Forum OSKKO - wątek

TEMAT: KONSULTACJA PROJEKTU Rozporządzenia w sprawie ramowych planów
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ] - - [ 18 ][ 19 ]
krystyna07-02-2009 21:13:06   [#151]

Help !

znowu oślepłam ?

gdzie jest w nowej ramówce gimn. przedmiot "wych. do życia w rodzinie" ?

i dlaczego Jacek mu dał godz. z dyrektorskich ?

bo ja znalazłam tylko to:

9. Zajęcia wychowanie do życia w rodzinie są realizowane zgodnie z przepisami w sprawie sposobu nauczania szkolnego oraz zakresu treści dotyczących wiedzy o życiu seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji zawartych w podstawie programowej kształcenia ogólnego.";

Jacek07-02-2009 21:16:16   [#152]

hymm.. A przecież oprócz pp to my jeszcze realizujemy programy  - a wszystko to od IX do VI.

skoro wyliczono, że realizację pp można zrobić wg MEN w 32 tyg w każdym roku to rozumiem, że ujęto to w odniesieniu do przeciętnego ucznia i każdy uczeń powinien tyle godzin ile jest określone w ramówce mieć.. reazlizujemy pp a program to można sobie realizowac jeśli się pp zrobi

Jacek07-02-2009 21:19:35   [#153]
znaczy wdż jak na razie zgodnie z obowiązującymi przepisami jest wydzielany z wos ale zauważ, że wos jest teraz tylko 2 lata a nie 3 zatem pewnie będzie inaczej i z dyrektorskich
krystyna07-02-2009 22:03:39   [#154]

no,

ale "będzie",

a nie jest !

i wolałabym żeby nie był !

:-)

dali przedmiot - to niech dają godziny,

ale jak na razie "przedmiotem" nazwano go tylko w rozp. o pp,

a w ramówce wymieniony jako "przedmiot" wcale nie jest !

to co to jest ?

 

 


post został zmieniony: 07-02-2009 22:05:15
BożenaB07-02-2009 22:13:30   [#155]

Na przykład przyrodnicze 4h/cykl. Do przeprowadzenia 130 h zajęć trzeba w jednym roku mieć 1-2 tyg więcej niż 32.

Do tego zaczynam myśleć, że luzów nie będzie, bo np. lekcja na której n-l musi poinformować o wymaganiach itd nie jest lekcją poświęconą realizacji podstawy programowej, czyli dochodzi jeszcze po 3h.

Odpadą rekolekcje, wolne miedzyswiąteczne i ... nie poszalejecie, bo będzie prawie "na styk".

Martwi mnie, że w gim wzrosła ilość godz  w tygodniu do 33. Dołóżcie jeszcze 2-3 h zajęć pozalekcyjnych i uczeń będzie miał srednio 7 godz zajęć dziennie. Trzeba będzie bardzo ograniczyć prace domowe. Moim zdaniem j polski i matematylka do podziału max 30 min/dz i pozostałe przedmioty - max 30 min (ze wskazaniem na ścisłe).

Za kilka lat w 1 kl gim będą dzieci o rok młodsze; będą padać ze zmęczenia....

 

BożenaB07-02-2009 22:19:12   [#156]
Krystyno, w rozp o ramówkach jest, że gdd może iść na dodatkowe zaj eduk, których nie ma w podstawie, ale program zajęc jest wprowadzony w szkole. Wdż jest za zgodą rodz. Jak nie będzie zgody, to nie będzie zajęć. Jak będą zgody, to musisz dać z gdd. Tak jak Jacek pisze. Też tak sądzę, jak on.
krystyna07-02-2009 22:30:13   [#157]

wrrr...

a ja już je w myślach widziałam przy fizyce i chemii - po jednej dyr. !

sama wiesz, że to jest konieczne...

no to mi zostanie 1 dyr. na seks...

jak ją podzielić na 3 lata po 14 godz. ???

 

AnJa07-02-2009 22:33:53   [#158]
w wieku gimnazjalnym seks nie trwa zabyt długo- wyrobicie się

żaiję, że nie pracuję już w gimnazjum- lubie takie kombinacje myslowe, które Was teraz dotykają
Jacek07-02-2009 22:34:13   [#159]
ano nie podzielisz.. tak naprawdę to po wydzieleniu na wdż po 0,5 godz. tyg czyli łącznie 1,5 godz w ciągu 3 lat to zostanie z dyrektorskich tylko 1,5 godz. na 3 lata wiec nie poszalejesz
krystyna07-02-2009 23:00:27   [#160]

będę bronić tych dyrektorskich,

bo wczytując się na co można je przeznaczyć - seksu ja tam nie widzę...

no bo do którego pkt go można dopasować ???

5. Godziny do dyspozycji dyrektora szkoły, z uwzględnieniem realizacji zajęć, o których mowa w ust. 9, mogą być przeznaczone na:

1)       okresowe lub roczne zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć
edukacyjnych, (nie, bo seks nie jest obowiązkowy)

2)    realizację dodatkowych zajęć edukacyjnych,  dla których nie została
ustalona podstawa programowa,  lecz program  nauczania tych zajęć został   włączony   do    szkolnego    zestawu    programów    nauczania, a w przypadku szkół, w których realizowana jest dotychczasowa podstawa programowa kształcenia ogólnego określona w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 26 lutego 2002 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół (Dz. U. Nr 51, poz. 458, z późn. zm.54)) - także na realizację dodatkowych zajęć edukacyjnych z języka obcego, języka mniejszości narodowej, etnicznej lub języka regionalnego, nieujętych w ramowym planie nauczania dla danego etapu edukacyjnego, jeżeli wymiar godzin umożliwia realizację podstawy programowej ustalonej dla tych zajęć,(nie, bo ustalono dla seksu pp)

3)      realizację     ścieżek    edukacyjnych,     obejmujących     zestaw    treści i umiejętności o istotnym znaczeniu wychowawczym, których realizacja może   odbywać  się  w  ramach   nauczania   przedmiotów   lub   bloków przedmiotowych, o których mowa w § 3 ust. 10, lub w postaci odrębnych zajęć,(nie, bo seks nie jest ścieżką)

4)      nauczanie historii i geografii kraju pochodzenia mniejszości narodowych
i   dziedzictwa   kulturowego   mniejszości   etnicznych   -   w   szkołach
z nauczaniem w języku mniejszości narodowych, etnicznych lub języku regionalnym.",(nie)

 

wniosek:

z dyrektorskich (chyba) nie !

 

 

 

 

AnJa08-02-2009 00:37:10   [#161]
mam tak od początku nowgo liceum- z tym, ze 4 godziny łącznie

spoko- to masa godzin jest

popatrzcie na podstawę i co macie zrealizowac- nie na to ile razy musicie plan lekcji zmienic (od tego jesteście przeca w szkole) ani co z nauczycielami się stanie (to tylko pracownicy najemni do realizacji podstawy)
rzewa08-02-2009 05:16:05   [#162]
wiesz AnJa - oni nie przyzwyczajeni do takiego myślenia (zaocznych nie mają i nie trenowali)

naprawdę nie trzeba (poza okresem przejściowym) tak przywiązywać się do tego tygodnia i do tego ile tygodni ma rok szkolny - ma ile ma - to pomaga w obliczeniu ile tak naprawdę mamy godzin do dyspozycji ale nie musi tak silnie wpływać na planowanie

ja plan nauczania dla każdego oddziału pisałabym podobnie jak napisano ramówkę - rozpisując każdy przedmiot na godziny w każdej klasie i wykazując, że suma jest minimalną z ramówki, a reszta to planowanie

no i ja widzę w ramówce dla gimnazjum dodatkowe prawie 9,8 godziny dyrektorskiej na cykl... :-) i to takich, których nie trzeba znaczyć w planie nauczania (w odróżnieniu do tych 3 z ramówki)

ramówka przewiduje 88 godzin tygodniowo w cyklu, co daje - licząc zgodnie z nią 32 tygodniowe lata szkolne - 2816 godzin

w rzeczywistości macie w roku szk. 36 tygodni (czasem więcej) -> to daje 3168 godzin nauczycielskich

różnica wynosi 352 godziny, co po podzieleniu przez 36 tygodni (rzeczywisty rok szk) daje prawie 9,8 godziny (dyrektorskiej - dyrektor decyduje co z tym zrobić i to całkowicie dowolnie) tygodniowo na cykl

cbdo
beera08-02-2009 10:23:34   [#163]

a uwagi do konsultacji jakieś macie?

;)

===

rzewa mnie powaliłaś tym swoim :)))

Nassssy08-02-2009 10:42:20   [#164]
No to jest zmiana sposobu myślenia, bo to tak jakby apele, wycieczki, konkursy zawody i rekolekcje też szły z godzin dyrektora - (no ale to znowu jest ich za mało)
AnJa08-02-2009 12:30:51   [#165]
co to są apele?

kryzys mamy i kogo staź na wycieczki?

szkoła nie jest od wściekłej rywalizacji a od uczenia

rekolekcje? chwila zadumy na systemem się przyda- popołudniami
komeniusz08-02-2009 13:14:07   [#166]
AnJu wyjaśniam - apel to spęd uczniów jak dyr chce wszystkich na jeden raz opieprzyć (bywają potrzebne), wycieczki- to spotkania integrujące klasę w celu wykończenia wychowawcy, zawody to spotkania integrujące "wuefistów"ustalających w mojej gminie, która z dwóch drużyn będzie miała pierwsze miejsce (i koniecznie muszą odbywać się przez cały dzień), a rekolekcje być muszą, bo mi popołudniu autobus dojeżdżających nie odwiezie... :-)
Nassssy08-02-2009 14:24:52   [#167]
A co z godzinami z art. 42 dyrektora i zastępców.
Wchodzą w zniżkę czy są do zrealizowania i w jakim wymiarze?
rzewa08-02-2009 14:42:45   [#168]
w art 42 KN od 1.09.2009 będzie następujący ustęp:

ust. 3a. Obowiązku prowadzenia zajęć w wymiarze określonym w ust. 2 pkt 2 lit. a i b nie stosuje się do dyrektora i wicedyrektora szkoły oraz nauczyciela, który obowiązki dyrektora lub wicedyrektora szkoły pełni w zastępstwie nauczyciela, któremu powierzono to stanowisko, a także do nauczycieli kolegiów nauczycielskich, nauczycieli kolegiów pracowników służb społecznych, nauczycieli szkół artystycznych i nauczycieli szkół, o których mowa w art. 1 ust. 2 pkt 1a.
Nassssy08-02-2009 14:47:11   [#169]
aaaa :)
BożenaB08-02-2009 17:33:22   [#170]

Rzewo, z tych dyrektorskich, co się doliczyłaś, to:

dla przyrodniczych, które mają 130 = 32x4 +2 -> musisz mi dodać 2 godz.

Dodasz mi 3 h na realizację rozp o ocenianiu (obowiązkowe info na początku roku) i bhp.

Wychodzi mi, że dla przyrodniczych potrzeba więcej tygodni :-)

BożenaB08-02-2009 17:35:47   [#171]
Rekolekcje - u nas 1 godz, ale od 9-tej. Potem lekcje są, ale plan dnia rozwalony. Mogłyby być po południu, ale ....
malgala08-02-2009 17:42:46   [#172]
U nas po południu, ale i tak dzieciaki mają wolne. Parafia dość daleko i młodsze jadą najczęściej rano z rodzicami. Starsze różnie. Jak rodzice się nie boją, to rowerami wysyłają i dzieciak po ciemku wraca. A jak nie chcą samego wysyłać, to rano zabierają.
I tak już od lat. I trzy dni lekcji wypadają.
BożenaB08-02-2009 17:55:34   [#173]

I jak w te trzy dni wypadnie tygodniowy przydział, to już jest +1 do tych 32. Niech jeszcze podobnie wypadnie 1-3 maja, to kolejny tydzień.

Poza tym... określono min liczbę godzin zajęć. Dyrektorskie zmniejszono. Nie dołoży się do scisłych, szkoda.

Kiedyś rozbawił mnie tekst kogoś ważnego w sprawie ilości godzin na przedmiot. To było mniej wiecej tak: tyle czasu wystarczy aby nauczyciel  zaprezentował materiał uczniowi. Ręce opadają....

Bo myślenie powinno być takie: Czy w tym czasie uczeń moze nauczyć się przynajmniej na poziomie podstawowym. Pamietajmy, ze czasu na pracę domową uczeń będzie miał niewiele; mniej niż poprzednio.

slos09-02-2009 07:43:07   [#174]
Dyskusja przekonuje mnie i utwierdza w przekonaniu, że najpoważniejszą sprawą są godziny dyrektorskie - 9 na etap przynajmniej. Wybacz, Rzewo, ale art 42 to majstersztyk "prawodawców", żeby nas zrobić w organ ...i organ prowadzący też.
beera09-02-2009 07:52:12   [#175]

spytam-czy masz świadomość, że nie można było i nie można teraz dawać ponadwymiarówek na koła?

====

A jakieś uwagi do tabeli macie?

Bo może ją czas powoli zacząć uzupełniać?

slos09-02-2009 08:09:59   [#176]
Nie mówię o kołach - o normalnych lekcjach (np. i w te,j i w poprzedniej, i w nowej jest zbyt mało godzin na przedmioty artystyczne, informatykę i języki, a poza tym, gdy była potrzeba można było zwiekszyć liczbę godzin w klasach o profilach (to już w liceum), także o gimnastyce korekcyjnej, o wyrównawczych, wdż też. Wydaje mi się to oczywiste. Najchętniej w ogóle nie widziałbym ramówek tak ścisłych, ale obowiązek realizacji podstawy wg metod wypracowanych przez szkołę - źle uczących natychmiast pogoniliby rodzice - wiem, jednak, że to pieśń przyszłości, a dziś nawet KN się nie da zlikwidować. Dlatego tak ważne są godz. dyrektorskie - to ważny element swobody, dzieki której można robić swoje, a także reagować na różne lokalne "specyficzności".  
Piotr Zieliński09-02-2009 10:01:35   [#177]

Witam

Dla mnie (SP) nowa ramówka to 2 główne problemy

1. uderzenie w najsłabsze dzieci, rezygnacja z zajęć korekcyjno-kompensacyjnych i gimnastyki korekcyjnej, do tej pory przeznaczałem z gdd, teraz 1 godzina na klasę w zintegrowanym będzie tylko na dydaktyczno-wyrównawcze

2. nie wyobrażam sobie realizacji zajęć komputerowych w pierwszej klasie, z jednej strony podstawa zaleca 1 komputer - 1 dziecko, z drugiej strony nie mogę podzielić na grupy, czyli będzie 3 pierwszaków walczących o 1 myszkę i między tym biedna nauczycielka 

andyzaj09-02-2009 10:14:24   [#178]
Jeżeli chodzi o wf i edukacje dla bezpieczeństwa to nie zapominajcie o wiszącej na stronach MEN nowelizacji (projekt) ustawy o obronności RP i ustawy o kulturze fizycznej, gdzie znajdują się delegacje dla ministra do wprowadzenia edukacji dla bezpieczeństwa (od gimnazjum) i określenia dopuszczalnych form realizacji 2 godzin wychowania fizycznego  (fakultety?):)
rzewa09-02-2009 10:39:37   [#179]
do #177 - zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze to jak najbardziej zajęcia realizowane z art 42 ust 2 pkt 2 lit a KN
BeataD09-02-2009 10:42:27   [#180]

Do Piotra w poście 177 -

Zgodnie z planowanymi rozwiązaniami nie możesz przeznaczyć godzin z dyspozycji dyrektora na zajęcia wyrównawcze. Mówi o tym ust. 5 paragrafu 5. Wymieniono w nim tylko zwiększenie liczby obowiązkowych zajęć edukacyjnych, realizację zajęć edukacyjnych, dla którego nie ustalono podstawy programowej, ścieżki przedmiotowe oraz historie i geografię kraju pochodzenia mniejszości narodowych.

Zajęcia dla uczniów mających trudności w nauce w świetle nowych przepisów moga być zorganizowane tylko w ramach godzin z art. 42.

 

BeataD09-02-2009 10:43:02   [#181]

O Ewa ;-)

 

Widzę swoje spóźnienie ;-)

 

Maelka09-02-2009 10:54:30   [#182]

Zgłaszam problem nauczania dzieci niesłyszących:

Nie chcę wchodzić w szczegóły (temat-rzeka), ale przypominam, że dzieci niesłyszące podejmują naukę w szkołach specjalnych m.in. dlatego, że w dzieciństwie, z powodu braku słuchu, nie opanowały mowy we wszystkich jej aspektach (język, mówienie, budowanie wypowiedzi, rozumienie nadawanego przez innych komunikatu). Praca nauczyciela-surdopedagoga idzie więc wielotorowo:

1. nauczanie języka (słownik, reguły gramatyczne, elementy prozodyczne, itp.) - bez możliwości odwołania się do jakichkolwiek doświadczeń językowych dziecka - niesłyszący siedmiolatek uczy się mowy tak jak słyszące niemowlę, tyle tylko,ze intensywniej i w sytuacjach sztucznych. Jest mu trudniej, bo nie ma kontroli słuchowej i nie można w nauczaniu mowy i języka wykorzystać nauki mimowolnej (np. w czasie zabawy, oglądania telewizji, słuchania rozmów osób postronnych itp.)

2. nauczanie mowy (budowanie i odbiór wypowiedzi),

3. przekazywanie wiedzy (posługując się nieprecyzyjnym jeszcze narzędziem, jakim jest  - szczególnie w początkowym okresie nauki - kształtowane dopiero język i mowa).

 

Jest to bardzo trudne, choć możliwe do zrealizowania zadanie. Jednym z głównych warunków jest czas potrzebny na rozwój kompetencji jezykowych dziecka z wadą słuchu. Niestety, z roku na rok liczba godzin przeznaczona na zajęcia języka polskiego (choć języka i mowy uczy się na wszystkich przedmiotach, łącznie z wf) kurczy się.

W obecnej sytuacji, mając na uwadze potrzeby dzieci niesłyszących, dobrze by było: 

1. uznać za alternatycne sposoby komunikacji odczytywanie wypowiedzi z ust ( nie wspomnę o jezyku migowym, który jest wykorzystywany w nauczaniu niesłyszących w wielu ośrodkach) i rozszerzyć interpretację odnośników na ten temat w ramowych planach nauczania ("dotyczy szkól (gimnazjów) specjalnych  dla uczniów ze sprzężonymi niepełnosprawnosciami, z autyzmem") o szkoły dla niesłyszących ("dotyczy szkól (gimnazjów) specjalnych  dla uczniów niesłyszących, dla uczniów  ze sprzężonymi niepełnosprawnosciami, , dla uczniów z autyzmem"),

2. rozszerzyć interpretacje punktu "d" w ramowych planach nauczania dla gimnazjum, w tym gimnazjum specjalnego ("dodatkowe godziny na nauczanie języka obcego nowożytnego będącego drugim językiem nauczania w oddziałach dwujęzycznych") o szkoły dla niesłyszących ("dodatkowe godziny na nauczanie języka obcego nowożytnego będącego drugim językiem nauczania w oddziałach dwujęzycznych lub języka polskiego w szkołach dla niesłyszących")

BeataD09-02-2009 11:10:45   [#183]

Moje watpliwości budzi dopisanie do tabelki przedstawiającej godziny wynikające z ramowego planu nauczania - godzin z art 42. Czy czasem nie będzie to skutkowało ograniczeniem wykorzystania tych godzin do konkretnego etapu edukacyjnego i co za tym idzie do pracujących z tymi dziećmi nauczycieli?

Czy czasem nie zmusza to mnie jako dyrektora do wykorzystywania wyłącznie nauczycieli przypisanych danemu etapowi edukacyjnemu, nawet w sytuacji, gdy ewidentnie lepiej, aby zajęcia dla dzieci zdolnych lub mających trudności w nauce prowadził np. plastyk lub matematyk z drugiego etapu?

Nassssy09-02-2009 11:29:03   [#184]
Beatko, z ciekawości, a ten plastyk z 2 etapu to ile u ciebie będzie miał tych godzin rocznie?
A w powyższej sprawie - nie widze tu niebezpieczeństwa, my raczej będziemy przekraczać uprawnienia niż sie zawężać.
beera09-02-2009 11:43:50   [#185]

Próbujcie w tabelę to wpisywać:)

proponuję tak, wklejam niżej tabelę, dopisujcie i uzasadniajcie - powstanie kompleksowy materiał, łatwiej będzie dyskutować nam, bo to uporządkujemy. Piotrze - może byś opisał sytuację jednociągówek w tej nowej ramówce - dołączylibysmy to jako uzasadnienie prośby o zmiany w projekcie

SPRAWA: uwagi Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej do projektu rozporządzenia MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ zmieniającego rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania

w szkołach publicznych

 

Przepis projektu

Uwagi OSKKO

e) ust. 8 i 9 otrzymują brzmienie
 „8. Zajęcia z religii/etyki są realizowane zgodnie z przepisami w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach       i szkołach.

 

Zwracamy uwagę na konieczność zmiany rozporządzenia w sprawie religii. Dla potrzeb planowania pracy szkoły, zwłaszcza w zakresie realizacji etyki w szkole, konieczne jest jak najszybsze przedstawienie projektu rozporządzenia

5)    w § 6 pkt2)

 

na obowiązkowych zajęciach edukacyjnych z języków obcych, z tym że przy podziale na grupy należy uwzględnić stopień zaawansowania znajomości języka obcego; zajęcia są prowadzone w grupach oddziałowych, międzyoddziałowych lub międzyklasowych liczących od 10 do 24 uczniów, z zastrzeżeniem ust. 4,

 

 

 

Proponujemy rezygnację z dolnego progu organizowania zajęć z języka obcego.
Ustalenie tego progu zdecydowanie utrudni naukę języka w małych szkołach, w których w poszczególnych klasach jest mniej niż 10 osób, a nauka nie odbywała się w systemie łączonym

Uwagi dodatkowe:

1)    Zdecydowanie protestujemy przeciwko zmniejszeniu liczby godzin do dyspozycji dyrektora.

2)    Proponujemy rozważyć możliwość realizacji nowej podstawy programowej w nowym systemie organizacyjnym już klasom IV szkoły podstawowej

 

beera09-02-2009 11:46:13   [#186]

i rzeczywiście:
z zapisów rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania wynika, że w klasach I-III nie można zaplanować więcej niż 5 godzin z Art. 42 (od przyszłego roku 6). 
Generalnie wydaje się, że lepiej nie wpisywać godzin z Art. 42 w tabele lecz opisać je odrębnie  w Rozporządzeniu

===

maelko - mogłabyś dopisac do tabeli swoje uwagi?

Nassssy09-02-2009 12:43:04   [#187]
czyli 3 godziny zajęć korekcyjno - kompensacyjnych (musi być) 1 godzina gimnastyki korekcyjnej (co najmniej musi być) i zostaje mi 1 godzina na kreatywne zarządzanie nią :). Maluszki o kole plastycznym, muzycznym, teatralnym... itp mogą zapomnieć. Chyba, że zrobię im godzinę ścieżki artystycznej :)

Dlatego wnioskuję aby dodać w ust.5 podpunkt "5) w na cele wymienione w ustępie 5a"
uzasadnienie: w małych zespołach liczba godzin z powodu małej ilości pełnozatrudnionych uniemożliwi prowadzenie zajęć rozwijających zainteresowania.

A jako przedstawiciel dyskryminowanej mniejszości firefoxowej tabelek robić nie będę :)
BeataD09-02-2009 13:09:42   [#188]

Czy ja czasem nie dostrzegam złośliwości w twojej - konny rycerzu - wypowiedzi?????

Mój plastyk będzie miał dużo godzin, bo nie tylko plastykiem jest ;-) Przymrużam oczywiście oko, bo wcale tak nie jest, co rozmumiem dobrze.

Liczyć można jednak, że trudny ten rok tak do końca nie będzie, bo przecież nowe w odniesieniu do godzin do dyspozycji wchodzi tylko w pierwszej klasie sp i gmn., co jak rozumiem oznacza, że mam jakieś godziny do dyspozycji z klas starszych (z klasy drugiej i trzeciej np.) + do tego po jednej godzinie na nauczyciela z art. 42.

W przyszłym roku natomiast pełne rozpasanie: po dwie godziny na łebka z 42 i ostatnie godziny do dyspozycji ze starej ramówki. Czy może coś jednak źle myślę???? 

Ala09-02-2009 13:19:22   [#189]

wydaje mi się, że dobrze myślisz ;-)

ale to wcale nie znaczy że godzin z art. 42 będzie tak dużo bo w małych szkołach wielu nauczycieli to niepełnozatrudnieni czyli trzeba im proporcjonalnie lub jakoś inaczej wyliczyć ile godzin powinni w roku przepracować, i np. u Piotra muzykowi wyszło 3,99/rok a to jest mało

BeataD09-02-2009 13:19:53   [#190]

W związku z prośbą Asi dopisuję do tabeli swoją uwagę, nie czekając, aż jeszcze ktoś się z nią nie zgodzi ;-)

 

SPRAWA: uwagi Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej do projektu rozporządzenia MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ zmieniającego rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania

w szkołach publicznych

 

Przepis projektu

Uwagi OSKKO

e) ust. 8 i 9 otrzymują brzmienie
 „8. Zajęcia z religii/etyki są realizowane zgodnie z przepisami w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach       i szkołach.

 

Zwracamy uwagę na konieczność zmiany rozporządzenia w sprawie religii. Dla potrzeb planowania pracy szkoły, zwłaszcza w zakresie realizacji etyki w szkole, konieczne jest jak najszybsze przedstawienie projektu rozporządzenia

5)    w § 6 pkt2)

 

na obowiązkowych zajęciach edukacyjnych z języków obcych, z tym że przy podziale na grupy należy uwzględnić stopień zaawansowania znajomości języka obcego; zajęcia są prowadzone w grupach oddziałowych, międzyoddziałowych lub międzyklasowych liczących od 10 do 24 uczniów, z zastrzeżeniem ust. 4,

 

 

 

Proponujemy rezygnację z dolnego progu organizowania zajęć z języka obcego.
Ustalenie tego progu zdecydowanie utrudni naukę języka w małych szkołach, w których w poszczególnych klasach jest mniej niż 10 osób, a nauka nie odbywała się w systemie łączonym

Uwagi dodatkowe:

1)    Zdecydowanie protestujemy przeciwko zmniejszeniu liczby godzin do dyspozycji dyrektora.

2)    Proponujemy rozważyć możliwość realizacji nowej podstawy programowej w nowym systemie organizacyjnym już klasom IV szkoły podstawowej

3)  proponujemy, by godziny, jakie realizować musi nauczyciel w myśl art. 42 nie były dopisywane jako część tabel zawierających godziny ramowych planów nauczania przypisanych konkretnym etapom edukacyjnym, ale zostały osobno opisane w rozporządzeniu. Pozwoli to na pełniejsze dostosowanie organizowanych w ramach tych godzin zajęć do potrzeb uczniów i umiejętności nauczycieli.

 

 

BeataD09-02-2009 13:21:26   [#191]

Chyba mi jakieś większe niz chciałam wyszło... A ja wcale intencji nie miałam takiej...

Pardą w każdym razie..

buwa09-02-2009 13:22:06   [#192]
Nie widzę w załącznikach ramowego planu dla klas IV-VI SP. Może mi ktoś wskazać gdzie to znajdę.
BeataD09-02-2009 13:25:25   [#193]
Ramowe dla klas IV-VI nie zmieniają się jeszcze, dlatego ich w tym dokumencie nie ma. Sa w starej ramówce.
Nassssy09-02-2009 13:35:10   [#194]
nie złośliwość ino interpretacja - MEN sygnały daje OP : "już mozna zamykać małe szkoły - nawet kółka muzycznego tam dzieci nie mają".

a w kwestii świetlanej przyszłości przypominam ci dynamikę zmian godzin dyrektora w 1-3:
2007/2008 - 12 gddd
2008/2009 - 6 gddd
2009/2010 - 3 gddd
aproksymujac - nie jestem optymistą
Nassssy09-02-2009 13:37:41   [#195]
do Beatki było alem się ociągał
beera09-02-2009 13:59:05   [#196]

tabelke przekopiowuje się do WoRDa, dopisuje swoje i wkleja ponownie:)

====

PIOTRZE

odpiłuj się od tego kólka muzycznego, teatralnego, plastycznego z gddd - miałes je w etacie nauczyciela???

beera09-02-2009 14:00:47   [#197]

konny rycerzu

:)))))))))))))))))))))))))))))))

 

BeataD09-02-2009 14:07:50   [#198]
a aproksymując to nie????
Nassssy09-02-2009 14:19:12   [#199]
nie dawałem - z godzin dyrka - i wiem, że nieprawnie, ale teraz bym chciał prawnie
beera09-02-2009 14:28:11   [#200]

nie dawałeś prawnie i teraz nie dasz rady prawnie, chyba, że te godziny wchodziły w etat, bo KN nie pozwalała

===

(idę sprawdzić, co to znaczy "aproksymując" ;)

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ] - - [ 18 ][ 19 ]