietę zawsze zrozumie ! :-)))

(bo ja tak chciałam delikatnie, nawet na różowo, a nie na czerwono, jak to zwykle z błędami się robi ! :-))) 

aha:-)

na takie akurat detale faktycznie uwagi nie zwracam- zwłaszcza że dla mnie mnie w gimnazjum były 2 wolne:-)

wszystko zależy od tego jak obliczamy minimalną liczbę godzin potrzebną do realizacji pp

jak rozbijemy na przedmioty i zsumujemy przybliżenia to wyjdzie 89, wtedy różnica wynosi 2 godziny

pani minister policzyła sumarycznie na wszystkie przedmioty i wyszło 88, wtedy różnica 3 godziny

w przybliżeniach tkwi sęk ;-)))

a jednak nie w przybliżeniach,

2 godziny różnicy są bo 29+30+31=90

ja tam nie znam się na sumach liczb 2 cyfrowych

ale ze w gimnazjach wynik jest 2 to wiem- bo sam liczyłem

czasami 2+2=5

;-)))

z poradnika ORE "Organizacja pracy szkoły od 1 września 2012r."

 -  skąd tam się wzięła liczba 15 godz. przy j. polskim i językach obcych ? Bardzo bym chciała, żeby ona tam była, ale jest to raczej nierealne !

 (chyba, że z ramówki gimnazjum zniknęła plastyka i muzyka...)

Bo tabela z poradnika wygląda tak:

b. gimnazjum

* Różnica między sumą godzin wynikających z minimum określonego dla poszczególnych przedmiotów (poz.1-16 = 88) a sumą godzin ustalonych w projekcie do zrealizowania w każdej klasie (kl.I -29, klasa II -30, kl.III- 31 razem: 90). Godziny te można przeznaczyć tylko na zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych.

nie zawsze tak było (zwłaszcza przy przedmiotach do 100 godzin w cyklu) ale jesłi z podzielenia minimalnej liczby godzin przez 32 tygodnie wychodziła liczba z ułamkiem- zaokrąglaliśmy w górę

ty wyszło lekko ponad 14- stąd 15 w cyklu

myślę, że jeszcze w sierpniu zamieścimy znacznie obszerniejszy materiał- i już odnoszący się do ostatecznej wersji rozporządzenia - tam tabel będzie nieco więcej (w tym szkolne plany nauczania) i stanie sięto bardziej jeszcze czytelne

raczej nie o zaokrąglenia tu chodzi, ale o to, że "zgubiły się" 2 przedmioty: plastyka (30 godz.) i muzyka (30 godz.),

i to są właśnie te 2 godz. dołożone hojną ręką do j. pol. i j. obcych. 

ups

mea culpa

wprawdzie faktycznych skutków to nie ma- bo jest dzisiaj 450 godzin, a w starej ramówce było na polski 14 godzin i bedzie od przyszłego września tyle samo - ale tak wygląda, że proponuje się nierealizowanie podstawy programowej;-(

obiecuję poprawę

obietnicy dotrzymałem:-)

i jednak proponuję poczekac na wersję pełną - tam takich błedów mam nadzieję nie będzie

choć ta tabela też była czytana pod katem poprawności - ale ...

miałem szczęście, że admin był w pracy

był błąd ewidentny, został zauważony- im szybciej się udało poprawić, tym mniej osób bedzie głowiło się o co chodzi

na szczęscie z materiału na razie głownie ponadgimnazjalni korzystali - więc i niewielką szkodę ta tabelka wyrządziła

dzięki!

1. Większość uwag szczegółowych odnoszących się do poszczególnych ramowych planów nauczania została przyjęta.

to znaczy jakie? konkretnie? 

a ja mam jeszcze jedno pytanie:

w starych ramówkach dla gimnazjum, pod tabelką była legenda, a w niej m. in. zapis odnoszący się do ucznia upośledzonego w stopniu lekkim w szkole ogólnodostępnej, którego to ucznia nie dotyczyła realizacja drugiego języka obcego.

A teraz ?

Przyznam się, że albo nie widzę, albo po prostu pominięto ten zapis, a jest to przecież jedyna pp, na podstawie której taki uczeń realizuje tylko 1 język obcy. 

hm... rzeczywiście jest drobna, ale bardzo istotna zmiana - w obecnej ramówce gimnazjum drugi język obcy nie dotyczy ucznia upośledzonego w stopniu lekkim, a w projektowanej zmianie drugi język obcy nie dotyczy oddziału dla uczniów upośledzonych w stopniu lekkim

czy to jest zamierzona zmiana czy tak wyszło? Ale bez zmian w tym rozporządzeniu lub w rozp. o ocenianiu uczeń upośledzony w stopniu lekkim będzie musiał uczyć się drugiego języka obcego uczęszczając do klasy integracyjnej, a w klasie specjalnej dla takich uczniów już nie będzie musiał... czyli jakby wbrew integracji... :-(

no właśnie...

mam nadzieję, że skoro projekt rozp. jest ciągle w fazie konsultacji (?), odpowiedni zapis dotyczący ucznia z upośledzeniem w stopniu lekkim w oddziale ogólnodostępnym, zostanie wprowadzony.

tak

powodem są m.in te załaczniki, o któryh pisała bosia

Mam pytanie dotyczące ilości godzin języków obcych w gimnazjum. 

Czy zgodny z reformą jest rozkład : język angielski: 3 3 3

                                                    język niemiecki 2 2 2 .

Podstawa progóramowa i ramówki nie określają tego - wszystko zależy więc od realizowanego programu nauczania